 |
 | Opłacalność produkcji amo śrutowej |  |
mkl1
|
Wysłany: Czwartek, 07 Listopad 2013, 23:02 |
|
 |
 |
Oczywiście, że nie opłaca się robić(cena), ale opłaca się robić, by mieć przyjemność "kręcenia" jak nasi ... ojcowie, dziadowie...
Sam kupuję amunicje, by sobie postrzelać do rzutków.... ale już do strzelań ze "STAREJ" broni w tym CP, a szczególnie w CP .... to eleboruję z wielką przyjemnością  mimo, że naboje kosztują ok 30% drożej...
Wiesz, jak jest przyjemnośc strzelić z XIX w strzelby i być "równym" w wyniku ze strzelcem , który strzela ze "współczesnej"
resztę zapłacisz "master card" czy cos w tym stylu(nie pamiętam już tej raklamy) |
|
 |  |
 | |  |
 | Czasami się opłaca |  |
 |  |
 | |  |
slawek1972
|
Wysłany: Środa, 07 Wrzesień 2016, 12:38 |
|
 |
 |
Fajny temat i dziękuję za to. Wiele lat noszę się z zamiarem powrotu do elaboracji amunicji śrutowej. Był już nawet czas, że nie były dostępne komponenty w ogóle. Teraz śrut, proch, przybitki plastikowe jak i wojłokowe można nabyć, czy w Pionkach, czy na alledrogo. Kręciłem wiele lat temu amunicję. Jedną maszynkę miałem chyba po dziadku a inną kupiłem na rynku od ruskich- niektórzy jeszcze pamiętają. Oddałem to bratu, który jeszcze parę lat później kręcił do przedwojennego Buhaga pięknie grawerowanego ale tylko na gęsi. Nosi mnie czasem do powrotu- taka właśnie nostalgia. W 2005 roku kupiłem nawet w Berlinie spłonki- leżą do dziś. Potem we Lwowie w 2011 roku kupiłem maszynkę- leży do dziś. Pamiętam czasy, gdy w Jedności Łowieckiej, której byłem członkiem i nawet pobierałem dywidendy można było kupić spłonki w tekturowym grubym okrągłym pudełku po 100 sztuk, śrut na wagę, przybitki wojłokowe i koszyczki i proch w stalowych kwadratowych pojemnikach z żółtą nalepką i czerwoną nakrętką. Zupełnie inny zapach z lufy zwłaszcza długo się trzymał na lekkiej mgiełce, zroszonej trawie o świcie.
Teraz jeszcze w prospekcie lovexa jest elaboracja tej amuny ale tylko 12/70. W prochach RS nie ma prochu do strzelby!
Co do zawijania plastikowych łusek, to oczywiście tak. Zawijają się zarówno w gwiazdkę jak i na "tekturkę' w zależności jakie były nominalne. Papierowych naboi jeszcze kilka mam ale jako pamiątkę.
Co do opłacalności, to zupełnie nie ma sensu. Śrut na wagę jest koszmarnie drogi, choć rosjanie robią sami! Odlewanie pocisków breneka nie bardzo się opłaca, ponieważ szkoda lufy z wymiennymi czokami- prawie wszystkie a do dubeltówki - szkoda oryginalnych czoków- raczej mam ja dla miecia jako klasyk. Mało kto dziś poluje nawet na zbiorówkach z gładkich luf. Już oczami wyobraźni widzę jak ktoś odlewa do drylinga czy dryling ekspresu na prawie 40 tysi ołowiane breneki . |
|
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
 |  |
 | |  |
slawek1972
|
Wysłany: Czwartek, 08 Wrzesień 2016, 10:29 |
|
 |
 |
Co do latania to jeszcze nie wiem, wczoraj kupiłem. Pakowane po 5 sztuk ale drogie 63 zł za paczkę. Tu jednak cena gra druga rolę. Wziąłem dwie paczki- 10 szt. Teraz pięć wy marnuję na strzelnicy, żeby zbadać jak justują z lufami kulowymi do 50 m. Jeśli strefa śmierci da zadawalające skupienie- dwie kule i breneka- to będzie ekspres +. Co do tych oszczędności, to czasem ręce mi opadają. Jedziesz na polowanie w różne miejsca- bliżej dalej częściej. Kosztuje to pieniądze. Strzelasz może nawet do zwierza życia, robisz dublet, tryplet do dzików- może pierwszy a może ostatni raz w życiu i płacisz..., PŁACISZ ... całe 12 złotych za nabój, do karabinu wartości nowego samochodu. W sobotę jadę na kaczki 120 kilometrów od domu. Ile muszę strzelić, żeby się opłacało? Dodam, że strzelam śrutem BP. A jak trzeba ekonomicznie, to półautomat kulowy winchestera za około 4 tysie, kolimator, i młócimy. Zawsze, żona z teściową mogą robić za nagankę. Potem z pokotu skręcamy kiełbasę i sprzedać! Pewnie karabin będzie amortyzował się najdłużej.
Soorryy - poniosło mnie. |
|
 |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików do wiadomości w tym forum Nie możesz pobierać załączników do wiadomości w tym forum
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
|
|
|
|