zmiana długości naboju C.O.L.
zmiana długości naboju C.O.L.
Koledzy
Zgodnie z manualem zrobilem serie naboi myśliwskich o pewnej dlugosci -przystrzelałem -wszystko cacy
COL oczywiscie wzięłem z manuala
ale naboje nie mieszcza mi sie w pudelku
co zrobic
obnizyc matryce i pociski ? czy zmieni sie skupienie ?
czy ktos to juz przerabial ?
najprosciej byloby przystrzelac i sprawdzic -ale na strzelnicy bede dopiero za 3 tygodnie
a może przyciąc czubki pocisków laubzegą? ewentualnie nie domykac pudełek
Zgodnie z manualem zrobilem serie naboi myśliwskich o pewnej dlugosci -przystrzelałem -wszystko cacy
COL oczywiscie wzięłem z manuala
ale naboje nie mieszcza mi sie w pudelku
co zrobic
obnizyc matryce i pociski ? czy zmieni sie skupienie ?
czy ktos to juz przerabial ?
najprosciej byloby przystrzelac i sprawdzic -ale na strzelnicy bede dopiero za 3 tygodnie
a może przyciąc czubki pocisków laubzegą? ewentualnie nie domykac pudełek
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: zmiana długości naboju C.O.L.
Wraz ze wzrostem głębokości osadzenia zwiększa się ciśnienie. Skupienie prawdopodobnie rozjedzie się, ale zweryfikować może to tylko strzelnica.walther pisze:Koledzy
Zgodnie z manualem zrobilem serie naboi myśliwskich o pewnej dlugosci -przystrzelałem -wszystko cacy
COL oczywiscie wzięłem z manuala
ale naboje nie mieszcza mi sie w pudelku
co zrobic
obnizyc matryce i pociski ? czy zmieni sie skupienie ?
czy ktos to juz przerabial ?
najprosciej byloby przystrzelac i sprawdzic -ale na strzelnicy bede dopiero za 3 tygodnie
a może przyciąc czubki pocisków laubzegą? ewentualnie nie domykac pudełek
Może najprościej będzie wymienić pudełko na większe? Przycięcie pocisków wydaje się ciekawym pomysłem a na pewno opowieść o skutkach takiego eksperymentu ożywi forum.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Można jeszcze ponawiercać w pudełku otworki, żeby sobie czubki spokojnie wystawały.
A tak na poważnie - jeżeli wszystko jest O.K. łącznie ze skupieniem i wchodzą do magazynka - jedynym zasadnym rozwiązaniem wydaje się być zmiana pudełka na większe. Samo wciśnięcie pocisku głębiej wprowadzi zbyt dużo zmiennych, które zweryfikuje dopiero strzelnica.
A tak na poważnie - jeżeli wszystko jest O.K. łącznie ze skupieniem i wchodzą do magazynka - jedynym zasadnym rozwiązaniem wydaje się być zmiana pudełka na większe. Samo wciśnięcie pocisku głębiej wprowadzi zbyt dużo zmiennych, które zweryfikuje dopiero strzelnica.
forester
Kiedyś kolega dorabiał mi poprzeczny pręt do matrycy rozcalajacej RCBS. Ponieważ uciął mu się pręt dłuższy niż dłuższy wymiar pudełka - wywiercił w nim otwór w bocznej ściance......Był bardzo dumny z tego pomysłu....
Oczywiście że jak zmienisz osadzenie to skupienie się powinno zmienić - tak samo jak obetniesz czubki - zmieni to opór powietrza i zmieni szybkość. Czy zauważalnie - to pokaże strzelnica. Najprościej zmienić pudełko....
Oczywiście że jak zmienisz osadzenie to skupienie się powinno zmienić - tak samo jak obetniesz czubki - zmieni to opór powietrza i zmieni szybkość. Czy zauważalnie - to pokaże strzelnica. Najprościej zmienić pudełko....
Piotr
Re: zmiana długości naboju C.O.L.
Amerykanie piszą, że trymowanie pociskow ma sens przy odległościach 300-1000 yds.P_iter pisze: Przycięcie pocisków wydaje się ciekawym pomysłem a na pewno opowieść o skutkach takiego eksperymentu ożywi forum.
Tę czynność powinno poprzedzić jednak ważenie pocisków i pomiar ogive.
Przy myśliwskich elaboracjach ta zabawa jest bez sensu, jednak w .338 używam "hollowpointera" plus takiego ustrojstwa ;
http://www.bullettipping.com/meplattrimmer_detail.asp
Zapowiada się obiecująco, trzeba tylko poczekać na lepszą pogodę do strzelania...
Przepraszam za lekki OT.
Jeżeli tylko bardziej wcisnąłeś pociski to na pewno będzisz miał jakiś tam wzrost ciśnienia i prędkości pocisków a czy będzie widać to na tarczy tego nikt nie wie dopóki nie spróbujesz strzelić. Osobiście uważam że manewr z QL z przeliczenie ile prochu należało by odsypać żeby po zmianie COL żeby zachować te same ciśnienie miał duże szanse powodzenia zbliżone do 100%.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Należy pamiętać także, że zmieni się jeszcze odległość od gwintu, a niektóre karabiny źle to znoszą. Można tak zredukować naważkę, żeby uzyskać podobną prędkość, ale komory się nie skróci....
Manipulowanie z odległością od gwintu (w obie strony ) nie zawsze poprawia skupienie. Wiem to z autopsji niestety.
Manipulowanie z odległością od gwintu (w obie strony ) nie zawsze poprawia skupienie. Wiem to z autopsji niestety.
Ostatnio zmieniony wtorek, 05 marca 2013, 12:10 przez forester2008, łącznie zmieniany 1 raz.
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Wydawało mi się, że temat dopasowywania dobrze rokującej ammo pod za małe pudełko już zakończyliśmy, chociaż ciekawi mnie jak wyjdzie strzelanie z tych trzech dopasowanych do pudełka. Jeżeli wyjdzie dobrze lub lepiej, to pojawią sie oszczędności, bo nie trzeba będzie nowego kupować.
Kiedyś TVP pokazywała taki serial "Korzenie" (Roots) w którym właściciel virginijskiej farmy skracał stopy pewnemu Afroamerykaninowi Kunta Kinte z plemienia Mandinka (zwanemu Toby Waller ). Nie pamiętam dobrze powodu, ale być może chodziło o to , że kupił mu za małe buty........
Kiedyś TVP pokazywała taki serial "Korzenie" (Roots) w którym właściciel virginijskiej farmy skracał stopy pewnemu Afroamerykaninowi Kunta Kinte z plemienia Mandinka (zwanemu Toby Waller ). Nie pamiętam dobrze powodu, ale być może chodziło o to , że kupił mu za małe buty........
forester
Nie, to chyba chodziło o za krótkie posłanie...forester2008 pisze: Kiedyś TVP pokazywała taki serial "Korzenie" (Roots) w którym właściciel virginijskiej farmy skracał stopy pewnemu Afroamerykaninowi Kunta Kinte z plemienia Mandinka (zwanemu Toby Waller ). Nie pamiętam dobrze powodu, ale być może chodziło o to , że kupił mu za małe buty........
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Zapewne Kolegow zainteresuje ze sprawa znalazła swoje zakończenie
Pierwotnie ammo bylo elaborowane VV N140 w ilosci 45,5 gr czyli średni ładunek miedzy minimalem a maxymalem gdyż nie chcialem zbytnio rozpedzać pocisku
kal 8x57js pocisk Nosler Accubond COL 80,5
skupienie wynosilo okolo 2 cm na 100 m - do zastosowań mysliwskich w pelni mnie to zadowalalo
Dopasowując naboje do pudelka obnizyłem pociski do COL 77.0 m
po dzisiejszym przystrzeleniu skupienie zamyka sie w 1 cm (słownie jeden cm)
lub jak pisza na zielonym "kula w kulę "
Dziękuje wszystkim za udział w dyskusji
Pozdrawiam
WK
Pierwotnie ammo bylo elaborowane VV N140 w ilosci 45,5 gr czyli średni ładunek miedzy minimalem a maxymalem gdyż nie chcialem zbytnio rozpedzać pocisku
kal 8x57js pocisk Nosler Accubond COL 80,5
skupienie wynosilo okolo 2 cm na 100 m - do zastosowań mysliwskich w pelni mnie to zadowalalo
Dopasowując naboje do pudelka obnizyłem pociski do COL 77.0 m
po dzisiejszym przystrzeleniu skupienie zamyka sie w 1 cm (słownie jeden cm)
lub jak pisza na zielonym "kula w kulę "
Dziękuje wszystkim za udział w dyskusji
Pozdrawiam
WK
Rozumiem walther że jedynie głębiej osadziłeś pociski we wcześniej zelaborowanej amunicji, nie redukując naważki prochu. Jeżeli tak to miałeś trochę szczęścia i widocznie nie do końca sprawdziłeś elaborację bo skrócenie naboju o 3,5mm na pewno spowodowało na pewno znaczny wzrost ciśnienia w łuske i wzrost prędkości pocisku. Ale można poiwiedzieć że wszystko dobrze się skończyło bo nie dość że amunicja celniejsza i bardziej energetyczna co przy zastosowaniu myśliwskim ma jednak raczej pozytywny wpływ na spadek reklamacji ze strony zwierzyny.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Re: zmiana długości naboju C.O.L.
Walter, śmiałem się, jak to czytałem, a teraz mam ten sam problem... Zrobiłem wczoraj naboje do 6,5x55se na Berger VLD Target (26403) i za diabła pudelka zamknąć nie mogę... Na razie zawinąłem w ręcznik papierowy i wsadziłem do kartonu, ale jak tak się na LongShot-cie pokażę, to będzie to ostatni raz, jak się tam śmiał będę pokazać... Dzisiaj zobaczymy jak te cuda latają i się okaże, czy potrzebuje nowe pudelku, czy nie. COL zmieniać nie chce, bo mi zatrze skrzypieć w łusce... Według QL mam 97,8% wypełnienia, a według mnie dobre 99%... , ale jakoś musiałem te 49 grs Norma MRP tam upchać...walther pisze: ale naboje nie mieszcza mi sie w pudelku
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
Andreas.
Coś do poczytania ( i zastosowania ) coby mniej chrupało.
http://bulletin.accurateshooter.com/201 ... mn-height/
Coś do poczytania ( i zastosowania ) coby mniej chrupało.
http://bulletin.accurateshooter.com/201 ... mn-height/
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31