Pomiar odstępu od wejscia do gwintu
Pomiar odstępu od wejscia do gwintu
Takie pytanie z ciekawosci
Jakie macie metody na pomiar odstepu do wejscia w gwint (co ma oczywiscie bezposrednie przelozenie na glebokosc osadzenia pocisku)?
Sam slyszalem o kilku ciekawych sposobach od tych za 0 zlotych do tych za kupe pieniedzy
No i jak ktos sie skusi na odpowiedz, to uzupelnienie - jak trzymac tan wymiar, jezeli nie posiada sie matryc typu competition a zwykle standardy?
Dzieki z gory.
Adrian
Jakie macie metody na pomiar odstepu do wejscia w gwint (co ma oczywiscie bezposrednie przelozenie na glebokosc osadzenia pocisku)?
Sam slyszalem o kilku ciekawych sposobach od tych za 0 zlotych do tych za kupe pieniedzy
No i jak ktos sie skusi na odpowiedz, to uzupelnienie - jak trzymac tan wymiar, jezeli nie posiada sie matryc typu competition a zwykle standardy?
Dzieki z gory.
Adrian
Teraz mierzę miarką kupioną na egunie - ale zaczynałem od płytkiego osadzenia w półformatowanej szyjce i zamykania zamkiem kilka razy i wyciągając średnią. Robię to tylko w 223 - gdzie używam matryc Forstera. W elaboracjach mysliwskich w większych kalibrach długość biorę z tabel i sprawdzam jak wychodzi z magazynka i jak się zayka. Nie zawracam sobie głowy pomiarem odległości od gwintu.
Piotr
Dzieki.
Zawracaja sobie tym glowe raczej sportowcy- to wiem. Mysliwi nie maja tego parcia przy elaboracji do wyciagania ostatnich dziesiatych milimetra z osadzania ale wychodzac na strzelanie na troche dalsze odleglosci, mozna te toznice poprostu zobaczyc na tarczy. Moze jednak ktos sie w to bawi ...
Zawracaja sobie tym glowe raczej sportowcy- to wiem. Mysliwi nie maja tego parcia przy elaboracji do wyciagania ostatnich dziesiatych milimetra z osadzania ale wychodzac na strzelanie na troche dalsze odleglosci, mozna te toznice poprostu zobaczyc na tarczy. Moze jednak ktos sie w to bawi ...
Zapewne tak. Ale wtedy musisz mieć matryce Competition - żeby nie tracić wymierzonych parametrów z powodu niedoskonałości sprzętu. Jaki to ma wpływ na skupienie? czy zauważalne bardziej niż np wpływ temperatury_ ale na pewno aby uszczknąć jakąś część MOA warto nad tym pracować.....Wtedy warto rozważyć miarki Stoney Point czy miarki typu Precision Mic RCBS-a
Piotr
Czytałem o technice w benchreście gdzie szyjkę formatuje się bardzo luźno i pocisk osadza sie bardzo płytko tak aby zamek ustawiał go zawsze w tej samej pozycji. Wystarczy sprawdzić czy nie ma cech nadcisnienia - i jest bezpiecznie. Zresztą nie zawsze osadzanie na gwint jest lepsze - jeden z najlepszych polskich strzelców osadza np. ok 1 mm od gwintu...
Piotr
Moja intencja nie bylo pytanie o sens osadzania blisko czy daleko a nawet na samym gwincie a o rozne tego sposoby. Ale jak juz jestesmy w temacie... OK. Interesowalo mnie to, bo za optymalna odleglosc podano mi 0,2mm od gwintu. tu sie troche zastanawiam nad sama dokladnoscia osadzania. Juz same tolerancje materialu i urzadzen sa wieksze niz 0,2 w standardowych wersjach. Pomiar calego naboju tez nigdy nie bedzie tak doskonaly, bo nie kazda kula bedzie miala identyczny ksztalt i krzywa na stozku tez jest od partii do partii minimalnie rozna i 0,2mm to troche za malo, jak na moje przemyslenia. Nie chcialbym aby moje naboje opieraly sie nagwincie z powodu podwyzszenia cisnienia ale takze nie mam ochoty na zostawienie duzej odleglosci na wypalanie wejscia do lufy. Nie jade na olimpiade ale lubie troche pokombinowac, jak zostaje troche czasu na hobby.
PS
U benchrestowcow to nie ma problemu - oni i tak wymieniaja czesto lufy
PS
U benchrestowcow to nie ma problemu - oni i tak wymieniaja czesto lufy
Ja z kolei czytałem o 0.1 dla strzelania precyzyjnego a 0,3 i większe dla elaboracji myśiwskiej. Jeżeli jednak chcesz strzelac dalej i celniej - to przecież musisz wszystko mieć z górnej półki - łuski, pociski, formatowanie bushingiem 1/2-2/3 szyjki, matryce competition czy benchrest itd itd. Na standartowym sprzęcie może sie udać - ale nie musi. Ciekawym pomysłem jest osadzanie New Dimension Hornady z głowicą mikromeryczną - ale to robi sie matryca bench rest...
Piotr
Do mierzenia komory:
http://www.sinclairintl.com/prod_detail_list/s
http://www.sinclairintl.com/prod_detail_list/s Łukę można zrobić z odstrzelonej będzie dokładniej.
Do pomiaru naboju używam comparatora.
http://www.sinclairintl.com/product/10477/s
Jak masz dojście do tokarki i frezarki to zrobienie comparatora zajmie ci z godzinę.
mi się nie chciało i kupiłem gotowca.
te 0,2mm to u mnie błąd niedopuszczalny.
Staram się trzymać w tolerancji 0,002"
scenary osadzam przeważnie 0.015"od gwintu.
Pozdrawiam
snajper
http://www.sinclairintl.com/prod_detail_list/s
http://www.sinclairintl.com/prod_detail_list/s Łukę można zrobić z odstrzelonej będzie dokładniej.
Do pomiaru naboju używam comparatora.
http://www.sinclairintl.com/product/10477/s
Jak masz dojście do tokarki i frezarki to zrobienie comparatora zajmie ci z godzinę.
mi się nie chciało i kupiłem gotowca.
te 0,2mm to u mnie błąd niedopuszczalny.
Staram się trzymać w tolerancji 0,002"
scenary osadzam przeważnie 0.015"od gwintu.
Pozdrawiam
snajper
-
- Posty: 61
- Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 00:16
- Lokalizacja: Gdańsk
polecam artykuł
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... d-bullets/
i może jeszcze
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... nds-gauge/
i
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... e-caliber/
... ale pierwszy najlepszy chyba.
u mnie w .308 Scenary najlepiej zachowują się odsunięte od gwintu, a 105grn Bergery w 6mmBR lajlepiej latają osadzone tak, że na pocisku pozostaje kwadratowy ślad od pól gwuntu .
piotrek
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... d-bullets/
i może jeszcze
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... nds-gauge/
i
http://accurateshooter.wordpress.com/20 ... e-caliber/
... ale pierwszy najlepszy chyba.
u mnie w .308 Scenary najlepiej zachowują się odsunięte od gwintu, a 105grn Bergery w 6mmBR lajlepiej latają osadzone tak, że na pocisku pozostaje kwadratowy ślad od pól gwuntu .
piotrek
6mmBR
Ogolnie jade na reddingach i wedlug producenta dokladnosc jest duzo wieksza ale sam wiesz, ze jak uzywamy powiedzmy "normalnych" matryc, do tego mierzymy suwmiarka, uzywamy prasy itd - czym wiecej urzadzen, to sumujemy bledy tolerancyjne i osadzanie w taki sposob do pewnych nie nalezy. Tak samo pomiar calego naboju jest dla mnie niezbyt pewny. Dlatego moje mysli zapedzily sie do sposobow pomiarusnajper pisze:Dla tego przyjąłem ze te 0,2 to tolerancja :Di osadzając na 0,2mm od gwintu, obawiasz się żeby niektóre z nich nie wylądowały na gwincie.Juz same tolerancje materialu i urzadzen sa wieksze niz 0,2 w standardowych wersjach.
Wiem jakie jest uczucie, jak luska pekne podczas strzalu i to tego na zawodach i na niektore rzeczy patrze teraz troche z wiekszym zapasem ... no wlasnie tolerancji. (mimo ze pekniecie nie bylo raczej powodem nadcisnienia a bledem materialowym.
No i malo jest ludzi aby na ten temat pogadac
.....mimo ze pekniecie nie bylo raczej powodem nadcisnienia a bledem materialowym.....Tego mozesz być nawet pewny - no chyba że masz źle wykonana komorę - w co wątpię.
Niesłusznie obawiasz się nadciśnienia przy osadzaniu na gwint - jezeli osadzasz wg QL to możesz na wszelki wypadeg dać ciśnienie początkowe 350 barów - poza tym nie wierzę że strzelanie zaczynasz z nawazki docelowej - a zaczynając od mniejszej spokojnie wychwycisz cechy nadcisnienia. Zresztą - zaobserwowałem że często precyzyjniejsze elaboracje są na mniejszych cisnieniachm, wolniejszych prochach i wolniejszych pociskach niż na wysrubowanych parametrach. Oczywiście moze to być cechą tylko tych karabinów z którymi miałem do czynienia - a nie prawda uniwersalna. Mój Savage np najlepiej strzela na N140 - choc dla N130 prawie idealnie tak samo - pod warunkiem że nasypię 24 grs. I to nieważne czy pocisk 55,52 czy 69 grs oraz jaki OAL....
Niesłusznie obawiasz się nadciśnienia przy osadzaniu na gwint - jezeli osadzasz wg QL to możesz na wszelki wypadeg dać ciśnienie początkowe 350 barów - poza tym nie wierzę że strzelanie zaczynasz z nawazki docelowej - a zaczynając od mniejszej spokojnie wychwycisz cechy nadcisnienia. Zresztą - zaobserwowałem że często precyzyjniejsze elaboracje są na mniejszych cisnieniachm, wolniejszych prochach i wolniejszych pociskach niż na wysrubowanych parametrach. Oczywiście moze to być cechą tylko tych karabinów z którymi miałem do czynienia - a nie prawda uniwersalna. Mój Savage np najlepiej strzela na N140 - choc dla N130 prawie idealnie tak samo - pod warunkiem że nasypię 24 grs. I to nieważne czy pocisk 55,52 czy 69 grs oraz jaki OAL....
Piotr
77grn pociski bergera, 7-mio calowy skok gwintu i na Longshocie nie powinno być problemów.
na 12-claowym się pewnie nie da, a z 9-cio calowym może być problem , ale jak 69grn pociski Ci dobrze latają i nie będzie wiać tak jak w zeszłym roku to też się pewnie uda. jak nie popróbujesz to nie będziesz wiedział.
mój OA15 (9") jest dość celny jeszcze na 450-500m i to z 55grn pociskami - oczywiście jak nie wieje za bardzo, za to 69 grn wcale nie latają. co ciekawe można to wydaje się być toniemal regułą w broni samopowtarzalnej tego producenta.
piotrek
na 12-claowym się pewnie nie da, a z 9-cio calowym może być problem , ale jak 69grn pociski Ci dobrze latają i nie będzie wiać tak jak w zeszłym roku to też się pewnie uda. jak nie popróbujesz to nie będziesz wiedział.
mój OA15 (9") jest dość celny jeszcze na 450-500m i to z 55grn pociskami - oczywiście jak nie wieje za bardzo, za to 69 grn wcale nie latają. co ciekawe można to wydaje się być toniemal regułą w broni samopowtarzalnej tego producenta.
piotrek
6mmBR