9 mm Makarow
9 mm Makarow
Witam,
czy ktoś elaborował może 9-kę Makarowa na prochach Vectan BA9 lub BA10? Mam trochę pocisków ołowianych 95 gr i chciałbym spróbować, ale na stronach Vectana nie znajduję tego kalibru. Bardzo prosiłbym o pomoc w doborze naważki.
czy ktoś elaborował może 9-kę Makarowa na prochach Vectan BA9 lub BA10? Mam trochę pocisków ołowianych 95 gr i chciałbym spróbować, ale na stronach Vectana nie znajduję tego kalibru. Bardzo prosiłbym o pomoc w doborze naważki.
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Ja robię na BA-10. Pociski z formy Lee .365".
Wedlug starych manuali Vectana BA-10 można sypać w zakresie 2.4-3.2gr do Makarowa.
U mnie ( enerdowski makarow) najlepiej lata 2.2gr - ale brudzi przeokrutnie. Naważki 2.5, 2.8 gr dają czyste spalanie ale większy rozrzut na ołowiakach Lee. Powyżej 2.8gr nie próbowałem bo moje nadgarstki nie lubią pistoletów z zamkiem swobodnym i mocnej amunicji. OAL=.985"
Wedlug starych manuali Vectana BA-10 można sypać w zakresie 2.4-3.2gr do Makarowa.
U mnie ( enerdowski makarow) najlepiej lata 2.2gr - ale brudzi przeokrutnie. Naważki 2.5, 2.8 gr dają czyste spalanie ale większy rozrzut na ołowiakach Lee. Powyżej 2.8gr nie próbowałem bo moje nadgarstki nie lubią pistoletów z zamkiem swobodnym i mocnej amunicji. OAL=.985"
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
nie chciałem zakładać nowego tematu, więc podłącze się pod stary.
Czy w ciągu tych 4 lat jak istnieje wątek ktos jeszcze sklejał Makarowa ?
jaki proch dajecie czy mozna robić na Vectanie Ba 9 1/2 który używam do 9 para ?
kupiłem pociski u kolegów z pociski.eu i szukam prochu z którym to poskładam a Vectan nie podaje naważek do makarowa
Czy w ciągu tych 4 lat jak istnieje wątek ktos jeszcze sklejał Makarowa ?
jaki proch dajecie czy mozna robić na Vectanie Ba 9 1/2 który używam do 9 para ?
kupiłem pociski u kolegów z pociski.eu i szukam prochu z którym to poskładam a Vectan nie podaje naważek do makarowa
Ja składam makarowa od bardzo niedawna Ołowiaki Lee powlekane farbą proszkową, kalibrowane, proch D032 autodisk 0.37cc musiałbym sprawdzić w notatkach ile dokładnie to było gr. Łuski skracane 9x19. Używam w Raku i Makarovie. Te pociski mają około 103gr a nie 95 i są pękate przez co AOL musiał zostać mocno skrócony bo pocisk opierał się na gwincie ja mam tak około 23,3mm. W Makarowie prędkości coś ponad 290ms w raku 320m/s dokładne prędkości i naważki mogę wrzucić popołudniu. Niestety na stopie ołowiu który mam nie udało mi się wyeliminować do zera ołowiania lufy w makarowie bez powlekania. O dziwo w Raku było dużo lepiej mimo większych prędkości. Powlekanie eliminuje wszystkie problemy.
Jak na moje możesz użyć tego prochu do makarowa.
Jak na moje możesz użyć tego prochu do makarowa.
1.
- VV N320, 4,1 grs
- Pocisk Hornady XTP, 95 grs
- Luska S&B 9 mak
- OAL 24,5 mm
- V0 = 320 m/sek
Bardzo czysto sie spala i celnosc OK
2.
- VV N 320, 4,0 grs
- Pocisk FMJ 93 grs
- Luska, skracana 9 para
- OAL 24,5 mm
- V0 = 315 m/sek
Bardzo czysto sie spala i celnosc takze OK
3.
- VV N320, 4,0 grs
- Pocisk olowiany, powlekany firmy Ares, 93 grs
- Luska skracana 9 para
- OAL 25 mm
- V0 = 320 m/sek
Bardzo czysto sie spala, celnosc OK
- VV N320, 4,1 grs
- Pocisk Hornady XTP, 95 grs
- Luska S&B 9 mak
- OAL 24,5 mm
- V0 = 320 m/sek
Bardzo czysto sie spala i celnosc OK
2.
- VV N 320, 4,0 grs
- Pocisk FMJ 93 grs
- Luska, skracana 9 para
- OAL 24,5 mm
- V0 = 315 m/sek
Bardzo czysto sie spala i celnosc takze OK
3.
- VV N320, 4,0 grs
- Pocisk olowiany, powlekany firmy Ares, 93 grs
- Luska skracana 9 para
- OAL 25 mm
- V0 = 320 m/sek
Bardzo czysto sie spala, celnosc OK
Składałem kiedyś na Alliant Bullseye i pociskach z formy Lee - kalibrowanych na .365 i smarowanych. Kalibrator samoróbka, bo fabrycznych nie było. Latało ładnie, ale nie mierzyłem na chrono (strzelane z Rak, P64, Makarow).
Rok temu próbowałem na S020 i Aresach i coś nie trybiło. Zarzuciłem temat ale teraz będę się brał za to ponownie.
Rok temu próbowałem na S020 i Aresach i coś nie trybiło. Zarzuciłem temat ale teraz będę się brał za to ponownie.
Poprawiłem trochę moja elaborację dla makarowa i teraz na powlekanych odlewach Lee robię długość 24,6-24,8 i wszystko dobrze działa.
Wczoraj natomiast testowałem elaboracje na pociskach XTP długość 24,2mm - 24,5 nie wchodzą mi do magazynka. Co mnie zaskoczyło to dużo mniejszy odrzut broni. Ja generalnie nie jestem wyczulony na różnice w odrzucie a tu różnica była bardzo duża. Xtp ma dokładnie 95gr a moje ołowiaki ok 103gr ale prędkość wylotowa ołów 307m/s xtp 320m/s - energia zbliżona.
Podobne odczucia opisywał mi znajomy, który kupił paczkę fabrycznej amunicji ftx i twierdził że w porównaniu z fabrycznym barnaulem odrzut jest dużo mniejszy przy tej samej masie pocisków.
Ktoś ma pomysł dla czego pociski typu XTP/FTX mniej "kopią"?
Wczoraj natomiast testowałem elaboracje na pociskach XTP długość 24,2mm - 24,5 nie wchodzą mi do magazynka. Co mnie zaskoczyło to dużo mniejszy odrzut broni. Ja generalnie nie jestem wyczulony na różnice w odrzucie a tu różnica była bardzo duża. Xtp ma dokładnie 95gr a moje ołowiaki ok 103gr ale prędkość wylotowa ołów 307m/s xtp 320m/s - energia zbliżona.
Podobne odczucia opisywał mi znajomy, który kupił paczkę fabrycznej amunicji ftx i twierdził że w porównaniu z fabrycznym barnaulem odrzut jest dużo mniejszy przy tej samej masie pocisków.
Ktoś ma pomysł dla czego pociski typu XTP/FTX mniej "kopią"?
Panowie i panie, zrobiłem swoje pierwsze naboje do Makarowa. Szczerze mówiąc (pisząc) trochę się denerwuję przed pierwszymi testami. Proszę o weryfikację czy wszystko robię OK. Swoje kalkulacje skonsultowałem z QL. Zdjęcia poniżej.
Pistolet CZ 83. Lufa poligonalna. Pociski z formy Lee mają średnio 6,70 grama (103 grain). Malowałem je proszkowo i kalibrowałem. Kalibrator wykonałem rozwiertakiem niby 9,25 mm, ale nie potrafię dokładnie zmierzyć średnicy bo posiadam prostą suwmiarę noniuszową, jednak mają ok. 9,30 - 9,4 mm. Tak jak ktoś napisał na forum są pękate przez co musiałem długość naboju skrócić do 23,4 - 23,3 mm bo opierały się o bruzdy. Długość pocisku 11,1mm. Proch Lovex D030. Jedyne czego nie mierzyłem to jak głęboko wchodzi pocisk do łuski. Te póki co oryginalne S&B.
Ciśnienia wychodzą nieco poniżej żółtego pola. Nadciśnienia raczej się nie obawiam bo ta lufa została stworzona do nabojów M-82 o zwiększonej energii, ale niepewność pozostaje. Radzicie zwiększyć naważkę o 0,010 grama dla kolejnych 10 nabojów na spróbowanie?
Edyta:
Panowie, spokojnie, nie wszyscy na raz.
Już po testach. Zdecydowałem się na naważkę 0,183 grama. Naboje zachowały się dokładnie tak, jak przewidział program. Odrzut delikatny, przyjemny, skupienie... Nigdy nie miałem tak dobrego wyniku z krótkiej broni, może kiedyś z Margolina. Jedynie pistolet usyfiony jakbym z czarnego prochu strzelał, ale czyszczenie nie zajmuje dużo czasu. Nastepnym razem spróbuję naważkę 0,190 grama i poprawię malowanie pocisków bo delikatnie zaołowiło lufę. Ogólnie bardzo zadowolony jestem.
Pistolet CZ 83. Lufa poligonalna. Pociski z formy Lee mają średnio 6,70 grama (103 grain). Malowałem je proszkowo i kalibrowałem. Kalibrator wykonałem rozwiertakiem niby 9,25 mm, ale nie potrafię dokładnie zmierzyć średnicy bo posiadam prostą suwmiarę noniuszową, jednak mają ok. 9,30 - 9,4 mm. Tak jak ktoś napisał na forum są pękate przez co musiałem długość naboju skrócić do 23,4 - 23,3 mm bo opierały się o bruzdy. Długość pocisku 11,1mm. Proch Lovex D030. Jedyne czego nie mierzyłem to jak głęboko wchodzi pocisk do łuski. Te póki co oryginalne S&B.
Ciśnienia wychodzą nieco poniżej żółtego pola. Nadciśnienia raczej się nie obawiam bo ta lufa została stworzona do nabojów M-82 o zwiększonej energii, ale niepewność pozostaje. Radzicie zwiększyć naważkę o 0,010 grama dla kolejnych 10 nabojów na spróbowanie?
Edyta:
Panowie, spokojnie, nie wszyscy na raz.
Już po testach. Zdecydowałem się na naważkę 0,183 grama. Naboje zachowały się dokładnie tak, jak przewidział program. Odrzut delikatny, przyjemny, skupienie... Nigdy nie miałem tak dobrego wyniku z krótkiej broni, może kiedyś z Margolina. Jedynie pistolet usyfiony jakbym z czarnego prochu strzelał, ale czyszczenie nie zajmuje dużo czasu. Nastepnym razem spróbuję naważkę 0,190 grama i poprawię malowanie pocisków bo delikatnie zaołowiło lufę. Ogólnie bardzo zadowolony jestem.
9 mm Makarow
Witam Koledzy,
odgrzewam ten temat, bo niedługo skończę opakowanie Vectan BA 9 1/2 i szukam nowego prochu.
Naważki dla niego ekstrapolowałem w oparciu o dane dla BA 9 i BA 10 z książki 'GUIDE RECHARGEMENT' ALAIN F. GHEERBRANT.
Dla Lee 365-95-R1 daje przyzwoite rezultaty przy 3.5 gr, OAL 24,65 mm, ale brudzi pieruńsko.
Swoją drogą, z mojego stopu smarowane ważą 101-102 gr.
Korci mnie VV N320 lub N310 bo naczytałem się że jest czystszy.
Macie może sprawdzone zakresy naważek?
odgrzewam ten temat, bo niedługo skończę opakowanie Vectan BA 9 1/2 i szukam nowego prochu.
Naważki dla niego ekstrapolowałem w oparciu o dane dla BA 9 i BA 10 z książki 'GUIDE RECHARGEMENT' ALAIN F. GHEERBRANT.
Dla Lee 365-95-R1 daje przyzwoite rezultaty przy 3.5 gr, OAL 24,65 mm, ale brudzi pieruńsko.
Swoją drogą, z mojego stopu smarowane ważą 101-102 gr.
Korci mnie VV N320 lub N310 bo naczytałem się że jest czystszy.
Macie może sprawdzone zakresy naważek?
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 kwietnia 2021, 13:08 przez Rolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Cześć.
Jako że dopiero się przymierzam się do elaboracji podpytam bardziej doświadczonych kolegów.
Jak skracacie łuski? w necie znalazłem poradnik jak to zrobić przy pomocy zestawu lee za wiadro monet. Troche mnie to nie urządza skoro chce elaborować w celu zmniejszenia kosztów strzelania. Może jest jakiś chałupniczy sposób?
Jako że dopiero się przymierzam się do elaboracji podpytam bardziej doświadczonych kolegów.
Jak skracacie łuski? w necie znalazłem poradnik jak to zrobić przy pomocy zestawu lee za wiadro monet. Troche mnie to nie urządza skoro chce elaborować w celu zmniejszenia kosztów strzelania. Może jest jakiś chałupniczy sposób?
9 mm Makarow
Zgadzam się z przedmówcami.
Oba zestawy są tanie, przy czym Deluxe jest szybszy bo wygładza krawędzie.
Jakkolwiek w przypadku obu przyrządów łuski wychodzą mi przykrótkie (max 17,65mm).
Nie zaobserwowałem jednak problemów ze zbiciem spłonek ani w Makarowie, ani w Raku.
Jeśli jednak chciałbyś żeby były cięte na odpowiednią długość, to chyba pozostaje kupić zestaw na wiertarkę dla 9mm Para i skrócić ogranicznik na odpowiednią długość.
Ma to też drugi pozytywny aspekt: ogranicznik dedykowany dla 9 Mak jest szerszy u podstawy i haracze wnętrza co mniej rozdętych po wystrzale łusek 9 Para.
Negatywem jest konieczność zaopatrzenia się w lepszy przyrząd do wygładzania krawędzi, bo ten oferowany przez Lee jest taniutki ale dobrze zrobisz nim tylko krawędź wewnętrzną.
Łuska tonie we wnętrzu przy próbie gratowania krawędzi zewnętrznej.
Po obcięciu uchwytu o połowę, dało się, ale to i tak było upierdliwe.
Ostatecznie kupiłem lepszy.
Oba zestawy są tanie, przy czym Deluxe jest szybszy bo wygładza krawędzie.
Jakkolwiek w przypadku obu przyrządów łuski wychodzą mi przykrótkie (max 17,65mm).
Nie zaobserwowałem jednak problemów ze zbiciem spłonek ani w Makarowie, ani w Raku.
Jeśli jednak chciałbyś żeby były cięte na odpowiednią długość, to chyba pozostaje kupić zestaw na wiertarkę dla 9mm Para i skrócić ogranicznik na odpowiednią długość.
Ma to też drugi pozytywny aspekt: ogranicznik dedykowany dla 9 Mak jest szerszy u podstawy i haracze wnętrza co mniej rozdętych po wystrzale łusek 9 Para.
Negatywem jest konieczność zaopatrzenia się w lepszy przyrząd do wygładzania krawędzi, bo ten oferowany przez Lee jest taniutki ale dobrze zrobisz nim tylko krawędź wewnętrzną.
Łuska tonie we wnętrzu przy próbie gratowania krawędzi zewnętrznej.
Po obcięciu uchwytu o połowę, dało się, ale to i tak było upierdliwe.
Ostatecznie kupiłem lepszy.
Dziękuje koledzy za szybki odzew.
Niestety wszystkie zestawy jakie udało mi się znaleźć do skracania łusek to jest ok 250zł:
https://pl.strobl.cz/lee-deluxe-power-q ... 76?cid=EUR
https://pl.strobl.cz/lee-quick-trim-die ... arov_p3421
Można gdzieś taniej skompletować?
Niestety wszystkie zestawy jakie udało mi się znaleźć do skracania łusek to jest ok 250zł:
https://pl.strobl.cz/lee-deluxe-power-q ... 76?cid=EUR
https://pl.strobl.cz/lee-quick-trim-die ... arov_p3421
Można gdzieś taniej skompletować?
9 mm Makarow
Nie spiesz się z zakupem.
Poczekaj na tańsze euro, albo spróbuj na brownells.pl lub parabellum.pl
Generalnie tak plasują się ceny.
Przemyśl co chcesz kupić i tego się trzymaj.
Czy to będzie trymer z matrycą do prasy czy zestaw ręczny bierz w wersji na wiertarkę.
Ja kupiłem oba zestawy dedykowane do 9 Mak i wciąż nie jestem w pełni zadowolony.
Czekam aż w parabellum.pl pojawi pojawi się Lee - Sprawdzian i uchwyt do obróbki łusek pod 9 Para.
To dość tani element, który mogę jeszcze wypróbować, zanim będę musiał się szarpnąć na trymer z prawdziwego zdarzenia.
Poczekaj na tańsze euro, albo spróbuj na brownells.pl lub parabellum.pl
Generalnie tak plasują się ceny.
Przemyśl co chcesz kupić i tego się trzymaj.
Czy to będzie trymer z matrycą do prasy czy zestaw ręczny bierz w wersji na wiertarkę.
Ja kupiłem oba zestawy dedykowane do 9 Mak i wciąż nie jestem w pełni zadowolony.
Czekam aż w parabellum.pl pojawi pojawi się Lee - Sprawdzian i uchwyt do obróbki łusek pod 9 Para.
To dość tani element, który mogę jeszcze wypróbować, zanim będę musiał się szarpnąć na trymer z prawdziwego zdarzenia.
9 mm Makarow
Zamówiłem Sprawdzian i uchwyt do obróbki łusek, LEE - Kaliber : 9 mm (9x19) do skrócenia pod 9x18.
Przerobię, przetestuję i opiszę jak to działa w praktyce.
Przerobię, przetestuję i opiszę jak to działa w praktyce.
Lee jest bardziej praktyczne i szybsze ale zdemontowalem z tego zestawu blaszki sluzace do wygladzania krawedzi lusek.
Przy duzym przerobie wiory wlaza pomiedzy te blaszki i klinuja je.
Jak skracasz mala ilosc to nawet zdaje to egzamin.
Ale jak lecisz z masowka to w rezultacie bardziej oplaca sie rozdzielic operacje na skracanie i gratowanie.
Przy duzym przerobie wiory wlaza pomiedzy te blaszki i klinuja je.
Jak skracasz mala ilosc to nawet zdaje to egzamin.
Ale jak lecisz z masowka to w rezultacie bardziej oplaca sie rozdzielic operacje na skracanie i gratowanie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 01 grudnia 2022, 16:36 przez opornik, łącznie zmieniany 1 raz.
9 mm Makarow
Do tej pory naciąłem ok. 500szt. zestawem montowanym na prasę z trzpieniem tnącym w wersji podstawowej, bez blaszek gratujących.
Jest szybki, ale ma taką sobie powtarzalność, tnie za krótko i wymaga częstego czyszczenia.
Przyrząd na wiertarkę ze sprawdzianem był o tyle wygodny, że po przycięciu zmieniasz narzędzie tnące z ogranicznikiem na gratownik i świeżo przyciętą łuskę od razu gratujesz i wykręcasz z uchwytu już gotową.
Nie naciąłem się nim jednak zbyt długo, bo nożyk ze sprawdzianem wypadł mi z ręki i spadł uderzając o podłogę trzpieniem sprawdzianu.
Ten zaś wygiął się i ubił, zmieniając długość cięcia.
Drugiego dedykowanego dla 9mmM już nie zamawiałem - szkoda zachodu.
Jak oceniasz powtarzalność i prostopadłość cięcia na Lymanie vs Lee ?
Jest szybki, ale ma taką sobie powtarzalność, tnie za krótko i wymaga częstego czyszczenia.
Przyrząd na wiertarkę ze sprawdzianem był o tyle wygodny, że po przycięciu zmieniasz narzędzie tnące z ogranicznikiem na gratownik i świeżo przyciętą łuskę od razu gratujesz i wykręcasz z uchwytu już gotową.
Nie naciąłem się nim jednak zbyt długo, bo nożyk ze sprawdzianem wypadł mi z ręki i spadł uderzając o podłogę trzpieniem sprawdzianu.
Ten zaś wygiął się i ubił, zmieniając długość cięcia.
Drugiego dedykowanego dla 9mmM już nie zamawiałem - szkoda zachodu.
Jak oceniasz powtarzalność i prostopadłość cięcia na Lymanie vs Lee ?
Lee w tej konkurencji zdecydowanie wygrywa.
W Lymanie mialem problem z tymi prowadnicami luski, troche sie kleszczyly i darly luske od srodka.
Z prostopadloscia nie bylo duzych problemow, choc czasem zdazalo sie, ze ustawialo luski troche krzywo.
Ustawienie w Lymanie wymaga wiekszej uwagi jak w Lee, w ktorym one zawsze sie ustawiaja tak samo.
W obu typach frezarek trzeba "wyczuc" (pomimo ustawienia zderzakow) kiedy przestac frezowac zeby zmiescic sie w wymiarze.
Ja to ogarnalem metoda "na sluch"
Zmiana dzwieku podczas konczenia frezowania i zwalniam docisk.
Ta metoda lapie spokojnie wymiar z dokladnoscia do 5 setek, wyzszej dokladnosci do Makarysza absolutnie nie potrzeba.
Jak by sie postarac to mozna skracac je dokladniej ale z mojej praktyki wynika, ze ta skorka nie jest warta az takiej wyprawki.
W Lymanie mialem problem z tymi prowadnicami luski, troche sie kleszczyly i darly luske od srodka.
Z prostopadloscia nie bylo duzych problemow, choc czasem zdazalo sie, ze ustawialo luski troche krzywo.
Ustawienie w Lymanie wymaga wiekszej uwagi jak w Lee, w ktorym one zawsze sie ustawiaja tak samo.
W obu typach frezarek trzeba "wyczuc" (pomimo ustawienia zderzakow) kiedy przestac frezowac zeby zmiescic sie w wymiarze.
Ja to ogarnalem metoda "na sluch"
Zmiana dzwieku podczas konczenia frezowania i zwalniam docisk.
Ta metoda lapie spokojnie wymiar z dokladnoscia do 5 setek, wyzszej dokladnosci do Makarysza absolutnie nie potrzeba.
Jak by sie postarac to mozna skracac je dokladniej ale z mojej praktyki wynika, ze ta skorka nie jest warta az takiej wyprawki.
9 mm Makarow
A na jaką długość Ci je docina?
9 mm Makarow
Ten wymiar, to mi na crimp wyglądaopornik pisze:Wiekszosc mam 9,87 mm
9 mm Makarow
Nie ma problemu, sam poprawiałem swoje cyferki parę postów powyżej.
No i to jest akceptowalny wynik!
Niczego nie musiałeś poprawiać? Żadnej podkładki dystansowej między matrycą a kołnierzem regulacyjnym?
W obu trymerach Lee musiałem coś podłożyć bo matrycą wyciągałem max 17,65mm, a nożyk ze sprawdzianem przycinał na 17,75mm.
Większość fabrycznych makaronów S&B mam na 18,05 mm, więc żeby nie musieć przestawiać matrycy między łuskami, musiałem coś wykombinować.
Podkładka dystansowa wycięta z kluczyka puszki po piwie między nożykiem, a dolną krawędzią sprawdzianu dawała + 0.30mm i działała perfekcyjnie.
Głównie dlatego, że te dwie powierzchnie są względem siebie nieruchome.
Podkładki z plastików wszelkiej maści między matrycą, a kołnierzem regulacyjnym w zestawie na prasę z czasem się wycierały i łuski robiły się coraz krótsze.
CIP podaje widełki 18,10mm (-0,25) i choć 17,65 mm jak dotąd działa bez zarzutu, to mam z tym lekki dyskomfort.
No i to jest akceptowalny wynik!
Niczego nie musiałeś poprawiać? Żadnej podkładki dystansowej między matrycą a kołnierzem regulacyjnym?
W obu trymerach Lee musiałem coś podłożyć bo matrycą wyciągałem max 17,65mm, a nożyk ze sprawdzianem przycinał na 17,75mm.
Większość fabrycznych makaronów S&B mam na 18,05 mm, więc żeby nie musieć przestawiać matrycy między łuskami, musiałem coś wykombinować.
Podkładka dystansowa wycięta z kluczyka puszki po piwie między nożykiem, a dolną krawędzią sprawdzianu dawała + 0.30mm i działała perfekcyjnie.
Głównie dlatego, że te dwie powierzchnie są względem siebie nieruchome.
Podkładki z plastików wszelkiej maści między matrycą, a kołnierzem regulacyjnym w zestawie na prasę z czasem się wycierały i łuski robiły się coraz krótsze.
CIP podaje widełki 18,10mm (-0,25) i choć 17,65 mm jak dotąd działa bez zarzutu, to mam z tym lekki dyskomfort.
Poczatkowo mialem pozyczona matryce i nakladke skracajaca i to cielo mi luski na 17,75 mm
Potem kupilem nowa, ta z nozykami do gratowania, ktore i tak szybko wymontowalem.
I ten drugi zestaw mozna bylo ustawic na 17,87 mm
Na Lymanie mozna ustawic sobie dowolny wymiar ale to wynika z samej konstrukcji tej frezareczki.
Ale fakty sa takie, ze zarowno 17,75 jak i 17,87 zachowuja sie dokladnie tak samo.
Makarow bierze je bez zadnego kapryszenia.
Jeszcze ani razu nie zdazylo mi sie jakiekolwiek zaciecie w tym pistolecie.
A strzelam nim juz ladnych kilka lat.
Potem kupilem nowa, ta z nozykami do gratowania, ktore i tak szybko wymontowalem.
I ten drugi zestaw mozna bylo ustawic na 17,87 mm
Na Lymanie mozna ustawic sobie dowolny wymiar ale to wynika z samej konstrukcji tej frezareczki.
Ale fakty sa takie, ze zarowno 17,75 jak i 17,87 zachowuja sie dokladnie tak samo.
Makarow bierze je bez zadnego kapryszenia.
Jeszcze ani razu nie zdazylo mi sie jakiekolwiek zaciecie w tym pistolecie.
A strzelam nim juz ladnych kilka lat.
9 mm Makarow
Wczoraj przyszły zamówione elementy.
Skróciłem trzpień sprawdzianu i teraz tnie na 17,97 mm (+/- 0.03mm krzywizny).
Po obróbce krawędzi bocznych sprawdzianu papierem ściernym p1000, a później p2500 i z odrobiną smaru wnętrze łuski pozostaje w całkiem dobrym stanie.
Pomierzyłem sobie dotychczas używane łuski i ku mojemu zaskoczeniu fabryczne S&B rzeczywiście są krótkie i też nie trzymają długości z partii na partie.
17,75; 17,85; 17,95; 18,05 takie miałem warianty.
Ostatnie łuski po przeróbce na Value Trim, które odstrzeliłem miały 17,49mm - 17,60mm (mediana 17,50).
Mimo, że to już zaczyna podchodzić pod długość łuski .380 auto, Makaron wciąż to przepuścił bez czkawki.
Jestem w szoku.
Skróciłem trzpień sprawdzianu i teraz tnie na 17,97 mm (+/- 0.03mm krzywizny).
Po obróbce krawędzi bocznych sprawdzianu papierem ściernym p1000, a później p2500 i z odrobiną smaru wnętrze łuski pozostaje w całkiem dobrym stanie.
Pomierzyłem sobie dotychczas używane łuski i ku mojemu zaskoczeniu fabryczne S&B rzeczywiście są krótkie i też nie trzymają długości z partii na partie.
17,75; 17,85; 17,95; 18,05 takie miałem warianty.
Ostatnie łuski po przeróbce na Value Trim, które odstrzeliłem miały 17,49mm - 17,60mm (mediana 17,50).
Mimo, że to już zaczyna podchodzić pod długość łuski .380 auto, Makaron wciąż to przepuścił bez czkawki.
Jestem w szoku.
- 🐱‍&
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2021, 11:25
- Lokalizacja: 62
9 mm Makarow
Witamy na pokładzie;)
A do której broni będziesz je kleił - do raczka?
Jeśli tak to masz mniej pod górkę gładko przyjmie te z górnego zakresu jeśli zajdzie potrzeba, ale tendencja jest taka że celniejsze są małe naważki - poniżej prędkości dźwięku.
Wydaje mi się ze wybrałeś dobry proch i nie będziesz musiał się zbytnio przejmować stabilnością spalania w dolnym zakresie.
Na razie przetestuj naważki z zakresu podanego w arkuszu danych elaboracyjnych producenta.
Zobaczysz czy coś z tego zakresu robi małe grupy na tarczy.
Pamiętaj tylko że lakierowane aresy są krótsze, więc zostawią więcej miejsca w łusce dla OAL danego dla pocisku FMJ.
A do której broni będziesz je kleił - do raczka?
Jeśli tak to masz mniej pod górkę gładko przyjmie te z górnego zakresu jeśli zajdzie potrzeba, ale tendencja jest taka że celniejsze są małe naważki - poniżej prędkości dźwięku.
Wydaje mi się ze wybrałeś dobry proch i nie będziesz musiał się zbytnio przejmować stabilnością spalania w dolnym zakresie.
Na razie przetestuj naważki z zakresu podanego w arkuszu danych elaboracyjnych producenta.
Zobaczysz czy coś z tego zakresu robi małe grupy na tarczy.
Pamiętaj tylko że lakierowane aresy są krótsze, więc zostawią więcej miejsca w łusce dla OAL danego dla pocisku FMJ.
- 🐱‍&
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2021, 11:25
- Lokalizacja: 62
9 mm Makarow
Będą!
Manuale podają w dół (prawdopodobnie ze względu na ołowienie), a programy elaboracyjne w góre.
Jakbyś pobawił się darmowym Gordons Reloading Tool, to okazuje się że teoretycznie można sypać więcej, bo ołowiaczek stawia mniejszy opór, więc generuje niższe ciśnienia.
Przy wolniejszych prochach rozdźwięk miedzy FMJ as LRN robi się bardzo wyraźny - przeciętne naważki, które fajnie działały pod FMJ nie chcą się dobrze rozpędzić spalania pod ołowiakiem, bo brakuje ciśnienia.
Ale nie ufaj bezgranicznie programom - prawdziwym ograniczeniem jest tu swobodny zamek.
Rak na przykład, lepiej radzi sobie z mocniejszymi naważkami, które dla tych pistoletów byłyby nieprzyjemne lub wręcz niebezpieczne.
Na razie trzymaj się podręcznika i jak już coś skleisz to wrzuć na reloaddata.pl.
Sam niedługo przesiadam się na s011, bo mam dość walki z Ba 9,5 - był dobry pod FMJ, ale jest zbyt wolny dla LRN.
Manuale podają w dół (prawdopodobnie ze względu na ołowienie), a programy elaboracyjne w góre.
Jakbyś pobawił się darmowym Gordons Reloading Tool, to okazuje się że teoretycznie można sypać więcej, bo ołowiaczek stawia mniejszy opór, więc generuje niższe ciśnienia.
Przy wolniejszych prochach rozdźwięk miedzy FMJ as LRN robi się bardzo wyraźny - przeciętne naważki, które fajnie działały pod FMJ nie chcą się dobrze rozpędzić spalania pod ołowiakiem, bo brakuje ciśnienia.
Ale nie ufaj bezgranicznie programom - prawdziwym ograniczeniem jest tu swobodny zamek.
Rak na przykład, lepiej radzi sobie z mocniejszymi naważkami, które dla tych pistoletów byłyby nieprzyjemne lub wręcz niebezpieczne.
Na razie trzymaj się podręcznika i jak już coś skleisz to wrzuć na reloaddata.pl.
Sam niedługo przesiadam się na s011, bo mam dość walki z Ba 9,5 - był dobry pod FMJ, ale jest zbyt wolny dla LRN.
- 🐱‍&
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2021, 11:25
- Lokalizacja: 62
9 mm Makarow
Czystym spalaniem na razie się nie przejmuj - najważniejsze żeby spalał się stabilnie.
Zrób sobie po 5-10 szt. co 0,1 graina.
Zobaczysz która naważka robi najlepsze grupy i czy nie ma wśród nich odskoków lub opadów.
Jak znajdziesz potencjalnie wartościową grupę to możesz potem pokombinować z OAL, w granicach normy i rozsądku oczywiście.
Zrób sobie po 5-10 szt. co 0,1 graina.
Zobaczysz która naważka robi najlepsze grupy i czy nie ma wśród nich odskoków lub opadów.
Jak znajdziesz potencjalnie wartościową grupę to możesz potem pokombinować z OAL, w granicach normy i rozsądku oczywiście.
9 mm Makarow
Ja po ostatniej sesji zauważyłem że trymowane łuski 9 Para skracają się podczas formowania ogniowego o około 0,07 mm.