Czy pociski bez kanelura nadają się do robienia amunicji do broni samopowtarzalnej? Czy wystarczy tylko porządny crimp?
pozdrawiam
.223 REM pytanie o pociski
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
-
- Posty: 591
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
- Lokalizacja: Szczecin
nie mam tak lekkich pocisków ale na ciężkich w 9,3x62 bardzo tego pilnuję. Zrób prawdziwy test. Zrób jak kolega proponuje a potem przeładuj kilka i zmierz to co wyjmiesz a jeszcze lepiej jak sam przerzuci, to zmierz ten nabój i będziesz bogatszy o wiedzę. Dla porównania proponuję w młotek kinetyczny włożyć wojskowy nabój i wybić pocisk, oczywiście jak nie szkoda Ci młotka. To są oczywiście moje subiektywne doświadczenia i zrobisz jak zechcesz- wszak elaborujesz itd.
Co zjawiska oczywiście bardziej niebezpiecznego jak wbicie pocisku do łuski może nastąpić coś innego a mianowicie zamek wraz z komora nabojową zadziała jak młotek kinetyczny i wyrepetujesz łuskę ze spłonką a pocisk stanie Ci w gwincie. Jeśli strzelisz, to z naboju "osadzonego na gwint", tez ciśnienie będziesz miał większe a czy dostatecznie zależy tylko od tego jak blisko maxa jesteś.
Co zjawiska oczywiście bardziej niebezpiecznego jak wbicie pocisku do łuski może nastąpić coś innego a mianowicie zamek wraz z komora nabojową zadziała jak młotek kinetyczny i wyrepetujesz łuskę ze spłonką a pocisk stanie Ci w gwincie. Jeśli strzelisz, to z naboju "osadzonego na gwint", tez ciśnienie będziesz miał większe a czy dostatecznie zależy tylko od tego jak blisko maxa jesteś.
-
- Posty: 163
- Rejestracja: czwartek, 11 kwietnia 2013, 21:38
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20