Uniwersalny karabin precyzyjny

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Uniwersalny karabin precyzyjny

Post autor: Bruum »

Witam!
Noszę się z zamiarem zakupu karabinu do tarczowych strzelań precyzyjnych. Z racji niewielkich funduszy chcę zakupić karabin, z którym będę mógł wystartować w możliwie największej liczbie konkurencji. Perspektywicznie zawody F klasy i może LS, a może są jeszcze inne zawody, o których nie wiem? Wątki na forach o wyborze karabinu schodzą zwykle na wyższość jednych kalibrów nad innymi. W wielu "poradach" przewijają się Savage i Tikka T3. Wydaje mi się, właśnie-wydaje mi się, że takim najuniwersalniejszym kalibrem będzie 308. Ale to tylko "ugruntowana wiedza internetowa". Czy ma związek z realem? Jeśli T3 to która, jeśli Savage to który?
73 de sp5tio
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

Określ budżet, będzie nam łatwiej wybierać. Pamiętaj przy tym, że karabin to połowa sumy. Druga to optyka.
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
MariuszW
Posty: 138
Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2015, 09:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: MariuszW »

A trzecia połowa to dodatki :D
Dzień bez elaboracji dniem straconym...
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Moze najpierw okresl sie z max dystansem. Moze sie bowiem okazac, ze niewystarczajacy bedzie.



:wink:
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Optyka-oddzielna sprawa.
Dystans-"chciałaby dusza do raju..."-maksymalnie co da się. Czy docelowo będzie wszystko ćwiczone-jeszcze nie wiem. Nie chciałbym jednak obudzić się z "nie takim" karabinem blokującym możliwość startu w długim dystansie.
Budżet na sam karabin-6-8 tys.
Na optykę chyba więcej pójdzie...
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Mysle, ze z nie Magnum to

6,5x47 Lapua

lub 6,5x55

Do 800 m spiknie .308

Co Prawda i .308 da sie i na 1076 ale to juz troche inna bajka.

:wink:
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

andy7 pisze:Mysle, ze z nie Magnum to



Co Prawda i .308 da sie i na 1076 ale to juz troche inna bajka.

:wink:
Jaka bajka, jaka?
Ten 308.... Można i j-klass FTR, można i inne chyba konkurencje. Mnóstwo komponentów i fabrycznej amunicji.
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:
andy7 pisze:Mysle, ze z nie Magnum to
Co Prawda i .308 da sie i na 1076 ale to juz troche inna bajka.

:wink:
Jaka bajka, jaka?
Ten 308.... Można i j-klass FTR, można i inne chyba konkurencje. Mnóstwo komponentów i fabrycznej amunicji.
Wiesz wiara przenosi gory, jest mnostwo ludzi ktorzy strzelaja .308 na longshot'cie i beda twierdzic, ze sie nadaje. Porownaj sobie krzywe balistyczne i sprawdz jak wyglada opad pocisku od 1000 m wzwyz.

Pewnie, ze mozna ale poco ?

Zrobisz jak zechcesz.

:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

W tej cenie kupiłbym to, w kalibrze 6,5x55 SE
http://www.kaliber.pl/sztucery-mysliwsk ... rmint.html
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Opieram się przed kalibrem mniej typowym, ale skoro kilku już ludzi, znających się na rzeczy, wspomina o nim to zaczynam się łamać. Tu znowu dochodzimy do wyboru-tikka czy savage? Tkka-"lufy ze stali chromowo-molibdenowej etc. kute na zimno, savage 76 cm nie wiadomo dokładnie czego. Co wybrać, żeby nie wtpić?
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:Opieram się przed kalibrem mniej typowym, ale skoro kilku już ludzi, znających się na rzeczy, wspomina o nim to zaczynam się łamać. Tu znowu dochodzimy do wyboru-tikka czy savage? Tkka-"lufy ze stali chromowo-molibdenowej etc. kute na zimno, savage 76 cm nie wiadomo dokładnie czego. Co wybrać, żeby nie wtpić?
Zadaj sobie pytanie tyczace precyzji, ktora lufa bedzie bardziej precyzyjna

1. srednica 22mm

2. srednica 30mm wzwyz

dlugosc

3. 600mm

4. 700mm

5. 800mm

Tyle ze punktu 2; 4; 5 nie zaoferuje Ci nic ze sztangi

Nie wiem ile jeszcze zamierzasz w zyciu strualow oddac, ale kiedys ta lufe i tak bezdiesz musial wymienic , przy customie mozesz dac ja skrocic i dac naciac nowa komore.



:wink:
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

andy7 pisze:
Bruum pisze:Opieram się przed kalibrem mniej typowym, ale skoro kilku już ludzi, znających się na rzeczy, wspomina o nim to zaczynam się łamać. Tu znowu dochodzimy do wyboru-tikka czy savage? Tkka-"lufy ze stali chromowo-molibdenowej etc. kute na zimno, savage 76 cm nie wiadomo dokładnie czego. Co wybrać, żeby nie wtpić?

Tyle ze punktu 2; 4; 5 nie zaoferuje Ci nic ze sztangi




:wink:
Co znaczy "nic ze sztangi"????
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:
Co znaczy "nic ze sztangi"????
Nic seryjnego

Jestes w tych dyscyplinach ograniczony waga ?

:wink:
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Robicie jaja ze "świerzaka"! :shock: :!--!
Normalnie. Czy ogranicza mnie waga? Ależ skąd-mam ponad 140kilo więc daję radę. Auto ma uciąg na haku 3500 dmc a w realu i bolsze, więc również nie wymięka.
Jak pojawię się kiedyś na przedmiotowych zawodach to na pewno zobaczycie żółtodzioba, ale jak się wcześniej wypytam to jakby tak mniej zielonego.

p.s.
Odnośnie punktu mówiącego o długości ponad 700 mm to Savage 12 chyba obleci?
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:Robicie jaja ze "świerzaka"! :shock: :!--!
Normalnie. Czy ogranicza mnie waga? Ależ skąd-mam ponad 140kilo więc daję radę. Auto ma uciąg na haku 3500 dmc a w realu i bolsze, więc również nie wymięka.
Jak pojawię się kiedyś na przedmiotowych zawodach to na pewno zobaczycie żółtodzioba, ale jak się wcześniej wypytam to jakby tak mniej zielonego.

p.s.
Odnośnie punktu mówiącego o długości ponad 700 mm to Savage 12 chyba obleci?
Zajrzyj moze do regulaminu poszczegolnych dyscyplin i sprawdz czy jest tam ograniczenie wagowe broni. Pisze o tym bo nie wiem jak bedzie w twoim POrzypadku. W moim przypadku mam dyscypliny w ktorych sprzet moze wazyc tyle i tyle.

Z mojej strony nie robie Cie w przyslowiowe jajo, bo gdybym szlo cos w tym kierunku, to napisalbym cos o wiadrze kilwasser'u :mrgreen: Wiec spoko.

:wink:
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Uniwersalnie to karabin wraz z osprzętem (bipod, optyka) o wadze do 8,25.
Wojtek
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Cyrograf15 pisze:Uniwersalnie to karabin wraz z osprzętem (bipod, optyka) o wadze do 8,25.
Wojtek
Plus jeszcze "tactical" żeby był. Wracamy do 308. A w jaki sposób określa się "tactical'ność" broni??
73 de sp5tio
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

Andy7 ma sporo racji jeśli chodzi o customy. Zawsze będzie lepiej dopasowany, niż produkcja seryjna. Jeśli zaś mowa o customie, to pomyśl o Remku 700. Bardzo wdzięczna baza pod różne wynalazki.
Zapytaj tutaj:
http://www.janczewski.com.pl/bro--precyzyjna.html

Na większości zawodów do klasy tactical zalicza się karabiny w kalibrach posiadających swoje wojskowe odpowiedniki, czyli .223Rem, .308Win. 7,62x54R, 7,62x39 (tylko teoretycznie, bo nikt z tego precyzyjnie nie strzela), tactical magnum to .300 WinMag, .338LM, i Super Magnum .408 CT, .50BMG. Z 6,5x55 sprawa wygląda różnie, choć teoretycznie powinien być zaliczany, w końcu to kaliber wojskowy, ale różnie to bywa. Co zawody i organizator, to inna interpretacja.

Tyle, że w tactical trudno jest wejść z customem. Niektórzy organizatorzy wymagają, aby dany model znajdował się na uzbrojeniu jakiejś formacji mundurowej.
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Awatar użytkownika
Marek Biały
Posty: 809
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21

Post autor: Marek Biały »

Jeeeeeezuuuu ... uniwersalnych nie ma nawet tamponów!
Marek

tel.603930452
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Remingtona bym sobie podarowal, mimo, ze moj strzela calkiem calkiem ( ale wyprodukowany w 1993 r )

Do precyzji uzylbym systemu nie na 2 a na 3 - ech " warzach " ZAsada jest prosta na dwoch nogach stol stal nie bedzie jak mi to powiedzial pewien tworca customow.

Rozmawialem z nimi na Longshot'cie.

Tyle, ze za swoj Produkt oczekuja 14 700,-

Bron robiona na systemie NC Rado. Zapytam sie wiec dlaczego mam wybrac karabin made in Janczewski za 14 700,-

Jezeli moge wybrac oryginalny NC Rado za 12 000,- ?

Sprawdzilem tego linka i pierwsze pytanie jakie bym postawil to ile ten karabin na systemie Remingtona ma kosztowac ?

W podanej przezemnie cenie ( 12 000 ) NC Rado oferuje lufe Krieger lub Shilen lub rzedziej Liljen. W linku Janczewski oferuje Lothar Walter ktora kosztuje o polowe mniej.
Marek Biały pisze:Jeeeeeezuuuu ... uniwersalnych nie ma nawet tamponów!
Kurde musisz byc Taki brutal ? :mrgreen:

Sie nam chlop sploszy i tele bedziemy go widzieli :mrgreen:


:wink:
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 maja 2015, 19:53 przez andy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

andy7 pisze:
Sie nam chlop sploszy i tele bedziemy go widzieli :mrgreen:


:wink:
Żeby tam od razu się płoszyć to nie, nie ten wiek już.
Na tą chwilę jednak coś nie aż tak wyszukanego, jak Panowie szanowni podpowiadają bym chyba potrzebował. Coś, z czym już można na zawody pojechać, posmakować czy to rzeczywiście dla mnie, co w razie "odboju" od LS czy f-class będzie się sprawdzało na zawodach niższych rangą a w wypadku "wsiąknięcia" będzie jako karabin klasy fabryczno-taktycznej a do open zakupi się wtedy coś z wyższej półki.
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

W tym przypadku to chyba wybor ograniczylbym do Tika i Remington

A teraz rozwiazujemy Problem optyki :mrgreen:

:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

To jeśli zakładasz taktyczność broni, to Tikka tactical w tym przedziale cenowym, oczywiście. Generalnie w klasach taktycznych najwięcej jest Sako TRG i AI, ale to już inny przedział cenowy.

A optyka... to już osobna bajka. :twisted: Tu dopiero znaczenie ma to, jaką konkurencję wybierzesz.
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Tikka tactical... Też się ku temu skłaniałem, mając na uwadze uniwersalność. Szkoda, że krótka lufa, da się to "nadrobić" elaboracją? Mam na myśli energię wylotową pocisku kal. 308 wystarczającą do utrzymania prędkości naddźwiękowej na tych 1000(+) metrów, czy to już byłaby zbytnia uniwersalność?
Jaki ma tikka tactical skok gwintu, odpowiedni dla cięższych pocisków w 308?
Optyka? Jestem już po lekturach internetów i p. Ejsmonta i tu korci mnie np.:
IOR Tactical 12-52x56/IL TERMINATOR
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze: Optyka? Jestem już po lekturach internetów i p. Ejsmonta i tu korci mnie np.:
IOR Tactical 12-52x56/IL TERMINATOR
Tez chcialem ja kupic jednak moj Mentor mial ja i stwierdzil, ze jednak nie jest tak dobra na obrzezach jak 5,8-40x56 ktora za jego rada kupilem.

Siatka jest genialna moge naprawde polecic.

:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

O IOR 12-52x56 Terminator mogę opowiadać godzinami, bo przez dwa lata siedział na moim Sako. Ale... już nie siedzi. Właśnie dlatego, że nie do końca dobrałem go do uprawianej "dyscypliny". Choć nie, może trochę inaczej. W trakcie "rozwijania się" moje zainteresowania strzeleckie poszły w nieco odmiennym kierunku, niż przewidywałem to na początku. Dlatego tym bardziej pytam, co chcesz strzelać. Bo wyjątkowe zalety tej lupki w jednej dyscyplinie, są przekleństwem w innej.
Co do Tikki, 24cale lufy to wcale nie tak mało. Skok przydałby się 1:10, jest 1:11. Sako w swoim katalogu twierdzi, że spokojnie możesz strzelać ze 190grs przy tym skoku (pocisk HPBT -142A ).
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Co ja chcę strzelać? Na tym etapie "rozwoju" do końca nie wiem, stąd właśnie pytanie o jak najuniwersalniejszy sprzęt, który pozwoli zacząć zabawę. Nie byłem jeszcze na żadnych długodystansowych zawodach, jak spróbuję będę wiedział co mi leży. Od benchrestu chyba bym nie zaczynał.
Co nie tak z IOR 12-52x56 Terminator, w jakiej dyscyplinie "przeszkadza" i dlaczego? Celuję w duże powiększenie, żeby przestrzeliny widzieć a i środek tarczy też dokładnie.
73 de sp5tio
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

jak nie wiesz do końca co będziesz strzelał to kup, nawet używaną, Tikkę Tactical w popularnym kal. 308W obskoczysz nią praktycznie wszystko i nie kombinuj bo jak Ci się spodoba zabawa to kupisz lepszy sprzęt dopasowany do danej konkurencji. Tak samo z optyką.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:Co ja chcę strzelać? Na tym etapie "rozwoju" do końca nie wiem, stąd właśnie pytanie o jak najuniwersalniejszy sprzęt, który pozwoli zacząć zabawę. Nie byłem jeszcze na żadnych długodystansowych zawodach, jak spróbuję będę wiedział co mi leży. Od benchrestu chyba bym nie zaczynał.
Co nie tak z IOR 12-52x56 Terminator, w jakiej dyscyplinie "przeszkadza" i dlaczego? Celuję w duże powiększenie, żeby przestrzeliny widzieć a i środek tarczy też dokładnie.
To, ze siatka jest w pierwszym planie i przy malej tarczy i dzym powiekszeniu dot moze calkowicie zaslonic Ci srodek tarczy ( malo prawdopodobne ale jednak )

Skok gwintu rowniez polecilbym 1:10 lub 1:11

:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

IOR ma po pierwsze kłopoty z regulacją paralaksy. Po półtora roku użytkowania po każdym strzale rozjeżdżała się w "gwizdu". I mój egz nie był wyjątkiem. Gdzieś na tym forum czytałem, że ktoś miał podobny kłopot. Ale nawet zakładając, że trafisz na dobrze wykonany egz. to nadal ma on swoje plusy i minusy. Jest to doskonała luneta do strzelań statycznych na znane, podane przez organizatora odległości. Krzyż Xtreme X1 to faktycznie bajka i korzystanie z niego to czysta przyjemność. Szczególnie do precyzyjnego strzelania "w punkt" maleńka, centralna kropka jest wprost wymarzona. Podobnie jak fakt, że krzyż znajduje się w drugim planie optycznym (SFP), czyli jego wielkość (a tym samym grubość kresek) pozostają bez zmian przy każdym powiększeniu. Oglądanie przestrzelin przez lunetę? Owszem, czasem mi się to udawało. Grubaśny tubus daje ogromną możliwość regulacji i zapas przy strzelaniu na duże odległości. Ja w kalibrze.338LM do 1000m dochodziłem na pierwszym obrocie bębna, a było ich, jeśli dobrze pamiętam 4.
Dlaczego sprzedałem? Po pierwsze, wkurzyła mnie ta paralaksa. Po drugie poszedłem w stronę strzelań taktycznych - snajperskich, ale nie klasy tactical na normalnych zawodach tarczowych, tylko taktyczych w pełnym tego słowa znaczeniu. W Polsce organizowane są zawody typu "Sniper Mission" czy "Tactical Polish Sniper" (te ostatnie są 13 czerwca na poligonie w Strzepczu, jak chcesz zobaczyć jak to wygląda, zapraszam). W zawodach tych po pierwsze nie znasz rodzaju strzelania. Za każdym razem są inne, a to strzelanie z ruchomej platformy, a to z gondoli dźwigu, pod dużym kątem w dół, czy też z trzęsącego się czołgu. Nigdy nie znasz też odległości do celu. Musisz ją sam wyliczyć na podstawie obliczeń "z siatki", bo używanie dalmierzy jest zabronione. I tu zaczynają się schody. Zacznijmy od SFP - krzyż tak umieszczony zachowuje dokładną wartość kątową między kreskami (czy to MOA, czy MIL) tylko dla jednego powiększenia, zwanego dalmierczym, podawanym przez producenta. Czasem można użyć wielokrotności. w Terminatorze masz 1 MOA przy 26x, 0,5 MOA przy 52 i o ile dobrze pamiętam 1 MIL przy 14,4x. Fakt, że są one bardzo dobrze oznaczone na pierścieniu regulującym powiększenie, a nawet "zaskakują", czyli można ustawiać je po ciemku. Ale... zawsze musisz pamiętać na którym jesteś powiększeniu, aby nie pomylić się w obliczeniach odległości. A w stresie zawodów o pomyłkę nietrudno. Krzyż w pierwszym planie powiększa się wraz ze wzrostem powiększenia lunety, co owszem, powoduje, że staje się coraz mniej dokładny i zasłania dużą powierzchnię, ale odległość między kreskami zachowuje zawsze tę samą wartość kątową, niezależnie od powiększenia.
Po trzecie, sama jednostka kątowa. MOA to bardzo popularna jednostka, ale cholernie niewygodna do obliczeń odległości w krajach gdzie obowiązuje system metryczny. 1 MOA to w bardzo dużym przybliżeniu 1 cal na 100 yardach. Dla anglosasów operujących na codzień tymi jednostkami to rewelacyjne, ale nie dla nas. Dlatego dużo wygodniejszy jest MIL, czyli tysięczna. MIL to 10cm na 100m. Prawda, że łatwiej liczyć cokolwiek?
Po czwarte regulacja paralaksy umieszczona tuż za obiektywem. Podobno jest to najdokładniejszy rodzaj regulacji (choć pozostaje to, co napisałem na początku). Tak twierdzi prof. Ejsmont i jestem ostatnią osobą, która chciałby z Nim polemizować. Ale... To doskonałe rozwiązanie jeśli leżysz na zawodach tarczowych i masz czas i miejsce aby wyciągać łapę daleko do przodu i kręcić pierścieniem paralaksy. Na zawodach taktycznych, podobnie jak realnej pracy snajperskiej, bardzo często jesteś w ukryciu i wyciągniecie ręki kilkadziesiąt centymetrów do przodu by sięgnąć do pierścienia paralaksy po prostu Cię demaskuje. Na tego typu zawodach skutkuje to najczęściej dyskwalifikacją.
Po trzecie zakres powiększeń. Na zawodach taktycznych pole tarczowe obejmuje czasem nawet kilkanaście celów, które musisz położyć w krótkim czasie. Powiększenie 12x jest za duże by szybko przenosić się z celu na cel, widzisz zbyt "tunelowo". W tego typu strzelaniu potrzebujesz minimalnego powiększenia rzędu 4-6x, a nie 12.
Podsumowując IOR 12-52x56 to wspaniała luneta do statycznych konkurencji długodystansowych, na znane odległości, z kalibru relatywnie niewielkim odrzucie (podejrzewam, że to właśnie odrzut był przyczyną moich kłopotów z paralaksą). Jeśli myślisz o taktyce, trzymaj się od niego z daleka ;;pelenluz

Andy7 : W Terminatorze jest SFP.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 01 czerwca 2015, 12:52 przez Vorevol, łącznie zmieniany 2 razy.
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

andy7 pisze: Tez chcialem ja kupic jednak moj Mentor mial ja i stwierdzil, ze jednak nie jest tak dobra na obrzezach jak 5,8-40x56 ktora za jego rada kupilem.
Świadomość delikatnych zniekształceń obrazu na obrzeżach nie pozwala Ci skupić się na krzyżu ?
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Jestem zobowiązany Kolegom, a szczególnie Vorevol'owi za naukę z własnych doświadczeń. Niby wszystko już wcześniej czytałem(może poza uszkodzeniem paralaksy), ale tutaj powiedzieliście, jak to w życiu teoria wygląda.
Czy myślę o taktyce(hardcorowej)? Jak dotąd nie. Mam pewne obawy czy dopuszczają tam old timerów ze słusznymi klasami w/g klasyfikacji wielbicieli Harley Davidsona produktów. Na zdjęciach fajna zabawa, ale może należało ją 20 lat i 40 kilo wcześniej zacząć? Z drugiej strony-głowa siwieje, d.. szaleje, no nie?
Powoli podsumowując-Tikka Tactical, ale tego IOR-a to jeszcze mi całkiem nie obrzydziliście.
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

wierzba pisze:
andy7 pisze: Tez chcialem ja kupic jednak moj Mentor mial ja i stwierdzil, ze jednak nie jest tak dobra na obrzezach jak 5,8-40x56 ktora za jego rada kupilem.
Świadomość delikatnych zniekształceń obrazu na obrzeżach nie pozwala Ci skupić się na krzyżu ?
Mi by to nie przeszkadzalo, no ale Mentor powiedzial niet i tak zostalo, a wiesz, ze jak sensej powie to ...... :mrgreen:

Moja nastepny bedzie w kazdym razie albo Kahles K 1050i albo S & B 12-50x56


:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

Bruum pisze:Jestem zobowiązany Kolegom, a szczególnie Vorevol'owi za naukę z własnych doświadczeń. Niby wszystko już wcześniej czytałem(może poza uszkodzeniem paralaksy), ale tutaj powiedzieliście, jak to w życiu teoria wygląda.
Czy myślę o taktyce(hardcorowej)? Jak dotąd nie. Mam pewne obawy czy dopuszczają tam old timerów ze słusznymi klasami w/g klasyfikacji wielbicieli Harley Davidsona produktów. Na zdjęciach fajna zabawa, ale może należało ją 20 lat i 40 kilo wcześniej zacząć? Z drugiej strony-głowa siwieje, d.. szaleje, no nie?
Powoli podsumowując-Tikka Tactical, ale tego IOR-a to jeszcze mi całkiem nie obrzydziliście.
Nie chodzi o to,aby Ci go obrzydzić, tylko zwrócić uwagę, że jest to bardzo dobra luneta, jednak o dość wąskim zakresie zastosowań. Co do startów w taktyce mógłbyś się zdziwić. W TPS, który nie jest jednym eventem ale rozgrywany jest metodą stage'ową z powodzeniem startuje zawodnik na wózku inwalidzkim.
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Tego się bałem, wody z mózgu! (odnośnie optyki)
12-52/56 ma pole widzenia na 100m max 3,4m a 5,8-40/56 6,8metra. No jest różnica, ale powiększenie-mam szansę zobaczyć gdzie trafiam i wprowadzić poprawkę. Naprawdę nie wiem.
73 de sp5tio
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Bruum pisze:Tego się bałem, wody z mózgu! (odnośnie optyki)
12-52/56 ma pole widzenia na 100m max 3,4m a 5,8-40/56 6,8metra. No jest różnica, ale powiększenie-mam szansę zobaczyć gdzie trafiam i wprowadzić poprawkę. Naprawdę nie wiem.
Kwestian wzroku, tarczy ( kolor - na bielym widac, na czarnym juz mniej lub nie ) Na 300 m na czarnej tarczy smiem twierdzic, ze nic nie zobaczysz , co chyba, ze slonce bedzie stalo pod sprzyjajacym katem.

:wink:
Awatar użytkownika
Vorevol
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 13 września 2013, 07:12
Lokalizacja: Basinów

Post autor: Vorevol »

Bruum pisze:Tego się bałem, wody z mózgu! (odnośnie optyki)
12-52/56 ma pole widzenia na 100m max 3,4m a 5,8-40/56 6,8metra. No jest różnica, ale powiększenie-mam szansę zobaczyć gdzie trafiam i wprowadzić poprawkę. Naprawdę nie wiem.
Jeśli myślisz o oglądaniu przestrzelin przez lunetę z której strzelasz, to mało wygodny sposób. Co chwila musisz kręcić powiększeniem, a nie ma bata, jeśli nie jesteś bardzo doświadczonym strzelcem to nie zrobisz tego tak, aby samemu się nie poruszyć i nie popsuć sobie "składu". Zaś strzelanie od razu z maksymalnego powiększenia wyparuje Ci z głowy po chwili obserwowania celu przy tym powiększeniu. Zobaczysz jak ci chodzi lufa i za Chiny ludowe nie utrzymasz krzyża w celu. Przez cały czas posiadania Terminatora nigdy nie przekroczyłem powiększenia 26x podczas strzelania. A teraz najchętniej strzelam z powiększenia 10 lub 15x
Cedo nulli
.22lr, 9x19, .357Mag, .308Win, .338LM
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Może coś z tego: https://www.horusvision.com/
forester
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Vorevol pisze:Zobaczysz jak ci chodzi lufa i za Chiny ludowe nie utrzymasz krzyża w celu. Przez cały czas posiadania Terminatora nigdy nie przekroczyłem powiększenia 26x podczas strzelania. A teraz najchętniej strzelam z powiększenia 10 lub 15x
Nie zmienia postaci, ze lufa chodzi i przy mniejszym powiekszeniu, tyle, ze tego nie wicac. Ja strzelam z 40x powiekszeniem bez wzgledu na to jaki dystans. Strzelajac z rest'u drgania nie sa wykluczune, sa minimalne, ale sa.

:wink:
Bruum
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 12 lutego 2015, 09:00

Post autor: Bruum »

Vorevol-na jakie dystanse strzela się na zawodach, o których mówisz?
Oglądanie przestrzelin przez lunetę celowniczą mniej, jak mi się wydaje i jak już to spraktykowałem, zmienia moją i broni pozycję niż patrzenie przez lunetę obserwacyjną. Do lunety obserwacyjne trzeba się "przekręcić".
I może ktoś spraktykował-czy na 300m da się przestrzeliny w czarnym wypatrzeć i z pomocą jakiego sprzętu?
73 de sp5tio
ODPOWIEDZ