Mam pytanie dotyczące wersji spustu timney do CG 96. Chcę taki spust sprowadzić z Niemiec. Na stronie sklepu są wersje z i bez bezpiecznika. Moje pytanie dotyczy właśnie tego bezpiecznika. Ponieważ CG ma bezpiecznik motylkowy w zamku, domyślam się, że chodzi o jakiś dodatkowy bezpiecznik. Proszę o opinię, czy ten spust z bezpiecznikiem wart jest zachodu, czy też wystarczy wersja bez bezpiecznika. Broń jest wykorzystywana wyłącznie do celów łowieckich.
Ten dodatkowy bezpiecznik jest bardzo praktyczny, choć musisz trochę przerobić osadę (na dźwignię bezpiecznika). Miałem taki spust w M98 i po pewnym czasie wymieniłem całą "dupkę zamka" na wersję bez bezpiecznika motylkowego. Osobiście polecam.
domel - a gdzie można dostać tę "dupkę zamka", jak to nazwałeś?. Mi ten zamek sprawia sporo problemów i chętnie bym go przerobił, by pozbyć się bezpiecznika motylkowego (nie dość, że przy dłuższej lunecie jest problem z zabezpieczeniem/odbezpieczeniem broni, to na dodatek przy położeniu motylka umożliwiającym rozładowanie, zamek ma tendencje do samodzielnego wysuwania się i wyrzucania naboju).
Też fajny - gdzie można taki dostać, bo w necie (grauwolf.net) widziałem tylko taki uchylający się pod kątem 45 stopni. Rozumiem, że wtedy spust z bezpiecznikiem staje się zbyteczny?