D063 rozwiąże Twoje problemy - mało się go sypie i bardzo dobrze odmierza się objętościowosokal pisze: Kupiłem d060 i owszem mało się go sypie ale z powodu kształtu nie da się go zasypywać objętościowo
Elaboracja 223REM - ammo do AR-a
używałem D073,4 w repetierze i słabo latało (spore różnice w prędkości). Poza tym jest bardzo mocny bo sypiąc minimum naważkę z katalogu lovexa pocisk mial 90m/s więcej niż podane w katalogu (sypiac 24,7grs rozwijał 1050m/s na czeskim SP 55grs ) . znacznie lepiej latają mi na D060, lecz jak przedmówca napisał nie da się go dozować w objętościowce więc trzeba wazyc recznie
zrobiłem serię próbną PP 55gr: Oal 56,9 , D060 17,9gr
Mimo że w QL jest już fioletowo to strzela jak ASG, przeładowuje się ale nie zostaje zamek z tyłu, łuski wypadają niemrawo. Planuję zrobić po 3 szt od 18,2-18,7, dobry pomysł czy wyżej jechać od razu z prochem? Mogę jeszcze Oal zmniejszyć o 0,2-0,3mm
Mimo że w QL jest już fioletowo to strzela jak ASG, przeładowuje się ale nie zostaje zamek z tyłu, łuski wypadają niemrawo. Planuję zrobić po 3 szt od 18,2-18,7, dobry pomysł czy wyżej jechać od razu z prochem? Mogę jeszcze Oal zmniejszyć o 0,2-0,3mm
-
- Posty: 103
- Rejestracja: środa, 19 października 2016, 11:19
Jak na 16stą to wyglądało by że jest ok, ale: według QL ciśnienie na d060 jest większe, prędkość ta sama, sprawnośc naboju i spalanie prochu gorsze niż na d063 przy tych samych naważkach.
Ja robię na d063. Strzelam do 100m i w zdecydowanej większości dynamicznie. Przepis sprawdzany na czterech karabinach: s&w, stag - oba 16 cali lufy; nea 10; rf 7cali. Na wszystkich śmiga bez problemów.
Łuska - w większości GGG, odpuszczane po pierwszym strzale, pełen format, te za długie trymowane na 44,60
Pocisk - Privi B-212
OAL 57,10 +/- 0,08
Crimp 6,08
Proch D063 18 grein
Spłonka SR Fioczi
Nie twierdzę że to złoty środek do dynamiki ale robi dobrze. Zwiększanie naważki nie poprawiło skupienia przy strzelaniu precyzyjnym i odpuściłem dalsze szukanie. Co ciekawe zacząłem od 17,7 greina - i ta była najcelniejsza, ale mechanika kulała.
Dwa, wiadomo że każdy elaboruje na własną odpowiedzialność.
Ja robię na d063. Strzelam do 100m i w zdecydowanej większości dynamicznie. Przepis sprawdzany na czterech karabinach: s&w, stag - oba 16 cali lufy; nea 10; rf 7cali. Na wszystkich śmiga bez problemów.
Łuska - w większości GGG, odpuszczane po pierwszym strzale, pełen format, te za długie trymowane na 44,60
Pocisk - Privi B-212
OAL 57,10 +/- 0,08
Crimp 6,08
Proch D063 18 grein
Spłonka SR Fioczi
Nie twierdzę że to złoty środek do dynamiki ale robi dobrze. Zwiększanie naważki nie poprawiło skupienia przy strzelaniu precyzyjnym i odpuściłem dalsze szukanie. Co ciekawe zacząłem od 17,7 greina - i ta była najcelniejsza, ale mechanika kulała.
Dwa, wiadomo że każdy elaboruje na własną odpowiedzialność.
Czy ktoś elaborował amunicję na prochu D063 i pocisku 62gr? W tabelach nie ma takiego połączenia. O ile trzeba by zredukować naważkę maksymalną przy zwiększeniu masy pocisków z 55 do 62gr? QL jakoś przy 223 d063 nie daje mi wiarygodnych wyników. Maks z tabeli dla D063 w QL ma około -15% do MP i prędkości o 60-70m/s wyższe niż w rzeczywistości. Dlatego pytam bo może ktoś testował empirycznie ;)
Zastanawiam się nad takim połączeniem w kontekście faktora IPSC dla 55gr prędkość minimalna musi wynosić 835m/s a dla 62gr już tylko 740m/s. Wiec może da się zrobić ekonomiczny nabój trzymający faktor na D063 + 62gr pocisk?
Zastanawiam się nad takim połączeniem w kontekście faktora IPSC dla 55gr prędkość minimalna musi wynosić 835m/s a dla 62gr już tylko 740m/s. Wiec może da się zrobić ekonomiczny nabój trzymający faktor na D063 + 62gr pocisk?
Kupiłem d073.4 do testów, dzisiaj przeprowadziłem kilka prób z frontierami 55gr i remingtonami 55gr fmj. Proch D073.4 zaskoczył mnie bo tak jak dla D063 QL podaje mocno zawyżone wyniki to dla D073.4 są trochę zaniżone ale bliskie rzeczywistości.
Przetestowałem 2 naważki 25,3gr i 26gr.
26gr z frontierami to już za dużo na 9 strzałów miałem jedną przebitą spłonkę i było delikatnie widać objawy wysokiego ciśnienia w miejscu uderzenia iglicy średnia prędkość 913m/s z 14,5 calowej lufy.
25,3gr z frontierami dawało średnio 887m/s. Wyniki z pociskami remingtona skasowałem przypadkowo Ale to mała strata bo frontiery miały tak samo dobre skupienie na 50m przy niższej cenie.
Strzelałem na 50m z kolimatorem i frontiery przy 25,3gr dawały 2MOA w dwóch grupach po 5. Przy 26gr było odrobinę gorzej ale nie gorzej niż 19,7gr D063 (780m/s). Lepszy wynik mógłby być możliwy z optyką i z lepszym strzelcem ;)
Następnym razem przetestuję naważkę 24,5gr wg obliczeń z poprawką taka powinna mi dawać faktor
Co jest ciekawe Pociski FMJ z 19,7gr D063 miały prędkość 808m/s gdzie frontier miał 780m/s.
Przetestowałem 2 naważki 25,3gr i 26gr.
26gr z frontierami to już za dużo na 9 strzałów miałem jedną przebitą spłonkę i było delikatnie widać objawy wysokiego ciśnienia w miejscu uderzenia iglicy średnia prędkość 913m/s z 14,5 calowej lufy.
25,3gr z frontierami dawało średnio 887m/s. Wyniki z pociskami remingtona skasowałem przypadkowo Ale to mała strata bo frontiery miały tak samo dobre skupienie na 50m przy niższej cenie.
Strzelałem na 50m z kolimatorem i frontiery przy 25,3gr dawały 2MOA w dwóch grupach po 5. Przy 26gr było odrobinę gorzej ale nie gorzej niż 19,7gr D063 (780m/s). Lepszy wynik mógłby być możliwy z optyką i z lepszym strzelcem ;)
Następnym razem przetestuję naważkę 24,5gr wg obliczeń z poprawką taka powinna mi dawać faktor
Co jest ciekawe Pociski FMJ z 19,7gr D063 miały prędkość 808m/s gdzie frontier miał 780m/s.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: środa, 19 października 2016, 11:19
Jeśli elaborujesz Lovexem to trzymaj się tabel lovexa.
Mam AR-a z taką samą lufą jak twój karabinek
dobre wyniki uzyskałem tym pociskiem na lovexie D073.4
Naważka 24, 8 gr niestety nie pamiętam jaki oal
https://youtu.be/d3PPAcsMpDI
Od 5:33 tak to mniej więcej lata.
Z crimpu zrezygnowałem ponieważ po full formacie łuski osadzeniau pocisku i po kilkukrotnym przeładowaniu nie zmienia się coal więc trzyma mocno. Zrób na próbę kilka pustych nabojów przeładuj i sprawdź coal dostaniesz odpowiedź czy robić mocny crimp czy też wcale ;)
Mam AR-a z taką samą lufą jak twój karabinek
dobre wyniki uzyskałem tym pociskiem na lovexie D073.4
Naważka 24, 8 gr niestety nie pamiętam jaki oal
https://youtu.be/d3PPAcsMpDI
Od 5:33 tak to mniej więcej lata.
Z crimpu zrezygnowałem ponieważ po full formacie łuski osadzeniau pocisku i po kilkukrotnym przeładowaniu nie zmienia się coal więc trzyma mocno. Zrób na próbę kilka pustych nabojów przeładuj i sprawdź coal dostaniesz odpowiedź czy robić mocny crimp czy też wcale ;)
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Polemizowałbym z pewnym i mocnym crimpem w 223 do AR15, bardziej przyda się matryca small base do formatowania.
Nabój nie zmieni długości w magazynku bo 4 gramy to za mało pociski wysuwały się przy strzelaniu a trzymanie szyjki wystarczy żeby nie wbijać pocisków przy podawaniu. Crimp przy zacięciu też nie pomoże na wbijanie pocisków do łusek.
Kiedyś też myślałem że to konieczność ale Amerykanie nie zaciskają. Jak chcesz mieć pewność to small base na początek i Lee FCD na koniec, ale bez crimpu, tylko w celu sprawdzenia gotowego naboju
Nabój nie zmieni długości w magazynku bo 4 gramy to za mało pociski wysuwały się przy strzelaniu a trzymanie szyjki wystarczy żeby nie wbijać pocisków przy podawaniu. Crimp przy zacięciu też nie pomoże na wbijanie pocisków do łusek.
Kiedyś też myślałem że to konieczność ale Amerykanie nie zaciskają. Jak chcesz mieć pewność to small base na początek i Lee FCD na koniec, ale bez crimpu, tylko w celu sprawdzenia gotowego naboju
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Właśnie sprawdzałem, bez crimpu nie zmienia się długość naboju po wprowadzeniu, dlatego też stwierdziłem ze wystarczy delikatny.
Tabele Lovexa są bardzo skromne, przynajmniej te które ja posiadam. Aby koniec łuski znajdował się w rowku pocisku, musiałem go skrócić do wcześniej wspomnianej długości, obcinając również naważkę. Myślicie, że nabój do wyrzucenia?
Tabele Lovexa są bardzo skromne, przynajmniej te które ja posiadam. Aby koniec łuski znajdował się w rowku pocisku, musiałem go skrócić do wcześniej wspomnianej długości, obcinając również naważkę. Myślicie, że nabój do wyrzucenia?
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 20 lutego 2019, 08:57
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
Orientuje się ktoś co może być przyczyną sporych (tak myślę) różnic w prędkościach pocisków? Mam na myśli różnice rzędu nawet 70 m/s.
Elaboracja na pociskach zrobionych z łusek 22LR (temat na forum) ale też i fabrycznych Hornady 55gn FMJ oraz Z-Max 55gn.
Przykładowo:
Proch Lovex D073,5 - 24,2gn
Spłonka Fiocchi SR
Pocisk 55gn (z łusek po 22LR)
Łuska S&B 5,56
OGIVE 48,0
Karabin Stag Arms 8T
V- 839, 878, 876, 868, 866, 823, 891, 870, 868, 866
Dodam, że zarówno łuski jak i spłonki nie dają objawów zbyt wysokiego ciśnienia.
Trochę lepiej jest na elaboracji na pociskach Z-max 55gn
Lovex D073,5
Spłonka CCI400
OAL 56,6 (ogive - 47,3)
Łuska GGG
V- 851, 855, 864, 880, 872, 864, 870, 886, 864, 874 - Jak widać też lekki rozjazd ale już nie taki jak wyżej.
Aha - chrono to radecek R2H.
Elaboracja na pociskach zrobionych z łusek 22LR (temat na forum) ale też i fabrycznych Hornady 55gn FMJ oraz Z-Max 55gn.
Przykładowo:
Proch Lovex D073,5 - 24,2gn
Spłonka Fiocchi SR
Pocisk 55gn (z łusek po 22LR)
Łuska S&B 5,56
OGIVE 48,0
Karabin Stag Arms 8T
V- 839, 878, 876, 868, 866, 823, 891, 870, 868, 866
Dodam, że zarówno łuski jak i spłonki nie dają objawów zbyt wysokiego ciśnienia.
Trochę lepiej jest na elaboracji na pociskach Z-max 55gn
Lovex D073,5
Spłonka CCI400
OAL 56,6 (ogive - 47,3)
Łuska GGG
V- 851, 855, 864, 880, 872, 864, 870, 886, 864, 874 - Jak widać też lekki rozjazd ale już nie taki jak wyżej.
Aha - chrono to radecek R2H.
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Obstawiałbym temperaturę. Dwubazowe Lovex'y są na to wrażliwe. Pierwszy strzał z zimnej komory - "szmata" i niska prędkość, a potem jak komora się rozgrzeje a zwłaszcza jak "przeleżakujemy" pocisk paręnaście sekund w rozgrzanej komorze, dostajemy prędkości wyższe. Robiłem takie eksperymenty na D063.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
W sumie miałoby to sens, strzelałem serie po 5 sztuk po czym chwila na rzut oka na spłonki i załadowanie kolejnych 5 do magazynka. A jakby przed testem elaborki przepuścić z 5 lub 10 fabrycznej spokojnym tempem? Czy to może wpłynąć na jakieś ujednolicenie odczytów z chrono? Szczerze mówiąc trochę mnie martwią takie różnice. Może niepotrzebnie ale wolę dmuchać na zimne.
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Na zawodach te różnice i tak będą, "leżakowany" będzie miał większą prędkość niż drugi w szybkim dublecie. Więc ujednolicenie warunków pomiaru będzie tylko oszukiwaniem się.
Z punktu widzenia weryfikacji bezpieczeństwa ciśnieniowego należałoby strzelać w jak najwyższej temperaturze, długo "leżakując" pociski w rozgrzanej komorze. Jeżeli wtedy nie ma oznak nadciśnienia, naważka jest jako tako bezpieczna.
Z punktu widzenia weryfikacji bezpieczeństwa ciśnieniowego należałoby strzelać w jak najwyższej temperaturze, długo "leżakując" pociski w rozgrzanej komorze. Jeżeli wtedy nie ma oznak nadciśnienia, naważka jest jako tako bezpieczna.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
O jedno i drugie - zgodnie z zasadą testowania na najgorszym możliwym przypadku - a więc lufa rozgrzana względem i tak już wysokiej temp. zewnętrznej. Oczywiście na początek nie robiłbym takich testów na naważce innej niż startowa. No i obserwowałbym spłonki w czasie dochodzenia do max. rozgrzania dla każdej kolejnej naważki.marcin1984 pisze:Czyli co, rozgrzać komorę większą ilością strzałów amunicją fabryczną tak żeby powiedzmy lufa była na tyle gorąca aby z trudem można było ją złapać gołą ręką czy bardziej chodzi Ci o warunki zewnętrzne?
Rozgrzewać można zresztą elaborowaną ammo - taniej będzie.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38