Korona lufy + hamulec
Korona lufy + hamulec
Kolega nabył drogą kupna używany karabin. Po odkręceniu hamulca ukazał się taki oto widok.
Poprzedni właściciel podobno przez lufę przepuścił ok 200 szt. To "coś" na koronie lufy przypomina konsystencją zaschnięty na twardo klej.
Korona hamulca wygląda normalnie.
Nie mam doświadczenia z hamulcami - czy kształt korony lufy, która jest wkręcona do hamulca również ma wpływ na skupienie, czy decyduje o nim jedynie zewnętrzna powierzchnia hamulca (korona hamulca)?
Poprzedni właściciel podobno przez lufę przepuścił ok 200 szt. To "coś" na koronie lufy przypomina konsystencją zaschnięty na twardo klej.
Korona hamulca wygląda normalnie.
Nie mam doświadczenia z hamulcami - czy kształt korony lufy, która jest wkręcona do hamulca również ma wpływ na skupienie, czy decyduje o nim jedynie zewnętrzna powierzchnia hamulca (korona hamulca)?
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Tu się z kolega nie zgodzę na przykładzie doświadczeń.forester2008 pisze:Jedynie i wyłącznie korona lufy - ostatni bezpośredni styk pocisku z lufą, jej kształt i jakość wykonania.
Skracanie hamulca odrzutu co 0,1mm w pewnym momencie doprowadziło przy takiej samej amunicji do skupienia
(broń myśliwska) 5 strzałów mieszczących się w paznokciu kciuka (prędzej dłonią nie można było tego zakryć).
Kolega dlatego jak stosuje hamulec w nowej broni stara się jak on to mówi aby ten hamulec na końcu miał wystarczająco miejsca aby
można było ten hamulec skracać.
Dla mnie wszystko ma znaczenie na skupienie - zakończenie lufy jak również sam hamulec.
Jak kolega będzie w trójmieście to zawsze możemy koronę zrobić takim przyrządem który posiadam
https://www.youtube.com/watch?v=-Xpzv1Spsnk
Mam do takich kalibrów końcówki
PRECISION REAMERS MUZZLE CROWN REFACING KIT
Caliber: 22 Caliber (.223-.224), 243/6 mm (.243), 284/7 mm (.284), 30 Caliber (.308), 338 Caliber (.338)
Degree: 11
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
A dlaczego hamulec należy tylko skracać a nie wykręcać naprzykład? Ustawianie hamulca polega na jego wykręceniu bądź wkręceniu-zmieniamy długość lufy i tym samym drgań. Dobierasz amunicję, ustalasz długość zestawu lufa-hamulec. Oczywiście przy elaboracji jest to bez sensu bo dobiera się prędkość pocisku pod długość lufy. Nie spotkałem się aby ktoś skracał hamulec. Swoją drogą przy metodzie skracania może zabraknąć "miejsca" do tego skracania. Albo np. zmieniam amunicję i znowu mam skracać hamulec? Coś mi tu nie pasuje. Jasne, można tak zrobić ale sensu w tym nie widzę.
Goostav
@ piotrjub
Czy skracałeś hamulec od strony gwintu, czy od strony korony?
Bardzo fajne urządzenie, czy można tego używać do zwykłych luf bez hamulca?
W jednej jednostce zauważyłem dziwne... "postrzępienia" na obwodzie otworu lufy (zdjęcie wrzucę wieczorem) - być może powstałe od zbyt intensywnego używania szczotki z brązu - prawdopodobnie trzeba by zeszlifować koncówkę o kilka dziesiątek.
Czy skracałeś hamulec od strony gwintu, czy od strony korony?
Bardzo fajne urządzenie, czy można tego używać do zwykłych luf bez hamulca?
W jednej jednostce zauważyłem dziwne... "postrzępienia" na obwodzie otworu lufy (zdjęcie wrzucę wieczorem) - być może powstałe od zbyt intensywnego używania szczotki z brązu - prawdopodobnie trzeba by zeszlifować koncówkę o kilka dziesiątek.
Tak w skrócie też mógłbym to powiedzieć.Bruum pisze:A to skracanie hamulca nie dało w wyniku "dostrojenia" lufy, tak, żeby jak to w mądrych księgach piszą, w momencie opuszczania jej przez pocisk była maksymalnie odgięta i chwilowo nieruchoma?
Dla przykładu pokaże coś na zdjęciu.
Na zdjęciu widzimy hamulce odrzutu - po lewej stronie 8 sztuk gdzie tego mięsa do skracania hamulca praktycznie nie ma
a po prawej stronie 6 sztuk które pozwalają na taką zabawę.
Jedni mogą próbować bardziej wkręcać lub wykręcać hamulec - z tymi na zdjęciu jest problem bo one powinny być ustawione
w konkretnej pozycji względem lufy. Dlatego lepiej ale wymaga to zabawy wkręcić dokładnie na gotowo taki hamulec i następnie
skracać go co 0,1m i tak za każdym razem kolejna próba.
Ten z filmiku robiony przez Erik Cortina nie jest hamulcem odrzutu ale ma na celu możliwość zmiany długości całej lufy (lufa + nazwijmy to ciężarkiem)
https://www.youtube.com/watch?v=R1eVIheL8U0
Ja jestem z gatunku leniwy to znajomi eksperymentują testując rożne rozwiązania.Akraw pisze:@ piotrjub
Czy skracałeś hamulec od strony gwintu, czy od strony korony?
Bardzo fajne urządzenie, czy można tego używać do zwykłych luf bez hamulca?
W jednej jednostce zauważyłem dziwne... "postrzępienia" na obwodzie otworu lufy (zdjęcie wrzucę wieczorem) - być może powstałe od zbyt intensywnego używania szczotki z brązu - prawdopodobnie trzeba by zeszlifować koncówkę o kilka dziesiątek.
Skracanie hamulca od strony gwintu - na zdjęciu poniżej widać jakie oferuje firma Blaser
Nie ma znaczenia jak je wkręcimy. Natomiast te ze zdjęć na górze muszą być usytuowane w konkretnym położeniu - oczywiście że w takim wypadku będą również skracane od strony gwintu
po to aby ustawienie ich było takie jak powinno być.
Ten ze zdjęcia poniżej - widzimy kreskę na obwodzie jest to oznaczenie które ma byc na dole lufy, możemy to regulować podkładkami jak również skracając gwint.
Mój hamulec odrzutu jest zakładany na lufę a nie wkręcany - wygląda tak.
Również są różne efekty jeśli chodzi o miejsce trafienia z hamulcem lub bez - u kolegi różnica ta wynosi 0,5cm u mnie 8cm.
Obaj mamy lufy match-owe fi 22mm na końcu. Kaliber 308 on stosuje pociski 165gr Hornady SST proch N150 45,0 gr (tak lecę z pamięci)
ja Nosler Accubond 180gr proch N150 45,5 gr (tez lecę z pamięci i mogę coś pokręcić)
Kolega mówił mi że czytał artykuł w Niemczech na ten temat i jest to sprawa indywidualna jeśli chodzi o ten efekt.
Przyrząd do korony lufy służy do jej zrobienia lub poprawienia - aby to zrobić w czasie zabiegu napewno trzeba hamulec zdjąć z lufy.
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2627
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Skracanie hamulca chyba ma jedynie sens jeśli chcemy uzyskać takie same skupienie strzelając z hamulcem i bez z tej samej amunicji. Amunicja trzymająca skupienie bez hamulca po jego założeniu przeważnie się rozjeżdża. Stąd chyba dążenie do dopasowania broni do amunicji aby była celna w obydwu przypadkach. Jeśli robimy własne kulki pod lufę z hamulcem nie ma sensu jego skracania bo odpowiednie skupienie uzyskamy dobierając właściwą naważkę.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Jeszcze jedna korona - na obwodzie przewodu lufy wianuszek mikro nierówności.
Co może być powodem takich "postrzępień"? Zbyt inwazyjne użycie szczotki z mosiądzu, brązu? Czy ta korona kwalifikuje się już do wykonania szlifowania?
"Rdzawe" ślady na obwodzie nie są rdzą - to tylko przebarwienia matrycy aparatu w sztucznym świetle
Co może być powodem takich "postrzępień"? Zbyt inwazyjne użycie szczotki z mosiądzu, brązu? Czy ta korona kwalifikuje się już do wykonania szlifowania?
"Rdzawe" ślady na obwodzie nie są rdzą - to tylko przebarwienia matrycy aparatu w sztucznym świetle
"Kaliber 308 on stosuje pociski 165gr Hornady SST proch N150 45,0 gr (tak lecę z pamięci)
ja Nosler Accubond 180gr proch N150 45,5 gr "
SAKO i Steyr ok, ale w broni taktycznej. Zastanawiam mnie celowość hamulca w elaboracjach myśliwskich i jak mniemam na broni myśliwskiej? mkl1 widziałeś broń myśliwską w kalibrze 308 z fabrycznym hamulcem?
ja Nosler Accubond 180gr proch N150 45,5 gr "
SAKO i Steyr ok, ale w broni taktycznej. Zastanawiam mnie celowość hamulca w elaboracjach myśliwskich i jak mniemam na broni myśliwskiej? mkl1 widziałeś broń myśliwską w kalibrze 308 z fabrycznym hamulcem?
Goostav
-
- Posty: 124
- Rejestracja: wtorek, 25 listopada 2014, 20:07
- Lokalizacja: polska
Takie jak widoczne na zdjęciachgoostav pisze:Hamulce robi (robił) Skawiński w Sopocie. Nakręcasz na lufę, a dodatkowo jest kontra. I nią właśnie ustawiało się długość. W górę lub w dół.
Z ciekawości, po co hamulec na 308?
Już nie pamiętam kiedy ale mogło być to pod koniec lat 90, kolega kupił mi w USA taki hamulec odrzutu. Miałem wtedy karabin weatherby w kalibrze 300 weatherby magnum i na niego miał być on założony. Podgrzewało się tą tulejkę na końcu, na wcisk zakładało się na lufę, po ostygnięciu był bardzo mocny zacisk (kupowało się na konkretną broń i lufę).
Broń sprzedałem i jakoś nie zdążyłem założyć oraz sprawdzić tego hamulca. Widok poniżej.
Po co hamulec na 308? Nie ma logicznej i jednoznacznej odpowiedzi choć można elaborat napisać na ten temat.
Chciałem mieć i spróbować jak działa, a z uwagi że nie lubię zmieniać oryginału (lufy fabrycznej) dlatego zaciskowy a nie wkręcany.
A tak na serio dodam że bardzo często jak strzelam kiedy zwierzyna jest przy ścianie lasu (taki skrót myślowy) to dźwięk ją tak myli że przylatuje w moim kierunku na dość bliską odległość, umożliwiając mi kolejny strzał. Dodatkowo po strzale nie gubię zwierzyny z pola widzenia lunety (mimo dość dużych powiększeń). Ogromna wada to hałas jaki rozlega się używając tego urządzenia - staram się mieć zatyczki z sobą, już dość długo planuje ale nigdy jakoś nie używałem słuchawek na polowaniu.
Podbiję jeszcze raz pytanie, bo poszło w zapomnienie w około temtowych dywagacjach.
Jeszcze jedna korona - na obwodzie przewodu lufy wianuszek mikro nierówności.
Co może być powodem takich "postrzępień"? Zbyt inwazyjne użycie szczotki z mosiądzu, brązu? Czy ta korona kwalifikuje się już do wykonania szlifowania?
"Rdzawe" ślady na obwodzie nie są rdzą - to tylko przebarwienia matrycy aparatu w sztucznym świetle.
Jeszcze jedna korona - na obwodzie przewodu lufy wianuszek mikro nierówności.
Co może być powodem takich "postrzępień"? Zbyt inwazyjne użycie szczotki z mosiądzu, brązu? Czy ta korona kwalifikuje się już do wykonania szlifowania?
"Rdzawe" ślady na obwodzie nie są rdzą - to tylko przebarwienia matrycy aparatu w sztucznym świetle.
Mam trzy Remingtony z kompensatorem.Dwa 308 i jeden 3006.Padło stwierdzenie po co w 308 w kompensator.Ja pierwszy kompensator zmontowałem świadomie do polowania bo poluje głównie na jelenie i z podchodu.U nas są duże chmary i po strzale widzę ''czerwoną mgle'' i mogę obserwować dokładnie w którym kierunku uchodzi trafiony zwierz.
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig