Strona 1 z 1

matryce do 38 spec

: sobota, 24 lutego 2018, 09:57
autor: zwiorinx
po swojej przygodzie z amunicja fabryczna;
postanowiłem robic też amunicje do treningu w tym kalibrze;
elaboruje narazie tylko karabinowe;
szukam rady co do zakupu matryc;
posiadam aktualnie prase summit rcbs oraz mała prase LEE BREECH LOCK RELOADER jako dodatkową (zakupiona jako druga);
w przyszłości zamiaruje posiadać cos w kalibrze 9x19 wiec kupie jakas prase typu lee pro 1000 badz cos hornady;
mam zamiar robić według wzoru:
- odspołonkowanie
- mycie
- doczyszczenie reczne gniazda
- kolejne etapy w prasie plus proch z dozownika
prosze o opinie co do zestawow matryc badz matryc sprzedawanych na sztuki;

: sobota, 24 lutego 2018, 13:51
autor: adam531
Widzę że nikt się nie kwapi z odpowiedzią więc ja coś napiszę, chociaż wiem że są tu na forum znacznie lepsi spece od tego kalibru. Ja używam 3-matrycowego zestawu Lee Carbide i efekty dla mnie są całkowicie wystarczające. Dużo zależy od pocisku, jeżeli jest to typowy pocisk rewolwerowy z rowkiem na crimp (ja używam tylko takich), to osadzanie i crimp w jednej operacji działa dobrze i wtedy 3-matrycowy zestaw wystarcza. Jeżeli chcesz używać gładkich pocisków takich jak H&N HS TC, SWC czy HP to wtedy crimp lepiej robić oddzielnie i jeśli nie chcesz przy każdej partii dwa razy przestawiać matrycy albo robisz na prasie progresywnej i wszystko jest robione na raz to lepiej będzie kupić zestaw 4-matrycowy z osobnym crimpem. Oczywiście w takim wypadku trzeba mieć dziurę na tę czwartą matrycę więc Lee Pro 1000 raczej do takiej zabawy odpada, chyba że formatujesz przy odspłonkowywaniu przed myciem.

Co do innych (droższych) marek to się nie wypowiadam, bo mi Lee w tym kalibrze całkowicie odpowiada.

: sobota, 24 lutego 2018, 22:16
autor: likker_runner
Akurat RCBS Summit to najlepsza prasa do wykorzystywania jako brudna i czysta na raz - skoro atakuje matrycą z góry a shellholder jest nieruchomy, nie ma obawień że ew. piasek zrobi krzywdę tłokowi.

Matryce - w Lee można się przyczepić wyłącznie do matrycy osadzającej, która ma jeden trzpień. Niektóre pociski mogą słabo współpracować z profilem tego uniwersalnego trzpienia i mieć tendencję do przekoszenia i ścinania wióra ołowiu (np. lakierowane Aresy czy inne ołowiane). Ciekawe że porządne mycie w tumblerze z wsadem nierdzewnym pomaga na to, być może przez wypolerowanie łuski i redukcję tarcia. W USA Lee Precision oferuje dorabianie trzpieni do przesłanego pocisku za niewygórowaną opłatą, ale u nas to jest niedostępne.

Odnośnie dozowania prochu - tu matryca do kielicha Lee jest genialna, pozwala na montaż dozowników (Pro) Auto Disc / Auto Drum - można połączyć robienie kielicha i dozowanie prochu w jedną operację. Nawet na prasie jednostanowiskowej to jest niegłupie - można łuski ze zrobionym kielichem i nasypanym prochem odkładać na tackę, wizualnie przy pomocy latarki sprawdzać poziom prochu w partii łusek, następnie powsadzać pociski na wcisk i potem szybko robić osadzanie + crimp bez odrywania ręki z wajchy. Wtedy Reloader może się przydać - na nim robić kielich i dozowanie a na RCBS osadzanie. Da się wtedy robić partiami po 50 bez konieczności ciągłej zmiany matryc ew. trzymania setek zasypanych łusek na wielu tackach.

Zastanawiam sie

: niedziela, 25 lutego 2018, 07:30
autor: zwiorinx
Na rynku mamy dostęp do matryc rcbs, hornady, Lee, lyman redding słyszałem że można dostać też Forster.
Strzelam z .38 spec do tarczy. Zależy mi na precyzji a więc powtarzalności.
Trochę się obrazilem na rcbs, ponieważ wyleciała mi gruszką z matrycy formatujacej. Smarowanie nie pomogło, około1500 łusek i gwint się rozlecial.
Różnica stowy przy zakupie na mnie też nierobi wrażenia.
Co jest naprawdę dobre.
Zastanawiam się na matrycami hornady.
Ktoś pracuje na nich.

: niedziela, 25 lutego 2018, 09:00
autor: lechu
Tak, używam matryc Hornady w w kalibrach do broni krótkiej, często w połączeniu z matrycą Lee zaciskającą. Plus matryca Lee do dozownika.
.38 Special, .32 S&WL - wadcuttery osadzam i zaciskam krawędź jedną matrycą - Hornady.

: niedziela, 25 lutego 2018, 10:57
autor: stah
Ja z kolei wybrałem Lyman. w zestawie są trzy trzpienie RN, FP i WC.
Głównie robię .38WC i tu efekt jest b. dobry (match - skupienia na poziomie 5cm/25m z lufą 6").
Robiłem też 158g/FP i osadzało się bardzo ładnie.

W WC robię odrębny Crimp za pomocą matrycy Lee formatującej po całości (bez większej przyczyny - tak się przyzwyczaiłem z 9x19)

Trochę droższe od Lee.

: niedziela, 25 lutego 2018, 12:35
autor: lechu
stah pisze: W WC robię odrębny Crimp za pomocą matrycy Lee formatującej po całości (bez większej przyczyny - tak się przyzwyczaiłem z 9x19)
Dość innowacyjnie, ale jak działa....

:D

Re: matryce do 38 spec

: niedziela, 25 lutego 2018, 14:23
autor: andy7
zwiorinx pisze: ...postanowiłem robic też amunicje do treningu w tym kalibrze;
:shock: :shock: :shock: :med/:

Aaaaaaa, czyli do treningu moze byc rozsiane po tarczy, a ja glupi staram sie zawsze powtarzalnie precyzyjna zrobic, :mrgreen:

Musi cos zle robie :mrgreen:

Wiara przenosi gory, ja po raz pierwszy bede kupowal niedlugo matrece Lee :mrgreen:

:wink:

Re: matryce do 38 spec

: niedziela, 25 lutego 2018, 22:11
autor: Marekj
andy7 pisze:
zwiorinx pisze: ...postanowiłem robic też amunicje do treningu w tym kalibrze;
:shock: :shock: :shock: :med/:

Aaaaaaa, czyli do treningu moze byc rozsiane po tarczy,
A gdzie kolega napisał że zamierza robić siejącą amunicję? Po co te złośliwości? [-X

Moim zdaniem nie ma większego znaczenia które matryce kupisz, zwłaszcza jeśli jesteś na początku drogi. Bierz komplet (4 szt.) Lee i na pewno starczą ci na długo. To nie matryce decydują o tym jakie skupienie osiągniesz w .38 spec.