Łuski - które lepsze?
Łuski - które lepsze?
Mam dylemat, posiadam trzy partie łusek kilku firm:
1.Lapua ~200
2.Sako ~220
3.Geco ~400
Wszystkie, z tych samych serii, Lapua i Geco w całości odstrzelone z mojego karabinu (SAKO) a łuski Sako po części z innego SAKO ( trochę zamieszałem z tymi „sakami”)
Ale do rzeczy, które łuski mam wybrać do elaboracji precyzyjnej a może żadne?
Proszę o pomoc i konstruktywne porady.
1.Lapua ~200
2.Sako ~220
3.Geco ~400
Wszystkie, z tych samych serii, Lapua i Geco w całości odstrzelone z mojego karabinu (SAKO) a łuski Sako po części z innego SAKO ( trochę zamieszałem z tymi „sakami”)
Ale do rzeczy, które łuski mam wybrać do elaboracji precyzyjnej a może żadne?
Proszę o pomoc i konstruktywne porady.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Zależy jak to rozumieć. Są (według mnie, razem z Geco, HP i Hornady) numerem 2. Natomiast absolutnie nie można uznać, że naważka opracowana dla Normy będzie równie dobra dla RWS. Te firmy mają znacząco różne grubości ścianek (pojemność łusek) i zamiennie stosować ich nie można. W pewnych przypadkach bezpieczna naważka dla łusek Normy może powodować niebezpieczne ciśnienie w łuskach RWS. RWS jest też znacznie twardszy i wymaga częstszego odpuszczania.Adeb pisze:... Ogolnie RWS mozna uzywac zamiennie z Norma.
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski
Zgodze sie z toba tylko czesciowo. Nigdy bym nie uwazal, ze luska RWS jest identyczna jak Norma i uzywal maksymalnych i tych samych nawazek.
A teraz od teorii do praktyki.
Luski RWS i Norma sa robione na tych samych matrycach z tego samego materialu w tej samej fabryce okolo 14 km ode mnie.
To co piszesz, to sprawa lusek wyprodukowana przed rokiem 2007.
Jednak w nie stalem w procesie produkcyjnym przy matrycach i nie mierzylem tasm i grubosc scianek.
Wazylem takze luski i wychodzilo to samo. Ale to tylko moje osobiste pomiary i nie namawiam do bazowania na mojej wypowiedzi.
A teraz od teorii do praktyki.
Luski RWS i Norma sa robione na tych samych matrycach z tego samego materialu w tej samej fabryce okolo 14 km ode mnie.
To co piszesz, to sprawa lusek wyprodukowana przed rokiem 2007.
Jednak w nie stalem w procesie produkcyjnym przy matrycach i nie mierzylem tasm i grubosc scianek.
Wazylem takze luski i wychodzilo to samo. Ale to tylko moje osobiste pomiary i nie namawiam do bazowania na mojej wypowiedzi.
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
Zważ, ale oczywiście po formowaniu, trymowaniu i ew. obróbce gniazda. Wybierz te gdzie różnica w wadze jest najmniejsza.
Generalnie Lapua jest Nr 1, ale zdarzyło mi się że musiałem usuwać zadziory z kanału ogniowego. Co do Geco, to w 9,3x62 miały najmniejsze odchylenia wagowe sposród Lapuy, RWS-a czy Normy.
Generalnie Lapua jest Nr 1, ale zdarzyło mi się że musiałem usuwać zadziory z kanału ogniowego. Co do Geco, to w 9,3x62 miały najmniejsze odchylenia wagowe sposród Lapuy, RWS-a czy Normy.
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Z tą dokładnością grubo przesadziłeś. Zależy jakie łuski i do czego chcesz używać. W większych kalibrach z zastosowaniem łowieckim nie przeszkadza mi różnica nawet 0.3g. Koledzy zza oceanu najczęściej stosują kryterium 1.0, 1.5 lub 2.0 gr (0.06, 0.10, 0.13g) dla łusek 223Rem do strzelania precyzyjnego. Dla innych łusek „interpoluj” sobie te wielkości.
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski