otarcie oksydy

Moderatorzy: wierzba, P_iter

karolik90
Posty: 141
Rejestracja: wtorek, 12 października 2010, 18:32
Lokalizacja: RJA

otarcie oksydy

Post autor: karolik90 »

Witam serdecznie,
posiadam delikatne otarcie oksydy w swoim karabinku Cz 555 prawdopodobnie spowodowane otarciem o jakiś inny metal i powiem szczerze ze strasznie denerwuje mnie to.
czy mogę jakoś naprawic to punktowo czy trzeba jechać do rusznikarza.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Zaprawka oksydą na zimno???? gorzej niż jest pewnie nie będzie.....
Do teściowej przyzwyczajałem się 10 lat, od 15 jestem przyzwyczajony :D
forester
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

RRusznikarz nic więcej nie zrobi. Może co najwyżej zaoksydować całą broń ale to wydatek kilkuset złotych , bo różnie różni fachowcy liczą sobie za swoje usługi. Jeżeli to małe otarcia to szkoda kasy. Za paredziesiąt złotych można kupić oksydę na zimno odtłuścić fragment broni który ma być oksydowany np spirytusem , następnie otarte fragnenty posmarować oksydą na zimno i za kilka minut broń jak nowa.
ODPOWIEDZ