usuwanie miedzi z przewodu lufy
-
- Posty: 591
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
- Lokalizacja: Szczecin
I po testach, Zamówiłem i przysłali KG12 do usuwania miedzi i KG5 do smarowania spustów. Z szafy wyjąłem swoje dopieszczone karabiny i specyfik naniosłem na filc- przecierak. W lufę wszedł jakby to był smar. Nie pachnie imponująco ale nie wali tak jak Robla Sool Mil. Obficie namoczonym przecierakiem filcowym wykonałem kilkanaście ruchów posuwisto zwrotnych w lufach i odstawiłem. Nie wiem na jak długo- nie mierzyłem. Następnie bawełenką na jagu przeleciałem lufki. O ile nanoczony filcyk tylko się zmechacił nie wyciągając brudu, to juz po czasie bawełenka ujawniła zabrudzenie na moich czyściutkich dopieszczonych lufach wyczyszczonych prze starannie Roblą. Na koniec bawełenkę zwilżyłem denaturatem i poleciałem do sucha. Może zrobię dzisiaj test na strzelnicy, bo robla na strzelnicę w mojej ocenie się nie nadaje. Co do KG5 do spustów, to pociągnąłem dwa mechanizmy. O ile na palcach daje dobry poślizg- trochę mi się rozmazało, o tyle na spustach powinna być też różnica. Na razie jakby trochę lżej chodzą ale może to moja podświadomość. Nie mam miernika do twardości spustu.
-
- Posty: 591
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 10:18
- Lokalizacja: Szczecin