Forum Elaboracji

Witam szanownych Kolegów.
Proszę o Wasze opinie w w/w temacie.

Na zdjęciu przedstawiam fabryczny nabój Hornady 220gr w kal.30-06 i łuski,które wyglądają jak widać po odstrzeleniu z ZKK600 w w/w kalibrze.
Co sądzicie o tym zjawisku? Jaka przyczyna? Co z bezpieczeństwem?.
Broń używana tylko do poszukiwań postrzałków.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.

Pozdrawiam.
rymar

Czy łuski można ponownie włożyć do komory? Czy zamykają się bez oporu?

Na pewno broń z której strzelasz to nie jest .30-06 spr.

Ktos Koledze "wymienił" lufe.Na baskili i w czerwonej książeczce jest 3006 ale lufa to inny kaliber.Napewno wiekszy niz 7.62 bo Kolega jeszcze widzi i ma palce

W ogóle to można z tego trafić?

Obstawiam że to 9,3x62
Widać to po rozdeciu szyjki
Długość łuski podobna...


http://mczbron.blog.pl/sprawdzona-dziew ... e-93-x-62/


http://mczbron.blog.pl/30-06-springfiel ... inchester/


Ale jazda

Niech Kolega da na tacę...za kazdy palec i oczy

Nie wiem jak ze średnicą, ale jeśli jest z .30 to czy przypadkiem nie jest to 30-06 AI ?

Ramiona faktycznie jak w AI ale szyjka ma większą średnicę niż .30

A robiono ZKK w 3006 AI?

http://www.loaddata.com/members/search_ ... licID=3936

ZKK jest idealną bazą do przeróbek. W przypadku zmiany ze Spr na AI wystarczy rozwiertak.(Chyba...) Ale ja bym zmierzył średnicę szyjki i lufy.

Tylko to rozdecie szyjki jest w okolicy 9...

Koledzy
serdeczne dzięki za każdy post.
Wieczorem zrobię pomiary łusek i co się da w lufie i zamelduję.
Strzela celnie ale nie wiem ile razy jeszcze :lol:

Pozdrawiam
rymar

dlatego nadaje sie do postrzałków.

Czesi nie produkują broni zkk 600 w kalibrze .30-06 Ack Imp. Sądzę, że ktoś wymienił lufę i spartaczył komorę nabojową.

Jestem ciekaw pomiarów komory nabojowej/wejścia pocisku...
Coś tu jest "namieszane"
Ciekawie, że strzela "celnie"
Sam strzelam z 30-06 i....
(trzepie w łapy,, z Tikki T3 LH, ale trudno... )
Dziwne, że kolega po kupnie nie "przystrzelał" broni, a tylko zawierzył wpisowi w "książeczce"
Rany
pierwsze co robię kupując broń to jadę na strzelnicę(z właścicielem) i ją sprawdzam... i to tak"do bólu"
czy trzyma skupienie, czy .........

DB
Mirek

Patrząc na zdjęcia łusek to mamy tu doskonały przykład na fireforming - szkoda tylko, że na razie nie wiadomo na jaki kaliber.
Porównałem swoje łuski z kolekcji i rzeczywiście, najbardziej zbliżony jest 9,3x62.
Może tak by dołączyć także zdjęcie broni - będzie od razu widać, czy było coś kombinowane z lufą.
W każdym bądź razie na pewno nie powinno się z tego strzelać - dla bezpieczeństwa siebie i innych.
Jestem bardzo ciekawy pomiarów kolegi rymar.

Nie bedzie pomiarów bo WPA też czyta forum

Są już takie ładne wątki na iwebie . o mosinie który był kupiony jako 308, ale było coś nie tak, potem przepisany, po opinii rusznikarza, na 7,62x54R a nadal coś nie tak ( rozrywa łuski) ale i tu i tu jest celny.

Formatowanie ogniowe piękne.

Proponuję sprawdzić od strony wylotu (delikatnie) czy pocisk wchodzi i jest opór czy może cały znika bez oporu. W razie tego drugiego kolejne kalibry :-)

Rymara pomiary chyba powaliły. Miał je zrobić wczoraj a tu cisza...

Może się wstydzi

a może by do człowieka zadzwonić?

subsonic pisze:a może by do człowieka zadzwonić?

Dobry pomysł.Tylko czy odbierze...? Może po elaboracji ma problem ze wzrokiem i paluchami...

A może komora była zwykłym wiertłem 12 mm robiona?
To by wyjaśniało kształt przy szyjce łuski i powód dla którego straciły stożkowość i stały się pięknymi walcami.
Jak zaczynałem to pisać to myślałem że fajny żart będzie ale to chyba prawda

Definitywnie albo spieprzone naciecie lopmory.

Bo o innym kalibrze ciezko tu mowic, wyslal bym to do Uhersky Hrod'u mysle, ze wstawia Ci nowa lufe.

O podobnym przypadku slyszalem u Heym'a

Koledzy.
Termin pomiarów lekko się opóźnia(wyjazd) ,ale będą,paluszki na miejscu:)

Pozdrowienia.

a co o tym sądzicie? Także 30-06.

Komora zrobiona wiertłem, nie rozwiertakiem

Format z 35 Whelen? Nie wiem czy mają identyczne wymiary czy wymagają "dopasowania"

Przejrzałem optycznie około 40 kalibrów i ten jest do d...y, do niczego nie podobny .Robiony wiertłem raczej nie jest bo każda nierówność byłaby widoczna na łusce , ale dalej bym już raczej tym sztucerem nie strzelał. Ktos odwalił kawał "porządnej " roboty rusznikarskiej .