Forum Elaboracji

Witam,
Od jakiegoś czasu studiuje całe forum, zdecydowałem już ze na pewno chce zacząć przygodę z elaboracją, mam już wstępnie ukierunkowaną drogę co do sprzętu, proszę byście Wy jako praktycy podpowiedzieli co z poniżej listy bedzie dla mnie najlepsze.
Amunicję które chce robić to 222 Rem, 223 Rem, 243 Rem, 308 Win, 7x65R, 8x57JS, 8x57JRS, 9,3x74R.

Chciałbym pracować na 2 prasach: ( 1 bruda, 2 czysta)
Brudna RCBS rock chucker do rozpłonkowania łuski i do jej formatowania.
Drugą chciałbym kupić progresywną ( Hornady LNL czy Dillona) nadmieniam ze spłonki chciałbym robić na http://parabellum.pl/lee-reczny-przyrza ... prime.html.

Waga myślałem o elektronicznej RCBS Chargemaster 1500 lub o wadze Hornady.
I teraz najważniejsze które matryce wybrać co dokupić jeszcze do tego wszystkiego.

Jeżeli chodzi o budżet to wychodzę z założenia ze lepiej poczekać odłożyć i kupić raz ale naprawde coś porządnego.

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam

Rock Chucker jest słabym kandydatem na brudną prasę. Jest wrażliwy na wszelki brud sypiący się z łusek - ze względu na system wychwytu spłonek z przedziurawieniem bocznej powierzchni tłoka.

Wolałbym już chyba Redding Big Boss II z wychwytem spłonek w postaci plastikowej rurki dyndającej sobie z dolnego końca tłoka. Co prawda nadal jest możliwość zabrudzenia cylindrycznej powierzchni korpusu i tłoka od strony wycięcia do spłonkowania, ale szanse na to są mniejsze.

Zupełnie pozbawiona tych wad jest prasa RCBS Summit - ze względu na to że atakuje matrycą z góry przy nieruchomym shellholder'ze, pytanie czy będzie tak samo dobrze formatować łuski jak solidna żeliwna O-frame.

Z dwoch dozownikow ktore wymieniles, zdecydowanie RCBS ...1500

Co do prasy RCBS RC Supreme to się zgadza, system wyłapywania spłonek raczej kiepski. Ja mam ją jako "podstawową" do formatowania i osadzania pocisków a do całkiem brudnej roboty /odspłonkowywanie/ kupiłem Lee Reloader­ - chyba nic tańszego się nie znajdzie.
Może ty też zdecyduj się na dodatkową tanią prasę tylko do tego celu? Na pewno oszczędzi to bałaganu na biurku i czyszczenia dużej prasy przed dalszą pracą.
Podobny do Big Boss II system wyłapywania spłonek przez środek tłoka ma Lee Classic Cast a na pewno tańsza /jak dostępna/

Ja trochę nie rozumiem idei prasy progresywnej w zestawie, w którym odspłonkowanie i format idzie na pojedynczej, spłonkowanie na oddzielnym narzędziu, a odmierzanie prochu na automatycznym dozowniku. Na progresywkę zostałoby tylko osadzanie pocisku i być może crimp. Trochę słabo, zwłaszcza że jednak pojedyncza prasa daje lepszą precyzję osadzania.

Gdyby z kolei chcieć przykładowo robić duże ilości .223 Rem do dynamiki, wtedy progresywka ma sens, a na brudnej prasie robiłbym co najwyżej odspłonkowanie przed myciem łusek. Do tego nie potrzeba super solidności, a z kolei sypanie brudem po prasie do precyzyjnego osadzania innych kalibrów jakoś nie bardzo mnie przekonuje. Dlatego też uważam że Lee Reloader nie jest głupim pomysłem.