Strona 1 z 1

Łuski lapua 308 różne gniazda spłonek.

: piątek, 07 sierpnia 2015, 16:00
autor: tomp
Witam, mam trochę łusek po nabojach lapua scenar wystrzelonych ze swojego karabinu i chciałbym je elaborować. Zauważyłem że część z nich ma na spłonce taki jakby crimp... trzy zaciski które wyglądają jakby miały zapobiec wypadnięciu spłonki. Pozostałe wyglądają normalnie. Czy jest to jedyna różnica i po selekcji wagowo/objętościowej mogę je elaborować razem z innymi łuskami?

I drugie pytanie, jeżeli przy strzale z fabrycznej amunicji wypadnie spłonka, lub widać ślad po eżektorze to lepiej takie łuski odrzucić czy format FL i próbować elaborować?

pozdrawiam
Tomek

: piątek, 07 sierpnia 2015, 16:16
autor: P_iter
To nie "niby" crimp, tylko crimp. Przydatny zwłaszcza w broni automatycznej i jak sam zauważyłeś zapobiega wypadaniu spłonek. Jak najbardziej możesz łuski wykorzystać w dalszej elaboracji, tylko przed osadzeniem nowej spłonki może zachodzić konieczność usunięcia crimpu frezem do unifikacji gniazda spłonkowego.

Ślady po wyrzutniku w broni z automatycznym przeładowaniem zdarzają się dosyć często. Jeśli jest to lekkie oznaczenie, śmiało można ją ponownie wykorzystać. Przy znacznym zagnieceniu raczej bym jej nie użył ze względu na a) możliwe zmniejszenie objętości łuski, b) osłabienie ścianki łuski w miejscu zagniecenia.
W przypadku wypadania spłonki, to trzeba się liczyć z koniecznością pozbycia się danej łuski. Jeśli to kaliber unikalny i trudno o łuski można próbować wklejania lub lakierowania spłonki.

: piątek, 07 sierpnia 2015, 20:01
autor: wozzi
A czy czasami te łuski z crimpem nie maja jeszcze takiego znaczka, jak "plus w okręgu"? Jeśli tak, to nie używałbym ich razem z tymi bez crimpu, bo są to łuski NATO-wskie, do 7,62x51mm NATO. Różnica pomiędzy nimi, a łuskami od .308 Win jest niewielka, ale może mieć znaczenie przy granicznych elaboracjach. Poza tym maja one sporo grubsze scianki, a wiec inna pojemnosc, a co za tym idzie, wystrzelone z nich pociski będą latać gdzie indziej.

: piątek, 07 sierpnia 2015, 22:24
autor: sowland
wozzi pisze:A czy czasami te łuski z crimpem nie maja jeszcze takiego znaczka, jak "plus w okręgu"? Jeśli tak, to nie używałbym ich razem z tymi bez crimpu, bo są to łuski NATO-wskie, do 7,62x51mm NATO. Różnica pomiędzy nimi, a łuskami od .308 Win jest niewielka, ale może mieć znaczenie przy granicznych elaboracjach. Poza tym maja one sporo grubsze scianki, a wiec inna pojemnosc, a co za tym idzie, wystrzelone z nich pociski będą latać gdzie indziej.
A te luski Nato to nie są czasem na berdanach ?

: sobota, 08 sierpnia 2015, 01:22
autor: tomp
To nie berdan, ani amunicja wojskowa. Normalne lapua scenar ze sklepu myśliwskiego. Znacznik na denku taki sam, bez dodatkowych plusów. Zdaje się że te z crimpem to były 167gr. 175gr (scenar L? - był opisany bez l) i 185gr nie mają crimpu.

: sobota, 08 sierpnia 2015, 12:42
autor: wozzi
sowland pisze:
wozzi pisze:A czy czasami te łuski z crimpem nie maja jeszcze takiego znaczka, jak "plus w okręgu"? Jeśli tak, to nie używałbym ich razem z tymi bez crimpu, bo są to łuski NATO-wskie, do 7,62x51mm NATO. Różnica pomiędzy nimi, a łuskami od .308 Win jest niewielka, ale może mieć znaczenie przy granicznych elaboracjach. Poza tym maja one sporo grubsze scianki, a wiec inna pojemnosc, a co za tym idzie, wystrzelone z nich pociski będą latać gdzie indziej.
A te luski Nato to nie są czasem na berdanach ?
Spotkałem także boxer-y: dla przykładu węgierskie, zreszta bardzo dobry materiał...