Ciasna komora?- formatowanie szyjek i problemy zamykaniem.
Ciasna komora?- formatowanie szyjek i problemy zamykaniem.
Witam,
Mam pytanie dotyczące tego jak sobie radzić z następującym problemem:
Amunicja sformatowana w całości- po wystrzale nieco ciężej się otwiera się zamek i trzeba dużo większej siły z tym aby ponownie wprowadzić do komory odstrzeloną łuskę.
Po formatowaniu szyjek łusek wystrzelonych najczęściej zamek albo zamyka się z oporem (łuski Remington R&P), albo nie zamyka się wcale (łuski pozostałych producentów).
Przy pełnym formatowaniu problem nie występuje.
Długość łusek w normie.
Broń- Anschutz 1740, Kaliber .222Rem
Czy jestem zmuszony każdorazowo wykonywać pełne formatowanie, czy może jednak mogę coś zmienić tak, aby problem zamykania zamka po formatowaniu szyjek nie występował?
Pozdrawiam.
Mam pytanie dotyczące tego jak sobie radzić z następującym problemem:
Amunicja sformatowana w całości- po wystrzale nieco ciężej się otwiera się zamek i trzeba dużo większej siły z tym aby ponownie wprowadzić do komory odstrzeloną łuskę.
Po formatowaniu szyjek łusek wystrzelonych najczęściej zamek albo zamyka się z oporem (łuski Remington R&P), albo nie zamyka się wcale (łuski pozostałych producentów).
Przy pełnym formatowaniu problem nie występuje.
Długość łusek w normie.
Broń- Anschutz 1740, Kaliber .222Rem
Czy jestem zmuszony każdorazowo wykonywać pełne formatowanie, czy może jednak mogę coś zmienić tak, aby problem zamykania zamka po formatowaniu szyjek nie występował?
Pozdrawiam.
Miałem podobny problem w 308. Potraktownie komory za pomocą "flex hone" i silnikowego oleju syntetycznego pomogło. Okazało się, że problemem nie jest wcale zbyt ciasna komora a jej kijowe wykończenie ;)
Najpierw jednak użyj proszę innej matrycy do szyjek. W innej jednostce miałem taką sytuację, że po użyciu FL firmy X łuski wchodziły idealnie a po matrycy typu neck tej samej firmy ciężko zamknąć i jeszcze ciężej wyjąć. Problemem okazała się matryca neck. Po wymianie matrycy wchodziły dobrze formatowane samą matrycą neck.
pozdrawiam
Tomek
Najpierw jednak użyj proszę innej matrycy do szyjek. W innej jednostce miałem taką sytuację, że po użyciu FL firmy X łuski wchodziły idealnie a po matrycy typu neck tej samej firmy ciężko zamknąć i jeszcze ciężej wyjąć. Problemem okazała się matryca neck. Po wymianie matrycy wchodziły dobrze formatowane samą matrycą neck.
pozdrawiam
Tomek
Re: Ciasna komora?- formatowanie szyjek i problemy zamykani
A jak z wyciaganiem tych lusek po ciezkim zamknieciu / nie zamknieciu z komory ?drsaron pisze:Po formatowaniu szyjek łusek wystrzelonych najczęściej zamek albo zamyka się z oporem (łuski Remington R&P), albo nie zamyka się wcale (łuski pozostałych producentów).
Jezeli wychodza ciezko ,to tak jak kolega nizej napisal ,natomiast jezeli wychodza lekko ustaw matryce NS tak aby zbijala minimalnie ramiona lusek.
Zakladam ze komora dokladnie wyczyszczona z oleju przed testem.
Pozdrawiam Bready
Wychodzą równie ciężko, tzn... im większa siła przy próbie zamknięcia- tym większa potrzebna do otwarcia (włącznie z potrzebą uderzania w rączkę zamka aby go wysunąć). Komora oczywiście bez oleju.
Ostatnio zmieniony niedziela, 07 sierpnia 2016, 13:31 przez drsaron, łącznie zmieniany 1 raz.
Owszem, dokładnie z tej broni. Problem występuje od zawsze- poprzedni właściciel strzelał z fabrycznej- problemu nie było.
Łuska przy elaboracji sformatowana w całości,... wchodzi luźno.. po wystrzale już wychodzi z lekkim oporem. Chcąc tak odstrzeloną łuskę wprowadzić do komory- wchodzi również z oporem.
Zastanawia mnie tylko to, że Remingtony wchodzą... łuski pozostałych marek klinują. Formatując jedynie szyjki nawet ich nie elaborowałem.
- - - - - - - - - - - - -
Dzisiaj pomierzę średnice przed i po wystrzale. Może to będzie wartościowa wskazówka.
Łuska przy elaboracji sformatowana w całości,... wchodzi luźno.. po wystrzale już wychodzi z lekkim oporem. Chcąc tak odstrzeloną łuskę wprowadzić do komory- wchodzi również z oporem.
Zastanawia mnie tylko to, że Remingtony wchodzą... łuski pozostałych marek klinują. Formatując jedynie szyjki nawet ich nie elaborowałem.
- - - - - - - - - - - - -
Dzisiaj pomierzę średnice przed i po wystrzale. Może to będzie wartościowa wskazówka.
To nie ma zadnego znaczenia ,luska zawsze dopasowuje sie do wymiarow komory.drsaron pisze:Dzisiaj pomierzę średnice przed i po wystrzale. Może to będzie wartościowa wskazówka.
Zmierz srednice odstrzelonej luski przy wtoku i przy ramionach ,ma byc okolo 0.5mm roznicy ,podaj wymiary.
Mierzac w kilku plaszczyznach sprawdz czy nie jest owalna.
Na razie nie mam wiecej pomyslow.
Pozdrawiam Bready
Lufa fabryczna.
Sprawdziłem raz jeszcze. Klinowania nie ma, ale luska wchodzi luźno, jednak trzeba większej siły do opuszczenia dźwigni zamka (łuski jednej marki). Przy reszcie marek dźwigni nie dało się opuścić aby zamknąć broń.
Problem występuje przy ruchu obrotowym zamka. Przy posuwistym jest ok.
Sprawdziłem raz jeszcze. Klinowania nie ma, ale luska wchodzi luźno, jednak trzeba większej siły do opuszczenia dźwigni zamka (łuski jednej marki). Przy reszcie marek dźwigni nie dało się opuścić aby zamknąć broń.
Problem występuje przy ruchu obrotowym zamka. Przy posuwistym jest ok.
https://en.wikipedia.org/wiki/.222_Remi ... scheme.svgpiotrjub pisze:Dobrą wartość podałeś ???Bready pisze:ma byc okolo 0.5mm roznicy ,podaj wymiary.
9.58-9.07= 0.51
To wymiary dla luski po formacie FL ,ale ogolnie po odstrzeleniu luska ma pozostac stozkiem.
Pozdrawiam Bready