Najbardzej powszechny kaliber w lowiectwie
Najbardzej powszechny kaliber w lowiectwie
Koledzy, wiem ze jest tu sporo myśliwych. Nie bardzo znam osobiście a nurtuje mnie pewna kwesta.
Jaki z Waszych obserwacji mamy w PL najbardziej powszechny kaliber wsród myśliwych ?
7,92x57 308 3006 ? Czy coś zupełnie innego?
Jaki z Waszych obserwacji mamy w PL najbardziej powszechny kaliber wsród myśliwych ?
7,92x57 308 3006 ? Czy coś zupełnie innego?
-
- Posty: 266
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2015, 09:13
- Lokalizacja: Żyrardów
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
W mojej ocenie - najbardziej popularne to chyba jednak 308 w i 7x64, 223rem
30-06 zdecydowanie odchodzi. Tak przynajmniej twierdzą sprzedawcy broni myśliwskiej
223 swoją popularność zawdzięcza przydatności zarówno w łowisku jak i w konkurencjach strzeleckich.
DB
30-06 zdecydowanie odchodzi. Tak przynajmniej twierdzą sprzedawcy broni myśliwskiej
223 swoją popularność zawdzięcza przydatności zarówno w łowisku jak i w konkurencjach strzeleckich.
DB
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...
Niedawno kupowałem jednostkę w 8x57JS i sprzedawca stwierdził, że obecnie dużo sprzedaje tego kalibru. Był to duży sklep w dużym mieście. Wśród moich znajomych dużo jest 308Win. 30-06 jest, ale raczej wśród starszych kolegów. 223 - sporadycznie. 8x57JS ma kilku kolegów. Mówię o sztucerach. Czyli wg mnie 308Win>30-06>8x57JS>223.
Temat odrobinę skomplikowany ale zebrałem kiedyś dużo informacji na temat kalibrów,dostępności jakie kiedyś występowały w naszych łowiskach. Kiedyś a mam tu na myśli lata '60 i wcześniejsze to posiadanie broni gwintowanej to było już coś. Była ona zarezerwowana dla tych bardziej obrotnych myśliwych. W końcu lat '60 i w późniejszym okresie Lasy Państwowe zaczęły sprowadzać z niemieckich fabryk broni myśliwskiej sporo broni głównie dla swoich pracowników. Były to głównie dubeltówki i drylingi w różnych konfiguracjach, najczęściej 12 i 16 w śrucie i 7x57R, 7x65R, 8x57JRS, 9,3x72r i 9,3x74R. Zakupiono sporo takiej broni ale były to egzemplarze o różnej klasie jakości. Pracownicy z kierownictwa dostawali broń ze zgranymi prawidłowo lufami, grawerem itp, żuczki z dołu najbiedniejsze wersje, co często odbija się do dziś echem. Cały czas są myśliwi którzy nienawidzą dryli ze względu na ich niepraktyczność objawiającą się miedzy innymi przypadkowością zlutowania luf
( tutaj pochwalę się, że jestem właścicielem pięknego dryla Sauera na 16 i 7x65R z krótkimi lufami i grawerem, który został dostarczony ówczesnemu dyrektorowi RDLP a kiedy kończył przygodę z łowiectwem odkupił go mój ojciec. Broń w stanie idealnym super celna, dyrektor strzelił z niego kilka zajęcy i kóz, ojciec kilka dzików i ja też niewiele)
Później za sprawą Czechosłowacji oraz krótkiej przygody i świetnego Mannlichera Łucznik, poszło dużo lepiej ale wciąż były problemy z dostawami a raczej uczciwą dystrybucją w kraju. Był też Mosin i jego późniejsze wariacje. Używana broń kulowa była często droższa od nowej.
Kalibry jakie wtedy królowały i pozostały władcami kniei na długie lata z braku innego wyboru to 7x57; 7x57R; 7x64; 7x65R; 30-06; 8x57js; 8x57jrs; 9,3x74R , były to pewne ramy i o istnieniu innych kalibrów przeciętny nie interesujący się tematem myśliwy nawet pojęcia większego nie miał. Dzisiaj wielu myśliwych wybiera coś z tych kalibrów głównie ze względu na "tradycje rodzinne" , jeśli ojciec polował całe życie z 30-06 to i syn jest święcie przekonany, że jest to jedyny słuszny kaliber i właściwie tak jest bo wszystkie z tych kalibrów są doskonałe przy odpowiednim doborze amunicji ulokowaniu kuli itd.
Obecnie zaobserwowałem, że do tych kalibrów dołączyły takie jak 223, 243 i te z grupy magnum, popularne za oceanem.
Kaliber 308 dzisiaj znany wszystkim byłby kiedyś bardzo popularny gdyby był dostępny.
Dzisiaj wraca do łask 8x57, jest to wywołane chyba naprawdę znakomitymi właściwościami tego kalibru. Kaliber sprawdza się doskonale w polowaniach indywidualnych jak i zbiorowych, łagodnie traktuje strzelca i tuszę zwierzyny przy dobrej amunicji ale jednocześnie daje dobre obalanie. Wg mnie drugim takim jest 9,3x62 ale to zależy też od specyfiki łowiska. O obu kalibrach wciąć pamiętają producenci broni i każdy szanujący się wytwórca proponuje broń w tych kalibrach.
Ubolewam osobiście, że zapominamy o kalibrze 7x57, miałem okazje trochę polować z bronią w tej kuli i byłem zachwycony jej skutecznością. Broń była lekka, składna, strzał to sama przyjemność i co najważniejsze żaden zwierz nie składał reklamacji. Po przygodzie z 7x57 zakupiłem 6,5x55 i obecnie jest to mój podstawowy łowiecki kaliber.
rozpisałem się niezbyt w temacie SORRY
( tutaj pochwalę się, że jestem właścicielem pięknego dryla Sauera na 16 i 7x65R z krótkimi lufami i grawerem, który został dostarczony ówczesnemu dyrektorowi RDLP a kiedy kończył przygodę z łowiectwem odkupił go mój ojciec. Broń w stanie idealnym super celna, dyrektor strzelił z niego kilka zajęcy i kóz, ojciec kilka dzików i ja też niewiele)
Później za sprawą Czechosłowacji oraz krótkiej przygody i świetnego Mannlichera Łucznik, poszło dużo lepiej ale wciąż były problemy z dostawami a raczej uczciwą dystrybucją w kraju. Był też Mosin i jego późniejsze wariacje. Używana broń kulowa była często droższa od nowej.
Kalibry jakie wtedy królowały i pozostały władcami kniei na długie lata z braku innego wyboru to 7x57; 7x57R; 7x64; 7x65R; 30-06; 8x57js; 8x57jrs; 9,3x74R , były to pewne ramy i o istnieniu innych kalibrów przeciętny nie interesujący się tematem myśliwy nawet pojęcia większego nie miał. Dzisiaj wielu myśliwych wybiera coś z tych kalibrów głównie ze względu na "tradycje rodzinne" , jeśli ojciec polował całe życie z 30-06 to i syn jest święcie przekonany, że jest to jedyny słuszny kaliber i właściwie tak jest bo wszystkie z tych kalibrów są doskonałe przy odpowiednim doborze amunicji ulokowaniu kuli itd.
Obecnie zaobserwowałem, że do tych kalibrów dołączyły takie jak 223, 243 i te z grupy magnum, popularne za oceanem.
Kaliber 308 dzisiaj znany wszystkim byłby kiedyś bardzo popularny gdyby był dostępny.
Dzisiaj wraca do łask 8x57, jest to wywołane chyba naprawdę znakomitymi właściwościami tego kalibru. Kaliber sprawdza się doskonale w polowaniach indywidualnych jak i zbiorowych, łagodnie traktuje strzelca i tuszę zwierzyny przy dobrej amunicji ale jednocześnie daje dobre obalanie. Wg mnie drugim takim jest 9,3x62 ale to zależy też od specyfiki łowiska. O obu kalibrach wciąć pamiętają producenci broni i każdy szanujący się wytwórca proponuje broń w tych kalibrach.
Ubolewam osobiście, że zapominamy o kalibrze 7x57, miałem okazje trochę polować z bronią w tej kuli i byłem zachwycony jej skutecznością. Broń była lekka, składna, strzał to sama przyjemność i co najważniejsze żaden zwierz nie składał reklamacji. Po przygodzie z 7x57 zakupiłem 6,5x55 i obecnie jest to mój podstawowy łowiecki kaliber.
rozpisałem się niezbyt w temacie SORRY
223,7,62x39,6,5x55,7x65R,8x57,9,3x62,9,3x74R,
wozzi
nie pytany - wtrącę 3 grosze...
Miałem krótką przygodę z 6,5 x 55 i dobrze go wspominam.
Kaliber świetny ale wymagający od strzelca sporo dyscypliny. Na pewno nie jest to kaliber do "strzelaczy", którzy walą do każdej plamy, która pokaże się o zmroku.
Faktem jest, że kilka strzelonych na poprawną komorę dużych kabanów - każdy poszedł kilkanaście /kilkadziesiąt metrów. Na wylot u 100 kg sztuki nie ma co liczyć, farbowanie słabe (nawet przy twardych pociskach RWS).
Liczy się precyzyjne ulokowanie pocisku.
DB
jp
nie pytany - wtrącę 3 grosze...
Miałem krótką przygodę z 6,5 x 55 i dobrze go wspominam.
Kaliber świetny ale wymagający od strzelca sporo dyscypliny. Na pewno nie jest to kaliber do "strzelaczy", którzy walą do każdej plamy, która pokaże się o zmroku.
Faktem jest, że kilka strzelonych na poprawną komorę dużych kabanów - każdy poszedł kilkanaście /kilkadziesiąt metrów. Na wylot u 100 kg sztuki nie ma co liczyć, farbowanie słabe (nawet przy twardych pociskach RWS).
Liczy się precyzyjne ulokowanie pocisku.
DB
jp
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
http://www.offthegridnews.com/survival- ... -big-game/
Za wodą maja też swoje preferencje co do kalibru
Za wodą maja też swoje preferencje co do kalibru
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig