Elaboracja 7,62x51
Elaboracja 7,62x51
Proszę o wszystkie praktyczne uwagi dotyczące głównie formatowania łuski do tego kalibru. Czy da się to zrobić na matrycy .308 win? Jeśli tak to jak ustawić matrycę?
Inne uwagi też mile widziane.
Inne uwagi też mile widziane.
-
- Posty: 238
- Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
- Lokalizacja: Podkarpacie
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
No pacz !105dariusz pisze:to zależy od komory jaką masz. ustaw matryce tak aby zamek zamykał sie bez oporów,zacięć. zmiana producenta łusek to korekta ustawien matrycy.
A ja gupi myslal, ze kazdy jeden producent produkuje luski o wymiarach 51 mm. Jezeli nie miesci sie w komorze, to znaczy, ze komora jest dobrze nacieta ( minimalne tolerancje ) a luski trzeba formatowac po calosci
A za zdanie
zmiana producenta łusek to korekta ustawien matrycy
czyscisz mi zapluty ze smiechu monitor !
[/i]
-
- Posty: 238
- Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
- Lokalizacja: Podkarpacie
tak tylko dla porównania hedspejsy
.308 Winchester 7.62x51mm NATO
GO 1.6300 1.6355 +0.14mm
NO-GO 1.6340 1.6405 +0.17mm
Oczywiście full format matrycą .308W FL lub BODY bez problemu z 7.62x51 zrobi .308W. Osobiście bym tylko łuski przed formatowaniem odpuścił. To tylko moje zdanie. A matrycę należy ustawić dokładnie tak jak ustawiasz .308W.
Pozdrawiam
.308 Winchester 7.62x51mm NATO
GO 1.6300 1.6355 +0.14mm
NO-GO 1.6340 1.6405 +0.17mm
Oczywiście full format matrycą .308W FL lub BODY bez problemu z 7.62x51 zrobi .308W. Osobiście bym tylko łuski przed formatowaniem odpuścił. To tylko moje zdanie. A matrycę należy ustawić dokładnie tak jak ustawiasz .308W.
Pozdrawiam
T3xTacA1,T1xMDT,BergaraB14MDT,Beretta92FS,DE.44
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Widzisz, problem w tym, ze polska jezyka to trudna jezyka105dariusz pisze:andy7 po polsku jak byś napisał to może coś byś wniósł do tematu.tak to jakieś pierdoły z kosmosu o minimalnych tolerancjach w 7.62x51 ciekawe który samoczynny takie ma bo kaliber typowy dla takich jednostek.
Po pierwsze primo to w temacie niema nic o " samoczynnym " -> nomenklatura albo full auto albo semi auto.
Po drugie primo, nic bardziej mylnego z twierdzeniem, ze .308 to typowy kaliner do " samoczynnych " . Conajmniej 2/3 to repetiery
Pierdoly to kolego napisales Ty, bo raz ustawiona matryca FL na jednej prasie formatowac kazda luske.
Zazwyczaj nie komentuję osobistych wycieczek - uważam, że zaśmieca to wątki.andy7 pisze: Pierdoly to kolego napisales Ty, bo raz ustawiona matryca FL na jednej prasie formatowac kazda luske.
Radziłbym jednak dokładniej czytać wypowiedzi przedmówców. Dariusz nie pisał, że .308 to kaliber typowy dla broni samoczynnej. Pisał o kalibrze 7,62x51.
Owszem, raz ustawiona matryca JAKOŚ sformatuje każdą łuskę.
Moim zdaniem, jeżeli zależy nam na powtarzalności parametrów, to jest dokładnie tak, jak napisał Dariusz.
Ustawiając matrycę pod łuski GGG, ramiona zbijam z ~41,4mm do ~41,3mm. Takie wymiary działają dobrze w moim karabinie.
Jeżeli na tej samej matrycy formatuję łuski Lapua, ramiona zjeżdżają nieco niżej - do około 41,27mm.
Jeśli chodzi o fabryczną amunicję, to łuski GGG miały około 50,8mm długości i ramiona w okolicach 41,27mm.
Lapua była minimalnie dłuższa (50,85mm), ramion nie mierzyłem.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Dzielimy wlos na czworomatthius pisze:Zazwyczaj nie komentuję osobistych wycieczek - uważam, że zaśmieca to wątki.andy7 pisze: Pierdoly to kolego napisales Ty, bo raz ustawiona matryca FL na jednej prasie formatowac kazda luske.
Radziłbym jednak dokładniej czytać wypowiedzi przedmówców. Dariusz nie pisał, że .308 to kaliber typowy dla broni samoczynnej. Pisał o kalibrze 7,62x51.
Owszem, raz ustawiona matryca JAKOŚ sformatuje każdą łuskę.
Moim zdaniem, jeżeli zależy nam na powtarzalności parametrów, to jest dokładnie tak, jak napisał Dariusz.
Ustawiając matrycę pod łuski GGG, ramiona zbijam z ~41,4mm do ~41,3mm. Takie wymiary działają dobrze w moim karabinie.
Jeżeli na tej samej matrycy formatuję łuski Lapua, ramiona zjeżdżają nieco niżej - do około 41,27mm.
Jeśli chodzi o fabryczną amunicję, to łuski GGG miały około 50,8mm długości i ramiona w okolicach 41,27mm.
Lapua była minimalnie dłuższa (50,85mm), ramion nie mierzyłem.
Fajnie by bylo aby wypowiedzil by sie ktos praktykujacy No ale na forum kazdy ma customowo nacinana komore z zerem tolerancji, zwlaszcza przy broni " samoczynnej ".
Wracajac do lusekGGG i Lapua, to chetnie bym sie dowiedzial czy te wymiary byly przed, czy po formatowaniu. Pomijam juz fakt, ze kazda jedna matryca tej samej firmy moze dawac zupelnie rozne kalibracje a matryce roznych firm to juz zupelnie bedzie wymiarowy kosmos !
Sam mam trzy matryce kalibrujace do .357 Mag z tego dwie RCBS i jedna Redding'a i zadna po formatowaniu luski tej samej firmy o tym samym LOS'ie nie daje identycznych wymiarow.
I jak z tym zyc a co gorsza szczelac ?
Druga sprawa to gdy pomysle, jekie roznice w srednicy maja pociski roznych firm, to normalnie balbym sie uzywac jakichs innych ( od tych co uzywam ) bo mi lufe rozerwie NA moje szczescie ani fufa ani pociski o tym nie wiedza, ale bron jest chyba goowniana bo to stary Remington 700 Police z lufa HOWA Podobno do ktoregos roku Remington kupowal lufy od Howa.
-
- Posty: 238
- Rejestracja: piątek, 22 listopada 2019, 22:33
- Lokalizacja: Podkarpacie
Lufa w Remingtonie to raczej Bergara ...nie Howa.andy7 pisze:
Druga sprawa to gdy pomysle, jekie roznice w srednicy maja pociski roznych firm, to normalnie balbym sie uzywac jakichs innych ( od tych co uzywam ) bo mi lufe rozerwie NA moje szczescie ani fufa ani pociski o tym nie wiedza, ale bron jest chyba goowniana bo to stary Remington 700 Police z lufa HOWA Podobno do ktoregos roku Remington kupowal lufy od Howa.
T3xTacA1,T1xMDT,BergaraB14MDT,Beretta92FS,DE.44
Dziękuję Panowie za rady. Karabin to G3 w natowskim kalibrze 7,62x51 i mam wątpliwości bo wiele osób ostrzegało mnie że tą broń nabojami .308 można nawet zgruzować.
Z waszych wpisów wynika żeby robić pełny format matrycą .308 (łuski oczywiście są NATO) i się nie przejmować tym że komory mają różny headspace. Czy to na pewno tak bo te komory mają ewidentnie różną długość?
Przepraszam ale rady można zrozumieć dwojako: 105dariusz i matthius radzą dobór długości poprzez przymierzanie do komory inni radzą pełny format matrycą .308.
Z waszych wpisów wynika żeby robić pełny format matrycą .308 (łuski oczywiście są NATO) i się nie przejmować tym że komory mają różny headspace. Czy to na pewno tak bo te komory mają ewidentnie różną długość?
Przepraszam ale rady można zrozumieć dwojako: 105dariusz i matthius radzą dobór długości poprzez przymierzanie do komory inni radzą pełny format matrycą .308.
Ostatnio zmieniony czwartek, 30 grudnia 2021, 08:18 przez Marekj, łącznie zmieniany 1 raz.
Sformatuj łuskę na bezpieczny head Space GO. Potem odstrzel na minimalnej nawazce. Pomierz łuskę i będziesz wiedział jaka masz komorę. Zbij ramiona o 0.005" jeśli to semi i wuala.
Ja tak robiłem do eks wojskowej broni w tym kalibrze. Tylko fire format powie ci z czym masz do czynienia. Matryce od 308 możesz spokojnie używać wkręcając bardziej lub mniej lub używając uchwytów Redding competition.
Ps co do różnic w formacie dla innego producenta to ba... Są różnice nawet w innych partiach tego samego producent i co ciekawe są różnice czy łuska była odpuszczona czy nie .
Ciągle walczę z head Space i mierze każdą łuskę przed formatem to widzę co się dzieje.
Ja tak robiłem do eks wojskowej broni w tym kalibrze. Tylko fire format powie ci z czym masz do czynienia. Matryce od 308 możesz spokojnie używać wkręcając bardziej lub mniej lub używając uchwytów Redding competition.
Ps co do różnic w formacie dla innego producenta to ba... Są różnice nawet w innych partiach tego samego producent i co ciekawe są różnice czy łuska była odpuszczona czy nie .
Ciągle walczę z head Space i mierze każdą łuskę przed formatem to widzę co się dzieje.
O, i to jest konkretna rada i chyba o to mi chodziło.Greenhard pisze:Sformatuj łuskę na bezpieczny head Space GO. Potem odstrzel na minimalnej nawazce. Pomierz łuskę i będziesz wiedział jaka masz komorę. Zbij ramiona o 0.005" jeśli to semi i wuala.
Ja tak robiłem do eks wojskowej broni w tym kalibrze. Tylko fire format powie ci z czym masz do czynienia. Matryce od 308 możesz spokojnie używać wkręcając bardziej lub mniej lub używając uchwytów Redding competition.
Tylko pamiętaj żeby przed fire formatem trzymać bezpieczne parametry. Najlepiej sformatuj łuske na bezpieczny head space, pomierz pojemność, dobierz minimalną naważkę w QL (nawet lekko przed żółtym pamietając jednoczenie o skali % wypełnienia łuski prochem - dla mnie minimum to 75%). Przed załadowaniem łuski prochem i zaspłonkowaniem, zrób test ostateczny. Zmierz dokłądnie head space. Załaduj łuske do komory i puść swobodnie zamek. Zrób tak 3-4 razy i zmierz head space. W semii nie powinno być znaczących róznic. Ale jeśli zobaczysz że head space zmienia się dośc istotnie to znaczy że zamek już dobija mocno łuskę do wymiaru komory. U mnie np po sformatowaniu head space GO wg tabel okazało się że pojawiło się nadciśnienie bo jednak komora była ciaśniejsza niż rozmiar kalibru to przewiduje. Dlatego zalecana jest ostrożnośc w początkowej fazie modelowania naboju przed fire formatem. Istnieje jeszcze bepieczny w 100% sposob na FF ale to trzeba pobawić się w zrobienie blanka bez pocisku.
Kiedy będziesz miał juz łuskę odstrzeloną sprawdz wszystko czy nie ma oznak nadciśnienia. Gdy już będziesz miał bezpieczny head space do swojej komory to reszte procedur stosujesz jak do semi.
Jaką gieta ma iglicę? Swobodna czy jest jakaś spręzyna czy inny mechanizm blokujący jej ruch?
Kiedy będziesz miał juz łuskę odstrzeloną sprawdz wszystko czy nie ma oznak nadciśnienia. Gdy już będziesz miał bezpieczny head space do swojej komory to reszte procedur stosujesz jak do semi.
Jaką gieta ma iglicę? Swobodna czy jest jakaś spręzyna czy inny mechanizm blokujący jej ruch?
Jest tam jakaś sprężyna.Greenhard pisze:Jaką gieta ma iglicę? Swobodna czy jest jakaś spręzyna czy inny mechanizm blokujący jej ruch?
A gdyby ktoś potrzebował, to tu jest manual
http://pdf.textfiles.com/manuals/FIREARMS/hk_g3.pdf
Karabin możesz zgruzować amunicją .308Win, ponieważ cywilny kaliber ma dopuszczalne wyższe ciśnienia niż wojskowy 7,62x51 (przeciwnie niż z 223 i 5,56x45). Więc zwróć uwagę na dane z jakiej tabeli bierzesz.Marekj pisze:Dziękuję Panowie za rady. Karabin to G3 w natowskim kalibrze 7,62x51 i mam wątpliwości bo wiele osób ostrzegało mnie że tą broń nabojami .308 można nawet zgruzować.
IMHO przy tej broni nie ma co szczególnie szaleć z takim, czy innym headspacem, łyknie raczej wszystko - to jest luźna komora z rowkami Revellego ze względu na specyfikę automatyki.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Elaboracja 7,62x51
Praktycznie te luski mozesz formatowac na.308 matrycy. Wojsko nie robi elaboracji, bo sie boji urwania luski (pod ogniem-problem).Czy da się to zrobić na matrycy .308 win?
Praktycznie komory moga byc rozne i matryce rozne, ale matryca ma byc tak ustawiona, aby z jednej strony luska do niej lekko wchodzla, a z drugiej nie byla za krotka (iglica musi zbic splonke, luska uszczelnic komore ).Jeśli tak to jak ustawić matrycę?
Ekscesywne zbijanie ramion moze doprowadzic do urwania luski.
PS: uzywanie amunicji wojskowej to inny temat.
Luska ma wymiary, a komora headspace (oficjalnie).
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Przede wszystkim to zapytalbym na ile ten G3 jest " oryginalny " a konkretnie jego skok gwintu.
Oryginalnie Bundeswehr'a strzela pociskami 147 grain Z tego co pamietam, to maja dawac V0 820 m/sek.
A cala debate o elaboracji amo do G3 mozna o kant doopy rozbic, bo elaboracja generalnie bedzie jednorazowa
Przy wyrzucie luski ta udarza o tylny kant okna wyzutu a na czesci butelkowej powstaje skosne wgniecenie.
Tyle odemnie
Oryginalnie Bundeswehr'a strzela pociskami 147 grain Z tego co pamietam, to maja dawac V0 820 m/sek.
A cala debate o elaboracji amo do G3 mozna o kant doopy rozbic, bo elaboracja generalnie bedzie jednorazowa
Przy wyrzucie luski ta udarza o tylny kant okna wyzutu a na czesci butelkowej powstaje skosne wgniecenie.
Tyle odemnie
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Niewatpie !wierzba pisze:Andy7, miałem dwa fabrycznie nowe Remki 700 ze średnimi lufami i nadal mam jedną Bergarę, klon Remka 700 Police z genialną lufą
Tyle, ze w tamtych czasach Remington uzywal luf Howa, tak przynajmniej poinformowal mnie moj amerykanski handlarz.
Bergara robi swietny jedostrzalowy karabinek do polowania !
jak masz dostep do "zmiotków" po mysliwych strzelających .308 a nie jesteś kultystą bożka MOA ...andy7 pisze:A cala debate o elaboracji amo do G3 mozna o kant doopy rozbic, bo elaboracja generalnie bedzie jednorazowa
Przy wyrzucie luski ta udarza o tylny kant okna wyzutu a na czesci butelkowej powstaje skosne wgniecenie.
to raz ukręcić kulki do G3 mozna. Z tego co na lokalnej strzelnicy zostawiali mysliwi to były S&B, Lapua, Norma,RWS ...
W tym momencie, w Polsce jest bieda z jakąkolwiek amunicją czy komponentami tak, że zrobienie przyzwoitej 7.62x51 nadal ma sens.
jak na papierze toaletowym, i prezerwatywach używac jeden raz.
Łuska darmo, splonka najtańsza, pocisk jaki się trafi, proch jaki "rzucą na sklep" i tak strzelnice mamy gora 300m.
takie podejscie odkrywają koledzy z MG42. Fun jest , ale karmić bydlaka trzeba.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
franek pisze: jak masz dostep do "zmiotków" po mysliwych strzelających .308 a nie jesteś kultystą bożka MOA ...
to raz ukręcić kulki do G3 mozna. Z tego co na lokalnej strzelnicy zostawiali mysliwi to były S&B, Lapua, Norma,RWS ...
W tym momencie, w Polsce jest bieda z jakąkolwiek amunicją czy komponentami tak, że zrobienie przyzwoitej 7.62x51 nadal ma sens.
jak na papierze toaletowym, i prezerwatywach używac jeden raz.
Łuska darmo, splonka najtańsza, pocisk jaki się trafi, proch jaki "rzucą na sklep" i tak strzelnice mamy gora 300m.
takie podejscie odkrywają koledzy z MG42. Fun jest , ale karmić bydlaka trzeba.
I pod tym podpisze sie wszystkimi recami i nogami !
Bieda z amunicja jest nie tylko w PL ale wszedzie. Od czasudo czsu pisze z moim bylym handlarzem broni z Chicago. Tak zarowno amo jak i komponenty schodza jak cieple bulki !