Forum Elaboracji

Znajomu kupił broń od dość wiekowego myśliwego i dostał w zestawie pare Kg śrutu dwie paczki spłonek, pół puszki prochu myśliwskiego "Sokół", jakieś miarki do prochu i śrutu, wybijak do spłonek. Niestety maszynka do zwijania i kalibrator/kalibratory gdieś się straciły. Pytanie czy jest sens tym się bawić ? Jeśli tak to gdzie zdobyć maszynke do zwijania i kalibratory. Na prochu nie ma daty produkcj ale jest napis "opakowanie zastępcze" czyli trzeba datować na lata końcowej komuny Czy tak stary proch nadaje się do elaboracji? Naważka dla 20 podana na opakowaniu 1,5-1,65, czy można temu ufać? Napiszcie co o tym sądzicie. Z punktu widzenia ekonomi to raczej paranoja ale tak "Just for fun" to czemu nie ?
Wojtek

Witaj Wojtek.
ten gość z allegro pisze że w każdym kalibrze sprowadzi.
http://allegro.pl/czesci-mp-153-import- ... 28764.html
Ale gdyby Znajomy stracił wiarę w kręcenie 20-tki,to moge odkupić te komponenty,proszek, śrut?
Darek

Wiary w nim w elaboracje to właśnie nie ma wcale ale pracuje nad nim
Wojtek

Cyfograf - pobawić się można. Ja czasem coś do 12 na polowanie ukręcę ;)