Strzelam ja sobie moją amunicją 9mm 124gFMJ z prochu LovexS020 z naważką 5g spłonki Fiocchi) i wszystko jest ładnie i pięknie. Aż tu nagle przy ostatnim strzale ogień z komory przy wyrzucaniu łuski + zacięcie fajka. Oprócz tego w tarczy dziurka czyściutka, bez brudnej obwódki jak to normalnie bywa.
Zgłupiałem. Co jest? Poproszę o podpowiedzi.
Czysty otwór w tarczy
Brudna obwódka to jest dlatego że pocisk pcha się przez brudną lufę po poprzednim strzale. Sprawdź pierwszy strzał po bardzo dobrym czyszczeniu ( nie przetarciu lufy)- dziura jest bez osmalenia.
U Ciebie był ewidentnie cud. Lufa oczyściła się w czasie strzelania stąd czysta przestrzelina. A ten ogień i fajka towarzyszyły temu niezwykłemu zdarzeniu.
A poważnie, ogień to leci z komory jak łuska się nie doszczelni ( rozedmie w komorze) bo jest za małe ciśnienie. A jak za małe ciśnienie to i mała prędkość zatem i kiepskie przeładowanie i fajka.
Próbując połączyć oba zjawiska powiedziałbym że pocisk podkalibrowy, stąd nie zgarnął syfu z lufy i nie dał dobrego ciśnienia, ale to wydumana teoria, a na 25 m mógłby nie dolecieć do tarczy.
Podaj jak robisz amunicję, prasa, ważenie, pociski itd.
U Ciebie był ewidentnie cud. Lufa oczyściła się w czasie strzelania stąd czysta przestrzelina. A ten ogień i fajka towarzyszyły temu niezwykłemu zdarzeniu.
A poważnie, ogień to leci z komory jak łuska się nie doszczelni ( rozedmie w komorze) bo jest za małe ciśnienie. A jak za małe ciśnienie to i mała prędkość zatem i kiepskie przeładowanie i fajka.
Próbując połączyć oba zjawiska powiedziałbym że pocisk podkalibrowy, stąd nie zgarnął syfu z lufy i nie dał dobrego ciśnienia, ale to wydumana teoria, a na 25 m mógłby nie dolecieć do tarczy.
Podaj jak robisz amunicję, prasa, ważenie, pociski itd.
To nie cud 😀 Jakoś to można pewnie wyjaśnić. Strzelanie było na ok 10m. Pociski DMA Zrobiłem i wystrzelalem już kilka tysięcy i żadnego problemu. Elaboruje dość automatycznie na Dillon 1050. Może z powodu ilości i szybkości nie zauważyłem i trafila się jakaś inna łuska (makarow czy coś podobnego) tylko nie wiem czy dało by to takie efekty. Nie wyjaśnia to też czystego otworu w tarczy.
Jak byś podniósł łuskę od tego pocisku, to z dużą dozą prawdopodobieństwa miałbyś odpowiedź.
Oczekujesz na podpowiedzi a danych na temat broni brak.
Byłem świadkiem strzału z 9 Para, kiedy to część łuski zaciśnięta na pocisku, poleciała do tarczy razem z nim, pocisk TMJ (platerowany), otwór jaki zostawił wyglądał jak po WC.
Wniosek był taki, zmęczona łuska, głęboki krimp, mocno eksploatowana lufa z gwintem poligonalnym.
Oczekujesz na podpowiedzi a danych na temat broni brak.
Byłem świadkiem strzału z 9 Para, kiedy to część łuski zaciśnięta na pocisku, poleciała do tarczy razem z nim, pocisk TMJ (platerowany), otwór jaki zostawił wyglądał jak po WC.
Wniosek był taki, zmęczona łuska, głęboki krimp, mocno eksploatowana lufa z gwintem poligonalnym.