Hornady Balance Beam

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Hornady Balance Beam

Post autor: Akraw »

Waga szalkowa Hornady Balance Beam - belka oparta na 2 "pryzmach".

Belka jest krótsza od otworu centrującego ją w korpusie i ma po obu stronach sporo luzu - tak, że belka może się przesuwać.

Niestety efekty tego przesuwania się widać również na skali wagi - po przesunięciu belki wewnątrz korpusu "traci zero".

Pytanie do kolegów - czy trafiłem na jakiś wybrakowany model, czy ten typ tak ma i za wszelką cenę nie można jej przesunąc w trakcie ważenia - ew. jakimś chałupniczym sposobem typu papierek i guma do żucia :) trzeba ograniczyć ten luz belki na boki?


Obrazek


Obrazek
Ostatnio zmieniony wtorek, 26 stycznia 2016, 10:59 przez Akraw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
matthius
Posty: 698
Rejestracja: niedziela, 13 września 2015, 17:08

Post autor: matthius »

Ten typ tak ma, ale jest na to sposób. Opiszę wieczorem, albo jakiś filmik zrobię.
tomkoziol
Posty: 788
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Patrząc na załączone zdjęcia to nie jestem pewien czy problemem nie jest stan osi.
Wyglądają jakby miały delikatny nalot korozyjny.
Może trzeba je po prostu wyczyścić i wypolerować?
Nie mam takiej wagi więc nie mogę porównać (w RCBS 505 jest to trochę inaczej rozwiązane).
Pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

To jest stan "pudełkowy" z Hubertus Pro Hunting.
Miałem w ręce kilka wag mechanicznych i zawsze "pryzma" była stożkiem a nie wałkiem... i zawsze belka byla stabilizowana "pryzmą" również w płaszczyźnie przód-tył, żeby nie ocierała się "osią" o boki...

W praktyce naważki z tej wagi mieszczą się w dopuszczalnej przez producenta granicy błędu - 0,1 graina - 0,0065 grama.
Testowo przeważyłem kilkanaście punktów ze skali i odważyłem na wadze analitycznej z dokładnością do 0.0001 grama - błędy nie przekraczały 0,0060 grama - 0,09 grain.

Niestety wszystko przy zachowaniu absolutnego rygoru nie przesuwania belki na boki :cry:
Awatar użytkownika
matthius
Posty: 698
Rejestracja: niedziela, 13 września 2015, 17:08

Post autor: matthius »

Mój sposób ma utrzymanie powtarzalności wagi jest następujący.

Przesuwam belkę do samej ścianki - wszystko jedno, której.
Zeruję wstępnie wagę, korzystając ze śruby.
Zdejmuję szalkę, aby ramię wagi "stuknęło" o dno tego wycięcia, w którym porusza się wskaźnik.
Kładę znów szalkę, po czym znów ją zdejmuję.
Powtarzam operację jeszcze dwa razy.
Około drugiego-trzeciego razu zobaczysz, że zero trochę się przesunęło. U mnie jest to około 1-1.5mm. Zawsze.
Wyreguluj ponownie zero. Od teraz pomiary będą powtarzalne. Oczywiście, dopóki niechcący nie szturchniesz ramienia. :-)

Myślę, że te pierwsze dwa, trzy ważenia, delikatnie przesuwają belkę w kierunku miejsca, które stawia najmniejszy opór. Jeśli nic nie ruszy ramienia na boki, to pomiary będą dążyć do samoregulacji wagi i uzyskasz wysoką powtarzalność pomiarów.

Jeśli coś zagmatwałem, to daj znać - zrobię filmik i wrzucę na YT.

Powodzenia!
Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

Wszystko jasne, dzięki :) - wynika z tego, że jeżeli występuje zjawisko "samoregulacji" to belka musi mieć ramiona wygięte delikatnie w "V" i pod obciążeniem jej położenie ustala się na najniższym położeniu.
Awatar użytkownika
matthius
Posty: 698
Rejestracja: niedziela, 13 września 2015, 17:08

Post autor: matthius »

Belka chyba jest prosta, ale rowki w których ona pracuje są płytsze przy ściankach. Działa to pewnie w podobny sposób, jak wygięcie belki.
ODPOWIEDZ