IPSC - za i przeciw
Nawiązując do kilku wcześniejszych wypowiedzi - krytykowanie innych typów strzelań kompletnie nie świadczy o wyższości czegoś nad czymś tylko o braku kultury przez krytykującego...
Jedni lubią bardziej jabłka inni gruszki inni agrest a niektórzy wszystko tak samo ...
Osobiście preferuje takie typy strzelań/reguły strzeleckie które uprawia się też w innych krajach - po prostu to najcześciej bardziej sprawdzone, dłużej funkcjonujące formuły dające większą pewność, że ktoś pewne problemy już rozwiązał, do tego jest do czego się porównać, nawiązać kontakty, gdzieś się wybrać, kogoś zaprosić itd. Poza tym importowanie obowiązującego już jakiegoś międzynarodowego regulaminu przynajmniej w części redykuje typowo "polski" typ dyskusji o zasadach - gdzie trzech polaków tam pięć zaciekłych opini jak coś powinno wyglądać czy co jest z sensem a co nie... A tak po prostu są międzynarodowe zasady i trzeba się im podporządkować.
W tym sensie IPSC (wracając do tematu wątku) jest jak najbardziej międzynarodową formułą funkcjonującą w wielu krajach z dużym powodzeniem ...a reszta jak te owoce ..co kto lubi ..
Podsumowując znowu ciśnie mi się coś nie po polskiemu co najlepie oddaje sprawę: "Have fun and safe shooting:"
Jedni lubią bardziej jabłka inni gruszki inni agrest a niektórzy wszystko tak samo ...
Osobiście preferuje takie typy strzelań/reguły strzeleckie które uprawia się też w innych krajach - po prostu to najcześciej bardziej sprawdzone, dłużej funkcjonujące formuły dające większą pewność, że ktoś pewne problemy już rozwiązał, do tego jest do czego się porównać, nawiązać kontakty, gdzieś się wybrać, kogoś zaprosić itd. Poza tym importowanie obowiązującego już jakiegoś międzynarodowego regulaminu przynajmniej w części redykuje typowo "polski" typ dyskusji o zasadach - gdzie trzech polaków tam pięć zaciekłych opini jak coś powinno wyglądać czy co jest z sensem a co nie... A tak po prostu są międzynarodowe zasady i trzeba się im podporządkować.
W tym sensie IPSC (wracając do tematu wątku) jest jak najbardziej międzynarodową formułą funkcjonującą w wielu krajach z dużym powodzeniem ...a reszta jak te owoce ..co kto lubi ..
Podsumowując znowu ciśnie mi się coś nie po polskiemu co najlepie oddaje sprawę: "Have fun and safe shooting:"
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
W latach 2004-2005 (wtedy bawiłem się takie strzelania) w Polsce obowiązywały ze cztery regulaminy IPSC. W zależności od tego, który okręg organizował zawody i wystawiał sędziów, jego regulamin obowiązywał. Oczywiście chodziło o niuanse w tłumaczeniu, ale detale typu "oraz/lub" robi na tyle dużą różnicę, że można było dostać DQ.rafw pisze:
W tym sensie IPSC (wracając do tematu wątku) jest jak najbardziej międzynarodową formułą funkcjonującą w wielu krajach z dużym powodzeniem
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Tak, ale dynamiczne: http://www.youtube.com/watch?v=uTMOs8d7ff8
A tutaj typowe przejście toru - najpierw bez koni, potem na ostro, z siodła: http://www.youtube.com/watch?v=7t2ncDzsqKY
A tutaj typowe przejście toru - najpierw bez koni, potem na ostro, z siodła: http://www.youtube.com/watch?v=7t2ncDzsqKY
Ora et elabora...
Piotrze, podstawową zasadą IPSyCową jest, ze obowiązują przepisy oryginalne (angielskie), wszystkie tłumaczenia mniej i bardziej udane są tylko pomocą, dla mniej doświadczonych zawodników, sędziów obowiązuja zasady pisane i rozumiane po angielsku.P_iter pisze: W latach 2004-2005 (wtedy bawiłem się takie strzelania) w Polsce obowiązywały ze cztery regulaminy IPSC. W zależności od tego, który okręg organizował zawody i wystawiał sędziów, jego regulamin obowiązywał. Oczywiście chodziło o niuanse w tłumaczeniu, ale detale typu "oraz/lub" robi na tyle dużą różnicę, że można było dostać DQ.
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Tak na marginesie, prosze nie obrazcie sie na mnie.GrzegorzP pisze:Zgody nie ma i pewnie prędko nie będzie, ale dla mnie najważniejsza jest sama zabawa i żadne po...by mi w tym nie przeszkodząP_iter pisze:... nie znaczy że zgoda w środowisku panuje.
W ktorej dyscyplinie strzeleckiej w Polsce jest zgoda?
IPSC wywoluje wiele emocji ze wzgledu na swoja niespotykana widowiskowosc, uzywanie broni krotkiej i niesamowita popularnosc.
W IPSC jest obecnie wiecej czlonkow niz we wszystkich strzeleckich dyscyplinach na swiecie, dziwne, co
ISSF nie moze zaakceptowac IPSC wymyslajac jakies bzdurne, malo istotne roznice wynikajace z rodzaju tarcz czy sposobu poruszania sie po torze.
Oni nie krytykuja tego, ze strzela sie do zajaca, czy kiedys prawdziwych golebi w trapie.
Pisze o tym, bo strzelam IPSC (i nie tylko), ale mam niesamowity szacunek do kazdej innej dyscypliny strzeleckiej. Zaczynajac od luku a konczac na strzelaniu do rzutek.
Kazdy sport strzelecki rozwija ten sam nawyk, celowania i trafiania. Nie ma sensu roztaczac dyskusje, ktory jest lepszy, a ktory gorszy, raczej mysle,
ze powinnismy zaakceptowac to, co robia nasi koledzy. Musimy sie jednoczyc jako uzytkownicy broni do celow sportowych, bo ci, ktorym zalezy na tym
azebysmy jej wogole nie mieli sa silni.
Dlatego moj apel. Panowie troche szacunku. Jak Wam sie IPSC nie podoba, sa inne dyscypliny, nie badzie krytyczni, szczegolnie publicznie bo w ten sposob
rozpoczynaja sie bezsensowne dyskusje. Lepiej nic nie pisac, nisz tylko krytykowac.
O matko gdzie Ty widzisz w moich postach krytykę IPSC?Alphamale pisze: ... Jak Wam sie IPSC nie podoba, sa inne dyscypliny, nie badzie krytyczni, szczegolnie ...
Strzelam dynamicznie ( IPSC, IDPA, Bianchi Cup, różne testy kompetencyjne oraz przez siebie i kolegów wymyślone konkurencje np. Liga Sportera, Snajper 100, WKKW, Blaszanka, Pojedynek snajperski ) od 2004 roku i nie zamierzam przestać, a od 2008 r. doszło strzelanie "long range" i elaboracja.
Proszę więc, nie wmawiaj mi że krytykuję jakiekolwiek strzelania, mam pretensje wyłącznie do ludzi, którzy obnosząc się własnymi ambicjami rozwalają spójność środowiska.
Ale napiszę jeszcze raz, NIKT, ALE TO NIKT NIE PRZESZKODZI MI W REALIZACJI PASJI - STRZELECTWA.
PS. Trochę się uniosłem, ale już oddycham przez nos
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Strzelam IPSC drugi sezon i ostanio na zawodach w Krakowie (CLC) odniosłem swój pierwszy mały sukces: drugie miejsce w karabinie
Jest to bardzo fajna dyscyplina, wymagająca podniesienia poprzeczki jeśli chodzi o sprawność fizyczną w porównaniu do strzelania tarczowego i wciąga mnie coraz bardziej
PS: Przepraszam za mój wywód o benchrestowcach, dałem się sprowokować niezbyt mądrze sformułowanemu pytaniu w pierwszym poście tego tematu.
Jest to bardzo fajna dyscyplina, wymagająca podniesienia poprzeczki jeśli chodzi o sprawność fizyczną w porównaniu do strzelania tarczowego i wciąga mnie coraz bardziej
PS: Przepraszam za mój wywód o benchrestowcach, dałem się sprowokować niezbyt mądrze sformułowanemu pytaniu w pierwszym poście tego tematu.
Ora et elabora...
W ISSF moim zdaniem. Są trzy dyscypliny: strzelanie z pistoletu, strzelanie z karabinu i strzelanie ze strzelby, obowiązują jasne międzynarodowe przepisy.Alphamale pisze:
Tak na marginesie, prosze nie obrazcie sie na mnie.
W ktorej dyscyplinie strzeleckiej w Polsce jest zgoda? :twisted
Każdy strzał to punkty na tarczy lub rozbity rzutek albo pudło, czyli zero. Największą rację ma ten, kto stoi na najwyższym podium.
Na zawodach, na których byłem, nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek "dymem". Można powiedzieć, że obowiązuje zasada "trenuj ciężko, zwyciężaj lekko", a nie "broń wyciągam szybciej od portfela" .
Grzegorz ja Ci niczego nie wmawiam. Komentuje Twój post i nie interesuje mnie Twoje prywatne zdanie a tylko to co napisałeś. W ten sposób zawsze podchodzę do odpowiadania na to co czytam. Jak sam widzisz temat ten wywołuje wiele niepotrzebnego podniecenia. Jak to się mówi? Sami jesteśmy dla siebie wrogami.
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Także odnoszę wrażenie, że Alphamale wkłada nam w usta słowa których nie wypowiedzieliśmy. - Ja krytykuje ludzi a nie dyscyplinę IPSC czy jakąkolwiek inną. Ludzi także nie wszystkich. Tylko tych z wybujałym ego.GrzegorzP pisze:Dalej nie wiem, w którym miejscu skrytykowałem IPSCAlphamale pisze:Grzegorz ja Ci niczego nie wmawiam. Komentuje Twój post i nie ...
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
Waszmosciowie:)
Sam tytul tej dyskursyji juz smierdzi trolem...!
Nie dajcie sie lapac w dyskursyje na temat wyzszosci swiont Bozego Narodzenia nad Wielkanocom.....i na odwrot.
Jak se kto chce szczylac ...na ten przyklad - stojonc na glowie .. to niech se szczylo skoro mu tak dobrze w tem idzie.
PAX !!! PAX !!! .... miendzy Waszmosciami...!
P.S. Prosba do moderatorow, likwidowac ogniska zapalne glupoty w zarodku, znaczy sie kasowac !
Bo inaczy to sie zrobi tutaj szambo....czy o to Waszmosciom idzie?
Sam tytul tej dyskursyji juz smierdzi trolem...!
Nie dajcie sie lapac w dyskursyje na temat wyzszosci swiont Bozego Narodzenia nad Wielkanocom.....i na odwrot.
Jak se kto chce szczylac ...na ten przyklad - stojonc na glowie .. to niech se szczylo skoro mu tak dobrze w tem idzie.
PAX !!! PAX !!! .... miendzy Waszmosciami...!
P.S. Prosba do moderatorow, likwidowac ogniska zapalne glupoty w zarodku, znaczy sie kasowac !
Bo inaczy to sie zrobi tutaj szambo....czy o to Waszmosciom idzie?
Spluwe wyciagam szybciej niz portfel
DB Waszmosci
DB Waszmosci
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
Jaja Mości Panowie!
Jak mawiał Marszałek Piłsudzki (nie wiem czy i o nim wolno pisać bo chyba na tym Forum nie obecny jest) ... "swoje zdanie mam, a Ci co myślą inaczej niech mnie w d... pocałują"
Koledzy, wątek zabrnął na manowce. Prosiłbym o stonowanie wypowiedzi i rozważne wpisy. Szkoda blokować temat, bo może ktoś coś mądrego jeszcze napiszę. Ja już milczę...
P_iter
Jak mawiał Marszałek Piłsudzki (nie wiem czy i o nim wolno pisać bo chyba na tym Forum nie obecny jest) ... "swoje zdanie mam, a Ci co myślą inaczej niech mnie w d... pocałują"
Koledzy, wątek zabrnął na manowce. Prosiłbym o stonowanie wypowiedzi i rozważne wpisy. Szkoda blokować temat, bo może ktoś coś mądrego jeszcze napiszę. Ja już milczę...
P_iter
Marek
tel.603930452
tel.603930452
P_iter,P_iter pisze:Także odnoszę wrażenie, że Alphamale wkłada nam w usta słowa których nie wypowiedzieliśmy. - Ja krytykuje ludzi a nie dyscyplinę IPSC czy jakąkolwiek inną. Ludzi także nie wszystkich. Tylko tych z wybujałym ego.GrzegorzP pisze:Dalej nie wiem, w którym miejscu skrytykowałem IPSCAlphamale pisze:Grzegorz ja Ci niczego nie wmawiam. Komentuje Twój post i nie ...
niczego w usta nie wkladam. Jesli chcesz krytykowac ludzi, to najpierw moim zdaniem nalezy powiedziec im to bezposrednio, a jesli juz sie kogos osobiscie krytykuje to nalezy miec odwage cywilna azeby wymienic dana osobe. ktora uwazasz za lamaiaca przepisy czy oszukujaca.
Zgadzam sie ten temat nigdzie nie prowadzi. Ja mam swoje zdanie, co niektorzy z Was swoje. Kto ma racje? Pewnie kazdy z nas uwaza, ze to on, ale to nie ma znaczenia.
Sport jednak tworza nie tylko sedziowie, zawodnicy przede wszystkim. Jesli sie jest jednym z nich i jakis ofical mnie traktuje niezgodnie z przepisami, ktore znam, daje mu to odczuc, uzywajac tych przepisow przeciwko niemu. Sedzia nie moze byc osoba stronnicza, czy majaca swoja interpetacje. Jest tez cos takiego, albo bylo bynajmniej, kiedy ja zostawalem sedzia jak przysiega/kodeks sedziowski o ktorym staram sie przypominac sedziom w razie potrzeby, z usmiechem na twarzy, ktory kiedys nosilem w torbie, tak na wszelki.
Odnosnie krytyki, Ja zawsze staram sie pomyslec co wnosze tym, ze kogos czy cos krytykuje, czego zreszta staram sie unikac.
Wole koncentrowac sie na sytuacji, jesli musze zabrac zdanie, niz na osobie, a jak juz cos mowie o konkretnej, to z reguly w pozytywach.
Kazdy z nas ma swoje wrazenia, fakt jednak jest niezaprzeczalny, ze czy cos lubimy czy nie, glosuje sie rekoma, a Ci z IPSC nawet w Polsce maja ich wiecej do podniesienia, swiadczy to o czyms.