Poczatki pytanie
Poczatki pytanie
Witam
Mam do Kolegów pytanie.
Czy wg. Was dobrym początkiem w elaboracji będzie zakup nie sprzetu a programu QL i bawienie sie
hipotetyczne elaboracje,symulacje a potem ich analiza?
Dodam ze Elementarz Krakusa mam i przeczytałem aczkolwiek czytam w wolnej chwili nadal...
Gdzie moge kupic QL?Czy sa wersje IOS na tablet Ipad itp.
Z góry dziekuję za Wasze rady.
Elaboracja będzie dla fanu ,części kulowej wieloboju mysliwskiego,polowań i początków long shotu do 600m.Kalibry tylko .223 i .308
Mam do Kolegów pytanie.
Czy wg. Was dobrym początkiem w elaboracji będzie zakup nie sprzetu a programu QL i bawienie sie
hipotetyczne elaboracje,symulacje a potem ich analiza?
Dodam ze Elementarz Krakusa mam i przeczytałem aczkolwiek czytam w wolnej chwili nadal...
Gdzie moge kupic QL?Czy sa wersje IOS na tablet Ipad itp.
Z góry dziekuję za Wasze rady.
Elaboracja będzie dla fanu ,części kulowej wieloboju mysliwskiego,polowań i początków long shotu do 600m.Kalibry tylko .223 i .308
-
- Posty: 266
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2015, 09:13
- Lokalizacja: Żyrardów
Moim skromnym zdaniem powinien kolega zacząć od sprzętu, nic nie zastąpi doświadczenia i praktyki
U mnie się sprawdziło składam od 2 miesięcy i mam zadowalające wyniki na strzelnicy. Co do programu to będzie potrzebny w bardziej bardziej w dalszej pracy, zawsze ktoś z forum przeliczyć daną elaboracje
U mnie się sprawdziło składam od 2 miesięcy i mam zadowalające wyniki na strzelnicy. Co do programu to będzie potrzebny w bardziej bardziej w dalszej pracy, zawsze ktoś z forum przeliczyć daną elaboracje
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Ja przyłączę się do zdania kolegów, że QL nie jest potrzebny (przynajmniej na początku).
Co z tego, że będzie można pobawić się w symulacje jak nie będzie można ich sprawdzić w praktyce.
Do tego wydanie 590 zł na QL zamiast na niezbędny sprzęt to dla mnie dosyć nietypowe podejście jak na początek zabawy w elaborację.
Miałem okazję pobawić się programem i widziałem, że dane z wyliczeń często (a w zasadzie prawie zawsze) różniły się od tych w manualach dla takich samych komponentów.
Stąd uważam (ale to tylko moje własne zdanie), że QL to doskonałe narzędzie ale już dla kogoś, kto ma doświadczenie w elaboracji i będzie w stanie odpowiednio zinterpretować wyniki.
To nie tylko wybranie komponentów w okienkach i wydruk wyników. Trzeba zwracać uwagę na wiele innych czynników zmiennych (pojemność łuski, COL itp.), o których początkujący elaborant nie zawsze ma odpowiednie wiadomości. Stąd, dla własnego bezpieczeństwa chyba lepiej na początku korzystać z firmowych manuali a nie z teoretycznych wyliczeń programu.
Po nabraniu praktyki - jak najbardziej, QL to fajne narzędzie.
Co z tego, że będzie można pobawić się w symulacje jak nie będzie można ich sprawdzić w praktyce.
Do tego wydanie 590 zł na QL zamiast na niezbędny sprzęt to dla mnie dosyć nietypowe podejście jak na początek zabawy w elaborację.
Miałem okazję pobawić się programem i widziałem, że dane z wyliczeń często (a w zasadzie prawie zawsze) różniły się od tych w manualach dla takich samych komponentów.
Stąd uważam (ale to tylko moje własne zdanie), że QL to doskonałe narzędzie ale już dla kogoś, kto ma doświadczenie w elaboracji i będzie w stanie odpowiednio zinterpretować wyniki.
To nie tylko wybranie komponentów w okienkach i wydruk wyników. Trzeba zwracać uwagę na wiele innych czynników zmiennych (pojemność łuski, COL itp.), o których początkujący elaborant nie zawsze ma odpowiednie wiadomości. Stąd, dla własnego bezpieczeństwa chyba lepiej na początku korzystać z firmowych manuali a nie z teoretycznych wyliczeń programu.
Po nabraniu praktyki - jak najbardziej, QL to fajne narzędzie.
Pozdrawiam, Tomek