Elaboracja .32 S&W Long
Tak poleci i nawet spadnie 😉
Muszę poszukać, ktoś pisał że przy rew. Alfie najlepsze osiągi były przy 2.1 czy nawet 2.2 grania. 😦
Oświećcie mnie proszę, dlaczego w tabelach balistycznych np. Loveksu dla kuli LRN, również 100 graniowej, naważka prochu jest znacząco większa niż dla WC?
Jak rozumiem powierzchnia styku ze stożkiem przejściowym i bruzdami w lufie jest taka sama, podobnie jak masa.
Muszę poszukać, ktoś pisał że przy rew. Alfie najlepsze osiągi były przy 2.1 czy nawet 2.2 grania. 😦
Oświećcie mnie proszę, dlaczego w tabelach balistycznych np. Loveksu dla kuli LRN, również 100 graniowej, naważka prochu jest znacząco większa niż dla WC?
Jak rozumiem powierzchnia styku ze stożkiem przejściowym i bruzdami w lufie jest taka sama, podobnie jak masa.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Ja bym sprawdził jeszcze raz naważki 1,8; 1,9; 2,0; i 2,1; 2,2 Przy dwóch ostatnich obserwuj spłonki czy nie ma objawów nadciśnienia.d_bloch pisze:Strzelałem z poduszki.
Tak czy inaczej, lepsze skupienie "tworzy" się w raz ze wzrostem naważki.
Może 2.0 grn może 2.1 grn,
ps. Jak strzelasz z poduszki to nie opieraj o nią broni, na poduszce powinny być oparte tylko przedramiona a dłonie z pistoletem wysuń przed poduszkę.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Niby jak spłonka miałaby pokazać nadciśnienie w .32 S&W Long, jeżeli wg. manuala będzie tam coś koło 13000psi? Przecież ta sama spłonka jest używana w .357 Sig osiągającym 44000psi. A w 9 para przy 34000psi, brzeg spłonki jest bardzo daleki od wprasowania w krawędź.donkihot pisze: Ja bym sprawdził jeszcze raz naważki 1,8; 1,9; 2,0; i 2,1; 2,2 Przy dwóch ostatnich obserwuj spłonki czy nie ma objawów nadciśnienia.
Tak, to prawda. Dlaczego więc dla kul LRN nie wystarczy głębsze osadzenie, tylko naważka jest jeszcze większa niż w WC?longin pisze:A radzilem aby skupic się na podstawie elaboracji? Głębiej osadzony pocisk =większe ciśnienie i odwrotnie. Mówi to coś koledze?
Czy to wynika z tego, że głębsze osadzenie kuli LRN wymaga większego ciśnienia aby wypchnąć kulę, a ten wzrost z racji zmniejszenia miejsca w łusce nie wystarcza?
Pocisk LRN jest płycie osadzony jak pocisk WC o tej samej masie. Oczywiście obsadzony wedle norm. Wymaga większej naważki. Nabój 32 sw l wc to inny nabój jak 32 sw l, ( inne prędkości i inne normy w kwestii wymiarów ) dla 32 sw l masz w tabeli większą prędkość o jakieś 20-25% od wc, plus płyciej obsadzony pocisk jak w wc i masz kolego znacznie większą naważkę.
Przede wszystkim pocisk LRN służy do czegoś innego niż WC. Inne więc są wymagane prędkości. Przy głębszym osadzeniu nie nasypiemy tyle prochu co przy standardowym osadzeniu, bo niebezpiecznie może wzrosnąć ciśnienie. Natomiast przy WC zależy nam na jak najmniejszej prędkości (w granicach przyzwoitości) żeby zniwelować niekorzystne cechy strzału takie jak odrzut i podrzut (czasem odbicie na boki). Dlatego WC osadzamy głębiej, żeby proch się dobrze zapalił i ciśnienie było wystarczające do uszczelnienia łuski.
Poczyniłem pierwsze testy w swojej elaboracji .32 S&W LWC:
Pocisk : Lapua 98 grain
Proszek: Vectan BA10 1.1 grain
Spłonka: CCI 500
OAL :24.6 mm (mierzone z do wystającego elementu pocisku) --->https://www.uslapua.com/product_p/4hl8021.htm
Porównując do fabrycznej Fiocchi, to pocisk nie wycinał takich fajnych równych dziurek typowych dla fabrycznych pocisków WC, przestrzeliny dużo bardziej przypominały te po amunicji z zaokrąglonym czubkiem. Pociski trafiały niżej niż na fabrycznej amunicji.
Podnieść nawazkę na 1.2 grain?
Pocisk : Lapua 98 grain
Proszek: Vectan BA10 1.1 grain
Spłonka: CCI 500
OAL :24.6 mm (mierzone z do wystającego elementu pocisku) --->https://www.uslapua.com/product_p/4hl8021.htm
Porównując do fabrycznej Fiocchi, to pocisk nie wycinał takich fajnych równych dziurek typowych dla fabrycznych pocisków WC, przestrzeliny dużo bardziej przypominały te po amunicji z zaokrąglonym czubkiem. Pociski trafiały niżej niż na fabrycznej amunicji.
Podnieść nawazkę na 1.2 grain?
Niestety nie mam jeszcze budżetu na chrono, amunicja na ten moment złożona była z ładunkiem troszke ponad minimalną zalecaną przez producenta. Co do dziurek to nie wina tarczy, w tym samym momencie miałem fabryczną Fiocchi i w tej samej tarczy dziurki wycinała elegancko, kopała również mocniej. Podniosę naważkę o 0.1 grain i we wtorek ponowny test.
A jak z uszczelnieniem łuski? Wg mnie minimalna naważka to taka która uszczelni nam łuskę. Łuska nie powinna być z zewnątrz okopcona.
Jeśli amunicja fabryczna dobrze koledze lata to średni punkt trafienia powinien być podobny( w poziomie) jeśli przestrzeliny są po lewej (jak obstawiam) to ładunek za mały.
Lepiej zrobić po kilka nabojów aż do maksimum i zobaczyć jak latają.
Jeśli amunicja fabryczna dobrze koledze lata to średni punkt trafienia powinien być podobny( w poziomie) jeśli przestrzeliny są po lewej (jak obstawiam) to ładunek za mały.
Lepiej zrobić po kilka nabojów aż do maksimum i zobaczyć jak latają.
Wolność
Witam fachowców
Przymierzam się do elaboracji .32 S&W WC i w związku z tym musze zakupić cały zestaw.
Mam już w miarę rozpisany, ale potrzebuję pomocy przy wyborze komponentów.
Założenia:
- pistolet Matchguns MG4
- będę elaborował TYLKO kaliber .32 przez jakieś 2 lata (potem dojdzie może 308 lub 6.5 CM)
- nie jest mi potrzebna duża wydajność, stawiam za to na precyzję i powtarzalność ustawień
Mam wstępne parametry od kolegi z podobnym pistoletem (GSP) i traktuję je jako punkt wyjścia:
- proch Vectan BA10 - poprosze o sugestię jeśli jest lepszy na rynku (i dlaczego)
- naważka 1,10 gr (i będę odpowiednio od niej robił w obie strony testy co 0,05 gr)
- spłonka Fiocchi / CCI
- łuska z odzysku (S&B, Magtech, Lapua, Fiocchi)
- pociski HN .314 100 gr
Wagę mam szalkową laboratoryjną, kupioną za grosze i potwornie dokładną
Prasa
Tu zastanawiam się nad dwoma modelami:
- Redding Boss
- Lee Classic Turet - ze względu na to, że mogę zamontowac na stałe i wyregulować poszczególne matryce - mam wrażenie że będzie większa powtarzalność
Matryce
Nastawiłem się na matryce Carbide nie wymagające smarowania łuski
Np: zestaw trzech matryc Redding Titanium Carbide:
- Expandin Die - do robienia kielicha
- FL - do formatowania łuski po całości i wybijania spłonki
- Seating Die - osadzająca pocisk i crimpująca
Podobny zestaw jest z RCBS (tylko droższy) oraz Lyman - ktoś podpowie który lepszy?
I tu pytanie: czy ta ostatnia matryca ma taka regulację żebym prezyzyjnie osadził pociska na żądanej głębokości i niezależnie od tego ustalił wielkość crimpu?
Czy lepiej zastosować dwie niezależne matryce: osadzającą i crimpującą?
Dodatkowe elementy potrzebne do zestawu:
- pojemniki na łuski
- lejek do prochu
- tacka do spłonek
- tacka na łuski
- pojemniczki plastikowe na odmierzone porcje prochu
- podajnik do spłonek Lee Safety Prime (jeśli prasa Lee)
I tu znowu pytanie: czego jeszcze nie uwzględniłem? Jak znam życie to zacznę robić i okaże
się że brakuje jakieś pieroły bez której nic nie zrobię
Czy na przykład jakaś śruba mikrometryczna jest dla tego kalibru wymagana?
Dla pewności elementy procesu:
- wybijam spłonkę i jednocześnie formatuję łuskę po całości
- myję łuski i suszę
- zakładam spłonki
- robię kielich
- wsypuję proch przez lejek
- osadzam pocisk
- robię crimp
- czyszczę szmatka gotowy nabój
Będę wdzięczny za cenne uwagi
Przymierzam się do elaboracji .32 S&W WC i w związku z tym musze zakupić cały zestaw.
Mam już w miarę rozpisany, ale potrzebuję pomocy przy wyborze komponentów.
Założenia:
- pistolet Matchguns MG4
- będę elaborował TYLKO kaliber .32 przez jakieś 2 lata (potem dojdzie może 308 lub 6.5 CM)
- nie jest mi potrzebna duża wydajność, stawiam za to na precyzję i powtarzalność ustawień
Mam wstępne parametry od kolegi z podobnym pistoletem (GSP) i traktuję je jako punkt wyjścia:
- proch Vectan BA10 - poprosze o sugestię jeśli jest lepszy na rynku (i dlaczego)
- naważka 1,10 gr (i będę odpowiednio od niej robił w obie strony testy co 0,05 gr)
- spłonka Fiocchi / CCI
- łuska z odzysku (S&B, Magtech, Lapua, Fiocchi)
- pociski HN .314 100 gr
Wagę mam szalkową laboratoryjną, kupioną za grosze i potwornie dokładną
Prasa
Tu zastanawiam się nad dwoma modelami:
- Redding Boss
- Lee Classic Turet - ze względu na to, że mogę zamontowac na stałe i wyregulować poszczególne matryce - mam wrażenie że będzie większa powtarzalność
Matryce
Nastawiłem się na matryce Carbide nie wymagające smarowania łuski
Np: zestaw trzech matryc Redding Titanium Carbide:
- Expandin Die - do robienia kielicha
- FL - do formatowania łuski po całości i wybijania spłonki
- Seating Die - osadzająca pocisk i crimpująca
Podobny zestaw jest z RCBS (tylko droższy) oraz Lyman - ktoś podpowie który lepszy?
I tu pytanie: czy ta ostatnia matryca ma taka regulację żebym prezyzyjnie osadził pociska na żądanej głębokości i niezależnie od tego ustalił wielkość crimpu?
Czy lepiej zastosować dwie niezależne matryce: osadzającą i crimpującą?
Dodatkowe elementy potrzebne do zestawu:
- pojemniki na łuski
- lejek do prochu
- tacka do spłonek
- tacka na łuski
- pojemniczki plastikowe na odmierzone porcje prochu
- podajnik do spłonek Lee Safety Prime (jeśli prasa Lee)
I tu znowu pytanie: czego jeszcze nie uwzględniłem? Jak znam życie to zacznę robić i okaże
się że brakuje jakieś pieroły bez której nic nie zrobię
Czy na przykład jakaś śruba mikrometryczna jest dla tego kalibru wymagana?
Dla pewności elementy procesu:
- wybijam spłonkę i jednocześnie formatuję łuskę po całości
- myję łuski i suszę
- zakładam spłonki
- robię kielich
- wsypuję proch przez lejek
- osadzam pocisk
- robię crimp
- czyszczę szmatka gotowy nabój
Będę wdzięczny za cenne uwagi
Jeżeli zależy Ci na powtarzalności ( a raczej tak ) to najlepiej skupić się na łuskach jednego producenta, przyużywanych potrzebujesz je również przyciąć do jednego wymiaru. Wystarczy to:
https://parabellum.pl/lee-sprawdzian-i- ... lusek.html
plus np to:
https://parabellum.pl/lee-uchwyt-z-przy ... -duzy.html
https://parabellum.pl/lee-sprawdzian-i- ... lusek.html
plus np to:
https://parabellum.pl/lee-uchwyt-z-przy ... -duzy.html
Dlatego zadałem Wam te pytania.
Dzwonilem do Parabellum (maja obie prasy i sa w podobnej cenie)
I dostalem informacje ze do broni krotkiej to nie ma zadnego znaczenia i LEE spokojnie wystarczy z nawiązką...
Troche nie chce mi sie wierzyć, bo wiem jakie detale mialy wplyw na skupienie.
Czyli Redding i wymiana matryc?
Dzwonilem do Parabellum (maja obie prasy i sa w podobnej cenie)
I dostalem informacje ze do broni krotkiej to nie ma zadnego znaczenia i LEE spokojnie wystarczy z nawiązką...
Troche nie chce mi sie wierzyć, bo wiem jakie detale mialy wplyw na skupienie.
Czyli Redding i wymiana matryc?
-
- Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 14 września 2015, 11:39
- Lokalizacja: podpoznańska wieś
Też bawię się w ten kaliber i moim zdaniem matrycami Lee da się zrobić dobrą amunicję, a prase mam rzeczywiście Reddinga.KULIT pisze:Czyli Redding i wymiana matryc?
Moim zdaniem ten kaliber jest dość wredny do elaboracji i zaczynanie od niego może zniechecić. Np. powtarzalne dozowanie niewielkich ilości prochu, spory wpływ twardości łuski łuski w zależności od producenta czy miekki ołowiany pocisk - to sprawiło mi najwieksze problemy a nie matryce czy uchwyt łuski. Bardzo przydaje się chrono, po pierwsze można próbować skopiować jakąś fabryczną amunicję, która nam najbardziej podeszła, a po drugie pięknie widać odskoki prędkości wynikające z niedokładności w "procesie produkcyjnym" .
Zrobiłem założenie, że to matryce robią największą robotę - poprawcie mnie jeśli się mylę
Dlatego tu planuję zakup Reddinga, ewentualnie RCBS lub Lymana
Prasa ma generalnie równo posuwać się tam i z powrotem, dlatego pytam czy niedoskonałości w jakości wykonania LEE
są aż tak wielkie, że mimo dobrych matryc od konkurencji, wpłyną na powtarzalny efekt końcowy?
Dlatego tu planuję zakup Reddinga, ewentualnie RCBS lub Lymana
Prasa ma generalnie równo posuwać się tam i z powrotem, dlatego pytam czy niedoskonałości w jakości wykonania LEE
są aż tak wielkie, że mimo dobrych matryc od konkurencji, wpłyną na powtarzalny efekt końcowy?
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Dlaczego akurat ten ? Czytales opinie na Forach?KULIT pisze:Witam fachowców
Przymierzam się do elaboracji .32 S&W WC i w związku z tym musze zakupić cały zestaw.
- pistolet Matchguns MG4
Chcialem go kupic, zalozylemzemat na Forum tyczacy sie precyzji i niestety wypowiadaly sie osoby ktore mialy i sprzedaly, bo sie zacinal i wcale nierzadko.
Mialem Sako Triace. Generalnie sprzet bajeczny, prycyzyjny. Niestety denerwujace jest, ze magazynek wklada sie tragicznie, malo tego zdarza sie, ze aby wlozyc go do konca, trzeba bylo odciagnac zamek.
Jako, ze mialem juz Hämmerli P 240 w .28 SPL WC wiec wybor padl na ten sam model, wlasnie w .32 S&W Long WC. Sprzet bajeczniejszy niz Sako !
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Jezeli uzbroisz sie w cierpliwosc, to w Niedziele moge zapytac kolegi ktory takowy ma.wasyl pisze:Witajcie
Czy któryś z kolegów mógłby mi doradzić, jaki pocisk w kalibrze .32 S&W WC będzie najlepiej sprawdzał się w pistolecie Hammerli 280?
Jaki wybrać, .313, czy .314? Może ma ktoś też swój gotowy przepis na nabój, uwzględniający proch Lovex D032, ew. D036?
Z góry serdeczne dzięki
W moim P 240 nie gra roli, czy sa to .313 czy .314.
Pudru D036 zdecydowanie nie polecam. Generalnie robilem na D032, obecnie zrobilem serie probna na N310 ktore rewelacyjnie sprawdza sie w P 240. 38SPL WC.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
Co prawda .22 ale i pan Radosław Podgórski i Santiago Montis strzelają z MG i są w czołówce światowej. https://www.youtube.com/watch?v=_uWADWw2Rdgandy7 pisze:Dlaczego akurat ten ? Czytales opinie na Forach?KULIT pisze:Witam fachowców
Przymierzam się do elaboracji .32 S&W WC i w związku z tym musze zakupić cały zestaw.
- pistolet Matchguns MG4
Chcialem go kupic, zalozylemzemat na Forum tyczacy sie precyzji i niestety wypowiadaly sie osoby ktore mialy i sprzedaly, bo sie zacinal i wcale nierzadko.
Mialem Sako Triace. Generalnie sprzet bajeczny, prycyzyjny. Niestety denerwujace jest, ze magazynek wklada sie tragicznie, malo tego zdarza sie, ze aby wlozyc go do konca, trzeba bylo odciagnac zamek.
Jako, ze mialem juz Hämmerli P 240 w .28 SPL WC wiec wybor padl na ten sam model, wlasnie w .32 S&W Long WC. Sprzet bajeczniejszy niz Sako !
Problemy z MG typu zacięcia czy strzelanie serią, wynikają z odpowiedniej regulacji (bardzo złożonego mechanizmu) a nie z wadliwej konstrukcji.
A rzeczony Hämmerli P 240 to zupełnie inna liga, i raczej nie wyższa.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Donkihot, od dzisiaj jestes moim idealem !donkihot pisze:
Co prawda .22 ale i pan Radosław Podgórski i Santiago Montis strzelają z MG i są w czołówce światowej. https://www.youtube.com/watch?v=_uWADWw2Rdg
Problemy z MG typu zacięcia czy strzelanie serią, wynikają z odpowiedniej regulacji (bardzo złożonego mechanizmu) a nie z wadliwej konstrukcji.
A rzeczony Hämmerli P 240 to zupełnie inna liga, i raczej nie wyższa.
Ja wypowiadam sie o kalibrze .32 S&W Long WC a Ty wpadasz i zaczynasz o kalibrze .22 lr
Strzeleles wogole z ktoregokolwiek ?
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, rozumiem wiec, ze spust nie jest kontrukcja pistoletu i jezeli sie gom wyreguluje to bezdie szczelal perfekcyjnie !
Zawsze mi sie wydawalo, ze bron ktora opuszcza fabryke jest standardowo wyregulowana ( rowniez spust ) tak aby bron dzialala.
Wejdz sobie na Forum broni ( iweb ) i zapytaj o ten konkretny model w .32 i zobacz ile odpowiedzi dostaniesz a jezeli dostaniesz to bada Jota w jote jak tu w temacie od Ciebie. !
Teraz do P 240
Miales go wogole w reku ? Hämerli przez Cale istnienie fabryki nie wypuscila niczego lepszego niz wlasnie ten model. Zastanow sie lub moze dowiedz dlaczego ?
Dzisiaj uzywane modele osiagaja cene przyprawiajaca o zawrot glowy, z pewnoscia kupujacy nie Maja pojecia co kupuja
Jedynie jeden pistolet w Kalibrze. 22 jest porownywalny jakosciowo i cenowo Feinwerkbau AW 93.
W 2013 w Rapid Fire III miejsce zajal Bialorusin Roman Bondarul
https://www.youtube.com/watch?v=YvCfVkKZiO0
strzelal ? Z IZ'34 ! JAk widac, dobremu strzelcowi bezdie obojetnie, choc wiekszosc uzywa Pardini'ego.
A nastepnym razem to moze przemysl co piszesz, bo latwo sie publicznie osmieszyc, co w tym momencie zrobiles.
Twoj Santiago Montis zajal w 2009 7 miejsce w zawodach o randze europejskiej
W 2008 na mistrzostwach swiata zajal 21 miejsce
W 2010 na mistrzostwach swiata zajal 22 miejsce, wybacz ale te rezultaty w/ g mnie doopy nie urawaja !
W ostatnich latach wszyscy przeszli na Pardini.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sobota, 16 listopada 2019, 22:02 przez andy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Matchguns jest ciekawym pistoletem.
W .22 nie mialem jeszcze zaciecia oprocz amunicji polskiej z lat 70.
Mam juz 1,5 roku i nie ma do czego sie przyczepic.
W .32 jak na razie strzela sie bardzo dobrze.
Mam juz go 4 miesiace.
Zaciecia pojawily sie w jednej sytuacji i wine raczej ponosi amunicja, ale musze to potwierdzic ->postrzelac i probowac wywolac dokladne to zaciecie.
Mam MG2 oraz MG4.
Celne sa i to bardzo.
A zeby nie odejsc od tematu .32 S&W WC to rozgladam sie za prasa, bo proch d032 jest, matryce sa, pociski H&N .314 sa.
Co ciekawe plan byl zeby to puscic przez dillona, ale zestaw konwersyjny jest drozszy niz prasa jednostanowiskowa.
W .22 nie mialem jeszcze zaciecia oprocz amunicji polskiej z lat 70.
Mam juz 1,5 roku i nie ma do czego sie przyczepic.
W .32 jak na razie strzela sie bardzo dobrze.
Mam juz go 4 miesiace.
Zaciecia pojawily sie w jednej sytuacji i wine raczej ponosi amunicja, ale musze to potwierdzic ->postrzelac i probowac wywolac dokladne to zaciecie.
Mam MG2 oraz MG4.
Celne sa i to bardzo.
A zeby nie odejsc od tematu .32 S&W WC to rozgladam sie za prasa, bo proch d032 jest, matryce sa, pociski H&N .314 sa.
Co ciekawe plan byl zeby to puscic przez dillona, ale zestaw konwersyjny jest drozszy niz prasa jednostanowiskowa.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Tak jak wspomnialem, MG 2 to juz inna bajka niz MG 4TomaszMk pisze:Matchguns jest ciekawym pistoletem.
W .22 nie mialem jeszcze zaciecia oprocz amunicji polskiej z lat 70.
Mam juz 1,5 roku i nie ma do czego sie przyczepic.
W .32 jak na razie strzela sie bardzo dobrze.
Mam juz go 4 miesiace.
Zaciecia pojawily sie w jednej sytuacji i wine raczej ponosi amunicja, ale musze to potwierdzic ->postrzelac i probowac wywolac dokladne to zaciecie.
Mam MG2 oraz MG4.
Celne sa i to bardzo
W zeszlym roku mialem kopnac sie do dystrybutora i wyprobowac wszystkie 4 modele MG2 w .22 lr.
Niestety plany sie pokrzezowaly, wiec kupilem Walther KSP 200 ktory jest wirna kopia IZ'a 34. IZ34 M spoczywa w szafie od 1993 roku i jest bardziej niz celny ! Z IZ'em 34 jest podobnie !
Kto wie, moze gdy wyprubuje MG 2 to sprzedam KSP i kupie wlasnie jego lub AW 93 a moze Pardini.
- donkihot
- Posty: 1340
- Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
- Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
- Kontakt:
No nareszcie, marzyłem o tym.andy7 pisze:
Donkihot, od dzisiaj jestes moim idealem !
A na poważnie, tak strzelałem. Ja mam Walthera GSP (w kalibrze .32) strzelałem też z Hämmerli P 240 i IZH 35 a nie 34. Mi oba nie pasują, choć jak piszesz Hämmerli osiąga kosmiczne ceny.
Może to nie cena, tylko indywidualne preferencje są istotne. Jedyne czego nie miałem w rękach to właśnie Pardini, ale do tej pory uważam że najlepszy pistolet z jakiego miałem okazję strzelać to właśnie MG i dziś jak by mnie było stać kupiłbym właśnie jego.
ps. andy7, po co te emocje, forum jest tylko dyskusją w której każdy zainteresowany może wyrazić swoje zdanie, a Ty najpierw skrytykowałeś kolegę KULIT za wybór broni, a potem napadłeś na mnie. Masz jakieś kompleksy?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Zajrzyj na moją stronę WWW
Koledzy spokojnie Dyskusja zbacza z tematu. Nie ma wiele wątków o elaboracji 32S&W LC więc trzymajcie się tematu, a wybór broni przenieście gdzie indziej. Sam bym się wiele dowiedział w tej materii bo mam właśnie Pardiniego ale też wielkie obawy przed jego uszkodzeniem niewłaściwą amunicją. Kosztował mnie sporo i chciałbym, aby mi długo jeszcze posłużył.
Mam matryce Redding Titanium Carbide - ale wiedzy jeszcze za mało aby spróbować.
Mam matryce Redding Titanium Carbide - ale wiedzy jeszcze za mało aby spróbować.
Elaboracja .32 S&W Long
Zapomniałem, spłonki CCI 500
Elaboracja .32 S&W Long
Robiłem też na RS 12, także 1,5 gr.
Na tarczy porównywalnie.
Zauważyłem śladowe ilości niedopalonego prochu.
Po przejściu na VV jak wyżej.
Na tarczy porównywalnie.
Zauważyłem śladowe ilości niedopalonego prochu.
Po przejściu na VV jak wyżej.