Strona 1 z 1

DEATH OF A BARREL - czyszczenie lufy

: piątek, 12 grudnia 2014, 17:02
autor: piotrjub

: sobota, 13 grudnia 2014, 11:56
autor: Equador
wygląda na to, że od jutra nie czyścimy broni... a ja całe życie używałem szczotek... :bh|: :bh|: :bh|: [-o< :lol:

: sobota, 13 grudnia 2014, 16:02
autor: piotrjub
Ja już pozamawiałem do każdego kalibru jaki posiadam przecierki (PATCHES) i odpowiednie do nich końcówki z zaostrzonym końcem utrzymuje ściereczkę podczas czyszczenia.

: niedziela, 14 grudnia 2014, 16:57
autor: Globus
Broni się nie czyści bo szkoda na to czasu i pieniędzy ;;pelenluz

: niedziela, 14 grudnia 2014, 17:03
autor: mkl1
Equador pisze:wygląda na to, że od jutra nie czyścimy broni... a ja całe życie używałem szczotek... :bh|: :bh|: :bh|: [-o< :lol:
Tia.. ale bez pasty polerskiej, mam nadzieje... przeczytaj uważnie...
It was estimated that, over the life of the barrel, the barrel had received 600-800 passes with a bronze brush and paste over approximately 30-40 cleaning sessions. Because of reports that a hard, tenacious ceramic/carbon layer in the bore is compromising accuracy, many people are using similar products and pastes to assist cleaning. It is of great concern that a large number of precision rifle shooters may be causing excessive damage to their bores. This was the driving force behind us making the effort to investigate further.

: niedziela, 14 grudnia 2014, 20:41
autor: Equador
czytałem, czytałem ...

: niedziela, 14 grudnia 2014, 20:46
autor: forester2008
piotrjub pisze:Ja już pozamawiałem do każdego kalibru jaki posiadam przecierki (PATCHES) i odpowiednie do nich końcówki z zaostrzonym końcem utrzymuje ściereczkę podczas czyszczenia.
A skąd jeśli można wiedzieć??
Takie może?? http://www.ebay.pl/itm/Tipton-13-Piece- ... 566e0023a1

: poniedziałek, 15 grudnia 2014, 21:00
autor: piotrjub
Globus pisze:Broni się nie czyści bo szkoda na to czasu i pieniędzy ;;pelenluz
Jak masz na myśli naszą broń do celów myśliwskich zgodzę się z tobą choć czasami warto to zrobić :med/:

W tym przykładzie bardziej chodziło o zastosowanie do celów sportowych, właśnie zamówiłem dla siebie nową broń do tych celów, ma być gotowa za 2-3 miesiące i przede wszystkim z myślą o niej przygotowuje się w temacie jej czyszczenia.

Korzystając z doświadczenia kolegi w chwili obecnej moje czyszczenie wygląda tak ( :D uczę się na broni myśliwskiej)
jako pierwsze stosuje 4-5 patches a środek ten widoczny na zdjęciu poniżej

Obrazek

drugi środek to pianka widoczna poniżej - pianka w lufę i 1/2 do godziny czekamy i znowu parę patches to czyszczenia

Obrazek

kupiłem sobie HAWKEYE BORESCOPE i sprawdzam efekt czyszczenia jak słabo powtarzam czyszczenie z pianką jeszcze raz.

Tu dodam że jak będę docierał lufę na strzelnicy to zamiast pianki będę stosował

Obrazek

Chodzi o czas nikt na strzelnicy nie będzie czekał pół godziny na efekt działania pianki ale po robla wracam do środka pierwszego.


Końcówki i patches kupowałem w Best Hunter i strzelam bo lubię. Trochę zrobiłem źle kupując na początku mosiężne (reagują ze środkami jakie stosujemy) kolega polecał aluminiowe albo ze specjalną powłoką w kolorze srebrnym (nie pozwala na reakcję solventów używanych do czyszczenia lufy z miedzią zawartą w stopie zwykłej końcówki).
W artykule z linka na zdjęciach widać chyba pastę KG a ona jest jak kolega ją nazywa za bardzo agresywnie działająca na lufę dlatego odradzał już prędzej jej stosowanie.

: poniedziałek, 15 grudnia 2014, 21:27
autor: cnnhead
Ech, tylko bez fanatyzmu :D. Choć czyszczenie broni, a luf w szczególności to temat na habilitację.

Ja strzelam sportowo. Broń czyszczę praktycznie po każdej wizycie na strzelnicy, a ta mi się odwdzięcza pięknymi wynikami 8-)
Z chemii do lufy używam głównie pianki Forresta. Przy ołowianych pociskach, gdy zostaje trochę ołowiu, czasem poskrobię miedzianą szczotą.
Do 9mm, gdzie używam pocisków płaszczowych, używam Pro Shot Copper Solvent plus szczotka. Do tego mnóstwo przecieraków i szmatek. I efekt jest.

Robla to agresywny środek i używałbym go tylko do silnie zaoołowionej lub zamiedziowanej lufy. Żadnych past do lufy bym nie pchał [-X

: poniedziałek, 24 grudnia 2018, 00:29
autor: piotrjub
Link z pierwszej wiadomości nie aktywny ale pod tym linkiem omawiali ten temat

https://www.ozfclass.com/phpbb/viewtopi ... 8&start=45

A tu zacytował ktoś wiadomości z pierwszego już nieaktywnego linku

http://www.jaracal.com/viewtopic.php?f= ... w=previous

: poniedziałek, 24 grudnia 2018, 16:25
autor: opornik
Globus pisze:Broni się nie czyści bo szkoda na to czasu i pieniędzy ;;pelenluz
Wlasnie rownolegle na bezowym uswiadamiamy z Piotrem niektorych kolegow co do konsekwencji szczotkowania lufy.
A koledze Globus polecam doczytac fragment z mojego poradnika na IWEBIE dotyczacy konsekwencji strzelania goracymi kulkami przy jednoczesnym zaniechaniu czyszczenia lufy...

W skrocie wyglada to tak:


Obrazek

Obrazek

: poniedziałek, 24 grudnia 2018, 16:40
autor: andy7
Zamowilem ten 13 - towy komplet :mrgreen:

w koncu swieta ! :mrgreen:

:wink: