Skośniki
Skośniki
Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Ostatnio zmieniony wtorek, 07 maja 2013, 16:42 przez GrzegorzP, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Skośniki
[quote="GrzegorzP"]Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł? [/quote
Tak... Jest to jeden z wielu ...wielu powodow aby robic amunicje samemu..
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł? [/quote
Tak... Jest to jeden z wielu ...wielu powodow aby robic amunicje samemu..
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
DB Waszmosci
Re: Skośniki
Tylko że robienie ammo karabinowego w ilościach "pistoletowych" to na razie dla mnie zbyt durze wyzwanie.Old Timer pisze:GrzegorzP pisze:Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Tak... Jest to jeden z wielu ...wielu powodow aby robic amunicje samemu..
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Skośniki
GrzegorzP pisze:Tylko że robienie ammo karabinowego w ilościach "pistoletowych" to na razie dla mnie zbyt durze wyzwanie.Old Timer pisze:GrzegorzP pisze:Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Tak... Jest to jeden z wielu ...wielu powodow aby robic amunicje samemu..
Ano... jak ktos szczylo jak z KM.... co by ino slychac bylo......co za roznica jak se lotajom te pociski
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
DB Waszmosci
Re: Skośniki
Czy mi się wydaje, kolego, czy jakieś słabe to byłoOld Timer pisze:...
Ano... jak ktos szczylo jak z KM.... co by ino slychac bylo......co za roznica jak se lotajom te pociski
a następnym razem jak nie będziesz miał nic merytorycznego do powiedzenia (napisania) to zajmij się czymś pożytecznym,
śmieci wynieś albo z psem na spacer, a nie będziesz serwował wszystkim swoje "mądrości"
Ostatnio zmieniony czwartek, 09 maja 2013, 17:00 przez GrzegorzP, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Skośniki
Powody:GrzegorzP pisze:Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
brak stabilizacji
mniejsza srednica pocisku
plaszcz rozlatuje sie w gwincie ( jezeli ma plaszcz), albo w powietrzu
brak stabilizacji:
zalezy od dlugosci pocisku(czesci ktora dotyka gwint),skoku lufy, predkosci,
W Twoim przypadku pocisk jest prawie taki sam, skok jest dobry, pozostaje za mala predkosc (moze, ale watpliwe).
Sprawdz srednice Fiochi.
Plascz rozlatuje sie w gwincie, albo po wylocie: powinno byc widac, duzo miedzi w lufie, moze mozesz odzyskac wystrzelony pocisk?
Jak naprawic?
nie kupuj Fiochi
Re: Skośniki
abersfelderami pisze:Powody:GrzegorzP pisze:Broń: Oberland OA15 (AR15) 223Rem
Lufa: 20" gwint 1:8"
Wystrzelane od nowości ok 4000 szt (Hornady SteelMatch 55gr) i wszystko OK
teraz zmiana ammo na Fiochi 55gr i lecą skośniki.
Myslałem, że może brudna lufa i trochę szybsze Fiochi zrywają sie z gwintu,
przeprowadziłem gruntowne czyszczenie ( szczota + chemia ) i nic jak były skośniki tak są.
Ma ktoś jakiś pomysł?
brak stabilizacji
mniejsza srednica pocisku
plaszcz rozlatuje sie w gwincie ( jezeli ma plaszcz), albo w powietrzu
brak stabilizacji:
zalezy od dlugosci pocisku(czesci ktora dotyka gwint),skoku lufy, predkosci,
W Twoim przypadku pocisk jest prawie taki sam, skok jest dobry, pozostaje za mala predkosc (moze, ale watpliwe).
Sprawdz srednice Fiochi.
Plascz rozlatuje sie w gwincie, albo po wylocie: powinno byc widac, duzo miedzi w lufie, moze mozesz odzyskac wystrzelony pocisk?
Jak naprawic?
nie kupuj Fiochi
Ale to nie takie proste, bo Fiochi 50gr też latają dobrze ,
a musiał bym omijać również S&B Barnaul a ponieważ wiele więcej, w rozsądnych cenach, do wyboru nie ma to nie jest fajnie.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Skośniki
- Jutro będę miał odczyty z chronoabersfelderami pisze: ...
pozostaje za mala predkosc (moze, ale watpliwe).
Sprawdz srednice Fiochi.
... moze mozesz odzyskac wystrzelony pocisk?
- obmierzę pocisk
- z tym najsłabiej, ale spróbuję
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Re: Skośniki
Są prędkości:GrzegorzP pisze:- Jutro będę miał odczyty z chronoabersfelderami pisze: ...
pozostaje za mala predkosc (moze, ale watpliwe).
...
...
Hornady SM 55gr - 900m/s ( OK!)
Fiochi BT 55gr - 886m/s ( skośniki)
S&B 55gr - 920m/s (skośniki)
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skośniki
Myślę, że i średnica będzie właściwa. Nie mam pomysłu. Byłem pewien, że Hornady będzie skrajne a tu w środku stawki. Aby pojawiły się skośniaki na "kilku metrach" trzeba niemalże rzucać pociskami z ręki.GrzegorzP pisze:
Są prędkości:
Hornady SM 55gr - 900m/s ( OK!)
Fiochi BT 55gr - 886m/s ( skośniki)
S&B 55gr - 920m/s (skośniki)
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Totalnie niskie predkości dla tego sprzętu i pocisków. Spróbuj an 75-cio granowych SM-ach Hornady ..... Ciekaw jestem, co na tym pocisku wyciśniesz....
Dla takiego skoku gwintu lufy (1:8) pociski 55 granowe z wielkim, prawdopodobieństwem "nie latają dobrze", są nadstabilne. .....
SB
Dla takiego skoku gwintu lufy (1:8) pociski 55 granowe z wielkim, prawdopodobieństwem "nie latają dobrze", są nadstabilne. .....
SB
"Uwielbiam chorał ruski..."
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Mam pytanie: czy dłuższa oś tych skośników zawsze jest pionowa, czy jak popadnie????
Bo tak sobie pomyślałem, że jeżeli są w pionie to przyczyną może być rzeczywiście duża nadstabilność pocisku. Pozorny brak skośnika w jednym z rodzaju pocisku może wynikać z jego długości - jeżeli jest dłuższy - będzie mniej nadstabilny, jeżeli będzie krótszy, to owal może być zwyczajnie mniej widoczny Nadstabilny pocisk leci z "zadartym nosem" czyli powinien pozostawiać ślad owalny o dłuższej osi w pionie.
Spróbowałbym cięższych pocisków lub radykalnie zwolnił te lżejsze. Kalkulator stabilizacji pocisku może pomóc.
Bo tak sobie pomyślałem, że jeżeli są w pionie to przyczyną może być rzeczywiście duża nadstabilność pocisku. Pozorny brak skośnika w jednym z rodzaju pocisku może wynikać z jego długości - jeżeli jest dłuższy - będzie mniej nadstabilny, jeżeli będzie krótszy, to owal może być zwyczajnie mniej widoczny Nadstabilny pocisk leci z "zadartym nosem" czyli powinien pozostawiać ślad owalny o dłuższej osi w pionie.
Spróbowałbym cięższych pocisków lub radykalnie zwolnił te lżejsze. Kalkulator stabilizacji pocisku może pomóc.
forester
Zauważyłem jeszcze taką zależność że pociski które mają większą powierzchnię kontaktu z lufą (dłuższe - hp i cięższe oraz flat base) nie sprawiają problemu. Może to niestety świadczyć o zużyciu lufy, nie mówię że tak jest bo bardziej skłaniam się do nadstabilizacji, ale też trzeba to wziąć pod uwagę.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Tez chcialbym to wiedziec?P_iter pisze:Sokal, co to jest nadstabilizacja?
Wedlug formuly Millera, pocisk nie moze byc nadstabilizowany, problem moze wystapic kiedy predkosc, albo spin jest za duzy na "jakosc"pocisku (np: ze wzgledu na cieplo odpada plaszcz), drugi przypadek kiedy pocisk wypadnie z orbity - lini lotu pocisku do celu. ale moze to tylko nastapic przy locie parabolicznym I na dalszym dystansie, na 100 czy 200 m lot jest prawie plaski., plus pociski z plaska du... uznaje sie za statycznie stabilne, dlatego sa dobre w krotkich lufach (pistolety) I na krotkich dystansach(6ppc).
Mozna wystrzelic ta amunicje w innym karabinie (najlepiej takim samym) I zobaczymy co sie stanie.
rzeczywiście coś znalazłem o tych "zadartych nosach" na amerykańskich forach ale zjawisko obserwowane było na dużych odległościach np. 1000yd dla kalibru 308w. Tutaj może też być to związane z marnej jakości pociskiem którego masa nie jest równo rozłożona (nie jest idealną figurą obrotową) i dopóki pocisk nie obraca się zbyt szybko i jest prowadzony w długiej lufie to jest ok. Jednak kiedy dostanie szybkich obrotów na krótkim gwincie to zaczyna wpadać w wibracje. Tak jak np. obłocona czy oblodzona od środka felga - póki się jedzie wolno to nic nie czuć a za miastem już czuć bicie na kierownicy . Fizykiem nie jestem więc proszę się nie śmiać z moich przemyśleń, tylko staram się pomóc.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Od wspólczynnika stabilizacji > 1,5 można powiedzieć o nadstabilności (moja teoria i nazwa - być może właściwa tylko na środkowym wschodzie Polski) Pocisk za mało stabilizowany ma skłonności do koziołkowania - najczęściej wtedy kiedy stabilizacja żyroskopowa jest niedostateczna: pocisk zbyt długi, zbyt ciężki, zbyt mała prędkość, za wolny gwint.
Pocisk ustabilizowany lecąc po właściwym sobie -mniej lub bardziej płaskim łuku tęczy- ustawia się do kierunku lotu tak,że przekrój pocisku prostopadły do kierunku lotu jest kołem.
Dla pocisku zbyt stabilnego przekrój pocisku prostopadły do kierunku lotu jest elipsą, szlag trafia BC, pocisk stawia większy opór, szybciej traci prędkość.
Jest późno, ide spać.
Dla porządku zaznaczam, że jest to niesprawdzona teoria, której prawdopodobieństwo wystąpienia jest największe na środkowym wschodzie.
Pocisk ustabilizowany lecąc po właściwym sobie -mniej lub bardziej płaskim łuku tęczy- ustawia się do kierunku lotu tak,że przekrój pocisku prostopadły do kierunku lotu jest kołem.
Dla pocisku zbyt stabilnego przekrój pocisku prostopadły do kierunku lotu jest elipsą, szlag trafia BC, pocisk stawia większy opór, szybciej traci prędkość.
Jest późno, ide spać.
Dla porządku zaznaczam, że jest to niesprawdzona teoria, której prawdopodobieństwo wystąpienia jest największe na środkowym wschodzie.
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
P_iterP_iter pisze:No tak. Teoria Forestera jak dla mnie nieco dziwaczna. Nie mogę sobie wyobrazić jak pocisk może lecieć z zadartym nosem. Chyba że mówimy o pociskach z napędem rakietowym.
A jak inaczej wytłumaczyć to co się dzieje w tarczy????
Przy dużej prędkości, szybkim gwincie i lekkim krótkim pocisku prędkość obrotowa może być aż tak zbyt duża, że opór powietrza i Pan Newton nie są w stanie zmusić pocisku,żeby leciał normalnie.
forester
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
Od wspólczynnika stabilizacji > 1,5 można powiedzieć o nadstabilności (moja teoria i nazwa - być może właściwa tylko na środkowym wschodzie Polski)
Czyli czym wiekszy skok I predkosc, tym wieksza stabilizacja. W JBM mowia od 1.5 do 2, chociaz duzo powyzej 2 jest nadal na zielonym,
teraz powiedz strzelcom sportowym, ze 1.5 jest dobrze, a powyzej 2 niedobrze
Co do tego to chyba nie ma watpliwosci nawet w moim regionie.Pocisk za mało stabilizowany ma skłonności do koziołkowania - najczęściej wtedy kiedy stabilizacja żyroskopowa jest niedostateczna: pocisk zbyt długi, zbyt ciężki, zbyt mała prędkość, za wolny gwint.
Jezeli niestabilny pocisk sie " chybocze", to co robi "nadstabilny"? Moim zdaniem pocisk moze byc tylko stabilny (100%), albo niestabilny ponizej 100% (mozna go tez nazwac mniej stabilnym ) BC jest rozne w zaleznosci od predkosci I innych czynnikow, czym wieksza predkosc tym wieksza BC, czym ciezszy pocisk tym wieksze BC, pocisk z wiekszym BC stawia mniejszy opor powietrza przy tej samej predkosci niz lzejszy pocisk, przez co hamuje wolniej.Dla pocisku zbyt stabilnego przekrój pocisku prostopadły do kierunku lotu jest elipsą, szlag trafia BC, pocisk stawia większy opór, szybciej traci prędkość.
Jest późno, ide spać.
Ustabilizowany pocisk uderza w cel dkladnie srodkiem czubka, czym mniej pocisk jest ustabilizowany, tym bardziej bedzie uderzal nie osiowo (teoria kolegi z ziem odzyskanych ).
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Mówiąc potocznym językiem czy używając mowy "bulwarowej" pocisk nadstabilny to jest taki, w którym nadana jest zbyt duza prędkość obrotowa, dużo większa niż ta, przy której pocisk przeleci określony odcinek zgodnie z nadanym kierunkiem i torem lotu bez nadmiernego "zbaczania z kursu z godnie z ruchem obrotowym pociksu". A mówią krótko, jest to dla danej długości pocisk zbyt mocno "zakręcony".....
Wtedy praktycznie opisy Newtona i praza dynamiki muszą być korygowane zbyt skomplikowanymi współczynnikami toru lotu...... BC faktycznie idzie wtedy sobie w "diabły" przy takiej sytuacji...
W praktyce to oznacza, "ta lufa żle znosi tego rodzaju pociski"...... Można je próbować maksymalnie spowalniać ale też w określonym tylko przedziale prędkości poczatkowej...
SB
Wtedy praktycznie opisy Newtona i praza dynamiki muszą być korygowane zbyt skomplikowanymi współczynnikami toru lotu...... BC faktycznie idzie wtedy sobie w "diabły" przy takiej sytuacji...
W praktyce to oznacza, "ta lufa żle znosi tego rodzaju pociski"...... Można je próbować maksymalnie spowalniać ale też w określonym tylko przedziale prędkości poczatkowej...
SB
"Uwielbiam chorał ruski..."
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Jak by zjawiska i określenia nie nazwać, to chyba jednak trudno doprowadzić do lotu pocisku z zadartym pionowo dziobem. Zjawisko występuje przy pociskach rakietowych w początkowej fazie lotu, gdy brak jeszcze siły nośnej. W amunicji kulowej zjawisko raczej nie występuje bez względu na rejon Polski.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
P_iter, jak to ktoś w "Operacja Samum" powiedział: "trudne, ale nie niemożliwe..." Coś na ten temat jest wspominane w Beat P. Kneubuehl "Geschosse: Ballistik, Messtechnik, Wirksamkeit, Treffsicherheit". Pojecie "nadstabilności" jest tam również wspomniane, ale ze książka właśnie (czytaj: 10 min temu) do mnie przyszła, to trochę potrwa, zanim ja przeczytam...P_iter pisze:Jak by zjawiska i określenia nie nazwać, to chyba jednak trudno doprowadzić do lotu pocisku z zadartym pionowo dziobem.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Zjawisko ciekawe i dosc nagminne przy strzelaniu pociskiem .223 FMJ.
Byloby bardzo fajnie gdybys posluchal tez pierwszej czesci porady P itera odnosnie srednicy pocisku a jeszcze lepiej gdybys rozebral i pomierzyl pare z nich tak samo jak przestrzelal (“chronograficznie”) wiecej niz pojedynczy egzemplarz. Do tego nic wielkiego nie jest potrzebne, dobra suwmiarka wystarczy a mielibysmy wtedy lepszy obraz sytuacji.
P iter ma racje mowiac ze czyszczenie lufy ma maly wplyw na skosniki.
Pociski FMJ maja znaczna pusta przestrzen w czubku plaszcza i w ciale koziolkuja powodujac tym samym horrendalne rany (sadze ze tak zaprojektowane, by powodowac dum-dum efekt z obejsciem konwencji haskiej).
Pocisk “nadstabilny” choc slowo uzyte troche niefortunnie sadze ze wszyscy wiemy ze chodzilo koledze (ktory o tym wspomnial) o pocisk z nadana szybkoscia obrotowa zbyt wysoka dla konstrukcju takiego pocisku – gdzie sily odsrodkowe spowoduja jego dezintegracje.
Niektorzy z nas jezykiem polskim nie posluguja sie na codzien i czasami bardzo trudno jest znalezc wlasciwe slowo w momencie pisania porady.
Pocisk GrzegorzaP opuszcza lufe z predkoscia obrotowa 4,359
obr/sec a jest zaprojektowany dla zachowania swojej formy nawet gdyby jego szybkosc siegala 5,000 obr/sec.
Szybkosc (koziolkujacego) pocisku GregorzaP przekracza minimalna potrzebna do jego stabilizacji.
Pocisk w lufie nie zachowuje sie jak cialo sztywne a raczej jak zrobiony z plasteliny, (deformuje sie dosc znacznie a zwlaszca pocisk FMJ z jego otwartym od spodu plaszczem) i tu przychylilbym sie do punktu kolegi sokal ktory wspomnial o marnej jakosci pocisku z niezbalansowana masa olowiu czy plaszcza. Na Zachodzie sa ludzie ktorzy badaja swoje pociski przed ich zaladowaniem na wysoko obrotowych ustrojstwach by wykluczyc takie wlasnie przypadki.
Sadze ze najlepszym sposobem dla GregorzaP by przekonac sie czy ma wlasnie do czynienia z pociskiem do du.. byloby wyjecie originalnego 55gn pocisku z tego naboju i zastapienie go 55gn Hornady ktory nie wykazuje takich objawow.
Jesli zrobisz te sztuczke z paroma nabojami i po przestrzelaniu okaze sie ze sa OK to abersfelderami dal Ci b.dobra rade “nie kupuj Fiochi” i Grzesiek, napisz nam prosze co sie okazalo a gdybys je tez pomierzyl to sadze wszyscy bylibysmy w skowronkach.
Szacunek, jerzy
Byloby bardzo fajnie gdybys posluchal tez pierwszej czesci porady P itera odnosnie srednicy pocisku a jeszcze lepiej gdybys rozebral i pomierzyl pare z nich tak samo jak przestrzelal (“chronograficznie”) wiecej niz pojedynczy egzemplarz. Do tego nic wielkiego nie jest potrzebne, dobra suwmiarka wystarczy a mielibysmy wtedy lepszy obraz sytuacji.
P iter ma racje mowiac ze czyszczenie lufy ma maly wplyw na skosniki.
Pociski FMJ maja znaczna pusta przestrzen w czubku plaszcza i w ciale koziolkuja powodujac tym samym horrendalne rany (sadze ze tak zaprojektowane, by powodowac dum-dum efekt z obejsciem konwencji haskiej).
Pocisk “nadstabilny” choc slowo uzyte troche niefortunnie sadze ze wszyscy wiemy ze chodzilo koledze (ktory o tym wspomnial) o pocisk z nadana szybkoscia obrotowa zbyt wysoka dla konstrukcju takiego pocisku – gdzie sily odsrodkowe spowoduja jego dezintegracje.
Niektorzy z nas jezykiem polskim nie posluguja sie na codzien i czasami bardzo trudno jest znalezc wlasciwe slowo w momencie pisania porady.
Pocisk GrzegorzaP opuszcza lufe z predkoscia obrotowa 4,359
obr/sec a jest zaprojektowany dla zachowania swojej formy nawet gdyby jego szybkosc siegala 5,000 obr/sec.
Szybkosc (koziolkujacego) pocisku GregorzaP przekracza minimalna potrzebna do jego stabilizacji.
Pocisk w lufie nie zachowuje sie jak cialo sztywne a raczej jak zrobiony z plasteliny, (deformuje sie dosc znacznie a zwlaszca pocisk FMJ z jego otwartym od spodu plaszczem) i tu przychylilbym sie do punktu kolegi sokal ktory wspomnial o marnej jakosci pocisku z niezbalansowana masa olowiu czy plaszcza. Na Zachodzie sa ludzie ktorzy badaja swoje pociski przed ich zaladowaniem na wysoko obrotowych ustrojstwach by wykluczyc takie wlasnie przypadki.
Sadze ze najlepszym sposobem dla GregorzaP by przekonac sie czy ma wlasnie do czynienia z pociskiem do du.. byloby wyjecie originalnego 55gn pocisku z tego naboju i zastapienie go 55gn Hornady ktory nie wykazuje takich objawow.
Jesli zrobisz te sztuczke z paroma nabojami i po przestrzelaniu okaze sie ze sa OK to abersfelderami dal Ci b.dobra rade “nie kupuj Fiochi” i Grzesiek, napisz nam prosze co sie okazalo a gdybys je tez pomierzyl to sadze wszyscy bylibysmy w skowronkach.
Szacunek, jerzy
Piszesz i maszjerzy orawiec pisze:... a gdybys je tez pomierzyl to sadze wszyscy bylibysmy w skowronkach.
Szacunek, jerzy
Rozcaliłem i pomierzyłem po 3 sztuki (tych ze zdjęcia):
1. Fiochi 55gr - fi = 5,68 ; 5,69 ; 5,71 L = 18,60 ; 18,62 ; 18,62
2. Hornady 55gr - fi = 5,69 ; 5,69 ; 5,70 L = 18,61 ; 18,62 ; 18,64
3. Fiochi 50gr - fi = 5,69 ; 5,71 ; 5,71 L = 16,91 ; 16,93 ; 16,93
i co wy na to ?
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Na pierwszy rzut oka przychodzi mi do głowy pewna teoria a mianowicie świta mi gdzieś w głowie że kiedyś coś czytałem o pociskach ze ścięciem torpedo które czasami nie są tolerowane przez niektóre jednostki broni. Jest to teoria marna i nie wiem czy prawdopodobna ale gdzieś jakaś wzmianka o tym była. A zdaje się że pocisk od skośników ma coś na styl ścięcia torpedo chodź może też nie do końca. DB.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Bardzo dobrze, dziekuje, teraz wiemy ze nie sa one 5.45mm (ich dlugosc nie ma nic wspolnego z Twoim problemem).
Wiec masz juz rozebrane trzy naboje, rozbierz jeszcze dwa i zrob jak radzilem ponizej.
Sadze ze najlepszym sposobem dla GregorzaP by przekonac sie czy ma wlasnie do czynienia z pociskiem do du.. byloby wyjecie originalnego 55gn pocisku z tego naboju i zastapienie go 55gn Hornady ktory nie wykazuje takich objawow.
Pocisk mozesz zastapic innym w tej samej kategorii (a wszystkie Twoje sa) , tej samej wagi lub lzejszym bez najmniejszego problemu dla Ciebie czy Twojej pukawki.
Grzesiek, lepszej rady juz nie dostaniesz, a ta pozwoli Ci wyeliminowac zla amunicje.
Szacunek, jerzy
Wiec masz juz rozebrane trzy naboje, rozbierz jeszcze dwa i zrob jak radzilem ponizej.
Sadze ze najlepszym sposobem dla GregorzaP by przekonac sie czy ma wlasnie do czynienia z pociskiem do du.. byloby wyjecie originalnego 55gn pocisku z tego naboju i zastapienie go 55gn Hornady ktory nie wykazuje takich objawow.
Pocisk mozesz zastapic innym w tej samej kategorii (a wszystkie Twoje sa) , tej samej wagi lub lzejszym bez najmniejszego problemu dla Ciebie czy Twojej pukawki.
Grzesiek, lepszej rady juz nie dostaniesz, a ta pozwoli Ci wyeliminowac zla amunicje.
Szacunek, jerzy
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Koledzy
Jak myslicie ?
Dlaczego robimy amunicje na coraz droższych pociskach coraz lepszych , dlaczego nawet niezła Sierra nam z czasem nie wystarcza i poszukujemy dalej u Noslera Lapuy RWeSa
Tandeta zawsze bedzie tandetą i nic tego nie zmieni
Jesli pocisk Fiocci został zle zaprojektowany i wykonany - nic nie pomoze bo problem lezy w polozeniu srodka cięzkosci pocisku
Jak myslicie ?
Dlaczego robimy amunicje na coraz droższych pociskach coraz lepszych , dlaczego nawet niezła Sierra nam z czasem nie wystarcza i poszukujemy dalej u Noslera Lapuy RWeSa
Tandeta zawsze bedzie tandetą i nic tego nie zmieni
Jesli pocisk Fiocci został zle zaprojektowany i wykonany - nic nie pomoze bo problem lezy w polozeniu srodka cięzkosci pocisku