Kupię łuski Norma 6,5x57R
Pozdrawiam,
Paweł
(K) Łuski Norma 6,5x57R
Jakis czas temu Norma wykupila Hirtenbergera, wypuscila serie w tym kalibrze by nagle zaprzestac produkcji. Kontaktowalem sie z Norma w tej sprawie, nie oplacalo im sie. Wielka szkoda bo to bardzo dobra amunicja byla. Teraz albo slaby jakosciowo czech albo kosmicznie drogie brenneke i rws. Pozostaje elaboracja. Pozdrawiam.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Dziekuje za informacje odnosnie Hirtenbergera, ja w chwili obecnej skupilem sie na Normie, dlatego ze udalo mi sie swego czasu kupic kilka paczek tej amunicji, ktorą juz prawie wystrzelalem niestety. Potrzebuje dokupic teraz wiecej łusek Normy, czy tez skoro Kolega radzi rowniez Hirtenbergera aby miec baze do rozpoczecia elaboracji tego kalibru, do czego sie powoli przymierzam.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Wg. moich pomiarów łuski Hirtenberger-a i Norma to te same łuski. W przypadku pomiarów geometrii to samo, widać to dokładnie na przekroju łusek wg. składu chemicznego - nie mam pojęcia. Łuski RWS-a mają inny kształt geometryczny dna łuski ( inna krzywizna...)Przy użyciu łusek Hinterbergera i Normy do elaboracji mysliwskiej obraz na tarczy idealnie ten sam; przy łuskach z RWS-a przy tym samym składzie obraz na tarczy jest zupełnie inny dla tej samej naważki. Na łuskach Hinterbergera i Normy przykładowo: dla prochu H4831 i pocisku Norma Vulkan 139 grain skupienie 0.3-0.38 MOA jest przy naważce 44,25 grs prochu i C.O.L 77,4 mm natomiast na łusce RWS skupienie podobne osiągałem przy 45.00 grs. Niby "małe nic" ale efekt jest taki że ta sam naważka dla łusek RWS dawała rozrzut na poziomie 1,2 MOA i nieregularny rozkład ( "wędrujący mnich" z lewa na prawo )...
"Uwielbiam chorał ruski..."