H 4895 i odpowiedni pocisk.
H 4895 i odpowiedni pocisk.
Zebrałem już prawie cały zestaw do pierwszej elaboracji wiec przyszedł czas na komponenty.
Proch i spłonki zamierzam kupić w Parabellum w lipcu wybierają się w moje strony. Vargeta nie ma w sprzedaży, może będzie w listopadzie, brałem go jako pierwszy po uwagę do 308W, więc uznałem że H 4895 będzie najodpowiedniejszy z obecnie dostępnych, podobnie jak varget jest stabilny w różnych temperaturach, chyba że Koledzy zaproponują coś lepszego.
Wskazane 100% spalanie prochu w lufie dł. 570mm (Tikka T3) do magazynka max. długość naboju chyba 71 mm może ktoś poprawi bo nie mierzyłem.
Elaboracja typowo myśliwska 200m i jednocześnie (nie chcę na początku mieszać) do treningu na na 100m więc nie jest jakaś super wymagająca pod względem prędkości pocisku bo dystans niewielki, cel do osiągnięcia to tzw. "koniczynki", miło by było na 100m robić jedna dziurkę :-)
Co do pocisku to temat rzeka ale...
Pierwsza myśl to Sierra typu RN 150 lub 180 grs. obecnie dostępny i tani lub podobny innego producenta np. Hornady .
Również co do wyboru pocisku chętnie przeczytam wszelkie rady.
Staram się strzelać do zwierzyny maksymalnie do 150m ( sarna i lis) , dziki (małe i średnie) głownie na nęcisku jeśli z podchodu to nie dalej niż 100m.
Skór z lisa nie zbieram. Tusze dzików i saren przeważnie na użytek własny. Teren jest bagnisty i gęsto porośnięty krzewami więc odejścia zwierzyny możliwie krótkie, niestety nie posiadam ułożonego psa.
Strzelam zawsze na komorę i łopatkę dla pewniejszego "efektu" .
Parę naważek z Vargetem udało mi się znaleźć ale nie jestem jego fanem i podobnie wielu moich Kolegów ma podobne zdanie o tym prochu...tribal pisze:Maciek czytałem o twoich perypetiach z vargetem nie zawsze podpasuje. Na jakim pocisku robiłeś?
PS Prasa pracuje super na razie tylko rozspłonkowałem łuski.
Są również koledzy zadowoleni z Vargeta i chwalą go.
Moim skromnym zdaniem proch i pocisk musi "podpasować" konkretnej lufie.
Do 308W robiłem na paru pociskach ale najlepiej wypadł Hornady SST 150 gr. i na nim poprzestałem poszukiwania...w T3 i Sauer 202.
Dwóch moich Kolegów strzela z tych elaboracji (polują intensywnie) i żaden nie ma najmniejszych zastrzeżeń co do działania tego pocisku w tuszy..
Faktem jest,że oni bardzo dobrze strzelają i każdy pocisk trafia tam gdzie celują
OAL 70.00 mm. łuska 50.80 mm.
Jak chcesz to podam Ci naważki.
p.s.Cieszę się,że jesteś zadowolony z prasy,posłuży Ci długie lata
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
-
- Posty: 313
- Rejestracja: poniedziałek, 05 grudnia 2011, 00:10
- Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Ja jestem zadowolony z vargeta ale jeszcze nie wupróbowałem nowej partii prochu. Mam nadzieję, że nie zmienię zdania . Co do sprawdzenia odporności na zmiany tempratury to zrobiłem naboje ze starej partii, które sprawdzę na chrono w tęgą ziemę (wstępnie jestem umówiony z Jackiem) podzielę się spostrzeżeniami na forum. Kusi mnie jszecze 15 alianta. Ale po co zmieniać co dobrze działa.
Piszesz że bierzesz na użytek własny,więc proponuję Ci;
http://sklep.hubertusprohunting.pl/cata ... cts_id=788
Ten pocisk nie brudzi mięsa z powodu jego konstrukcji,jest też balistycznie dobry oraz wagowo dedykowany do kalibru 308Win.
Naważki znajdziemy jak się na niego zdecydujesz.
http://sklep.hubertusprohunting.pl/cata ... cts_id=788
Ten pocisk nie brudzi mięsa z powodu jego konstrukcji,jest też balistycznie dobry oraz wagowo dedykowany do kalibru 308Win.
Naważki znajdziemy jak się na niego zdecydujesz.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: czwartek, 14 lipca 2011, 22:41
- Lokalizacja: Wielkopolska
Kupiłem takie pociski, mam kolegę w Czechach który strzela co prawda z Acubonda, ale konstrukcja taka sama, kolega ma to do wszystkiego i poluje z 6,5X55SE, wszystko pięknie położone i nie zniszczone. Moja elaboracja na razie zawisła bo może zmienię broń, ale kaliber zostanie A tak sobie pomyślałem jak tam jest dużo krzewów i w sumie nieduże odległości to dużo dobrego mówi się ciągle o Hornady RN i bardzo dobry pocisk.
Jacek Soplica