Forum Elaboracji

Hej,

Jakie łuski polecacie do masówki .223? Ma być karma dla Beryla, więc ma być tanio.
Nie mogą to też być łuski z odzysku - nie mam czasu ich trymować (a z tego co rozumiem to po formatowaniu trzeba ztrymować).

Z góry dzięki.

... Beryl łyka wszystko i bez trymowania do 5 elaboracji ...

Pytasz o nowe łuski?

Dino1984 pisze:Hej,

Jakie łuski polecacie do masówki .223? Ma być karma dla Beryla, więc ma być tanio.
Nie mogą to też być łuski z odzysku - nie mam czasu ich trymować (a z tego co rozumiem to po formatowaniu trzeba ztrymować).

Z góry dzięki.

Sformatuj łuski, ustaw suwmiarkę na sprawdzian (max. długość łuski wg. CIP / SAAMI minus 0.1 - 0.2mm dla świętego spokoju), przepuść wszystkie łuski, na koniec odczytaj czy suwmiarka się nie rozjechała i masz odpowiedź czy łuski wymagają trymowania.

Ale ja nie chcę odpowiedzi czy trzeba je trymować, tylko po prostu nie chcę ich trymować

sokal pisze:Pytasz o nowe łuski?

Tak, nowe.

Skoro łuski nie wymagają trymowania, to możesz ich nie trymować. Chyba lepiej sprawdzić łuskę na długość niż kupować za 1.34 PLN sztuka - taniej nowych nie widziałem. Za tyle plus koszt spłonki to można kupić cały nabój przyzwoitej firmy jak się dobrą promocję trafi.

Czy aby nowych łusek nie trzeba trymować? Coś, kiedyś, gdzieś na ten temat czytałem, ale ze sam nowych nie używam... ;)

Dino1984 pisze:Hej,

Jakie łuski polecacie do masówki .223? Ma być karma dla Beryla, więc ma być tanio.
Nie mogą to też być łuski z odzysku - nie mam czasu ich trymować (a z tego co rozumiem to po formatowaniu trzeba ztrymować).

Z góry dzięki.

Twoje założenia do elaboracji są SPRZECZNE

1) ma być tanio
2) ma być na nowych łuskach

punkt 1 przeczy punktowi 2 , tak się po prostu nie da.

Beryl ma tendencję do wgniatania łuskom ścianek oraz zaginania do środka szyjki. Z mojego doświadczenia, 1/4 łusek była pogięta, część nieodwracalnie - nie dało się wyprostować szyjki w matrycy.
Do tego karabinek wyrzuca łuski jak siewnik - niektóre przelatywały nad wałem i ginęły bezpowrotnie.
Jeśli więc ma być tanio i bez odzysku, to tylko Barnaul.

W .223 prędzej łuska pęknie, niż konieczne będzie jej przycinanie.

matthius pisze: Jeśli więc ma być tanio i bez odzysku, to tylko Barnaul.

Po badaniu rynku mam podobne wnioski, ale o Barnaula jest ogólnie ciężko....

Najlepsiejsze luski to te ktore nic nie kosztuja. W tym kalibrze jak sie jest skrupulatnym mozna sporo znalesc. JA generalnie kupilem trzy partie, Fiocci, Geco i pozbieralem okolo 500 roznych firm lacznie z Barnes'em

matthius pisze:Beryl ma tendencję do wgniatania łuskom ścianek oraz zaginania do środka szyjki. Z mojego doświadczenia, 1/4 łusek była pogięta, część nieodwracalnie - nie dało się wyprostować szyjki w matrycy.

Na ten problem dobra jest uniwersalna matryca do robienia kielicha prod. Lee. Tylko trzeba ją ustawić przed robotą na dobrej, niewgniecionej łusce żeby nie zrobić czasem kielicha.

Sformatowałem ok. 70 łusek .223 zebranych na strzelnicy, matrycą Lee, i wnioski są mało optymistyczne. Poniżej 44.7mm było ok. 60% łusek GFL, 40% GGG, śladowe ilości militarnych S&B, żadna cywilna S&B oraz co ciekawe wszystkie F C (chyba Federal), ale może trafiły mi się elaborowane przez kogoś i mocno skrócone - wszystkiego 9 sztuk. Formatowanie wydłuża łuskę, więc pomiar zaraz po zbiorze nic nie mówi.

Ja nie mierzę, jade wszystkie jak leci - wg mnie jest szybciej :


https://www.youtube.com/watch?v=jM7AwaPkwGg

Ten trymmer w glowicy robi ci zaokraglenie wew i zew czesci ??
Czy to dopiero dalej robisz recznie?

TomaszMk pisze:Ten trymmer w glowicy robi ci zaokraglenie wew i zew czesci ??
Czy to dopiero dalej robisz recznie?

To Lee Quick Trim - obrabia też krawędzie :-) może nie idealnie ale do dynamiki wystarczająco

Country Boy Prepper poleca takie oto gizmo do szybkiego formatowania dużej ilości łusek:

http://www.giraudtool.com/Tri%20Way%20Trimmer.htm

Filmik jest tu:

https://www.youtube.com/watch?v=hS0347zstCA

trymowanie zaczyna się ok. 6:45

Tylko ze ta cena 98 $ i ... dostepne za wielka woda.

Zakupilem wyrob forumowicza - dostepny na pchlim targu - "trymer do przycinania lusek".
Jest to kopia WFT tylko ze wykonana lokalnie. Tyle ze to zcina na rowno i niestety trzeba bedzie jeszcze obrabiac wew i zew powierzchnie.
Dziala bardzo ladnie, w dobre 2-3godziny zrobil prawie 2k lusek. Pozniej mi sie palce skonczyly do trzymania lusek.