opłacalność elaboracji

[Husqvarna]

Zdaję sobie sprawę, że dążenie do uzyskania lepszych wyników jest bezcenne , ale czy ktoś może podzielić się informacją o kosztach elaboracji amunicji .223 oraz 6.5x55se z dobrych(nie najlepszych ) jakościowo komponentów do celów sportowych na max 300m .Bede wdzięczny za info

[Badr]

Koszty wszystkich komponentów podane są na stronach internetowych sklepów. Wszystko można sobie policzyć samemu. W zależności gdzie/jakie kupujemy komponenty, ceny będą się różnić więc najlepiej poszperać i sprawdzić co i jak. Zakładając, że pomijamy koszty zakupu sprzętu, elaborowana amunicja będzie tańsza, i przede wszystkim lepsza od fabrycznej.

[Husqvarna]

Koszty wszystkich komponentów podane są na stronach internetowych sklepów. Wszystko można sobie policzyć samemu. W zależności gdzie/jakie kupujemy komponenty, ceny będą się różnić więc najlepiej poszperać i sprawdzić co i jak. Zakładając, że pomijamy koszty zakupu sprzętu, elaborowana amunicja będzie tańsza, i przede wszystkim lepsza od fabrycznej.

Właśnie wstępnie liczyłem kaliber .223 :
Ceny incorsa
pocisk lapua scenar 2.36 zl
łuska fiocchi rem 2.82 zl
spłonka 0.14 zł
proch 300-500zł /kg 2gr naważki od 0.6 do 1 zl
co daje 6.32PLN


kontra pocisk Lapua Vmax 4.50zl

..stad moje pytania

[Badr]

Łusek bym nie liczył. Kupujesz raz (mogą być używane - znaczna osczędność) i spokój na jakiś czas.
Pocisk np. Hornady V-max to koszt około 80 groszy, można drożej, można taniej.
U mnie wychodzi chyba około 2 zł za nabój, który w zupełności spełnia moje oczekiwania (w 222 Rem).

[Snipper]

No dokładnie. Przecież łuski są wielorazowego użytku. No i opcja że używasz łusek ,,po kimś" pozbierane za darmo No i druga sprawa. Pociski są też innych firm. Ja jestem pozytywnie zaskoczony pociskami firmy Prvi Partyzan. Są tańsze ale w moich lufach latają całkiem fajnie. Czasem lepiej niż droższe Hornady.
Snipper

[Cyrograf15]

Moim zdaniem Partyzany do papieru akurat się nie nadają. I nie jest to dobry przykład a jedynie wyrzucone pieniądze w błoto. Co do ceny przeciętnej amunicji można przyjąć że składana karabinowa wychodzi około 4 zł, pistoletowa zdecydowanie taniej, poniżej 1 zł.
Wojtek

[Snipper]

Cyrograf15
Z amunicja jest jak z kobietą. Jednemu pasuje dobrze tańcząca na rurze a innemu lepiąca pierogi. Moim lufom ( i mojemu oku) Partyzany akurat podeszły
Tak gwoli wyjaśnienia. Każda lufa lubi ,,swój pocisk" .
Snipper

[goostav]

Koszty wszystkich komponentów podane są na stronach internetowych sklepów. Wszystko można sobie policzyć samemu. W zależności gdzie/jakie kupujemy komponenty, ceny będą się różnić więc najlepiej poszperać i sprawdzić co i jak. Zakładając, że pomijamy koszty zakupu sprzętu, elaborowana amunicja będzie tańsza, i przede wszystkim lepsza od fabrycznej.

Właśnie wstępnie liczyłem kaliber .223 :
Ceny incorsa
pocisk lapua scenar 2.36 zl
łuska fiocchi rem 2.82 zl
spłonka 0.14 zł
proch 300-500zł /kg 2gr naważki od 0.6 do 1 zl
co daje 6.32PLN


kontra pocisk Lapua Vmax 4.50zl

..stad moje pytania

223 rem
pocisk 69gr BTHP Hornady 0.90 zł
proch Varget 0.66 zł
spłonka CCI 400 0.20 zł
co daje 1.76zł/szt

308 win
pocisk A-max 178gr 1.50 zł
proch Varget 1.13 zł
spłonka CCI 200 0.20 zł
co daje 2.83 zł

tyle mnie kosztuje amunicja używana na zawodach 300/450/600/800m i 1000yr
do treningu proch Lovex więc jeszcze taniej, ale:
nie chodzi tu o cenę a o amunicję do mojej broni.

cena za scenary 2.36- to pociski L , inne niż "zwykłe" scenary.

goostav

[Maciek K]

Nie znam się ale "chyba" nie o to "chodzi".......

[Cyrograf15]

O to też chodzi. W Kraku jest tylko 100m, w związku z czym co jakiś czas jadę postrzelać na większą odległość. Jest to wyjazd całodniowy i potrzebuję 100 - 150 kulek aby sobie postrzelać. Przynajmniej dla mnie ma znaczenie czy wywalam jednorazowo 450 czy 1500 zł.

Snipper

To porównanie do kobiety jest bardzo dobre, jak to mówią: Każda potwora znajdzie swego amatora!

Wojtek