Elaboracja 44mag

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

bibik
Posty: 68
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2015, 19:25

Elaboracja 44mag

Post autor: bibik »

Witam w końcu zabieram się za ten kaliber.Do wyboru mam kulolejke lee 429 2r lub 430 swc . która wybrać?proch lovex 032 lub vectan( bo mam tego w zapasie jeszcze kilkanaście kilo)ba10,rewolwer ruger super red Hawk, lufa7,5cala,maszyna dillon d 550 b . pomoże ktoś?Aha jaką długość naboju ustawić?
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

Te prochy to bardziej pod .44 Special
Magnumy to wolne prochy raczej.
bibik
Posty: 68
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2015, 19:25

Post autor: bibik »

mam lovex 37.1 też
adam531
Posty: 123
Rejestracja: sobota, 01 listopada 2014, 16:02

Post autor: adam531 »

@lechu zależy co kolega @bibik chce uzyskać. W naszym pięknym kraju łuski 44 special są raczej słabo dostępne, więc do plumkania do tarczy też trzeba robić na 44 magnum. Nie mówiąc o tym że podobno dla komór to zdrowsze kiedy łuska jest do samego końca. Ja do rekreacyjnych i sportowych ładowań w 44 magnum używam Lovexa D013 pod pocisk 200 grainów, a więc czegoś o szybkości porównywalnej z Ba10. Jest tanio, w miarę czysto (oczywiście to Lovex, więc nie spodziewajmy się cudów) i nie ma zbyt dużego odrzutu. Zaleta Lovexa D032 z kolei jest taka że istnieje do niego ładowanie w tabelach i to do pocisku o takiej masie jakiej chcesz używać.

Co do wyboru kokili, to w oczywisty sposób powinien on zależeć od tego jak chcesz te pociski smarować. Ta 430 SWC to jest TL, a więc pod Liquid Alox. 429-240-2R ma klasyczne rowki pod smarowanie na patelni albo w lubrasizerze. Osobiście używam pocisków smarowanych klasycznie, ale lżejszych, więc w tym konkretnym przypadku nie pomogę.
likker_runner
Posty: 1524
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Co do długości naboju to sprawa jest prosta - jeżeli pocisk ma rowek na crimp, to przednia krawędź łuski powinna do niego wejść. Czasem są dwa (dla długich i ciężkich pocisków) i wtedy trzeba wybrać ten który pasuje do komory i jest celniejszy ew. są naważki na OAL jaki dla niego wyjdzie. W przypadku TL-ki należałoby pewnie crimpować w rowku smarowniczym najbliżej czubka pocisku, oczywiście dobrze to przetestować na atrapie naboju - czy wejdzie do komory jak trzeba.

W kwestii prochu - z Ba10 jest problem, firmowych ładowań nie ma nawet w .44 Spl. To nie znaczy że się na pewno nie da, bo ładowanie na tym prochu jest w .45 Colt na pocisku 256gn - długość łuski jest podobna, OAL też, tylko przekrój pocisku .44 Mag ma 90% powierzchni .45 Colt. Dlatego można próbować przeliczyć tę naważkę, zwłaszcza że 90% masy 256gn to ok. 230gn, a .44 Mag ma dużą rezerwę ciśnienia względem .45 Colt.

Tyle że na Ba10 nie próbowałbym osiągać magnumowych ciśnień i prędkości, takie szybkie prochy potrafią "głupieć" pod wysokim ciśnieniem i dawać niekontrolowane spalanie. Trzymałbym się raczej osiągów jak dla .44 Spl, .45 Colt czy .44-40 z rewolweru. Jak ma być huk i odrzut, to sugerowałbym odpowiedni, wolniejszy proch, twardszy stop i może nawet gas-check żeby zaołowienia nie zrobić. Ew. lakierowane pociski Ares Gun, zwłaszcza że z takich ładowań strzela się od święta, więc odlewać samemu się nie opłaca.

Poza tym Ba10 może pozwalać na niższe naważki niż Lovex D032 i raczej na pewno będzie się czyściej spalał.

Tu jest trochę ładowań do .44 Mag, niektóre nawet na Ba10, oczywiście nie gwarantuję i nie odpowiadam za nie:

http://www.lhs-germany.de/uploads/media/44RemMag_03.pdf

a tu do podobnego geometrycznie tylko bardzo niskociśnieniowego .44-40, jednak na lżejszych pociskach z okolic 200gn:

http://www.lhs-germany.de/uploads/media/44-40WCF_03.pdf
lechu
Posty: 878
Rejestracja: poniedziałek, 06 maja 2013, 11:05
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lechu »

@adam531, zgadza się, ale u mnie jak niżej
likker_runner pisze: zwłaszcza że z takich ładowań strzela się od święta, więc odlewać samemu się nie opłaca.
i składam na Frontierach, 245 grs bodajże, plus Vectan Ba7 1/2, w planach trochę wolniejsze. Robiłem próby na RS30, ale był za ... wolny.
bibik
Posty: 68
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2015, 19:25

Post autor: bibik »

Bingo zamierzam właśnie robić na łuskach 44mag 44 specjal.Pociski stop ołowiu 3kg miekkiegi na jeden kg linotypu, malowane proszkowo
Czy próbować na Ba10?
Jesli lovex 37.1 to niestety spłonki magnum :cry:
Na zwykłych w 357mag czasem nie był wstanie zainicjować : rzadko ale jednak
Zrobie tak jak piszą
ectan
Ba 10
0,35
5,4 grains

Vectan
Ba 10
0,45
6,9 grains
305 m/s
1 001f/s
lovex też podaje dokładne parametry
D032
0.630
9.7 grains
335 m/s
1099
0.670
10.3 grains
380 m/s
1246
2800
40600
likker_runner
Posty: 1524
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Ja nie bardzo widzę czemu miałyby służyć takie magnumowe (D037.1) ładowania na pociskach odlewanych, koniecznie z mocno utwardzonego ołowiu. Chyba tylko jakby ktoś chciał mieć coś do obrony przed dużymi drapieżnikami gdzieś na Alasce czy Spitsbergenie. Spłonek Large Pistol Magnum (typu CCI 350 Mag) to w Polsce jeszcze nie widziałem, insza inszość że i nie potrzebowałem. Tak czy siak to rzadki towar. Tyle że Lovex w swoich ładowaniach aż do D037.2 czy nawet S040 wcale takich nie wymaga - zwykła spłonka LP jest mniej więcej równoważna SP Magnum czy SR pod względem mocy zapalającej.

Odnośnie dylematu Ba10 / D032 - pierwszego trzeba będzie sypać mniej, da mniejszą prędkość pocisku i czystsze spalanie. D032 - do ołowiaka sypałbym raczej istotnie mniej niż podaje Lovex w ładowaniu do półpłaszczowego pocisku Soft Point 240gn, w każdym razie dość wąski zakres między startową a maksymalną podawany przez nich dla szybszych prochów jest dość zastanawiający. Trudno powiedzieć który proch da lepszą celność w tym zastosowaniu.

Jest jeszcze jedno opublikowane ładowanie - mocne, magnumowe, dla pocisku Ares Gun, ale na prochu D036:

http://www.ares-gun.sk/reloading.html

PS. Hodgdon podał kilka bardzo sensownych ładowań dla pocisku 240gn LSWC, gdzie naważka startowa to ok. połowy maksymalnej. Ciśnienia i prędkośći od rekreacyjnych na poziomie .44 Spl, do prawdziwie magnumowych. Tak się to powinno robić, a nie utrzymywać na siłę magnumowość naważki startowej, choćby proch był w stanie sensownie się spalić dla mniejszego zasypu. Oczywiście proch musi być odpowiedni, dla części prochów zakres jest znacznie węższy.
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

.44 robię na lovex D013 sypię 8 grain, pocisk lakierowany 225 grain, spłonka Fiocchi, łuska S&B 32,5 mm. Objętościowo nie da sie sypać, przynajmniej na tanim dozowniku Lee. Lufa 18 cali wszystko ładnie się wypala.
likker_runner
Posty: 1524
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Mi się wszystko ładnie wypala dla znacznie mniejszych naważek D013, i to pod lżejszym pociskiem. Owszem, trochę sadzy jest, ale to po prostu uroda Lovexów. Nie dostaję żadnych resztek niespalonych ziaren.
raf07
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 03 marca 2016, 16:55

Post autor: raf07 »

Witam, pozwolicie że podłącze się pod temat związanego z 44Mag, mam rewolwer Ruger lufa 5,5'' pomierzyłem go i wychodzi coś takiego, bęben przy wylocie 432'' lufa 4315'' kulka z miękkiego ołowiu przeciśnięta przez lufę 4305'' i tu jest pytanie jaki kalibrator kupić? Chciałbym zacząć odlewać pociski z ołowiu, podpowiedzcie gdzie i jaką kulolejke kupić chodzi mi głównie o niedzielne rekreacyjne strzelanie do papieru i blachy
ODPOWIEDZ