: środa, 22 listopada 2017, 20:04
Ech..... taki to pożyje......
wszystko pod ręką.... do kupienia w sklepie za rogiem....
Tu o wszystko trzeba walczyć, wszystko niemal zdobywać. Owszem nie chwaląc się mam i przybitki wojłokowe, i filcowe i te korkowe grbe i cienkie.... zatyczki i kartonowe, i z preszpanu a nawet skórzane .... koszyczków też mam chyba z 6 rodzaji (o różnej pojemności i rodzaju amortyzacji) chociaż chyba nie mam zamiaru ich używać przedkładając ponad nie wojłok i filc... śrut w różnej gradacji.... kilka rodzajów kul, łuski, spłonki pasujące do nich... no i oczywiście proch.
ale ile mnie kosztowało zachodu żeby to zdobyć i ile czasu to trwało.... szukanie, wręcz polowanie na różnych portalach a nawet jak to się mówi "sępienie" po ludziach... uffff... ciężko opisać.
I żeby jakoś wywody moje zakończyć to i tak na prawdę teraz widzę że nie mam tego za dużo.....
wszystko pod ręką.... do kupienia w sklepie za rogiem....
Tu o wszystko trzeba walczyć, wszystko niemal zdobywać. Owszem nie chwaląc się mam i przybitki wojłokowe, i filcowe i te korkowe grbe i cienkie.... zatyczki i kartonowe, i z preszpanu a nawet skórzane .... koszyczków też mam chyba z 6 rodzaji (o różnej pojemności i rodzaju amortyzacji) chociaż chyba nie mam zamiaru ich używać przedkładając ponad nie wojłok i filc... śrut w różnej gradacji.... kilka rodzajów kul, łuski, spłonki pasujące do nich... no i oczywiście proch.
ale ile mnie kosztowało zachodu żeby to zdobyć i ile czasu to trwało.... szukanie, wręcz polowanie na różnych portalach a nawet jak to się mówi "sępienie" po ludziach... uffff... ciężko opisać.
I żeby jakoś wywody moje zakończyć to i tak na prawdę teraz widzę że nie mam tego za dużo.....