Łuska 30-06 pojemność
Łuska 30-06 pojemność
Koledzy mam pytanie do doświadczonych kolegów czy mierzycie pojemność łusek i przyjmujecie standardową pojemność dla łuski 30-06. Czy istnieje uśredniona pojemnośc dla tego kalibru, czy jednak obowiązkowo mierzyć.Dzięki za informacje.
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Ja przyjmuję domyślną w/g QL. Jednak w zależności od producenta łuski rozbieżności w pojemności mogą być spore. N.p. Kolega Huskys bez zmierzenia pojemności nawet nie siada do elaboracji. Myślę, że jemu wychodzą mniejsze różnice pomiędzy prędkością rzeczywistą a tą podaną w QL-u a co za tym idzie szybko uzyskuje to co chce.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 392
- Rejestracja: piątek, 17 stycznia 2014, 00:35
- Lokalizacja: Mazowieckie / Garwoliński
Aby nie tworzyć następnych wątków zapytam tu, mianowicie czy istnieje konkretnie określona zasada że podczas elaboracji ładunek może zajmować np maks xx% pojemności łuski? Znam definicję ładunku skompresowanego oraz zagrożenia z tąd płynące jednak nigdzie nie spotkałem się z wspomnianym określeniem. Czy 94% wypełnienia łuski wskwskazywane przez QLa odnosi się do pojemności wodnej łuski?
Wywołany do tablicy,potwierdzam słowa Pitera.
Najpierw mierzę łuski ,oczywiście nie wszystkie.
W qlu wpisuje tą wartość.
długość łuski.
długość konkretnego pocisku zawsze po wyjęciu z pudełka.
ustalam długość naboju.
długość lufy.
dobieram proch(taraz przeważnie RS).
ciśnienie idealnie na lini żółtego w fiolet-naważka optymalna,do polowania przeważnie nie szukam więcej.
do sportu pieszczoty co 0.1gr w górę od optymalnej.
To tak technicznie opisując,zakładając że sztucer jest dobrze zrobiony, wygląda.
ad Sobol,
QL nie myśli,podstawiając tak j.w.przeliczy to co mu podsypałeś czy pomierzyłeś,wiec jak wpiszesz rzeczywistą pojemność łuski
i pozostałe parametry i ustalisz długość naboju to QL przeliczy pozostałą obiętość łuski pod dnem pocisku i do niej procent nasypu ładunku w %.
Najpierw mierzę łuski ,oczywiście nie wszystkie.
W qlu wpisuje tą wartość.
długość łuski.
długość konkretnego pocisku zawsze po wyjęciu z pudełka.
ustalam długość naboju.
długość lufy.
dobieram proch(taraz przeważnie RS).
ciśnienie idealnie na lini żółtego w fiolet-naważka optymalna,do polowania przeważnie nie szukam więcej.
do sportu pieszczoty co 0.1gr w górę od optymalnej.
To tak technicznie opisując,zakładając że sztucer jest dobrze zrobiony, wygląda.
ad Sobol,
QL nie myśli,podstawiając tak j.w.przeliczy to co mu podsypałeś czy pomierzyłeś,wiec jak wpiszesz rzeczywistą pojemność łuski
i pozostałe parametry i ustalisz długość naboju to QL przeliczy pozostałą obiętość łuski pod dnem pocisku i do niej procent nasypu ładunku w %.
W związku z tym iż kolega @huskys jest moim mentorem
i mocno na moim początku podzielił się swoją wiedzą ze mną...
Za co jestem mu bardzo wdzięczy
Robię dokładnie tak samo...Wszystkie możliwe parametry
pocisków i łusek jakie mogę zmierzyć,mierzę i podstawiam do QL .
Jak miałem okazję korzystać z chrono to z reguły prędkość pocisku
przy naboju .308win była większa od zakładanej przez QL o 10-15 m/s
i mocno na moim początku podzielił się swoją wiedzą ze mną...
Za co jestem mu bardzo wdzięczy
Robię dokładnie tak samo...Wszystkie możliwe parametry
pocisków i łusek jakie mogę zmierzyć,mierzę i podstawiam do QL .
Jak miałem okazję korzystać z chrono to z reguły prędkość pocisku
przy naboju .308win była większa od zakładanej przez QL o 10-15 m/s
...