Osiowanie dwuczęściowego montażu - Lapping tool
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Czy "lapping", czy "lapping" i "bedding", czy nie robimy nic, zalezy od przypadku.
"lapping" ma swoje wady, najwieksza z nich jest to, ze obejmy sa teraz unikalne i nie mozna je same sprzedac (pasuja tylko do naszej sytuacji).
Wpierw sprawdzamy komponenty przed obejmamy, czy sa prostopadle i rownolegle do dziury w lufie. Najczesciej tam jest nasz problem.
Teraz na sucho ustawiamy lunete, patrzymy czy jest wycentrowana z dziura w lufie.
Same "lapping" daje niecalkowite dopasowanie, "bedding" je robi.
"Bedding" obejm niczym sie nierozni, od "bedding" osady.
Obejmy sa produkowa precyzyjnie i w parach, czasami maja wlasne numery, rzadko (dobre) sa naszym problemem.
PS: Pytanie troche ogolne, moze bardziej szczegolowe?
Obejmy najczesciej naruszamy papierem sciernym, aby material mial o co sie trzymac, wedlug mnie nie robic mateialem, ktory po wyschnieciu jest "suchy".
Jak przed malowaniem, duzo zalezy od przygotowania.
Wczoraj wyslalem ci prywatna wiadomosc, cos mi sie wydaje, ze jej nie czytales.
"lapping" ma swoje wady, najwieksza z nich jest to, ze obejmy sa teraz unikalne i nie mozna je same sprzedac (pasuja tylko do naszej sytuacji).
Wpierw sprawdzamy komponenty przed obejmamy, czy sa prostopadle i rownolegle do dziury w lufie. Najczesciej tam jest nasz problem.
Teraz na sucho ustawiamy lunete, patrzymy czy jest wycentrowana z dziura w lufie.
Same "lapping" daje niecalkowite dopasowanie, "bedding" je robi.
"Bedding" obejm niczym sie nierozni, od "bedding" osady.
Obejmy sa produkowa precyzyjnie i w parach, czasami maja wlasne numery, rzadko (dobre) sa naszym problemem.
PS: Pytanie troche ogolne, moze bardziej szczegolowe?
Obejmy najczesciej naruszamy papierem sciernym, aby material mial o co sie trzymac, wedlug mnie nie robic mateialem, ktory po wyschnieciu jest "suchy".
Jak przed malowaniem, duzo zalezy od przygotowania.
Wczoraj wyslalem ci prywatna wiadomosc, cos mi sie wydaje, ze jej nie czytales.
Ostatnio zmieniony środa, 09 grudnia 2020, 21:13 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
bttt
Ostatnio zmieniony środa, 09 grudnia 2020, 21:11 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
Z pewnością nie naiwne i trzeba to w miarę równo ustawić i mikromierz z certyfikatem chyba nie będzie potrzebny.rethempthoor pisze:... ja patrzę /może to naiwne/ na szczeliny pomiędzy obejmami, żeby były w miarę równe i tyle. ....
Proponuję patrzeć też na krzyż. Montaż już na karabinie, kładziemy na nim lunetę i wycelowujemy w jakiś tam punkt. Teraz przykręcamy na zmianę raz przednią raz tylną obejmę cały czas patrząc na krzyż czy i o ile schodzi z celu co oznacza, że luneta jest brutalnie wyginana. Nawet po przykręceniu obu obejm krzyż pewnie będzie poza celem. Spokojnie, po odkręceniu wraca na zwoje miejsce czyli luneta wcale się od tego nie uszkodziła. A potrafi nieźle odjechać szczególnie na montażach dwuczęściowych dlatego takich nie używam. Można to zrobić z nowym i będziemy wiedzieć czy wymaga poprawiania. Jak uda się nam dobrze dotrzeć dolne obejmy (bo z pewnością warto spróbować, po co nam niepotrzebne naprężenia w lunecie) to możemy górne nawet nie docierane zamieniać miejscami, odwracać, przykręcać śruby w dowolnej kolejności ( i tak robię to stopniowo i naprzemiennie) a krzyż w trakcie jak i na koniec nie będzie wędrował.
Nie wyobrażam sobie nawet najtańszego montażu z tak krzywą powierzchnia obejm aby uszkodzić lunetę albo zrobić wgnioty na tubusie. Trzeba do tego mieć całkowity brak wyczucia w łapach a tym bardziej używając przepisowego klucza dynamometrycznego.
Pewnie prochu nie wymyśliłem ale może ktoś jeszcze nie zwrócił na to uwagi.
elaboruję: .223Rem, 9x19, 6.5x47
Zdemontowałeś Picatinny czy nie miałeś?
Z dedykowanych do CZ 557 montaży to u Czechów:
http://celowniki.cz/detail/612-montaz-s ... zg-47.html
albo u nas:
http://montazecnc.pl/cz-550-cz-555-cz-5 ... chylny,146
Z dedykowanych do CZ 557 montaży to u Czechów:
http://celowniki.cz/detail/612-montaz-s ... zg-47.html
albo u nas:
http://montazecnc.pl/cz-550-cz-555-cz-5 ... chylny,146
- rethempthoor
- Posty: 503
- Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
Jeśli stalowy, jednoczęściowy, na CZ i nie kosmicznie drogi to z czystym sumieniem polecam łuszczka, na pewno się nie zawiedziesz.donkihot pisze:A może któryś z kolegów doradzi co kupić na CZ 557?
Montaż jednoczęściowy stalowy, niski (max. 10mm.) na szynę 11mm.
No i żeby nie kosztował jakiś trylionów.
Dawid
Tak z ciekawości to czemu chcesz mieć jeszcze niżej? Jak masz dobrą poziomicę i dobrze zmierzoną odległość osi optycznej do osi lufy żeby podstawić do kalkulatora to nie wystarczy? Zawsze możesz zamówić customowy żeby ci ktoś zrobił ale czy tam wtedy nie zaczyna się problem z rozmiarem samych elementów mocujących, śrubek itp? Możesz się skontaktować z Domarem. On robi różne rzeczy na zamówienie i ma sporo zadowolonych klientów. Dziś powinienem dostać robiony na zamówienie montaż na Anschutza to będę coś mógł sam powiedzieć.