Lee Load Master OAL
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Lee Load Master OAL
Panowie potrzebują pomocy, bo pomysły mi się już skończyły.
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Load-Mastera. No, ale szczęście nie jest pełne, choć prasa działa sprawnie, precyzyjnie podaje i osadza spłonki, nie ma problemu z indeksowaniem czy innymi zacięciami. Zrobiłem już na niej jakieś 500-600 sztuk 9-tki więc chyba już się dotarła. Nie ma luzów i wszystko poskręcane jak należy.
Mój problem to OAL. Używam do produkcji raczej dobrej klasy pocisków Frontier i HN wiec jakieś odskoki z tym związane wykluczam. Przed rozpoczęciem produkcji taśmowej OAL ustawiony np. na 28,50mm i wszystko gra. Natomiast, gdy na prasie pojawią się wszystkie stadia produkcji naboju, czyli wszystkie matryce mają, co robić OAL wędruje do wartości 28,85mm- 28,95mm., Gdy kończę produkcję i kolejne matryce przestają pracować OAL wraca do zadanej wartości. Zauważyłem, że podczas produkcji, kiedy wszystkie matryce są zajęte dociskanie dźwigni napędzającej prasę w dolne położenie jest w końcowej fazie takie trochę gumowe. To znaczy dźwignia daje się docisnąć do ogranicznika, ale po zwolnieniu nacisku odstaje o jakieś 1-2 mm. Tego efektu nie ma, gdy ustawiam OAL na pustej prasie. Tu każdy ruch dźwigni jest pewny a dźwignia pozostaje przy ograniczniku. Zastanawiam się czy cały problem nie leży w ustawieniu matryc. Matryce ustawiłem zgodnie z tym, co można obejrzeć na Yutub-ie i niezliczonych filmach o tej prasie. Moja konfiguracja to:
gniazdo 1 puste,
gniazdo 2 matryca formatujące bez pinu usuwającego spłonki,
gniazdo 3 kielich i proch,
gniazdo 4 osadzanie pocisku,
gniazdo 5 crimp.
Panowie, co może być przyczyna takiej dziwnej pracy i zawyżonych wartości OAL?
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Load-Mastera. No, ale szczęście nie jest pełne, choć prasa działa sprawnie, precyzyjnie podaje i osadza spłonki, nie ma problemu z indeksowaniem czy innymi zacięciami. Zrobiłem już na niej jakieś 500-600 sztuk 9-tki więc chyba już się dotarła. Nie ma luzów i wszystko poskręcane jak należy.
Mój problem to OAL. Używam do produkcji raczej dobrej klasy pocisków Frontier i HN wiec jakieś odskoki z tym związane wykluczam. Przed rozpoczęciem produkcji taśmowej OAL ustawiony np. na 28,50mm i wszystko gra. Natomiast, gdy na prasie pojawią się wszystkie stadia produkcji naboju, czyli wszystkie matryce mają, co robić OAL wędruje do wartości 28,85mm- 28,95mm., Gdy kończę produkcję i kolejne matryce przestają pracować OAL wraca do zadanej wartości. Zauważyłem, że podczas produkcji, kiedy wszystkie matryce są zajęte dociskanie dźwigni napędzającej prasę w dolne położenie jest w końcowej fazie takie trochę gumowe. To znaczy dźwignia daje się docisnąć do ogranicznika, ale po zwolnieniu nacisku odstaje o jakieś 1-2 mm. Tego efektu nie ma, gdy ustawiam OAL na pustej prasie. Tu każdy ruch dźwigni jest pewny a dźwignia pozostaje przy ograniczniku. Zastanawiam się czy cały problem nie leży w ustawieniu matryc. Matryce ustawiłem zgodnie z tym, co można obejrzeć na Yutub-ie i niezliczonych filmach o tej prasie. Moja konfiguracja to:
gniazdo 1 puste,
gniazdo 2 matryca formatujące bez pinu usuwającego spłonki,
gniazdo 3 kielich i proch,
gniazdo 4 osadzanie pocisku,
gniazdo 5 crimp.
Panowie, co może być przyczyna takiej dziwnej pracy i zawyżonych wartości OAL?
-
- Posty: 266
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2015, 09:13
- Lokalizacja: Żyrardów
Albo za płytko wkręcona matryca formatująca (jest po przeciwnej stronie względem osadzającej). Nie ma więc wystarczającej siły, aby kontrować nacisk ze strony matryc od kielicha, osadzania i crimpu razem wziętych. Te trzy matryce minimalnie obniżają podstawę talerza, co zwiększa OAL.
Rzuć okiem na ten dokument - ustawianie matryc w prasie progresywnej jest odrobinę różne, niż w prasie jednostanowiskowej.
https://leeprecision.com/cgi-data/instruct/LM3559.pdf
W zwykłej prasie wkręcasz do oporu, potem opuszczasz tłok i dokręcasz 1/4 - 1/3 obrotu.
W progresywnej Lee doradza samo wkręcenie do oporu. Być może w Twojej prasie to za mało i ten dodatkowy ułamek obrotu załatwi sprawę.
Miałem podobny problem w Hornady AP. Po dokręceniu matrycy (chyba dodałem 1/6 obrotu) wariacje OAL się skończyły.
Rzuć okiem na ten dokument - ustawianie matryc w prasie progresywnej jest odrobinę różne, niż w prasie jednostanowiskowej.
https://leeprecision.com/cgi-data/instruct/LM3559.pdf
W zwykłej prasie wkręcasz do oporu, potem opuszczasz tłok i dokręcasz 1/4 - 1/3 obrotu.
W progresywnej Lee doradza samo wkręcenie do oporu. Być może w Twojej prasie to za mało i ten dodatkowy ułamek obrotu załatwi sprawę.
Miałem podobny problem w Hornady AP. Po dokręceniu matrycy (chyba dodałem 1/6 obrotu) wariacje OAL się skończyły.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Jest to pomysł ale z drugiej strony wydaje mi się że za ten nadwymiarowy OAL odpowiada właśnie matryca formatująca a konkretnie opór jaki stawia przy formatowaniu co skutkuje tym "gumowym" zachowaniem się dźwigni prasy i trudnością dociągnięcia jej do zderzaka. Mam wrażenie że to właśnie problem z dociśnięciem talerzyka z łuską w matrycy formatującej może mieć wpływ na OAL . Jak myślisz?matthius pisze:Albo za płytko wkręcona matryca formatująca (jest po przeciwnej stronie względem osadzającej). Nie ma więc wystarczającej siły, aby kontrować nacisk ze strony matryc od kielicha, osadzania i crimpu razem wziętych. Te trzy matryce minimalnie obniżają podstawę talerza, co zwiększa OAL.
Miałem podobny problem w Hornady AP. Po dokręceniu matrycy (chyba dodałem 1/6 obrotu) wariacje OAL się skończyły.
Całkiem możliwe - konstrukcja LM jest nieco inna od HAP, obciążenia podstawy talerza mogą być inaczej przenoszone.
Być może ustawiając matrycę formatującą, brak oporu po przeciwnej stronie spowodował podniesienie talerza. Matryce osadzające zostałyby wtedy wkręcone trochę za płytko i stąd różnice OAL. Ale to tylko moje gdybanie.
Ja bym od nowa wyregulował matryce, zachowując cały czas pełne obłożenie wszystkich stacji.
Być może ustawiając matrycę formatującą, brak oporu po przeciwnej stronie spowodował podniesienie talerza. Matryce osadzające zostałyby wtedy wkręcone trochę za płytko i stąd różnice OAL. Ale to tylko moje gdybanie.
Ja bym od nowa wyregulował matryce, zachowując cały czas pełne obłożenie wszystkich stacji.
Krzysztof L pisze:wydaje mi się że za ten nadwymiarowy OAL odpowiada właśnie matryca formatująca a konkretnie opór jaki stawia przy formatowaniu co skutkuje tym "gumowym" zachowaniem się dźwigni prasy i trudnością dociągnięcia jej do zderzaka. Mam wrażenie że to właśnie problem z dociśnięciem talerzyka z łuską w matrycy formatującej może mieć wpływ na OAL . Jak myślisz?
Jest doładnie tak jak mowisz, miałem to samo w LM. Dla mnie to TTTM :-) Te pierwsze i ostatnie naboje po prostu od razu z prasy do magazynka i do wywalenia w pierwszej kolejności. Podobne różnice mam na LnL AP ale 0,1 mm nie robi mi żadnej różnicy
-
- Posty: 1525
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Ja tam jestem heretykiem w tej kwestii. W życiu nie dałbym matrycy formatującej na progresywkę. W takim układzie raz że jest nierównowaga obciążeń shellplate - format generuje największy moment wykrzywiający, po drugie nie da się wyczyścić gniazd spłonek, a nawet skontrolować czy nie wlazła w nie wilgoć ew. jakiś pioch.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Ok. Panowie zrobię taki eksperyment. Wykręcę matrycę formatującą tak by jedynie pełniła rolę ustalającą położenie łuski w stacji spłonkującej. Ustawię ją tak aby praktycznie nie stawiała oporu. Zobaczymy co wtedy.
Drugi patent to najpierw zapełnię stacje: proch i kielich, osadzanie pocisku, crimp. Potem pojadę z tłokiem do góry i dopiero w tej pozycji będę ustawiał formatującą.
Drugi patent to najpierw zapełnię stacje: proch i kielich, osadzanie pocisku, crimp. Potem pojadę z tłokiem do góry i dopiero w tej pozycji będę ustawiał formatującą.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
U mnie był ten sam problem przez matryce formatująca. Na jej miejscu jest matryca bez niczego np od kielicha i wcześniej sformatowane łuski nie stawiają oporu a oal jest w przedziale 29,46-29,65 ale to raczej kwestia pocisków. Format robie na nieumytych łuskach bez piachu i w miarę czystych, potem dopiero myje. Poszło 3 tys, matryca cała i zdrowa ;)
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45
Dokładnie, robię tak samo jeżeli chodzi o formatowanie ale czynność tę powtarzam przy elaboracji z uwagi na konieczność rozkładu obciążeń w prasie. Pomysł z matrycą do kielicha i pudru jako wypełniacz i podparcie też przyszedł mi do głowy. Muszę to wypróbować ale najpierw muszę zainwestować w tę matryce bo mam tylko jedną. Na szczęście to chyba najtańsza matrycą w Lee.Colt.45 pisze:U mnie był ten sam problem przez matryce formatująca. Na jej miejscu jest matryca bez niczego np od kielicha i wcześniej sformatowane łuski nie stawiają oporu a oal jest w przedziale 29,46-29,65 ale to raczej kwestia pocisków. Format robie na nieumytych łuskach bez piachu i w miarę czystych, potem dopiero myje. Poszło 3 tys, matryca cała i zdrowa ;)
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wtorek, 03 października 2017, 13:45