Skośniki

Moderatorzy: wierzba, P_iter

walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

@jerzy orawiec
cyt "perfekcja" wykonania ?

Jako osobie zamieszkalej na drugiej pólkuli i ktora prawdopodobnie dlugo w Europie nie była proponuje poszukac w internecie co to jest :
"TOWAR PRZEZNACZONY NA RYNEK WSCHODNI"

jest to cos czego prawdopodobnie w swojej ojczyznie nie zobaczysz nigdy mimo że bedzie tak samo opakowane

choc kto wie ?moze takze u was istnieje klasa jakosci przeznaczona dla aborygenów
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

@ walther


koledzy juz dawno sie wypowiedzieli, a Ty co ciekawego wniosles do dyskusji?

PS
zdaj sobie sprawe ze nie wszyscy maja tak gleboka kieszen jak Ty, zwlaszcza jak strzela sie duzo i dla zabawy.

jerzy
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

@ walther


odnosnie “perfekcji wykonania”

po prostu nie rozumiesz tematu.

jerzy
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Czytając te "dziwne piśmidła" jerzego orawca mam tylko jeden wniosek: jak można pisząc w języku niezrozumiałym ukierunkować dyskusję w pole....
"Uwielbiam chorał ruski..."
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

to chyba nie jest "pole " Stefan
gośc zatacza dziwaczne archiwolty aby dochodzic do konkluzji ktore wcześniej wyczytał u innych na naszym lub innym forum

to poziom unterpodstawowy ubrany w dziwaczną retoryke :D :D :D
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Panowie, proszę trzymać się tematu wątku i unikać osobistych wycieczek. Posty nie na temat będę usuwał.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Grzesiek, rozmawiałem o Twoim problemie z Panem Leszkiem Kamińskim z firmy Best Hunters, która to także jest dystrybutorem amunicji Fiocchi. Sprawa bardzo go zaciekawiła i obiecał zwrócić się w tej sprawie bezpośrednio do firmy Fiocchi. Pan Kamiński prosi abyś zadzwonił do niego w poniedziałek na numer telefonu podany na stronie sklepu. Potrzebuje doprecyzować kilka detali. Na pewno będzie potrzebować numer serii amunicji z którą masz kłopot. Zadzwoń nawet jeśli amunicję kupiłeś gdzieś indziej.

Jeszcze jeden pomysł. Może ołowiany rdzeń pocisku pod wpływem ruchu obrotowego odrywa się od płaszcza powodując natychmiastowe wybicie pocisku z lotu? Dremelek i tnij pocisk na pół po długości. Zobacz jak ten ołów się trzyma płaszcza i czy nie ma jakiś pęcherzyków powietrza.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

pamiętajcie że s&b też koziołkują
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

sokal pisze:pamiętajcie że s&b też koziołkują
No tak. Ostatnie opisy Seliera pominęły i o nich zapomniałem. Ale do Best Huntrsa i tak warto zadzwonić.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

sokal pisze:pamiętajcie że s&b też koziołkują
I Barnaul`e też.

Wydaje mi się że dotyczy to wszystkich (jakie mi w ręce wpadły) 55gr BT
a wszystkie "płaskodenne" latają dobrze

:!: z ostatniej chwili - dobrze lata 63gr BT (Mesko)
Pozdrawiam
Grzegorz
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

dodatkowe pomiary

1. Fiochi 55gr - fi = 5,68 ; 5,69 ; 5,71 L = 18,60 ; 18,62 ; 18,62 Ogive = 72,35
2. Hornady 55gr - fi = 5,69 ; 5,69 ; 5,70 L = 18,61 ; 18,62 ; 18,64 Ogive = 71,96
3. Fiochi 50gr - fi = 5,69 ; 5,71 ; 5,71 L = 16,91 ; 16,93 ; 16,93 Ogive = 72,33

PS
jutro przetnę pocisk
Pozdrawiam
Grzegorz
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Piter, :D :D
czy Ty naprawdę żle przeczytałeś, jaki Drall ma lufa????? ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) 1:8" i chcesz jechać przy tych predkościach dobrze na takich kulkach?
Nauka radziecka takie praktyki oziębiała skutecznie... Natomiast wątek wyjazdów osobiostych pomijam z wrodzonej ostroznosci procesowej...
;;pelenluz ;;pelenluz :oops: :oops:
Ostatnio zmieniony sobota, 11 maja 2013, 22:52 przez Stepan Bazyluk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Uwielbiam chorał ruski..."
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Stefan, 50gr latają...
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

foto korony

Obrazek

jutro zrobię lepsze
Pozdrawiam
Grzegorz
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

Stepan Bazyluk pisze:... i chcesz jechać przy tych predkościach dobrze na takich kulkach?
...
Jest za wolno czy za szybko?
Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

P_iter pisze:Stefan, 50gr latają...
Ale przez przypadek. I założe się że gdyby strzelił dalej niż 100, to problem wystąpiłby w całej okazałości.
forester
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Piotrek,

RS-y ( RAKIETNYJE SNARIADY ) też z "katiusz" latały, tylko czasami po swoich :oops: :oops:
Moim zdaniem, elaboracje w tym kalibrze przy takim gwincie lufy są za szybkie. Natomiast nie mam "zielonego pojęcia" czy redukcja naważek prochu nie spowoduje destabilizację w samej fazie odpalania #-o #-o
Powrót do lufy z gwintem 1:12" powinno problem wyeliminować #-o #-o

SB
"Uwielbiam chorał ruski..."
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

jerzy orawiec pisze:... dokladnie obejrzyj dupke tych kiepskich pociskow, ciekaw jestem czy nie zobaczysz tam znacznych odchylen od geometrycznej perfekcji. ...
Raczej nie widać nic niepokojącego, strzelałem z "brzydszych" i było OK

Obrazek
Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam
Grzegorz
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

P_iter pisze: ... Dremelek i tnij pocisk na pół po długości. Zobacz jak ten ołów się trzyma płaszcza i czy nie ma jakiś pęcherzyków powietrza.
No to proszę, są przekroje (albo raczej "przepiły"), powiększyłem podejrzane fragmenty.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Hej Grzegorz. Coś wymyśliłeś nowego?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

P_iter pisze:Hej Grzegorz. Coś wymyśliłeś nowego?
Nie wiem czy to odkrywcze, ale stan jest taki:
- źle latają pociski 55gr BT najprzeróżniejszych producentów
- dobrze latają pociski od 63gr BT w zwyż
- dobrze latają wszelkie pociski bez podcięcia BT właściwie niezależnie od swojej wagi

* stwierdzenie "dobrze latają" oznacza tylko tyle że lecą do celu przodem a nie bokiem, skupienie nie było badane.

PS
dziękuję wszystkim za pomoc i pomysły ;;pelenluz
Pozdrawiam
Grzegorz
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Jezeli 63gr lata, a 55gr nie lata, to skok gwintu nie jest problemem, sumujac Twoja pierwsza wypowiedz i ostatnia (ktorej nie bardzo rozumiem) i wszystkie Twoje spostrzezenia sa trafne, to pomyslalbym ze masz za daleko do gwintu (za dlugie freebore).
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

abersfelderami pisze:Jezeli 63gr lata, a 55gr nie lata, to skok gwintu nie jest problemem /.../
Przy "Grzegorzowym" skręcie gwintu, to chyba normalne?...
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

P_iter pisze:
abersfelderami pisze:Jezeli 63gr lata, a 55gr nie lata, to skok gwintu nie jest problemem /.../
Przy "Grzegorzowym" skręcie gwintu, to chyba normalne?...
Moim zdaniem :) skok moze byc za wolny, ale nigdy nie za szybki (praktycznie), przy takim toku myslenia, jedyna roznice jaka widze pomiedzy tymi pociskami jest dlugosc pocisku.
Mozna zrobic nowa amunicje z 55gr (dodac prochu) z wiekszym OAL i zobaczyc co wyjdzie? albo skrocic OAL na 63gr i zobaczyc co wyjdzie?
Tak pomiedzy nami, po pierwszej wypowiedzi Grzegorza myslalem ze problem tkwi w jakosci pocisku, albo plaszcz sie uszkadzal w czasie wbijania w gwint, albo w gwincie, albo po wyrzucie, dlatego doradzalem znalezc wystrzelony pocisk, po drugiej wypowiedzi (nie jestem pewny czy prawidlowo zrozumialem) od razu narzucil mi sie dystans do gwintu, co laczy sie ladnie z dlugoscia i jakoscia pocisku, ale wszystko to jest tylko spekulacja z mojej strony :)
P_iter od lat zajmuje sie (sportowo) tylko tymi dwoma kalibrami .223 i .308 wyprobowalem prawie kazdy pocisk, w kazdym skoku i praktycznie wiem co lata, a co nie.
Przyklad, M- 16 na poczatku mial skok 14", potem 12", potem 9", teraz 7", a waga amunicji ta sama, sa celniejsze teraz niz na poczatku, w strzelaniu sportowym trend jest na coraz szybsze skoki w kazdym kalibrze, czasy i myslenie sie zmienia.
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

abersfelderami pisze:
P_iter pisze:
abersfelderami pisze:Jezeli 63gr lata, a 55gr nie lata, to skok gwintu nie jest problemem /.../
Przy "Grzegorzowym" skręcie gwintu, to chyba normalne?...
...
Mozna zrobic nowa amunicje z 55gr (dodac prochu) z wiekszym OAL i zobaczyc co wyjdzie? ...
Na szybko na strzelnicy przeprowadzone zostało eksperymentalne wydłużenie OAL, UWAGA :shock: przy pomocy "młotka balistycznego"
drobnymi i delikatnymi stuknięciami wysunęliśmy pocisk o 0,5mm i 1 mm i niestety nic nie dało, oprucz spowolnienia pocisku.
Pozdrawiam
Grzegorz
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Dlatego napisalem, aby dodac prochu :)

Dopiero teraz zauwazylem ze jest to AR,
Czy masz M-4 feed ramps (nie wiem jak po naszemu) ?
Wszystkie kosi? na zimnej i na cieplej lufie?
Probowales zmienic magazynek, jak podaje naboje?

pewnie najlepszym wyjsciem bylo by oddac do rusznikarza, albo uzywac tylko amunicje ktora lubi :)
Awatar użytkownika
Old Timer
Posty: 92
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 07:54
Lokalizacja: z Kranca Swiata

Post autor: Old Timer »

".....albo uzywac tylko amunicje ktora lubi "

Tak, wlasnie tak!!!


Kazdy karabin to bardzo uparty przedmiot :!:

Nie da sie go zmusic aby "lubial" to co my bysmy chcieli aby "lubial".... :bh|:

Co najwyzej mozna "Go" zmusic do wiekszej tolerancji tego co mu dajemy do "plucia".. Na Jego "upor" praktycznie nie ma rady...

Ale po to som kombinacje przy robieniu amunicji, aby dogodzic Jego wymaganiom :!:


I naszym zadaniem jest znalesc takom kombinacje komponentow - ktorom "lubi" najbardziej :!:

wot... eto wsio :lol:
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

@ GrzegorzP

Ciekawym faktem jest ze kol Grzes slucha rad niedorzecznych, rad ludzi ktorzy nie maja pojecia o temacie a wypowiadaja sie jak eksperci. Ale to wlasnie jest pieknem internetu, ze kazdy moze byc ekspertem.

Porada by zwiekszyc OAL naboju byla skandaliczna i mogla miec tragiczne skutki bez jakichkolwiek wartosci odkrywczych.

Dziwie sie (choc nie bardzo) ze moderator jej nie &#8220;storpedowal.&#8221;

Zasada primum non nocere powinna przyswiecac nie tylko lekarzom ale tez i tym doradzajacym tu ekspertom.


Nieskromnie napisze ze najlepsza rade dostales wlasnie na pierwszej stronie, powtorzylem ja nawet 2-gi raz i tez bez skutku.

Originalnie nie sugerowalem rozcinania pocisku jakoze zeby to dalo zamierzony efekt, nalezaloby to zrobic z wieksza iloscia pociskow i na plasterki i nie Dremelem, albo ......... jest kilka &#8220;albo&#8221; sadze poza domowymi sposobami.

Ostatecznym &#8220;albo&#8221; to miec szczescie, ktore wlasnie Ci sprzyjalo, bo juz przy drugim rozkrojonym odkryles powod swego utrapienia.

Pocisk ktory rozerznales tak partacko ( a szkoda ze nie zakonczyles operacji pilnikiem i cienkim papierem sciernym)
posiada znamiona pustej przestrzeni powietrznej, dobrze widocznej na dolniej fotografii.

Sadze ze zespol doradzajacych Ci ekspertow zdaje sobie sprawe ze pocisk taki nabiera szybkosci Mach 2 z hakiem jeszcze w lufie i to ze stanu spoczynku. Przyspieszenia takie polaczone z identycznymi silami odsrodkowymi sa w stanie zniszczyc integracje partacko wykonanego pocisku.

Spoistosc, jednolitosc i wywazenie rdzenia olowianego i plaszcza tombakowego pocisku maja bezwzgledny wplyw na jego stabilnosc.

Obecnosc duzego &#8220;pecherza powietrza&#8221; wewnatrz pocisku wskazuje ze spoistosc ta zostala zniszczona juz w lufie, gdzie najprawdopodobniej NIEWYWAZONY i niezintegrowany z plaszczem olowiany rdzen &#8220;krecil sie sobia a muzom&#8221; a nie tak jak tombakowy plaszcz przykazal.

Przeczytaj moja porade z 11 Maj 2013, 02:36, jeszcze raz.

Zdaj sobie sprawe ze lufa ze skokiem 1:8&#8221; nie zostala opracowana dla pocisku 55gn, jakoz 1 in 12&#8221; taki ustabilizuje. Pociski jak Wy to nazywacie &#8220;lataja&#8221; najdokladniej przy predkosci obrotowej nieznacznie przekraczajacej minimalna dla ich stabilizacji.

Opowiastki jak to skok moze byc za wolny, ale nigdy nie za szybki i jak to skok gwintu w M16 zmienial sie do 1:7&#8221; z powodu trendu nie ma pokrycia w prawdzie i wskazuje ze autor nie rozumie tematu.

Wypisywane tu domysly i porady sa godne politowania, i nie warte komentarza.

jerzy
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

jerzy orawiec pisze:@ GrzegorzP

...
Ostatecznym &#8220;albo&#8221; to miec szczescie, ktore wlasnie Ci sprzyjalo, bo juz przy drugim rozkrojonym odkryles powod swego utrapienia.

Pocisk ktory rozerznales tak partacko ( a szkoda ze nie zakonczyles operacji pilnikiem i cienkim papierem sciernym)
posiada znamiona pustej przestrzeni powietrznej, dobrze widocznej na dolniej fotografii.

Sadze ze zespol doradzajacych Ci ekspertow zdaje sobie sprawe ze pocisk taki nabiera szybkosci Mach 2 z hakiem jeszcze w lufie i to ze stanu spoczynku. Przyspieszenia takie polaczone z identycznymi silami odsrodkowymi sa w stanie zniszczyc integracje partacko wykonanego pocisku.

Spoistosc, jednolitosc i wywazenie rdzenia olowianego i plaszcza tombakowego pocisku maja bezwzgledny wplyw na jego stabilnosc.

Obecnosc duzego &#8220;pecherza powietrza&#8221; wewnatrz pocisku wskazuje ze spoistosc ta zostala zniszczona juz w lufie, gdzie najprawdopodobniej NIEWYWAZONY i niezintegrowany z plaszczem olowiany rdzen &#8220;krecil sie sobia a muzom&#8221; a nie tak jak tombakowy plaszcz przykazal.

...
jerzy
Jerzy, po pierwsze, mniej emocji, sprawa jednak jest dość błacha acz ciekawa.
Po drugie, jak byś uważnie przeczytał wątek to doczytał byś się, że te "płaskodupne" (tak, te z bąblem u podstawy) LATAJĄ DOBRZE
albo nawet bardzo dobrze.
Staram sie czytać porady uważnie, i jeśli pozwolisz sam będę uznawał które zastosować w całości a które w części lub wcale.
Z niecierpliwością oczekuję zdjęcia pociętego przez Ciebie pocisku, żebym wiedział jak nie partaczyć na przyszłość.

z poważaniem ;;pelenluz
Pozdrawiam
Grzegorz
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

To i ja resztę mojej wypowiedzi wysyłam w niebyt bo po Twojej korekcie Piotrze moja wypowiedź zupełnie zmieniła sens co zauważył poniżej Kolega Walther.....

Moderator jest w stanie sam sobie poradzić ale nie czuje się zagrożony. Ale dziękuje za ochronę. :-) Zasady grzecznego wypowiadania się obowiązują także moich Kolegów Maćku, więc część Twojej wypowiedzi trafia w niebyt. :-\
Ostatnio zmieniony środa, 29 maja 2013, 17:52 przez Maciek K, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Maciek
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Piotrze
ale brak tej cżęsci wypowiedzi Macka K zmienia lekko kontekst :med/:
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

walther pisze:Piotrze
ale brak tej cżęsci wypowiedzi Macka K zmienia lekko kontekst :med/:
I dlatego wykasowałem wszystko bo "wyglądało" jakobym pochwalał "jo"....
Kiedyś założyłem temat z pytaniami do "jo" i też go gdzieś wcięło....widać był "niewygodny" ale nikogo nie obrażał....
Wychodzi na to,że lepiej siedzieć cicho ale ja z moim charakterem jakoś nie potrafię :wink:
Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Maciek K pisze: I dlatego wykasowałem wszystko bo "wyglądało" jakobym pochwalał "jo"....

Bo koledze Orawiec należy się pochwała. Zdziwieni? Jak najbardziej się należy, bo przynajmniej przedstawia jakieś uzasadnienie do swoich teorii a nie przedstawia ich jako prawd objawionych. Jednak jego wypowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że niestety sam należy do grona osób których fachowość krytykuje. Otóż kolego Orawiec w tym konkretnym przypadku zwiększenie OAL do nawet skrajnie maksymalnej długości (ot- tak aby pocisk się trzymał) w niczym nie zagrozi strzelającemu lub jego broni. Może poczytaj trochę wypowiedzi osób których wpisy krytykujesz, bo wiedzy Ci jednak brakuje.

Maciek K pisze: Wychodzi na to,że lepiej siedzieć cicho ale ja z moim charakterem jakoś nie potrafię :wink:

W odpowiedzi na ten wpis sporo napisałem, ale to wykasowałem. Konkluzja jest taka: Trzymajmy poziom. Polemika - zgoda. Przyznam, że granica pomiędzy polemiką a szczerzeniem zębów jest bardzo subtelna i czasami aby uniknąć niepotrzebnej eskalacji emocji wycinam na wyrost zanim zaraza się rozprzestrzeni.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Obrazek
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Chciałem coś napisać ale rozmyśliłem się...
Jeśli kogoś interesują zagadnienia związane ze stabilizacją pocisków, "nadstabilizacją" (która występuje raczej w haubicach) oraz doborem skrętu lufy do danego pocisku, polecam książkę "Applied ballistics for long range shooting". Autorem jest uznany ekspert balistyki Bryan Litz.

Na tym skończę i więcej nie zabieram głosu, miło było się z Wami spotkać.

Pozdrawiam
Marek
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

jerzy orawiec pisze: Spoistosc, jednolitosc i wywazenie rdzenia olowianego i plaszcza tombakowego pocisku maja bezwzgledny wplyw na jego stabilnosc.
Nie jest to prawdą, potwierdzono to empirycznie w polskich warunkach ( ja nawet nie wiem czy mogę o tym pisać oficjalnie bo w innych częściach światach jak to przeczytają to też będą chcieli spróbować i nieszczęście gotowe, nie są na to gotowi mentalnie. I kulturowo). Otóż tu (w byłym już PRLu) czasami strzelcy używają amunicji oznaczonej 5.56x45 i krzyżykiem NATO, takiej nie do końca przeznaczonej na strzelnice (cywilne strzelnice). To cenione i lubiane przez strzelców S&B zwane "green tip" (bo mają zielonego mazaja na czubku natowskiej proweniencji) i litewskie GGG. Jak się rozkroi dremelkiem pociski wyjęte z tych nabojów to rozpadają się one na: dwie połówki płaszcza tombakowego, stalowy czubek i ołowiany walec . Całość nie sprawia wrażenia specjalnie zespolonego w pocisk bo po przecięciu płaszcza wypada ze środka zawartość ... I jak to wyjaśnić że ww pociski na 100 metrach nie koziołkują wystrzelone z ARów ? Pewno w czasie wcinania się płaszcza w gwint zaciska się on na zawartości a że masa dobrana jest do gwintu (62gr dla 1:9 drall) to kręcenie się pocisku zapewnia stabilność. I to jest stabilne i nie fika a celne na tyle na ile wojsko potrzebuje.

Do Moderatora: już się sam ocenzurowałem, nie wiem tylko czy wystarczająco.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

wierzba pisze:
Do Moderatora: już się sam ocenzurowałem, nie wiem tylko czy wystarczająco.
Moderator wrócił. Znowu będzie niepotrzebnie kasował niemiłe wpisy - tyran jeden.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

Odgrzewam temat.
Pokierowany przez użytkownika innego forum trafiłem na artykuł

http://anarchangel.blogspot.com/2007/01 ... ology.html

... na ile pozwala mi mój angielski (wspomagany gogle translatorem) doszedłem do wniosku ze dalej nic nie wiem :bh|:
Pozdrawiam
Grzegorz
GrzegorzP
Posty: 340
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: W-wa

Post autor: GrzegorzP »

Tak na zakończenie, problem został rozwiązany, niestety w najsłabszy z możliwych sposobów.
Wymontowana lufa pojechała do OA i tam ją "naprawili" i odesłali , ale ona ta lufa jakby nowa :wink: tylko, że numer ten sam.
Zamontowana na miejsce, robi dziurki idealnie okrągłe z każdej ammo.
Tyle że nie wiadomo co było "zepsute".

;;pelenluz
Pozdrawiam
Grzegorz
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Cześć,
A duży miała przebieg ? Chciałem zapytać czy to z powodu przebiegu czy wady ?
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
ODPOWIEDZ