Skracanie łusek. Case Trimmer

Moderatorzy: wierzba, P_iter

jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Kolego andy7, w jaki konkretny sposob dodales swoja kontrybycje do dyskutowanych tu problemow?


Redaktorzy sa rozni (czytales dr O.Szust?) sa dobrzy I sa g…. warci, w trzecim ostatnim akapice mojej porady slowem kluczowym jest “mogli” ale nie musieli.

Jak juz dales nam swoja ciekawe kontrybucje do dyskusji I ostre spostrzezenia, to jak odebrales tego Twardowskiego?


andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

jerzy orawiec pisze:Kolego andy7, w jaki konkretny sposob dodales swoja kontrybycje do dyskutowanych tu problemow?

Redaktorzy sa rozni (czytales dr O.Szust?) sa dobrzy I sa g…. warci, w trzecim ostatnim akapice mojej porady slowem kluczowym jest “mogli” ale nie musieli.

Jak juz dales nam swoja ciekawe kontrybucje do dyskusji I ostre spostrzezenia, to jak odebrales tego Twardowskiego?
b]


Kolego Jerzy,
,
Z racji tego, ze czytalem artykul ktory pisali ludzie, ktorzy na codzien zawodowo sie tym zajmuja, smiem twierdzic, ze ludzie Maja jakies pojecie.

O Szuscie nie czytalem bo moim zdaniem nie ma to w tym przypadku nic do rzeczy.

Twardowski to bajka dla dzieci a real pozostaje realem.

:wink:
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

[quote="Cyrograf15"]Panowie spokojnie! Poznamy cenę, ubawimy się do łez i temat zostanie zamknięty. Jakoś tak to widzę.
Wojtek[/quote

Kol. Cyrograf

Smutny jesteś jeżeli do zabawy wystarczy Tobie podanie ceny za płytę, a nie dobra muzyka na tej płycie.

Ja wszystkim tu kolegom którzy są zainteresowani działaniem tego "trimmera" gwarantuje że nie będą bawić się do łez jak skrócą kila łusek moim produktem i np. RCBS-em z napędem elektrycznym.

Ponadto jeżeli komuś potrzebna jest lista - opis poszczególnych części, to wypowiadanie się przez te osoby na temat funkcjonalności urządzenia nie pasuje do tego.

Nadmienię tylko że części oznaczone nr. 23 i 25 to ramię korbki z uchwytem z drewna.


http://www.midwayusa.com/s?userSearchQu ... PerPage=48

Czy to co powyżej działa?
Na pewno działa.

Ale tak jak ktoś już powiedział

Wolę za twój trimmer zapłacić aniżeli na innych za darmo łuski skracać.

Mój trimmer na wymienne matryce jest droższy aniżeli ten "najlepszy na świecie" z linku który załączyłem.
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

[quote="Wojciech K."]

aby przeciąć domysły i powstrzymać niepotrzebne emocje - czy mógłbyś udzielić odpowiedzi na wątpliwości, które tutaj się pojawiły ?

- jakość (dokładność) i powtarzalność skracania
- czy współpracuje z dowolnymi, posiadanymi już przez użytkownika matrycami FL ? (LEE ,RCBS, Lyman itd )
- czy wymaga jakiejkolwiek przeróbki (skracania matryc FL)
- czy występuje problem z mosiężnymi wiórami sypiącymi się do środka
- w skrócie, w czym jest lepsze to rozwiązanie od innych urządzeń do skracania (popularnych ze względu na cenę Lee ale też precyzyjnych Forresterów czy Wilsona)
- i na końcu choć wcale nie najmniej ważna - cena produktu

ta dyskusja nie musi być niepotrzebnie emocjonalna, lepiej skupić się na rzeczywistych właściwościach produktu
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Rozmowo zeszła na tematy nie do końca związane z twoim urządzeniem ale wtrącę parę swoich uwag.
Różne urządzenia mam i je stosuję. Na mechanice się trochę znam czy więcej od ciebie licytować się nie będę.
Podane urządzenie z linka jak dla mnie jest bardzo dobre bo najszybsze w działaniu.
Parę uwag - co jakiś czas, reguły nie ma, szczoteczka okrągła musi pójść w ruch aby wyczyścić ustrojstwo w środku.
W twoim wypadku gdzie formatowana łuska musi być smarowana próbujesz udowodnić że problemu nie ma.
Problem jest niewiadomo kiedy wystąpi i z tej prostej przyczyny musimy łuskę każdą oglądać czy nie ma gdzieś wgniecenia od opiłek lub jak to próbujesz przedstawiać wiórków.
Na początku lat 90 robiliśmy dwa wykrojniki gdzie w jednym z przejść element był wycinany i tłoczony kształt medalika, następnie spowrotem wciskany w pasek blachy z którego był wycięty. Niestety wykrojniki do wyrzucenia bo zawsze podczas cięcia mogą powstać małe opiłki, powstawały następnie leciały na matryczkę i były widoczne podczas odciskania materiału. EFEKT BYŁ TAKI ŻE WYKROJNIK TRZEBA BYŁO ROZBIERAĆ I CZYŚCIĆ CO KILKASET SZTUK TŁOCZEŃ. Jeśli jedno tłoczenie następuje co parę sekund to czyszczenie niestety występowało dość często i dodatkowo trzeba było oglądać każdą sztukę oceniając czy jest OK. Nikt na to nie ma czasu.
Formatowanie i skracanie w jednym dla mnie budzi to tyle wątpliwości.
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

- jakość (dokładność) i powtarzalność skracania
Poniżej 0,05mm. (jedno "kliknięcie pokrętła nastawnego przestawia frez o 0,05mm)

- czy współpracuje z dowolnymi, posiadanymi już przez użytkownika matrycami FL ? (LEE ,RCBS, Lyman itd )
Matrycę trzeba przyciąć by nakręcić trimmer.

- czy wymaga jakiejkolwiek przeróbki (skracania matryc FL)
Matrycę trzeba przyciąć by nakręcić trimmer.

- czy występuje problem z mosiężnymi wiórami sypiącymi się do środka
Nie występuje.

- w skrócie, w czym jest lepsze to rozwiązanie od innych urządzeń do skracania (popularnych ze względu na cenę Lee ale też precyzyjnych Forresterów czy Wilsona)
1. skracanie trwa 2- 3 obroty freza 2-3 sekundy.
(cztrema obrotami freza skróce łuskę o 1 mm)
2. Odpada:
- segregowanie.
- mocowanie w trimmerze
- trzpień prowadzący nie ociera się o wewnętrzną Z moim trimmerem nie ma takiego problemu jak tym tutaj podanym https://www.youtube.com/watch?v=ZYxEk5oJrbo
- wyjęcie łuski z trimmera.

- i na końcu choć wcale nie najmniej ważna - cena produktu
Zostałem pouczony przez właściciela portalu że mam od tego inny dział i według jego wskazówek próbuje tą sprawę załatwić. (wpis z ceną został skasowany)
Wejdź na eGun.

Odnośnie postu innego Kolegi......
Dawniej robili medaliki z monet i tego problemu nie mieli, ale w nagrodę zapewniono im wieloletnie utrzymanie na koszt PRL-u.
Reszty komentował nie będę.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Twoja odpowiedz jest bardzo ważna ale niestety trochę z twoją wiedza jest nie tak.
Czyli musiało nastąpić jako pierwsze cięcie a w innym przyrządzie tłoczenie. NIE DWA W JEDNYM.

Dlatego niestety ale nie mam dobrego zdania na temat

- czy występuje problem z mosiężnymi wiórami sypiącymi się do środka
Nie występuje.

Czasami się mówiło że ktoś wie co mówi a inny mówi co wie.
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

Dokładnie tak..... a tłoczyli sok z buraków.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Wojciech K. pisze: Zostałem pouczony przez właściciela portalu że mam od tego inny dział i według jego wskazówek próbuje tą sprawę załatwić. (wpis z ceną został skasowany)
Nie jestem właścicielem portalu. Skasowany wpis nie zawierał tylko ceny urządzenia i miał już charakter ogłoszenia o sprzedaży.
Ponieważ cena detaliczna urządzenia jest jednak bardzo istotna, proszę abyś podał ją ponownie.
Mod.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
donpablos
Posty: 508
Rejestracja: czwartek, 12 marca 2015, 12:36

Post autor: donpablos »

za radą Wojtka poszukałem jego ogłoszenia na egunie

162,50 euro za zestaw ze skróconą matrycą do wybranego kalibru .308Win lub .300Win lub 7x64

szczerze mówiąc wysoko mierzysz Wojtku, bo w tej cenie to już jest segment "premium" , konkurujesz z producentami o ustalonej od lat renomie,

trymer Forrestera z kompletem tulejek do praktycznie większości kalibrów dostępnych na rynku kosztuje w okolicach 100 Euro
Trymer Willsona w wersji z mikrometrem - jest w porównywalnej cenie do Twojej

wiem że one nie formatują łuski, jednak są znanymi sprawdzonymi od lat producentami

życzę powodzenia, bo zadanie sobie wybrałeś bardzo trudne
Awatar użytkownika
Equador
Posty: 698
Rejestracja: wtorek, 26 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Equador »

Tak sobie czytam i czytam i bardzo podoba mi się logika Jerzego Orawca. Idę twoim tokiem myślenia Jerzy.
Ale do rzeczy.
Jerzy chyba trafnie opisał dość dużo kwestii technicznych, ale dla mnie całe to ustrojstwo nie nadaje się z jednego prostego powodu. A mianowicie zakłada że jednocześnie formatujemy łuskę i skracamy za jednym razem. Żeby łuskę skrócić musimy ją sformatować, co dla mnie dyskwalifikuje to urządzenie na przysłowiowy "dzień dobry" A więc jeśli chcielibyśmy skrócić łuski które są komorowe, ( a ja skracam łuski po drugim lub trzecim odstrzeleniu, nie będę tu opisywał dlaczego) to nie da się tego zrobić beż ruszenia części butelkowej i formatu szyjki. A więc nie możemy skrócić łuski komorowej bo zmienilibyśmy jej kształt który już jest dopasowany do komory po odstrzeleniu.
Dlatego dla mnie dalej pozostaje jedyny słuszny Wilson.

Kolego Wojciechu, mam wrażenie że dość nerwowo i sarkastycznie reagujesz na uwagi o które sam prosiłeś. Chyba musisz zaakceptować to że twój wynalazek jednym będzie odpowiadał bardziej innym wcale. Nie wiem czy coś przeoczyłem czy faktycznie twoim urządzeniem można tylko skracać i formatować jednocześnie, jeśli tak to dla mnie to odpada z powodu o jakim napisałem wyżej...
Pozdrawiam
223 9P 38 Spec/357 5,6 303 , 284 , 308, 6 Dasher,
sajmon57
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 26 marca 2017, 10:12

Post autor: sajmon57 »

Equador a możesz mi powiedzieć czym i jak wybijasz spłonki z tych komorowych łusek?
Awatar użytkownika
Equador
Posty: 698
Rejestracja: wtorek, 26 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Equador »

sajmon57 pisze:Equador a możesz mi powiedzieć czym i jak wybijasz spłonki z tych komorowych łusek?
zwykłą matrycą rozspłonkowującą , lub też matrycą neck do odpowiedniego kalibru...
223 9P 38 Spec/357 5,6 303 , 284 , 308, 6 Dasher,
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

Kolego P_iter.

Lepiej pomylić się o stopień wyżej, aniżeli odwrotnie.


Cena którą wcześniej podałem ?

Trimmer 400,00 PLN

Skrócenie i doszlifowanie matrycy 80,00 PLN

zapasowy frez 52,00 PLN

Podatek 19%

Koszty przesyłki

Możliwość zwrotu w ciągu 7 dni od otrzymania przesyłki.



Biorąc pod uwagę znawców tematów dzięki którym poznałem wiele fachowych zwrotów i określeń i kluczowych problemów takich jak:

- zwykła matryca rozspłonkowująca

- łuski komorowe

- skracanie łuski po drugim lub trzecim odstrzeleniu (objęte tajemnicą)

- pierwsze cięcie

- w innym przyrządzie tłoczenie. NIE DWA W JEDNYM.

- oglądanie czy nie ma gdzieś wgniecenia od opiłek lub wiórków.

- szczoteczka okrągła

- to że opiłki mogą być różnej wielkości i mogą spadać gdzie tylko sie im zachce lub mogą dostawać sie do środka matrycy i może to mieć odbicie przy formatowaniu łuski.

- to że opiłki będą "brudziły" prase - co po pewnym czasie może powodować jej złe funkcjonowanie.

- konieczność zamontowania jakiegoś "zbiorniczek" na wiórki - tak by nie walały sie po stole

- bezsens użycia wygodnego
&#8222;toczona dreniana raczka swym wiekowym ksztaltem przypomina mlynek do kawy z kuchni babci.&#8221;

- konieczność użycia
&#8222;Prosty funkcjonalne ramie z podobnym uchwytem bardziej by pasowolo do nowoczesnego ustrojstwa.&#8221;

- urządzenie jest upierdliwe w instalacji, wymaga kręcenia

- konieczność użycia oleju zdolnego do przenoszenia znacznego obciazenia

- &#8220;drut&#8221; na obu krawedziach gardzeli (wewnetrznej I zewnetrznej) luski.

- centrum geometrycznym matrycy.

- Groźba wywołania konfliktu nuklearnego US-PL

&#8222;przedstawienie tego produktu na rynku amerykanskim spotka sie z krytyka na skale trudna do wyobrazenia. Polaczenie go w jakikolwiek sposob z Polska narazi nas na jeszcze wiecej Polack jokes.&#8221;

- Operacja skracania luski nie wymaga wysokiej precyzji, wymaga ona by gardziel byla rownolegla do postawy luski

- nie zalaczyl nawet listy co te tak ladnie wypisane numerki znacza.

- Kota w worku oferuje sie tylko jolopowi i za grupe takich nas wzial.

- poziomu wtajemniczenia ktory pozwolilby im ocenic przedstawiony tu produkt jako kompletnie bezuzyteczny.

- oberznac tak by gora luski wystawala do obrobki.

- temat sknoconej matrycy FL.

- gdyby ktokolwiek mial zamiar to nabyc bedzie wizyta u tokarza albo kupno oberznietej matrycy u wynalazcy.


dochodzę do wniosku Kolego P_iter iż każdemu kto przezwycięży obrzydzenie i zdecyduje się zamówić mój trymmer powinien dopłacić taką sumę.

Pozdrawiam

Wojciech
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Kolego Wojciechu. Życie zweryfikuję kto ma rację. Wypunktowanie "zarzutów" powinno służyć Tobie. Czy sobie weźmiesz je do serca, czy zlejesz ciepłym z góry jest już Twoją osobistą sprawą.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

Dziękuje za pozdrowienia.

Pozwolę dodać mail pod którym jestem osiągalny.

keskawojtek@wp.pl

Mam nadzieje że nie naruszę zasad obowiązujących na forum...przynajmniej nie naruszę ich rażąco.

Pozdrawiam
jotpe
Posty: 173
Rejestracja: środa, 07 maja 2014, 11:22

Post autor: jotpe »

Wojciech K.

Nie wiesz co znaczy określenie "łuski komorowe".. dziwne.. każdy kto elaboruje zna podstawowe, często żargonowe pojęcia ;;pelenluz

Jak widzisz, nie odnosiłem się ani do Ciebie ani do Twojego urządzenia...

Odnoszę jednak wrażenie, że podchodzisz zbyt emocjonalnie do krytyki (nie dociekam czy słusznej)... Urażona ambicja ?

Wyluzuj .... ;;pelenluz ;;pelenluz ;;pelenluz

To tylko forum zakręconych ludzików, do których i ja się zaliczam.

Pozdrawiam -

jp
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...
Awatar użytkownika
Equador
Posty: 698
Rejestracja: wtorek, 26 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Equador »

Myślę kolego Wojciechu, że jeśli te wszystkie pojęcia czy też całe zdania które sam wymieniłeś są dla ciebie niezrozumiałe jak np." zwykła matryca rozspłonkowująca" czy też "łuska komorowa" to dziwię się że w ogóle czytasz i odpowiadasz na poszczególne posty. Zamiast "zwykła matryca rozspłonkowująca" mogę użyć angielskiej nazwy "decaping die". Natomiast łuska komorowa, to potoczna nazwa łuski odstrzelonej w konkretnej komorze dopasowująca się do konkretnej komory przy rozprężaniu się ciśnienia podczas strzału. Gdyby te określenia były dla ciebie dalej niezrozumiałe to chętnie dalej służę pomocą . Jeśli nie wiesz dlaczego najlepiej łuskę skracać po drugim lub jeszcze lepiej trzecim odstrzale to poszukaj tu na forum. Wszystko jest doskonale opisane przez mądrych facetów.
Pokazałeś urządzenie, poprosiłeś o ocenę i jesteś wielce zdziwiony że jednak nie każdy się zachwyca. Dla mnie jak napisałem wcześniej twój wynalazek bezużyteczny, ale może ktoś się znajdzie kto to kupi...
223 9P 38 Spec/357 5,6 303 , 284 , 308, 6 Dasher,
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

To ja jednak zostanę przy Wisonie. Nie będę niszczył matryc za kilkaset zł, wolę dokupić tulejkę za kilkadziesiąt zł. Do tego nie będę musiał wymieniać prasy Forster Co-Ax która nie była tania a to ustrojstwo się tam nie mieści. Odnoszę niejasne wrażenie że w temacie elaboracji sporo już wymyślono, ciężko co o coś nowego co ma sens i rację bytu.
Wojtek
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

Cyrograf15 pisze:To ja jednak zostanę przy Wisonie. Nie będę niszczył matryc za kilkaset zł, wolę dokupić tulejkę za kilkadziesiąt zł. Do tego nie będę musiał wymieniać prasy Forster Co-Ax która nie była tania a to ustrojstwo się tam nie mieści. Odnoszę niejasne wrażenie że w temacie elaboracji sporo już wymyślono, ciężko co o coś nowego co ma sens i rację bytu.
Wojtek

O czym prowadzić dyskusję jeżeli nie zauważasz różnicy pomiędzy "niszczył matryc za kilkaset zł" a ...................

"Do tego nie będę musiał wymieniać prasy Forster Co-Ax która nie była tania a to ustrojstwo się tam nie mieści."

Nie wstydź się .... napisz że to ustrojstwo jest zbyt skomplikowane jak na twoje możliwości intelektualne.

Nie będę tłumaczył dlaczego działanie tej prasy jest gorsze od tradycyjnego rozwiązania bo nie jestem przekonany że to pojmiesz.

O geometrii ostrza (freza) narzędzi skrawających nie będę wspominał biorąc pod uwagę Twój zasób wiadomości ujawnionych na forum.
troll73
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 stycznia 2017, 21:46

Post autor: troll73 »

witam ;)

jestem "młody stażem" na forum i miałem się nie odzywać ale połechtałeś moje zawodowe ambicję :)
przeglądałem twój rysunek kilka razy i jako człowiek wykształcony w stopniu wyższym w kierunku obróbka skrawaniem stwierdzam że waść bredzisz
po pierwsze twoje "narzędzie" ma stały posuw niezależnie od obrabianego materiału ( wiem, że dla ciebie mosiądz to mosiądz i nie będę się z tobą na ten temat spierał ) i ten stały posuw jest też niezależny od grubości obrabianego materiału a na rysunku nie dopatrzyłem się niczego co amortyzuje opory skrawania ( a założeniem jest niezwykła dokładność "narzędzia"
o odkształceniu w czasie obróbki i kształcie twojego noża nie będę nawet wspominał ( chyba, że jest to tylko obróbka wstępna i o czymś nie wiemy ...)

podsumowując, narzędzie jest może dokładne przy obróbce jednego rodzaju łusek wykonanych z takiego samego bądź bardzo podobnego materiału

kolejna sprawa to wspomniana wcześniej "kultura" techniczna, używanie kutych masowo narzędzi wykonanych ze stolarską dokładnością deklasuje tak "dokładne" narzędzie...

i już na prawdę na koniec, skoro wystawiłeś na krytykę swój wynalazek i nerw cię ponosi od słów krytyki (i to konstruktywnej ) to raczej jest twój pierwszy raz co wg mnie też przemawia na nie

pozdrawiam
Wojciech K.
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2017, 12:23

Post autor: Wojciech K. »

Kolego Jotpe

Jak widzisz, nie odnosiłem się ani do Ciebie ani do Twojego urządzenia...
A szkoda ponieważ rzeczowe podejść do sprawy jest godne uwagi.


"Odnoszę jednak wrażenie, że podchodzisz zbyt emocjonalnie do krytyki (nie dociekam czy słusznej)... Urażona ambicja ?"

W żadnym przypadku urażona ambicja, ponieważ wpisy które Twoim zdaniem mogły urazić moją ambicję nie są w stanie urazić moich ambicji.

Jeżeli ktokolwiek chce chodzić za pługiem zamiast orać ciągnikiem to jego problem.
Poważny chłop sprawdzi jak ciągnik, a nie będzie ględził że " ropę" tam trzeba wlewać, albo "chodzi" za głośno.......

Zrozumiałym jest również iż do zaorania ogródka nie musisz mieć kilku skibowego pługa z traktorem z przodu.

Istnieje również wiele innych powodów dla których jest tak a nie inaczej.

Ale niech nikt nie tłumaczy jak smakuje jaskółcze gniazdo na podstawie tego że trzeba ruszać szczękami by je spożyć...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zupa_z_ja ... ych_gniazd
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »


Myślę, że dalsze kontynuowanie tego wątku nic dobrego nie przyniesie. Zamykam temat.
Mod.


]
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Zablokowany