5,6x50RMag

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

adam_g
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 08 kwietnia 2011, 08:15

5,6x50RMag

Post autor: adam_g »

Witam Koleżanki i Kolegów. To mój pierwszy raz :lol:
Zaczynam swoją przygodę z elaboracją i jak zwykle na początku jest dużo krzaków...
Czy macie może jakieś dane z manuali odnośnie kalibru jak w temacie?
Może źle szukam, ale znaleźć nie mogę :bh|:
Mam proch Accurate 2520 i podobno wprost "dedykowany" do tego kalibru Hodgdan H4895
Chcę elaborować kulki Barnes'a .224 Triple-Shock X-B 53 grTSX FB
Awatar użytkownika
Krakus
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 428
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Krakus »

Mam drobne doświadczenie z tym kalibrem. Amunicja robiona zgodnie z tabelami dla TSX 53 gr:
AA2520: 24.5 do 26.5 gr
Varget (niemal to samo, co H4895): 24.5 do 216.5 gr
okazała się mocno destrukcyjna dla blisko strzelanych kozłów, mimo że Barnes lubi i wymaga wysokich prędkości.

Najlepsze efekty uzyskałem dla pocisku Speer 70 gr SSP, z naważkami
N130: 21.5 gr
AA2520: 24.4 gr
H4198: 20.1 gr
Z tych naważek tylko N130 nie dawał ognia z lufy, H4198 i AA2520 dawały wyraźny błysk, który może przeszkadzać (oślepiać) późnym wieczorem.
24.3 gr Varget dał świetne skupienie i oczekiwaną prędkość pocisku lecz ogniem pluł niemiłosiernie. Ta sama naważka H4895 powinna sprawdzić się znacznie lepiej, spodziewam się bardzo zbliżonej prędkości i zdecydowanie mniej ognia.
darzbór!
Paweł Morawski
adam_g
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 08 kwietnia 2011, 08:15

5,6x50RMag

Post autor: adam_g »

Krakus, dziękuję bardzo za szybką reakcję.
Piszesz, że strzelałeś z pocisku 70 gr.
Jaki masz skok gwintu w broni? Ja strzelam z ZK110 i również bardzo sobie chwalę ten kaliber. Strzelam tylko w polu, a szczególnie lubię polować na rogacze. Do tej pory strzelałem z czeskich SP, ale wydawało mi się że robiły zbyt dużo bałaganu w tuszy i dlatego zacząłem poszukiwania... (że o stalowym płaszczu czecha nie wspomnę). Sprawę po części rozwiązał 8x68S ponieważ praktycznie szył sarnę, a zniszczenia były niewielkie. Ale jest to zbyt ciężka broń do podchodu więc wolałbym wrócić do swojego 5,6 :)
Myślałem żeby iść w kierunku cięższych pocisków i mniejszych prędkości,ale z tego co wyczytałem to przy skoku gwintu 12 pole manewru miałem niewielkie (tak mi się przed Twoją wiadomością wydawało) :) Teraz nie wiem co myśleć.
Barnesy wystrzelam i trzeba by było spróbować coś innego... Może jakieś sugestie :-k
Raz jeszcze pozdrawiam
ODPOWIEDZ