Forum Elaboracji

Witam


Ostatnio zabrałem sie za sprawdzanie osiowości swoich łusek.

Wykonałem własny przyrząd do pomiarów.

Łuska jest podparta na czterech kulkach w częsci butelkowej ( pierwsza para kulek ok 10 mm od dna łuski a druga ok 4 mm poniżej ramion )

Do pomiarów używam czujnika z dokładnością 0,001mm
Matryce RCBS Competition


Na odstrzelonych łuskach normy 30-06 z mojej broni maksymalne wskazania czujnika wykazały od 0,002 do 0,010 mm ( mierzone ok 3 mm poniżej górnej krawedzi szyjki )


Na formatowanych łuskach już od 0,005 do 0,050mm


Po osadzeniu pocisków BARNES MATCH 155 gr. czujnik wskazywał maksymalne wychylenia miedzy 0,005 do 0,100 mm ( pociski mierzone w okolicy ogive )



Jakie sa dopuszczalne odchyłki które można przyjąć dla amunicji mysliwskiej a jakie do dokładniejszych pocisków tarczowych



Zauważyłem że dokładne zosiowany pocisk nie zawsze idzie w parze z dokłanie zosiowaną szyjka łuski.

np: szyjka miała bicie 0,050mm a po osadzeniu pocisku i pomiarach w okolicy ogive czujnik wskazuje 0,010 mm. lub odwrotnie w łusce o biciu 0,005 i osadzeniu pocisku czujnik na pocisku pokazuje 0,100 mm

Osobiście jako punkt odniesienia przyjąłem amunicję fabryczną w moim wypadku 6.5x55. Norma czy Lapua bicie pocisku zwykle do 0,03, natomiast S&B trafiają się 0,35. Te co składam jako dobre uznaje do 0,05, reszta do treningu/zabawy. W prawdzie niby można prostować, ale ja jakoś bez przekonania do tego.
Wojtek

Cyrograf15 pisze:Osobiście jako punkt odniesienia przyjąłem amunicję fabryczną w moim wypadku 6.5x55. Norma czy Lapua bicie pocisku zwykle do 0,03, natomiast S&B trafiają się 0,35. Te co składam jako dobre uznaje do 0,05, reszta do treningu/zabawy. W prawdzie niby można prostować, ale ja jakoś bez przekonania do tego.
Wojtek

A w jakich jednostkach to mierzysz?

Myśliwy pisze: Ostatnio zabrałem sie za sprawdzanie osiowości swoich łusek.

Wykonałem własny przyrząd do pomiarów.

Łuska jest podparta na czterech kulkach w częsci butelkowej ( pierwsza para kulek ok 10 mm od dna łuski a druga ok 4 mm poniżej ramion )

Do pomiarów używam czujnika z dokładnością 0,001mm

Pokaż zdjęcia swojego przyrządu.

piotrjub pisze:

Myśliwy pisze: Ostatnio zabrałem sie za sprawdzanie osiowości swoich łusek.

Wykonałem własny przyrząd do pomiarów.

Łuska jest podparta na czterech kulkach w częsci butelkowej ( pierwsza para kulek ok 10 mm od dna łuski a druga ok 4 mm poniżej ramion )

Do pomiarów używam czujnika z dokładnością 0,001mm

Pokaż zdjęcia swojego przyrządu.

Zrobie zdjecia i dodam do opisu

W setkach i dziesiątych mm.
Wojtek

kol. Mysliwy sadze nie zdajesz sobie sprawy w jakie grzezawisko wdepnales. Zagadnienie jest bardzo zlozone i wymaga znajomosci szerokiego wachlarza wiedzy z wlasnego ladowania amunicji i warte jest zglebienia tylko przy powaznym podejsciu do SDP.


Natomiast do amunicji mysliwskiej wawet nie warto sobie tym zawracac 4 liter, zwlaszcza w kraju gdzie strzal powyzej 300m. jest strzalem nie etycznym i gdzie jakakolwiek pukawka z pudelka bijaca do 2MOA bedzie OK.

Sadze ze powinnismy Ci pogratulowac za pokazanie praktycznie wszystkich znaczacych parametrow w swoim pytaniu. To jest b. wazne jako ze czyta sie tu czasami pytania gdzie czlowiek zaczyna miec watpliwosci czy dana osoba powinna skladac swoja amunicje,

Zgodnie z obietnicą dorzucam zdjęcia mojego urządzenia pomiarowego.

Do zabawek kolegi Piotra trochę mu brakuje

Sklejka pracuje. Wymień podstawę na metalową. Zegar zamocuj wprost do podstawy.
Wojtek

Kol Mysliwy

Ja mam calkiem odmienne zdanie od kol. Cyrograf 15.

Gratulacje, zrobiles sobie b.funkcjonalny przyrzad ktoremu absolutnie nic nie brakuje.

Nacisk Tojego palca obracajacego luske bedzie rzedu gleboko ponizej 2kg I nic tam sie z ta sklejka nie bedzie dzialo.

Identycznie zegar jak jest na ciezkiej podstawie to nic nie musisz zmieniac.

jerzy orawiec pisze:Kol Mysliwy

Ja mam calkiem odmienne zdanie od kol. Cyrograf 15.

Gratulacje, zrobiles sobie b.funkcjonalny przyrzad ktoremu absolutnie nic nie brakuje.

Nacisk Tojego palca obracajacego luske bedzie rzedu gleboko ponizej 2kg I nic tam sie z ta sklejka nie bedzie dzialo.

Identycznie zegar jak jest na ciezkiej podstawie to nic nie musisz zmieniac.

Podstawa na której umieszczony jest czujnik jest przykręcona do sklejki, pozwala mi to uniknąć niepotrzebnych drgań i odchyłek.

Dodatkowo mam powtarzalność w ustawieniach czujnika na szyjce łuski i pocisku (przekręcam tylko uchwyt czujnika w prawo lub lewo i pilnuje aby końcówka czujnika znalazła się w osi łuski lub pocisku)




Jeśli chodzi o naprężenia to zrobiłem próbę, zwiekszyłem nacisk palca na łuskę ok 5 krotnie w stosunku do tego co używam normalnie przy pomiarach ( bez obracania łuski )
Wskazówka przesuneła mi sie o 5 kresek ( 0,005mm), po zwolnieniu docisku do "normalnego" wskazówka wróciła do pierwotnych ustawień.


Zakładam ze przy wprawie z obracaniem łusek błąd zmiany nacisku nie powinien przekraczać 0,001 mm


Jak na domowe warunki to i tak trzeba wyniki zaokraglać do dwóch miejsc po przeciku, unikniemy wtedy niedowierzania i pytań o pomyłki odczytu i jednostek ( takie moje prywatne przemyślenia na przykładzie tego postu
)





.

Perfekt. Sadze ze nacisk na luske w czasie jej obrotu bedzie jakies 700-800g I nie sadze by to odksztalcalo luske, bo to co zmierzyles jak powyzej to plastyczne odksztalcenie luski.

Jesli chcesz zmierzyc jak “pracuje’ sklejka to obracaj luske ale miernik nastaw na sklejke w poblizu miejsca gdzie mierzylbys luske (np. przed jej gardziela bez pocisku) I zobacz jak ta sklejka sie odksztalca.

jerzy orawiec pisze:
Jesli chcesz zmierzyc jak “pracuje’ sklejka to obracaj luske ale miernik nastaw na sklejke w poblizu miejsca gdzie mierzylbys luske (np. przed jej gardziela bez pocisku) I zobacz jak ta sklejka sie odksztalca.

Dzieki za podpowiedz.


Zrobiłem test taki jak zaproponowałeś

Przy obracaniu łuski czujnik nawet nie drgnął. Dopiero przy dużym nacisku (ok 5 krotnym) czujnik lekko drgnął (1/10 najmniejszej podziałki)


Wychodzi na to, że przy takich pomiarach sklejka sprawdza sie doskonale i nie przenosi żadnych zakłamań w pomiarach

Oczywista I prawidlowa konkluzja.

Nigdy nie zapomnij ze Internet to taka wies z wszystkimi jej zaletami I wadami.

Nigdy nie bierz za prawdziwe co Ci ktos radzi, zawsze sprawdzaj u wielu zrodel – wszystkie nie moga byc zatrute. Jak nie jestes w stanie wyszukac pytaj chocby tu.