Wagi a dokładność ważenia?

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Wagi a dokładność ważenia?

Post autor: Myśliwy »

Witam kolegów z forum.


Zastanawiam się nad kupnem wagi elektonicznej.

Według opisów wagi RCBS lub LYMAN maja dokładność + -0,1 gr, przeliczając na gramy to 0,0065 g.
Korzystam z prochu VV i jedno ziarenko waży miedzy 0,001 a 0,0016 grama. Wynika z tego, że dokładność tych wag mieści się w przedziale plus minus 5 ziaren.

Za czołem swoja przygodę z elaboracja i ważeniem na wadze laboratoryjnej, odmierzam proch z dokładnością do 1 ziarenka, dorzucając ostatnie ziarenko na szalę ze wskazań wagi mogę okreśić czy dodane ziarno ma 0,001g. lub0,0011 itd. Odpuściłem sobie wybieranie więkrzych lub mniejszych ziaren i zaokralam ważenie do 1 ziarna.


I tu moje pytanie? Czy moja dokładność ważenia nie jest trochę za przesadnie dokładna???
Amunicje wykorzystuje głównie do polowania i doskonalenia umiejętności strzeleckich.

Jeśli dostępne wagi daja tolerancje do kilku ziaren i to spokojnie wystarcza do elaboracji.


Z jaką dokładnością koledzy odważają proch?
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 listopada 2015, 11:51 przez Myśliwy, łącznie zmieniany 3 razy.
tomp
Posty: 457
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2015, 10:07
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: tomp »

Jestem dość świeży w temacie i na razie bez osiągnięć sportowych, ale podejrzewam, że dokładność 1 ziarenka z racji profesji zaliczył bym do grona natręctw ;) Tak poważnie jeżeli ktoś ma czas i lubi to pewnie. Czemu nie. Ja ważę wagą elektroniczną z tolerancją jaką ona daje. Dużo czytam po forach amerykańskich i tam widzę tendencje do eliminacji niepotrzebnych/mało skutecznych zabiegów w elaboracji. Np. jeden mistrz z któregoś roku twierdzi że nie selekcjonuje kul, bo nie ma to żadnego uzasadnienia na tarczy. Drugi mistrz twierdzi że nie docina łusek na długość dopóki się mieszczą w komorze. Inny nie selekcjonuje łusek. Ogólnie się to do tego sprowadza chyba że i tak decydują błędy strzelca i wiatr. Nie mówię o benchrest na krótkich dystansach ani o strzelaniu z railgun'ów bo tym się nie interesowałem.

Jak dla mnie większa frajda jest dużo składać i dużo strzelać.

Aaa, na dniach czytałem świetny artykuł. Strzelec elaborował bardzo dokładnie. Wszystko dokładnie selekcjonował i miał wyniki sportowe. Na któreś zawody niestety pomylił się i wziął kartonik z "odpadami". Wniosek był taki, że po tych zawodach, zrezygnował z kilku czynności przy elaboracji.

Dla niektórych droga do perfekcji jest celem samym w sobie i to też fajna zabawa.

pozdrawiam
Tomek
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Ja też mam możliwość (wagę) odmierzania prochu z dokładnością co do jednego ziarenka. Na przykład proch N140 standardowe ziarenko waży około 1mg ale dla N160 to już będzie bliżej 2 mg. Myślę że dla celów łowieckich tak precyzyjne ważenie jest może nie za przesadne ale powiedziałbym zbyt czaso i pracochłonne. Do celów testowych odmierzam proch z bardzo dużą dokładnością jak również segreguje kulki użyte do testów pod względem wagowy. Natomiast przy wykonywaniu większej partii amunicji nie martwię się już wagą pocisków a proch odważam z dokładnością do 1 mg czyli może to być 3,342 mg lub 3,343. Nie ma to żadnego wpływu a ważenie idzie dużo szybciej.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Jezeli masz frajde w takim odwazaniu to nie ugerowal bym sie opinia innych i dalej odwazal bym tak jak to robisz. Do polowania uwazam za profanacje do tarczy juz nie.

Moj dozownik podobno odmierza do 0,1 grain'a, nie mysle tez aby dzielic wlos na czworo. Rozmawialem kiedys z gosciem ktory elagoruje ca. od 1974 r i gdy zadalem mu pytanie czy gdy zaczne uzywac wagi do 0,01 czy 0,02 grain bede mial lepsiejsze skupienie, to popatrzyl na mnie z politowaniem, wiecej pytan nie mialem.

pozdro



:wink:
tomkoziol
Posty: 788
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Moim skromnym zdaniem taka dokładność to jednak trochę przesada.
Oczywiście można to robić jak się ma odpowiedni sprzęt ale to bardzo czasochłonne, chociaż zabawa doskonała.
A głównym argumentem na poparcie mojego zdania jest pytanie: czy z taką samą dokładnością będziesz segregował pociski i łuski, o sile zacisku szyjki nie wspominając?
Jeśli nie to jaki sens i wpływ ma 2-3 ziarenka prochu?
Do tego należy też brać pod uwagę pewną niejednorodność samego prochu - jakby sprawdzić w laboratorium ilość gazów wytworzonych przez identyczne naważki z tej samej partii prochu to na 99,99% byłyby różnice. Więc jaki sens ma marnowanie czasu na tak precyzyjne pomiary?
Najważniejsza jest wg mnie powtarzalność - stąd wolę wagę balansową niż elektroniczną.
Jak elektroniczna ma dokładność +-0,1 grain to przy wyświetleniu zadanej wartości może być o 0,1 grain mniej lub więcej czyli rozrzut w naważkach do 0,2 grain choć jesteśmy przekonani, że wszystkie są identyczne.
Przy wadze balansowej (oczywiście dobrej klasy) jak jest "0" to wszystkie naważki są identyczne /przynajmniej z założenia/.
A jeśli brać pod uwagę polowanie to i tak znacznie większe różnice w punkcie trafienia powoduje sam strzelec i jego zwiększona adrenalina (oraz warunki pogodowe) niż dokładność naważek.

Co do wag elektronicznych do elaboracji - miałem w rękach RCBS Chargemaster 1500 - działa bardzo dobrze, wygodna w użyciu, są odważniki do kalibracji w komplecie.
Dokładność +-0,1 grain albo +-0,01 gram. Zakres pomiarowy pozwala na ważenie nawet gotowych naboi.
Jak dla mnie solidny sprzęt, choć mogę być nieobiektywny bo mam prawie wszystko z RCBS i mam po prostu zaufanie do firmy.
Najważniejsze aby waga była stabilna co do swoich parametrów - niestety to przekłada się na jej cenę.
Ale jeśli decydujesz się na wagę elektroniczną to lepiej kupić raz a dobrze, nawet jeśli trochę drożej.
Pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
jmarcinkowski
Posty: 127
Rejestracja: czwartek, 19 grudnia 2013, 18:37
Lokalizacja: Toruń ... a właściwie tuż obok :)

Post autor: jmarcinkowski »

Pozwolę sobie nie zgodzić się w kwestii praco i czasochłonności ważenia z taką dokładnością. Miałem kilka wag balansowych, jedną z automatycznym zasypem a teraz mam elektroniczną ( precyzyjną ) ważącą z dokładnością 0,02 grain. Ważenie na niej idzie mi prawie dwa razy szybciej niż na mechanicznej a do tego mniej bolą mnie plecy :D

Siadam sobie wygodnie na krześle i na szalkę wsypuję proch łyżeczką a dosypuję triklerem. Wiem, że jedno ziarno to około 0,02 grain i dosypanie do właściwej wagi zajmuje mi dosłownie chwilę. Jak przesypię o jedno ziarno, to wcale się tym nie przejmuję, bo to tylko 0.02 grain :)

Ja jestem zadowolony i ze swojej strony mogę polecić takie ważenie. Oczywiście koszt jest dość spory w porównaniu do wagi balansowej, chociaż niewiele większy niż dwie wagi RCBS 1010 :)

Pozdrawiam - Jacek.
22LR, 223REM, 308WIN, 9x19
epaa
Posty: 124
Rejestracja: piątek, 04 kwietnia 2014, 13:55

Post autor: epaa »

Odpowiem tak:
Odważnie objętościowe dla amunicji 0,32 S&W i ważenie na wadze elektronicznej z dokładnością 0,04 gr daje ponad 20 punków różnicy na tarczy (na max 200)
Do 9x19 do dynamiki - większa naważka, grubszy proch lecę na automacie i tu amunicja jest o wiele lepsza od zdyszanego strzelca.
W .223 różnica 0,5 gr ( ważona do 0,04) dawała różnice dodatkowego 0,2 MOA rozrzutu, gdzie zastosowanie byle jakich pocisków zwiększało rozrzut o 1 MOA
Gdybym dokładnie nie ważył, nie mierzył nie doszedł bym szybko do tego, które pociski lubi mój karabin a których już nigdy nie kupować.
Zrobiłem nawet przyrząd do wyjmowania kilku ziaren z szalki jak jest za dużo :-)

Dokładność 0,02 gr na wyświetlaczu odpowiada rozrzutowi wagi 0,04 gr
JarekSz
Posty: 187
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: G.Śląsk

Post autor: JarekSz »

jmarcinkowski
pochwal się co to za waga

Jarek
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 714
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Wydaje mi się że już o tym pisałem - ale co tam.
Kilka lat temu spędziłem bardzo miłe popołudnie w serwisie firmy Radwag. Pojechałem tam ze swoją wagą laboratoryjną, która miała podziałkę 1mg i moim zdaniem nie ważyła dokładnie.
Nad moim problemem pochylił się szef serwisu, zainteresowany przeznaczeniem ich produktu. Po tej wizycie już wiem że waga która waży z dokładnością 3mg (czyli 0.05gr) to wydatek minimum 2000 złotych, nie działa niestety bez słupa betonu ( nie pamiętam o jakiej wysokości) jako podstawa. A taką podstawę widziałem kiedyś w Instytucie Chemii Fizycznej w Warszawie i wiem że żona mi nie pozwoli ;)

Jeżeli .32 S&W long nie da się robić objętościowo to jakim cudem 22LR tłuką w punkt - zawsze w fabryce odmierzane objętościowo, nawet najwyższe serie Schenebecka są odmierzane objętościowo.
Wiara czyni cuda, pamiętajcie o tym.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Awatar użytkownika
jmarcinkowski
Posty: 127
Rejestracja: czwartek, 19 grudnia 2013, 18:37
Lokalizacja: Toruń ... a właściwie tuż obok :)

Post autor: jmarcinkowski »

OHAUS PA 213
22LR, 223REM, 308WIN, 9x19
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Jak ktoś robi 20 naboi to może bawić się w dodawanie i ujmowanie po ziarnku prochu. Jak ktoś robi 200 to w połowie palnie sobie w łeb, lub wyskoczy przez okno przy takiej zabawie. Mam dozownik Hornady i nic więcej nie potrzeba. Przy pomocy mechanicznych wag do elaboracji nie udało się wykryć uchybień owego. Mechaniczna waga to po prostu tańsze i zdecydowanie bardziej upierdliwe rozwiązanie, dokładność ta sama. Natomiast chińskie elektroniczne wagi takie do 150 zł to fiasko, ważę to samo i za każdym razem inny odczyt.
Wojtek
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 714
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Widzisz, to nie tak. Te chińskie ważą dokładnie tak samo, tylko że one pokazują to co ważą. Te bardziej firmowe i dokładne mają bardzo zaawansowane algorytmy uśredniania, tak dla poprawy samopoczucia ważącego.
Nie wierzyłem, pokazał mi to szef serwisu wag laboratoryjnych na przykładzie bardzo drogiej wagi, która miała bardzo szczegółowe parametryzowanie algorytmów uśredniających. Do 2000 pln to ten sam tensometr, o takiej samej klasie dokładności. Dokładniejszy nie ma sensu, żeby miał sens wymaga sterylnego otoczenia.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1462
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

epaa pisze: Zrobiłem nawet przyrząd do wyjmowania kilku ziaren z szalki jak jest za dużo :-)
Możesz zapodać zdjęcia jak to wygląda. Jaką wagę używasz ważącą z dokładnością 0,02gr?
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

wierzba pisze: Dokładniejszy nie ma sensu, żeby miał sens wymaga sterylnego otoczenia.
To samo powiedzial mi gosciu o ktorym pisalem powyzej.

:wink:
JarekSz
Posty: 187
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: G.Śląsk

Post autor: JarekSz »

dzięki
pala127
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 28 listopada 2014, 17:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pala127 »

tomp pisze:

Aaa, na dniach czytałem świetny artykuł. Strzelec elaborował bardzo dokładnie. Wszystko dokładnie selekcjonował i miał wyniki sportowe. Na któreś zawody niestety pomylił się i wziął kartonik z "odpadami". Wniosek był taki, że po tych zawodach, zrezygnował z kilku czynności przy elaboracji.
Jaki to artykuł? Można link prosić?
Łukasz
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1462
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Nie mam betonowej podstawy, pod swoją wagę wykorzystuję stół warsztatowy metalowy, na to blat meblowy grubości 3cm a na to dodatkowo od kolegi dostałem płytę granitową 150x80cm również o grubości 3cm wszystko stabilne ciężkie nawet bardzo ciężkie :D jeden problem jaki wystąpił to aby wszystko było na odpowiedniej wysokości stół musiałem skrócić o 14cm ( na wysokości).
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Jaka jest "funkcja" słupa betonowego w omawianym przypadku? Eliminacja drgań czy coś innego?
73 de sp5tio
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1462
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

w skrócie

Meble &#187; Stoły wagowe

STOŁY ANTYWIBRACYJNE

Nieodzownym elementem wyposażenia meblowego każdej pracowni laboratoryjnej jest stół wagowy, na którym powinny być umieszczane wagi analityczne. Antywibracyjność płyty stołu powoduje tłumienie drgań, co zapewnia wysoką dokładność przy ważeniu prób.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

A propos stołu wagowego... Takiegoż nie mam, ale czy obciążenie posiadanego mebla z równoczesnym podłożeniem guma pod nogi może trochę pomóc?
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1462
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

A jak chodzisz to masz drgania podłogi które przenoszą się na wagę?

Ja mam co prawda stół wagowy ale go nie używam - pozostawiłem go sobie na wypadek jeśli okaże się niezbędny - bardziej chciałem mieć stół o większej powierzchni aby dużo rzeczy można było na nim poustawiać.
U mnie stół metalowy ma nóżki którymi można wypoziomować stół warsztatowy, paroma kątownikami przykręcony jest również do ściany.
Płyta granitowa jaką dodatkowo położyłem na niego jest tylko delikatnie silikonem trzymana na krawędziach (nie da rady jej przesunąć), co prawda jest mniejsza od blatu stołu ale i tak się ciesze że dostałem taką od kolegi za darmochę (miał taki odpad a wkładaliśmy go w parę osób bo strasznie ciężki), kolor niestety nie pozwalający zobaczyć jak mi spadnie ziarenko proszku - łatwiej wyczuć go palcami :D

Tak wyglądał stół przed przerobieniem

Obrazek

Potem niestety w praniu wyszło że cały stół jest za wysoki i obniżyłem go o 14 cm, dodatkowo dorobiłem po prawej stronie szufladę zamiast wypełnienia z blachy. Całość jest u mnie dość sztywna i generalnie nie mam problemów z wibracjami a używam dwóch wag, jedna z dokładnością ważenia 0,02gr (0,001g) a druga 0,002gr (0,0001g) no i zwykłe połączone z dozownikami 0,1gr .

To już stół po przeróbce

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

piotrjub pisze:A jak chodzisz to masz drgania podłogi które przenoszą się na wagę?
Jeśli problem byłby tylko przy chodzeniu, to nie miałbym problemu, bo leniwy jestem i elaboruje na siedząco. ;) Problemem są przejeżdżające ulica samochody i przetaczanie wagonów na niedalekiej stacji. Późną nocą jest trochę lepiej, ale Hamburg tak naprawdę nigdy nie śpi...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

No to teraz wiem o co chodzi z tematem stołów pod wagę :D W mojej bezpośredniej okolic po prostu nic nie generuje drgań budynku. W promieniu 300 m jedynie osiedlowe uliczki, do pętli tramwajowej ponad 500 m, do drogi z samochodami ciężarowymi około 1 km. Jest jeszcze winda, której właściwie nie słychać. Zastanawiam się co jeszcze może być przyczyną ewentualnych zakłóceń dla pracy wag.
Wojtek
Awatar użytkownika
jmarcinkowski
Posty: 127
Rejestracja: czwartek, 19 grudnia 2013, 18:37
Lokalizacja: Toruń ... a właściwie tuż obok :)

Post autor: jmarcinkowski »

Cyrograf15 pisze:. Zastanawiam się co jeszcze może być przyczyną ewentualnych zakłóceń dla pracy wag.
Wojtek
Telefon komórkowy :)
22LR, 223REM, 308WIN, 9x19
Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

jmarcinkowski pisze:Telefon komórkowy :)
...chyba, że używamy wagi analitycznej półautomatycznej

Obrazek
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

jmarcinkowski pisze:
Cyrograf15 pisze:. Zastanawiam się co jeszcze może być przyczyną ewentualnych zakłóceń dla pracy wag.
Wojtek
Telefon komórkowy :)
Też to chciałem napisać, ale...
nie mogę udowodnić, że zakłóca wagę szalkową, a i także elektronika.....
ale wskazania obserwuję rózne ( telefon "milczy" i nie jest wzbudzany)...
czyli co?
tylko jest w pobliżu????
Na elekrtoniczną się "zgodzę".. bo elektronika...
ale na "balansówkę" to co?
tłumienie magnetyczne szwankuje?
Awatar użytkownika
frankonia
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 12 października 2015, 13:52
Lokalizacja: Warszawa/okolica

Post autor: frankonia »

mkl1 pisze:
jmarcinkowski pisze:
Cyrograf15 pisze:. Zastanawiam się co jeszcze może być przyczyną ewentualnych zakłóceń dla pracy wag.
Wojtek
Telefon komórkowy :)
Też to chciałem napisać, ale...
nie mogę udowodnić, że zakłóca wagę szalkową, a i także elektronika.....
ale wskazania obserwuję rózne ( telefon "milczy" i nie jest wzbudzany)...
czyli co?
tylko jest w pobliżu????
Na elekrtoniczną się "zgodzę".. bo elektronika...
ale na "balansówkę" to co?
tłumienie magnetyczne szwankuje?
To, że "telefon milczy" nie znaczy, że nie pracuje.
Akurat moja branża :)
W aparacie telefonicznym który jest włączony, cały czas działa elektronika, telefon co jakiś czas komunikuje się także z okolicznymi BTS'ami (stacjami przekaźnikowymi w uproszczeniu).
Więc nawet możemy nie zauważyć i nie mieć żadnych oznak jego pracy a nadajnik może pracować generując fale elektromagnetyczne.
Sam telefon nawet jeśli w danej chwili nie działa część nadawcza, generuje fale radiowe/elektromagnetyczne.
Można by tu jeszcze poruszyć temat prądów wirowych etc. czy analizować dla porównania pracę np licznika energii elektrycznej..... tylko po co? :)
Ja osobiście oddalił bym od wagi telefon...
Pozdrawiam
Sławek
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Dzięki :halo-
OK z wagą elekroniczną, a le zo ze zwykłą balansówką..
Czy oddziaływanie na "magnesy hamujące" jest tak duże???

Mirek
ps. osobiście jak ważę , to telefon jest 10-15 m od wag( po przekątnej mieszkania.... :mrgreen: ), a i tak coś działa ( np komputer....) 4 m od wagi...
toż to jest upierdliwe...
Może lepiej zachować rozsądek i ważyć tak na jedno- trzy ziarenka..Sam nie wiem...
W zasadzie wiem...
Jeżeli elaborowano dawniej( bez PRZESADZONEJ) precyzji to olać te betonowe stoły i analityczne wagi do 0,000001g
Mimo, żem jest słaby to będę dalej strzelał...
\:D/
Awatar użytkownika
Old Timer
Posty: 92
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 07:54
Lokalizacja: z Kranca Swiata

Post autor: Old Timer »

1....."Jak dla mnie większa frajda jest dużo składać i dużo strzelać. "

2...."Aaa, na dniach czytałem świetny artykuł. Strzelec elaborował bardzo dokładnie. Wszystko dokładnie selekcjonował i miał wyniki sportowe. Na któreś zawody niestety pomylił się i wziął kartonik z "odpadami". Wniosek był taki, że po tych zawodach, zrezygnował z kilku czynności przy elaboracji. "



ad.1 szczerze polecam kupic korkowiec lub cus na kapsle....albo nauczyc sie "z klucza" ...wyjdzie taniej, z tym samym efektem :lol:

ad.2. szczerze zycze temu "strzelcowi" mistrzostwa Swiata ........ z kartonikiem z odpadami..... :lol:





Proponuje Waszmosciom zastanowienie sie cuz to takiego I jakie znaczenie ma slowo "ElABORACJA"
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Tu się nie ma co zastanawiać nad znaczeniem słowa "Elaboracja", tylko trzeba wyznaczyć wymagane granice dokładności i zachowań z tym związanych. Drzwi i okna w pomieszczeniu mam zamknięte, aby uniknąć przeciągów. Dodatkowo zakładam maseczkę przeciw pyłową, nie aby nie wdychać pyłu ale aby nie dmuchać sobie na wagę. Drgań budynku nic w okolicy mojej nie generuje. Dla tego waga stoi na półce mocowanej do ściany aby nie potrząsać nią przy okazji pracy prasy mocowanej do stołu. Komputer mam wyłączony jak składam. Radio cicho idące i oddalone raczej nie przeszkadza. Od teraz zaczynam pilnować aby telefonu nie mieć przy sobie, do tej pory nie zwracałem na to uwagi.
Wojtek
michal123
Posty: 41
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2015, 16:22
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: michal123 »

Podepnę się pod temat. Potrzebuję wagi porównawczej. Czy waga Frankford Arsenal DS-750 a jej chińska kopia ze znanego serwisu aukcyjnego mają jakieś różnice? Oczywiście oprócz ceny. Z wyglądu są praktyczne takie same. Dokładność pomiarów niby też taka sama. Pytanie czy warto wydać 200 na Franka czy "skoro nie widać różnicy" kupić za 20 zł.
tomkoziol
Posty: 788
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Mam taką wagę z Alle... za nawet nie całe 20zł i do ważenia prochu na pewno nie polecam.
Jako wagę porównawczą tym bardziej nie bo kilkukrotne ważenie tego samego przedmiotu daje za każdym razem minimalnie różne wyniki.
Ja na niej wstępnie segreguję łuski i do tego jest w sam raz.
Pozdrawiam, Tomek
wyspiarz
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 05 kwietnia 2016, 19:06

Post autor: wyspiarz »

Podciągnę temat.

Otóż ważymy proch zwykła wagą z dokłądnością do 0.001g ( jakaś z allegro za bodaj 170zł ), i troche nas wku.... bo jak chcemy robić precyzyjne naboje, to waga ma duże "wahania" nastroju, otóż np potrzebujemy 1.6g no i lecimy jest np 1,596 pare ziarenek, nic sie nie dzieje, potem kolejne nawet 1 ziarenko i boom 1.602, oraz mamy wrażenie, że ciut inaczej waży w zależności od tego JAK się nasypie na nią proch, czy bardziej centralnie czy ciut zboku. Co jest wartego zakupu z markowych produktów ?

myslalem o RCBS albo Laymanie widzialem sporo modeli tak do 500-600zł , bądź do 200$. Co brać ??, dodam, że raczej nie chcemy automatu bo tym zdarza się przeważyć w zależności od granulacji prochu, mamy ręcznego tricklera więc głowna naważka idzie z podajnika i jakiś łusek z demobilu + doważamy resztę ręcznie, tylko ta waga ciut pier... sprawę.


pzdr. Łukasz
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Jak w szalkowej dosypuje po kilka ziarenek i waga sie nie rusza to podnoszę pojemnik i kładę ponownie i mam przeważenie.
wyspiarz
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 05 kwietnia 2016, 19:06

Post autor: wyspiarz »

No to ja nie wiem czym to trzeba ważyć :), ktoś coś doradzi ??

pzdr. Łukasz
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1462
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Dobrej wagi nic nie zastąpi.
Polecałem prędzej wagę GemPro 250 niestety koledze taka waga zaczęła szwankować, moja działa.
wyspiarz
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 05 kwietnia 2016, 19:06

Post autor: wyspiarz »

Na czym polega to szfankowanie ?? może baterię ma słabą albo "wcisnął" sensor za mocno ? czy sama z siebie zaczęła ?

Powiedz mi jak to działa, szybka jest ?? nie ma odpałów pt ze długo długo nic a nagle 1 ziarenko więcej i przeskoczy o wiekszą wagę ??, albo jak nasypiesz "krzywo" np wiecej na jedną stronę to fałszuje wynik ??


pzdr. Łukasz
Awatar użytkownika
Akraw
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 19 marca 2013, 13:53

Post autor: Akraw »

Żadna waga za 170 pln nie ma dokladnosci pomiaru na poziomie 0.001 g. Ona moze zaokraglac wyniki pomiaru od 3 miejsca po przecinku.

Jezeli oczekujesz realnej dokladnosci na poziomie 0.001 g wtedy kupujesz wage laboratoryjna / apteczna za kwote w okolicy 2000 pln, moze troche taniej jezeli zdecydujesz sie na model bez wewnetrznej kalibracji - ale i tak bedziesz musial dokupic odwazniki kalibracyjne, ktore przy tej dokladnosci tanie nie sa.
wyspiarz
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 05 kwietnia 2016, 19:06

Post autor: wyspiarz »

Dobra powiedzmy, że AŻ tak daleko posuwać się nie chcę bo na cały sprzęt do elaboracji poszło nie dużo więcej co by poszło na wagę ;), co najlepiej wypada w kwocie do 500-600 ??

pzdr. Łukasz
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

Ja osobiście korzystam ze starej wagi (rocznik 60 :D ) kupionej za 100 zł

Jeśli jest odpowiednio ustawiona i zadbana to musi dobrze warzyć. Moja reaguje na każde najmniejsze ziarenko i nigdy nie miałem problemów z zawieszaniem sie szalki itd.


Przy takich wagach trzeba uważać na transport i nie wysyłać ich poczta. W środku są delikatne i precyzyjne mechanizmy ktorych lepiej nie uszkodzić [-X
ODPOWIEDZ