Elaboracja breneki z nastawieniem na jakość - czy warto?

Elaboracja amunicji do broni gładkolufowej

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 551
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Elaboracja breneki z nastawieniem na jakość - czy warto?

Post autor: Greenhard »

Mam dylemat z zakupem kolejnej jednostki na polowania pędzone i podchód na dzika.

Zastanawiam się nad kalibrem 9.3x62 ale w sferze moich rozważań jest też miejsce na strzelbę samopowtarzalną. Dlaczego tak? Otóż na polowania chce wykręcić sobie dobre naboje bez oszczędności a dla rekreacji używać tego co fabryka dała. Karabin repetier czy samopowtarzlny w kal 9.3 jest super ale do rzutków dla przyjemności już nie postrzelam a tak mając jedną jednostkę na kilka polowań zbiorowych w roku przez resztę sezonu będę mógł pobawić się nią na strzelnicy.
Nie zawracałbym sobie głowy strzelbą gdybym nie był gotowy elaborować.

Do tej pory nie elaborowałem naboi do strzelb a zanim podejmę decyzje o zakupie jednostki i studiowaniu "tajemnic" elaboracji może wprzód warto zapytać kolegów którzy się na tym znają zamiast pchać się w skomplikowane tematy.
Jeśli chodzi o karabin to elaboracji uczyłem się ponad rok zanim doszedłem do samodzielności na poziomie dalekiego dystansu a i tak mało wiem, nie mam po prostu czasu ślęczeć nad tematem strzelb jeśli miałoby to okazać się bezcelowe.

Dlatego mam pytanie odnośnie elaboracji breneki.
Czy bazując na dostępnych w Polsce komponentach będę w stanie złożyć nabój o parametrach znacznie przewyższających fabryczne? Chce osiągnąć lepsze skupienie, dobrać ciężkie pociski o dużej prędkości. Skutecznością breneki nie ustępować kalibrowi 9.3x62
Czy w Polsce dostane bardzo dobre komponenty i sprzęt na których złoże coś co będzie strzelać lepiej od standardowego naboju? A może ktoś juz przerabiał ten temat i tak samo jak w elaboracji karabinowej gdyby ktoś powiedział: hey polecisz mi cos swietnego do 308 tak zebym nie musiał elaborować i zbankrutować. To polecił bym pewne sprawdzone naboje i po temacie.

Także wóz albo przewóz. Albo nauka i zakup sprzętu do elaboracji strzelby i osiągnięcie super jakości albo szkoda sobie tyłka zawracać i zakup tych 2 paczek na sezon bardzo dobrej amunicji. Tylko pytanie czy fabryka daje tak dobre naboje że nie będę szukał postrzałków kilometr dalej.
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Zgłębiałem temat elaboracji breneki, na ruskich (chyba najlepsze), usa (zwłaszcza saboty do gwintowanych luf ) i francuskich forach. Kombinacji jest dużo proch, koszyczki, pociski, przekładki(podkładki) przybitki, rodzaj zamknięcia. Ja odpuściłem za dużo zabawy z tym. Klepię tylko na ilość, taniość do zabawy z trapa Pionki.
Dobrym rozwiązaniem w twoim przypadku może być strzelba z 2 lufami, gładka i z gwintem na breneki typu sabot bardzo celne, choć drogie. Ale na kilka strzałów w sezonie i tak taniej wyjdzie niż kombinować z elaboracją.
Z fabrycznych sprawdź breneki Ddupleks do gładkich luf.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Potwierdzam zdanie przedmowcy.

Oplaca sie krecic breneki tylko na ilosc.
Biorac pod uwage realnie mala ilosc strzalow do zwierza nie ma sesu wywazac otwartych drzwi, fabryczne kluski sa bez zarzutu tylko trzeba je przetestowac w konkretnej lufie.
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 551
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

O to mi chodziło. Nie będę kopał się z koniem :) i próbował na siłe elaborować. Na razie widze że jest fajna oferta Mossberga z wymiennymi lufami i jedynie waham się czy brać semi czy pompkę (choć semi z wymiennymi lufami nie widziałem)
evo10
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 07 maja 2013, 10:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: evo10 »

Weź semi jak masz wybór.
ODPOWIEDZ