Forum Elaboracji

Zaczynam swoją zabawę z elaboracją i tu mi się pojawił pierwszy problem. Jakiś zestaw sprzętu już skompletowany ale w matrycach napisane - oczyścić z fabrycznego smaru przed pierwszym użyciem. Producent sugeruje swój środek super-hiper magiczny do czyszczenia i smarowania wszystkiego, co to i czyści i smaruje i nie klei się. Ja skłaniam się do kąpieli elementów w benzynie ekstrakcyjnej. Jestem otwarty na zbiorową mądrość forum
pzdr
M

Spray do tarcz hamulcowych lub do mycia gażników pod ciśnieniem,ten jest łagodniejszy.
Zatwardziały smar ruszyć szczotką nylonową spiralną

Jak to w biznesie, każdy producent będzie zachwalał wyłącznie swoje produkty.
Jeśli nie masz specjalistycznych i drogich środków to chyba nie ma sensu ich zakup na wyczyszczenie kompletu matryc.
Benzyna ekstrakcyjna sprawdza się bardzo dobrze, do tego typowy olej do broni.
Ważniejsze jest aby matryce do czyszczenia dokładnie rozebrać i wyczyścić każde zagłębienie.
Czyściłem nowe RCBS i tu wszystko było bezproblemowo.
Za to w nowych Lee ze szczelin wyciągnąłem naprawdę sporo brudu a nawet coś co wyglądało jak drobne opiłki.
Mycie miękką szczoteczką/pędzlem w benzynie załatwia sprawę. Potem olej na gwinty i można używać.
Przed formatowaniem zawsze wycieram wnętrze matrycy i ekspander miękką bawełniana szmatką a po pracy czyszczę tak samo i konserwuję wnętrze olejem do broni.
Jak na razie od ponad 5 lat się sprawdza.

Do ropy na kilka dni i kompresorem potraktowac

Wygrywa opcja benzyny ekstrakcyjnej
Dzięki!