Forum Elaboracji

Mam pytanie do wszystkich specjalistów od elaboracji którzy już z nie jednym prochem
mieli doczynienia.Jaki z prochów naj mniej brudzi lufę .

Pozdrawiam

W broni dlugiej, czy krotkiej ?

W broni długiej bo vektan jest raczej brudzącym prochem
Zrobiłem trochę amunicji z tym prochem i po strzelaniu na strzelnicy przeraziłem się jak zobaczyłem lufę

ignas zrobiłeś amunicję w której ten proch miał szansę się spalić ? Z mojego doświadczenia Vectan spala się czysto w porównaniu do np. Lovexów.

Z czystością bywa różnie.
Najczystszą kompozycję ( czyli ubogoresztkową ) miałem w .416 Rem Mag na Vargecie ze spłonką Fed 215. Łuska w środku zrobiła się matowa.
Najbrudniejsze były elaboracje na R905. Oraz ze spłonkami Winchestera.

wujko pisze:ignas zrobiłeś amunicję w której ten proch miał szansę się spalić ? Z mojego doświadczenia Vectan spala się czysto w porównaniu do np. Lovexów.

Dokładnie tak, dodam jeszcze że z moich doświadczeń to Vectan (próbowałem zarówno Ba9 jak i Tubal 5000) jednak ma w realu spory deficyt prędkości pocisku względem obietnic z tabel. Dlatego bez chrono nie ma co do niego podchodzić - dopiero jak prędkości okażą się niskie, sypiemy więcej, aż w okolice naważek max. Wtedy proch spala się bardzo czysto. Oczywiście gwarancji nie ma, może inna partia będzie bardziej narowista, i wtedy sypanie max naważek zdecydowanie nie będzie dobrym pomysłem.

Podłączę się do zapytania, a jak jest z prochem Vihtavuori? dobry, zły, taki sobie.....
Jak jest z powtarzalnością poszczególnych partii?
Któryś z kolegów sprawdzał to?

Vv to już górna półka. Spala się czyściej w porównaniu do Vectana i Lovexa.

Czyli dobrze wybrałem.

Panowie
Już to kilka razy pisałem
Łuski pozbierane na strzelnicy i od razu widać różnicę. Prochy Norma i Viht. są hmmm czarniejsze w spalaniu. Łuski S&B są ledwie matowe w środku a N i W są czarne. Norwedzy mi powiedzieli tylko że prochy czyste są bardziej ,,kwaśne" Czy ma to wpływ na lufę. Nie wiem.
Snipper