Czy da się jeszcze w Polsce zacząć??
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
Mialem troche czasu i natchnienie i zabralem sie solidnie za elaborowanie 12 gauge. Kupilem prosta parase mec 600 jr, ksiazki i troche innych materialow. Zrobilem tez wynalazek do robienia srutu. Nie bylo zadnych planow to tak troche podpatrzylem na utube i po paru probach i zmianach udalo mi sie wyprodukowac dosc dobry srut. Na razie #8 i 7 1/2 bo nie mam sit do przesiania tylko #8 i jeden z drippers ma chyba minimalnie wiekszy otwor i daje #7 1/2. Bylo troche problemu z olowiem. kupilem wieksza ilosc olowiu od faceta ale mial duzo cynku i nie chcialo leciec. Zmienilem olow i po problemie, nastepnie problem z oblaglym srutem - to skoregowal kat pochylni po ktorej spadal, odleglosc chlodziwa od pochylni i glebokosci pojemnika do ktorego spada ( musi byc przynajmniej 30 cm). Odleglosc pochyli do wody musi byc jak najmniejsza tak zeby prawie dotykalo wody. Srut wyszedl pierwsza klasa nawet przy uzyciu wody jako chlodziwa ale przed startem woda musi byc dosc ciepla ok 50 st. Bylo tez problemu z przyklejaniem sie srutu do pochylni i nie pomoglo zadne smarowanie grafitem, kreda czy smarem miedziowym. Pochylnia musi miec duza temperature tak ze musialem wywiercic pare otworow z przodu palnika zeby podgrzewal pochylnie i pochylnie zmienilem na aluminiowa i zcieniowalem koncowke pochylni zeby poziom wody mozna bylo podwyzszyc. Zrobilem na tym chyba 30 kg dobrego srutu i zrobilem jeszcze pare poprawek ale nie mialem czasu wyprobowac. Zrobilem nowe drippers i zmiejszylem ich odleglosc miedzy soba zeby byly umocowane jak najdalej od rogow wanienki bo zauwazylem ze na rogach temperatura olowiu jest mniejsza i koncowe drippers nie kapia rowno tylko z przerwami. Dla rownomiernoisci srutu wazny tez jest poziom olowiu nad otworami drippers. Najlepiej jest jak poziom olowiu zakrywa je ok 3mm, jak jest wyzszy poziom to srut zaczyna byc wiekszy. Probowalem czysty olow i z ciezarkow samochodowych i obydwa daly swietny rezultaty.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
No Witus...
Gratuluje, pieknie to wyglada i srut rzeczywiscie wyszedl dobry.
Sporo serca wlozyles w te robote.
Ja na razie ide na latwizne i zamowilem gotowy srut olowiany 2,4 mm i 3,5 mm.
Samodzielnie odlewam jedynie pociski roznego rodzaju.
Ale jak nam polytycy zaserwuja diete zlozona jedynie ze srutu stalowego, na co sie wogole zanosi od dawna to wtedy trzeba bedzie zaczac samemu lac pelets.
A na chwile obecna trzeba zaczac chomikowac olow bo on sie bardzo biurokratom unijnym nie podoba.
Gratuluje, pieknie to wyglada i srut rzeczywiscie wyszedl dobry.
Sporo serca wlozyles w te robote.
Ja na razie ide na latwizne i zamowilem gotowy srut olowiany 2,4 mm i 3,5 mm.
Samodzielnie odlewam jedynie pociski roznego rodzaju.
Ale jak nam polytycy zaserwuja diete zlozona jedynie ze srutu stalowego, na co sie wogole zanosi od dawna to wtedy trzeba bedzie zaczac samemu lac pelets.
A na chwile obecna trzeba zaczac chomikowac olow bo on sie bardzo biurokratom unijnym nie podoba.
Dzieki opornik. Cale przesiewziencie sprawilo mi sporo radochy zwlaszcza ze sie udalo. U nas jak narazie to amonicja olowiana jeszcze jest i chyba bedzie przez jakis czas. Z olowiem jest coraz trudniej, zaden skup metali nie odsprzeda olowiu a zaklady z oponami maja przewaznie (swoich) odbiorcow. Czasami pokazuja sie ogloszenia ze ktos sprzedaje stare zapasy a z nowym olowiem trzeba bardzo uwazac bo moze byc zmieszany z cynkiem. Kupilem 100kg takiego olowiu, ktory do srutu sie nie nadaje ale do innych odlewow bedzie ok. Gotowy srut tez jest ciezko dostac a jak juz jest to ceny sa bardzo wysokie.opornik pisze:No Witus...
Gratuluje, pieknie to wyglada i srut rzeczywiscie wyszedl dobry.
Sporo serca wlozyles w te robote.
Ja na razie ide na latwizne i zamowilem gotowy srut olowiany 2,4 mm i 3,5 mm.
Samodzielnie odlewam jedynie pociski roznego rodzaju.
Ale jak nam polytycy zaserwuja diete zlozona jedynie ze srutu stalowego, na co sie wogole zanosi od dawna to wtedy trzeba bedzie zaczac samemu lac pelets.
A na chwile obecna trzeba zaczac chomikowac olow bo on sie bardzo biurokratom unijnym nie podoba.
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
Witus, jest jedno dobre zrodlo olowiu, ktore powinno jeszcze dlugo funkcjonowac.
Na strzelnicach pistoletowych, tam gdzie strzelaja z 22-jek leza tony miekkiego olowiu.
A na osi mysliwskiej lezy nieco bardziej utwardzony olow ale tez pod dostatkiem.
Ja w nastepnym roku biore sie za przesiewanie klubowego kulochwytu.
Co prawda mam jeszcze u siebie zapas okolo 80 kg blach olowianych ale wole sie przygotowac na nadchodzace ciezkie czasy.
Przemek, grzalka spokojnie wytrzyma ale musisz miec podlaczony jakis prosty termostat zeby nie zagotowala wody.
Na strzelnicach pistoletowych, tam gdzie strzelaja z 22-jek leza tony miekkiego olowiu.
A na osi mysliwskiej lezy nieco bardziej utwardzony olow ale tez pod dostatkiem.
Ja w nastepnym roku biore sie za przesiewanie klubowego kulochwytu.
Co prawda mam jeszcze u siebie zapas okolo 80 kg blach olowianych ale wole sie przygotowac na nadchodzace ciezkie czasy.
Przemek, grzalka spokojnie wytrzyma ale musisz miec podlaczony jakis prosty termostat zeby nie zagotowala wody.
-
- Posty: 147
- Rejestracja: czwartek, 30 listopada 2017, 21:14
- Lokalizacja: Płock
Kolego opornik,
w planach mam zamiar lać odrazu na melase albo na płyn do płukania tkanin i pewnie do wysokiego naczynia(Witus wspomniał co najmniej 30cm) ok 50cm głębokości, więc ze 30litrow cieczy. Taka grzałeczka raczej nie zagotuje takiej ilości, a jak nie bedzie w stanie utrzymać temperatury powyżej tych 60-70° to dokupie kolejną i kolejną grzałkę.
w planach mam zamiar lać odrazu na melase albo na płyn do płukania tkanin i pewnie do wysokiego naczynia(Witus wspomniał co najmniej 30cm) ok 50cm głębokości, więc ze 30litrow cieczy. Taka grzałeczka raczej nie zagotuje takiej ilości, a jak nie bedzie w stanie utrzymać temperatury powyżej tych 60-70° to dokupie kolejną i kolejną grzałkę.
Nie mierzylem temperatury wody, nalalem goracej wody z kranu ok 60 - 70 st. Jak zacznie leciec srut to po jakims czasie woda zaczyna parowac sama ale nie bylo problemu z jakoscia srutu. Z tego co widzialem na filmach to przy innym chlodziwie trzeba miec wiekszej pojemnosc pojemnikow bo jak jest za duza temperatura to chlodzio zaczyna nieprzyjemnie pachnac. Glebokosc konteneru zalezy od rodzaju chlodziwa, 30 cm wystarcza dla wody a z gesta ciecza pewnie trzeba miec troche glembszy pojemnik.
Dzieki opornik za sugestie. Jak mnie naprawde przycisnie to na pewno skorzystam z rady.
Dzieki opornik za sugestie. Jak mnie naprawde przycisnie to na pewno skorzystam z rady.
Re:
Jakbyś miał jakieś nadwyżki śrutu to z chęcią odkupię co nieco.Witus pisze: ↑niedziela, 10 października 2021, 03:02 Mialem troche czasu i natchnienie i zabralem sie solidnie za elaborowanie 12 gauge. Kupilem prosta parase mec 600 jr, ksiazki i troche innych materialow. Zrobilem tez wynalazek do robienia srutu. Nie bylo zadnych planow to tak troche podpatrzylem na utube i po paru probach i zmianach udalo mi sie wyprodukowac dosc dobry srut. Na razie #8 i 7 1/2 bo nie mam sit do przesiania tylko #8 i jeden z drippers ma chyba minimalnie wiekszy otwor i daje #7 1/2. Bylo troche problemu z olowiem. kupilem wieksza ilosc olowiu od faceta ale mial duzo cynku i nie chcialo leciec. Zmienilem olow i po problemie, nastepnie problem z oblaglym srutem - to skoregowal kat pochylni po ktorej spadal, odleglosc chlodziwa od pochylni i glebokosci pojemnika do ktorego spada ( musi byc przynajmniej 30 cm). Odleglosc pochyli do wody musi byc jak najmniejsza tak zeby prawie dotykalo wody. Srut wyszedl pierwsza klasa nawet przy uzyciu wody jako chlodziwa ale przed startem woda musi byc dosc ciepla ok 50 st. Bylo tez problemu z przyklejaniem sie srutu do pochylni i nie pomoglo zadne smarowanie grafitem, kreda czy smarem miedziowym. Pochylnia musi miec duza temperature tak ze musialem wywiercic pare otworow z przodu palnika zeby podgrzewal pochylnie i pochylnie zmienilem na aluminiowa i zcieniowalem koncowke pochylni zeby poziom wody mozna bylo podwyzszyc. Zrobilem na tym chyba 30 kg dobrego srutu i zrobilem jeszcze pare poprawek ale nie mialem czasu wyprobowac. Zrobilem nowe drippers i zmiejszylem ich odleglosc miedzy soba zeby byly umocowane jak najdalej od rogow wanienki bo zauwazylem ze na rogach temperatura olowiu jest mniejsza i koncowe drippers nie kapia rowno tylko z przerwami. Dla rownomiernoisci srutu wazny tez jest poziom olowiu nad otworami drippers. Najlepiej jest jak poziom olowiu zakrywa je ok 3mm, jak jest wyzszy poziom to srut zaczyna byc wiekszy. Probowalem czysty olow i z ciezarkow samochodowych i obydwa daly swietny rezultaty.
Pozdrawiam.