Forum Elaboracji

Przymierzam się do kompletowania sprzetu

Co Koledzy sądzicie o sprzecie Redinga ?
Że prasa Big Bos jest the best to wiem
ale co z pozostałymi elementami zestawu -waga ,trymer łusek ,dozownik prochu ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Big Boss jest jedną z najlepszych, nie najlepszą. Ma wady - np. takie, że w czasie usuwania spłonek, te często lądują poza pojemnikiem na nie.

ps. Redding, big boss.

Dzięki Adminie za szybką odpowiedz i korektę

ale co z resztą ?
-matryce
-wagi
-dozowniki prochu

Przeglądając wpisy na forum zauważyłem że wszyscy wskazują Big Bossa jako najlepszą -jeśli jest jedną z lepszych to która będzie najlepsza ?
Czy może wybrać prasę rewolwerową

Na początek chciałbym elaborować 222/223 póżniej inne

Pozdraw

.....Ma wady - np. takie, że w czasie usuwania spłonek, te często lądują poza pojemnikiem na nie. ....wystarczy wyczyścić kanał którym spłonki wpadaja do pudełka - i problem znika
Prasa rewolwerowa - do strzelania na jakość a nie na ilość - wydaje mi się ze to nie najlepszy pomysł.
Która prasa jest najlepsza? Wszystkie mają swoje plusy i minusy - a chwalić bedzie się tą którą się używa. Jeżeli jest solidna i dobrze wykonana - to tylko osobiste sympatie pozwola wybrać RCBS, Reddinga czy Hornady

PiotrL pisze: Prasa rewolwerowa - do strzelania na jakość a nie na ilość - wydaje mi się ze to nie najlepszy pomysł.

A tutaj spotkalem sie z zupelnie innym zdaniem. Sam nie jestem w tym temacie wykladnia ale przy prasie rewolwerowej dobrej jakosci nie powinenes miec problemow z luzami. Masz takia sama stabilnosc plus dosc duzy plus, ze raz wkrecajac matryce i je nastawiajac, nie musisz tego powtarzac przy kazdej zmianie. Znajdujac swoje optymalne nastawienie masz dosc wysoka powtarzalnosc osadzania i kalibracji.
Ale zadna prasa nie bedzie bardzo dobra, jak nie uzyjesz matryc na poziomie. Troche to smutne ale ceny tu maja wykladnie jakosci.

Co do wyrzutnika splonek - starczy zamontowac wezyk i splonki spadaja tam, gdzie chcesz - moga nawet do butelki

Moje zdanie na temat porownania Redding oraz RCBS - odnioslem wrazenie, ze RCBS raczej zwraca uwage na ilosc i jakosc jest na drugim miejscu.
Nie znaczy to automatycznie, ze uwazam Reddinga za przyklad jakosci ale przy matrycach i trymerze lusek nie da sie do niczego przyczepic.
Wyprodukowanie prasy, matrycy, trymera i napelniacza wedlug moich osobistych preferencji (pracuje takze w biurze konstrukcyjnym) kosztowaloby nie setki euro ale tysiace.
Przy takich produktach trzeba jednak jako producent zachowac jakas rownowage miedzy iloscia, jakosci i cena. Moze dlatego niemieckie matryce i prasy nigdy nie beda mialy szans na rynku wlasnie z tego powodu - za drogie, za malo i jeszcze raz za drogie.

W tej chwili uzywam Lymana (w miejsce Big Bossa, ktorego wyczyscil ode mnie PiotrLek) i jestem (nadal) bardzo zadowolony.
Mysle, ze ktorakolwiek z tych (jesli kasa odgrywa role, wez najtansza):
Hornady Lock-N-Load
Lyman Crusher 2
RCBS Rock Chucker
Redding Big Boss
kolejnosc przypadkowa.

Adeb pisze:Co do wyrzutnika splonek - starczy zamontowac wezyk i splonki spadaja tam, gdzie chcesz - moga nawet do butelki

Masz moze zdjecie tego patentu? Brzmi genialnie

Nazywa sie to
“Spent Primer Collection System”
Spent primers automatically drop through the large diameter hollow ram into a handy flexible plastic tube that
can hold hundreds of spent primers before emptying, or be easily routed to your trash container.

Czyli mozesz zrobic tak jak w opisie, ze do rurki wpadaja splonki i jak bedzie pelna, to poprostu ja oprozniasz lub nie zatykac jej a wlozyc rurke na stale do pojemnika i splonki poprostu beda sie tam zbierac.
Niby Redding to oferuje ale nie widze problemu, zeby samemu cos takiego dopasowac

....Prasa rewolwerowa - do strzelania na jakość a nie na ilość - wydaje mi się ze to nie najlepszy pomysł.

A tutaj spotkalem sie z zupelnie innym zdaniem. Sam nie jestem w tym temacie wykladnią.....
Ja tym bardziej nie czuję sie wykładnią - nie używałem osobiście prasy rewolwerowej. Tylko na logikę - im wiecej części współpracuje - tym większe musza być sumaryczne luzy technologiczne - plus zużycie, ustawienie itd. Zysk z wygody dla mnie żaden - matryce zakontrowane nakrętką ustawiają sie tak samo, a przynajmniej ja elaboracje robię cyklami - wszystkie łuski formatuję, potem spłonkuję, zasypuje proch i osadzam pociski
Z rurką ciekawy pomysł....

w mojej prasie Lee takie rozwiązanie jest w komplecie, Bardzo fajna sprawa, jeszcze zadna splonka mi nie uciekła.

Najlepiej jest mieć kilka pras i na stałe zamontowane oprzyrządowanie. Tylko to generuje spore koszt zakupu i zabiera sporo miejsca. Jak ktoś ma specjalne pomieszczenie do zabawy to OK, w mieszkaniu robi się problem z miejscem przy ustawieniu trzech pras, a to dopiero jeden kliber
Wojtek

alternatywa jest HDY Lock and Load - oferuja system bagnetow, matryc nie trzeba wkrecac, tylko trzask i jest.
To samo da sie zreszta zrobic w Big Boss - normalnie jest w nia wkrecony reduktor - po wykreceniu ktorego mozna zamontowac gniazdo dla bagnetu. Zupelnie fajna sprawa, jesli ktos chce szybko i czesto zmieniac matryce...

nie chciałbym przesadnie przechwalać, produktów Lee (wiem że to najniższa pólka) ale prasa którą mam (i jedyna jaką miałem) również jest w takie szybkozłączki wyposażona, zmiana matrycy zajmuje może 5-10 sek.

Z tego co zauważyłem większość pracuje na prasach RCBS, Lyman, Hornady czy Lee, a co z prasą Forster'a?
Wg. mnie ma dość ciekawe rozwiązania konstrukcyjne tj. uniwersalny shellholder, szybka wymiana matryc oraz pojemnik na zużyte spłonki.
Miał ktoś styczność z tą prasą?
Forster

Od kilku miesięcy używam Forstera . Duża wygoda z shellcholderem . Matryca osadzona luźno współpracuje z łuską a w ostatecznym etapie idealnie formatuje ją . Po sprawdzeniu osiowości osadzonych pocisków bicie ich wacha się w granicach 0,01 - 0,06 mm . Dla mnie super . Posiadałem sprzęt RCBS'a , ale po próbach z Forsterem sukcesywnie będę go wynieniał .

Przyznaje, ze nie widzialem wczesniej tej prasy. Wyglada BARDZO ciekawie - cos czuje, ze niebawem na pchlim targu pojawi sie: sprzedam prase LYMAN.
Mam matryce forstera i faktycznie, sa bardzo dobre.

http://www.midwayusa.com/viewproduct/?p ... ber=265719
recenzje ma doskonale, ale cena - 2x drozsza niz RCBS RC... Fiu, fiu!!

Pogadaj ze Sławkiem.....

Mam prasę Co-Ax Forstera.
Niestety jeszcze nie używałem jej, ale po wstępnych oględzinach wygląda bardzo solidnie.
Co-Ax posiada ciekawe rozwiązanie mocowania łuski - nie potrzeba shellholderów, choć opcjonalnie można je również stosować.
http://www.larrywillis.com/Forster.html

Ja odrazu dokupiłem drugą opcję uchwytu łusek , ale całkiem niepotrzebnie . W fabrycznym mocowaniu elaboruję od 222 poprzez 308 a kończąc na 300winmag i 8x68 . Ja jestem zadowolony . Oczywiście posiadając prasę Forstera można stosować matrycę RCBS zmianiając pierścień ustalający . W komplecie z prasą sa dwie sztuki .

Czysto teoretycznie. Zakleszczenie łuski zdarzyło mi się dopiero raz, ale już kilkakrotnie ratowałem paru Kolegów z podobnej opresji. Klasyczny shellholder łapie łuskę za około 60% obwodu wtoku, uniwersalny zapewne znacznie mniej. Czy zakleszczenia nie będą się zdarzać znacznie częściej?

Prasę widziałem u frugo – robi bardzo pozytywne wrażenie, choć znacznie większy ruch dźwigni sprawia mało ergonomiczne wrażenie.

Dziękuję Bardzo Kolegom za wyczerpujące informację

Pozdrawiam

A to narobiliście zamieszania w głowie "tym" Forsterem..... Cos muszę ze swoim Rock Chucker - em zrobić?.... Tylko co? Zechce ktokolwiek? Jest w dobrym stanie, bez zadrapań prowadnicy.....

Stepan Bazyluk pisze:A to narobiliście zamieszania w głowie "tym" Forsterem..... Cos muszę ze swoim Rock Chucker - em zrobić?.... Tylko co? Zechce ktokolwiek? Jest w dobrym stanie, bez zadrapań prowadnicy.....

Stefciu, ten post http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=762 mi uzmysłowił, że pozbycie się tradycyjnej prasy, nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem...

Ja jeśli mogę wtrącić parę swoich groszy do tematu. Według moich doświadczeń i opinii moich znajomych to najlepsze prasy rewolwerowe to zdecydowanie Dillon. U nas w kraju mało popularne, aczkolwiek nie wiem czemu.

Odgrzewam kotleta a pytanie tyczy się pras Red.... jakie są różnice w prasach Boss, Big Boss i II Big Boss?

Ze strony Reddinga:

"Both the original Big Boss and the new Big Boss II reloading presses have all the desirable features of the “Boss” reloading press, but are built on heavier frames with a 1” diameter ram and longer 3.8” usable ram stroke for reloading the largest magnum cartridges.

The Big Boss II now features the unique Redding “Spent Primer Collection System”

Czyli Boss był trochę mniejszy, BBII ma plastikową rurkę do zbierania spłonek zamocowaną na dole. (Potwierdzam - ma).

Czy zwykły Boss obsłuży max kaliber do 9mm (9,3x62)? Big Boss i BBII różnią się tylko tar rurką, ale BB ma otwór na wypadające spłonki?

Polecam Forstera Co-Ax

a ja polecam http://www.cel.sklep.pl/?13,prasa-rcbs- ... preme-9356
za 665 zł
Pozdrawiam
M.R.

MarcinR pisze:a ja polecam http://www.cel.sklep.pl/?13,prasa-rcbs- ... preme-9356
za 665 zł
Pozdrawiam
M.R.

Dobra rada....

Mój BBII przy obróbce 308 ma naprawdę dużoooo miejsca z góry. Przypuszczam (ale zaznaczam - to moje misianie), że Boss da radę. Będziesz miał krótszy ram i nieco mniej miejsca z góry i po bokach, ale to nie 50BMG. Konsekwentnie będziesz musiał użyć trochę siły. Na BBII prawie nie czuję oporu, przełożenie jest duże.

Nie wiem czy BB ma dziurę, ale w tym wypadku różnica cenowa jest już mniejsza, a dana rura jest naprawdę wygodna. Prasę kupujesz na długie lata i chyba nie warto za bardzo oszczędzać.

Wrażenia z użytkowania mam takie, że czasami spłonka nie trafia do tej dziury i wypada bokiem na podłogę. Prasa nie ma luzów, tłok siedzi w prowadnicy jak zamurowany. Duże przełożenie nie zmusza mnie do szarpania się z rękojeścią, mam niezłe czucie przy formatowaniu.

Lubie kupić raz a dobry sprzęt bo juz nie raz przekonałem sie że badziewie wychodzi dużo drożej. Napaliłem się na reddlinga BBII, a RCBC wiem że to rozsądny wybór zwłaszcza że, wagę chcę 505.

http://www.cel.sklep.pl/?8,waga-rcbs-model-505-9071
390 zł
Pozdrawiam
M.R.

Rock Chucker naprawdę nie zasługuje na określenie badziewe. Teraz używam Big Bossa, używałem RCBS JR, miałem okazję używać RC - zaryzykowałbym stwierdzenie że nie ma większej różnicy jak tylko prasa jest z żeliwa i nie ma luzów. Co do mocy - kiedy zaczynałem z Lee Challenger - bez problemu formatowałem 7RM. Jedyny problem był przy rozkładaniu wojskowych 7,62x39 - ze stalowymi łuskami które w dodatku były klejone lub lakierowane
Myślę że jedyny zauważalny postęp do Wilson Arbor lub Co-Ax Hornady. Nie wypowiadam sie o prasach rewolwerowych - bo jak wspomniałem - nigdy na nich nie pracowałem

Zgadza sie RCBS na pewno nie jest badziewiem żeliwna itd. chyba nie ma co kombinować. Prasę i wagę mam więc wybraną.

Ja jestem wielkim fanem pras Hornady - pasuje mi system wymiany matryc, a od czasu jak się zagapiłem i przy formatowaniu palec zawędrował mi pomiedzy matrycę i łuskę - to nabrałaem respektu do przełożenia siły w tej prasie

Te holdery Hornady mozna prawie do każdej prasy wkręcić

W Stanach wiele osób odwróciło się od pras RCBS od czasu kiedy części sprowadzane są z Chin. Na jakość nikt raczej nie narzeka, ale chodzi o amerykański patriotyzm. Co do pras LEE, mam jedną prasę lee classic cast - w całości żeliwna i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością tej prasy.

Jak już tak Marcin Roszko reklamuje się ze swoją wyprzedażą to ja zapraszam do nas. U nas oprócz Reddinga kupisz bardzo dobre urządzenia do obróbki łusek Lymana, mogę też zrobić dla Ciebie demo wag szalkowych żebyś zobaczył że praktycznie nie ma miedzy nimi różnicy, do tego kupisz proch, spłonki i damy na cały zestaw porządny rabat, który pozostanie na zakupy w przyszłości.

www.parabellum.pl

Pozdrawiam i zapraszam,
Grzegorz Wiśniewolski