Odlewanie pocisków .357

Moderatorzy: wierzba, P_iter

lemuchr
Posty: 36
Rejestracja: czwartek, 08 kwietnia 2021, 10:05

Odlewanie pocisków .357

Post autor: lemuchr »

Witam
Czy któryś z kolegów odlewa pociski do .357?
I mógłby polecić konkretny typ kokili do tego.
Chcę odlewać pociski do rewolweru 6" do strzelań rekreacyjnych do papieru/poperów.
Pewnie najchętniej coś w okolicach 158GR ale jestem otwarty na wszelkie sugestie.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

Do strzelań rekreacyjnych może być każda od 148 do 158 gr która ci się trafi. Stalowa kokila będzie na pewno bardziej trwała od aluminiowej, co wcale nie znaczy że lepsza.
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Odlewam pociski do szybkiego strzelania w blachy z niskimi wymaganiami na PF. Kokila Lee 358-125-RF doskonale się sprawdza w połączeniu z Ba10. Pociski lakieruję metodą "shake and bake". Kokila ma tę zaletę, że pociski pasują też do lewarków. Chociaż jak to przy lekkich pociskach, jest groźba ołowienia lufy jeżeli chcemy dostać wrażenia odrzutowo-hukowe, bo prędkość będzie większa.

Jednak w przypadku strzelania tylko z rewolweru, wybrałbym pocisk SWC. Np. Lee 358-140-SWC na początek. Można polakierować i mieć coś na poppery / blachy, a można odlać ze stopu Pb-Sn, przykładowo 20-1 (bez antymonu) i tylko smarować, żeby było celniej na tarczy, nie przesadzając przy tym z naważką i prędkością. Jest też opcja dodania antymonu jak chcemy sobie postrzelać "magnumowo" - np. 92-6-2 (Pb-Sb-Sn) i lakier jak nie zależy nam na super celności, a 90-5-5 i dobry smar typu Lyman Orange Magic jak zależy. Z kolei do plinking'u z niedużymi prędkościami dobrze sprawdza się stop 97-2-1.

W przypadku smarowania można zdecydować się na kokilę droższego producenta - Lyman przykładowo oferuje prasę kalibrująco-smarującą (Lube Sizer), gdzie do pocisków potrzebne są specjalne dopasowane popychacze (Top Punch). Mają kilka modeli kokil kalibru .358, w tym dwa SWC bez gas-check'ów. Lee trzeba smarować w garnku albo Alox'em (zwłaszcza TL-ki) - nie polecam, kupa dymu przy strzale i to zawierającego pył korundowy. A do pocisków lepi się piach.

Konkretny model kokili to najmniejszy problem - ważniejsze jest określenie technologii smarowania / lakierowania.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Marekj pisze:Do strzelań rekreacyjnych może być każda od 148 do 158 gr która ci się trafi. Stalowa kokila będzie na pewno bardziej trwała od aluminiowej, co wcale nie znaczy że lepsza.
He, he,

Lepsiejsza moze i nie bedzie ale

Pracowalem na tej z amelineum i stalowej i momo tego, ze rozgrzanie w przypadku stalowej jest troche dluzsze, to pracuje siem na stalowej o lata swietlne !


W Amenolineum trzeba klapac szczypcami kilka razy aby kokila sie prawidlowo zamknela a w stalowej jest Ci to obojetne, bo po prostu zamykasz szczypce i jest od razu prawidlowo zamknieta.

Oszczedza to czas a co wazniejsze nerwy, ze pracujesz porzadnym narzedziem a nie goownem !


Obecnie pokupowalem Lymany - 4 x i tez odlewa sie szybciej ale w stali !


:wink:
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marekj »

andy7 pisze:
Marekj pisze:Do strzelań rekreacyjnych może być każda od 148 do 158 gr która ci się trafi. Stalowa kokila będzie na pewno bardziej trwała od aluminiowej, co wcale nie znaczy że lepsza.
W Amenolineum trzeba klapac szczypcami kilka razy aby kokila sie prawidlowo zamknela a w stalowej jest Ci to obojetne, bo po prostu zamykasz szczypce i jest od razu prawidlowo zamknieta.

Oszczedza to czas a co wazniejsze nerwy, ze pracujesz porzadnym narzedziem a nie goownem !


Obecnie pokupowalem Lymany - 4 x i tez odlewa sie szybciej ale w stali !


:wink:
A o której kokili aluminiowej piszesz? Której firmy?
ODPOWIEDZ