Jestem myśliwym i strzelam sportowo/rekreacyjnie, od wielu lat.
Wyczynu nie robię, ale dobry wynik, oko cieszy.
Niepowodzenie na tarczy, zawsze można zwalić na broń, lub amunicję.
Giwery mam (jak na amatora) wystarczające a amunicja ............ ze sklepu.
Żeby raz na zawsze, utracić możliwość zwalania winy na cokolwiek oprócz własnych umiejętności,.... postanowiłem elaborować amo
Jak już dobiorę kulki do lufy, to trzeba będzie spojrzeć, prawdzie w oczy
Zakupiłem prasę, matryce i wszystko, co trzeba.
Zabawę zacząłem od 308, bo mam kolegę, który strzela w tym kalibrze z własnej elaboracji.
Trochę mnie wprowadził i pokazał podstawy. Zakupiłem dwie dostępne, na polskim rynku książki.
Zainstalowałem Quick Load, na notebooku i próbuję powoli, opanować temat
Planuję zakupić karabin, do dystansu 1200m (myślę o cal. 6,5 x 47 Lapua). Tu, bez elaboracji się nie obejdzie.
Grzebiąc, po sieci znalazłem, to szacowne forum.
Elaboracja amunicji, to wielka nauka i można latami brnąć, po omacku, zanim zacznie się robić coś z sensem.
Dziękuje Panowie, że dzielicie się Waszymi doświadczeniami.
Pewnie zadam niejedno pytanie ale póki co, przeczytam, co już jest napisane.
Pozdrawiam ze Śląska.
Hogen.
