Osiowość szyjki?????

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Osiowość szyjki?????

Post autor: Cyrograf15 »

Właśnie zakończyłem budowę przyrządu do pomiarów osiowości szyjki/pocisku. Pribor budowałem osobiście bo ten z Parabellum ma gów... a nie stabilność, totalny brak sztywności (na szczęście pożyczony a nie kupiony) a i miałem okazje pomacać przyrząd Pawła dzięki czemu wiedziałem o co chodzi. Wobec czego wybudowałem własny, ale to osobna sprawa. Tak czy inaczej dokonałem pomiarów szyjek i zapłakałem. Szyjki po formatowaniu FL mają bicie od 0,02 do 0,07. Gdzie szukać błędu, Co źle robię lub jaki element sprzętu jest do d... ?
Wojtek

PS
Zrobiłem pomiary pocisków fabrycznej amunicji 6,5x55
Lapua Scenar do 0,05mm
S&B do 0,37mm
Jaka jest wartość dopuszczalna przy strzelaniu tarczowy?
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osiowość szyjki?????

Post autor: sokal »

Cyrograf15 pisze:[...]a i miałem okazje pomacać przyrząd Pawła dzięki czemu wiedziałem o co chodzi...

:D :D :D
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osiowość szyjki?????

Post autor: P_iter »

Cyrograf15 pisze:/../dokonałem pomiarów szyjek i zapłakałem. Szyjki po formatowaniu FL mają bicie od 0,02 do 0,07. Gdzie szukać błędu, /.../
Nie wygłupiaj się. To ma być bicie? Siedem setek?
Najpierw sprawdź jakie bicie mają nowe łuski.
Na przekoszenie szyjki może mieć wpływ nierównomierne smarowanie łusek lub reszka oleju która została we wnętrzu matrycy. Najpierw sprawdź łuskę przed formatowaniem. Zaznacz sobie mazakiem "przód" łuski abyś mógł ją zawsze odpowiednio zorientować w holderze. Zrób pełen format i ponownie zmierz łuskę. Jeśli występuje bicie przekręć teraz łuskę o 180 stopni, tak aby strona w którą odchyliła się łuska przeszła na przeciwległą stronę i ponownie zrób pełen format. Znowu sprawdź osiowość szyjki. O wynikach napisz na forum i pomyślimy co dalej.

Ja siedmioma setkami bym sobie zadka nie zawracał.


P.S. Łuski masz odpuszczone?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Re: Osiowość szyjki?????

Post autor: wozzi »

Cyrograf15 pisze:miałem okazje pomacać przyrząd Pawła
Czekam na relacje Pawła w tej sprawie... 8-) :lol: :lol: :lol:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Właśnie wczoraj zastanawiałem się poważnie nad zakupem tego urządzenia. Trochę mnie zniechęciłeś - dlaczego jest niestabilny?

Jeśli chodzi o akceptowalną granicę bicia, to też czytałem sporo na SH. Generalnie zgadzają się, że bicie rzędu 0,02" nie wpływa ujemnie na skupienie. Bicie rzędu 0,05" nie ma znaczenia jeśli strzelanie nie jest benchrestowe. Więc jeśli masz 0,07mm to jest idealnie, nic nie musisz poprawiać.

Jeśli nie ten z Parabellum, to jaki przyrząd do kontroli osiowości polecacie Panowie?
Miłego dnia!
MarcinR
Posty: 322
Rejestracja: sobota, 17 kwietnia 2010, 22:44
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie Olecko
Kontakt:

Post autor: MarcinR »

Marcin Roszko
www.cel.sklep.pl
MADMAX
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 16:13
Lokalizacja: Mrągowo

Post autor: MADMAX »

Na fotografii z załączonego linku jest narzędzie do mierzenia grubości ścianek łuski. Nijak nie da się tym zmierzyć osiowości.

A co do przyrządów, ja mam i polecam: http://parabellum.pl/elaboracja-amunicj ... nders.html

Jeśli to ten, o którym Kolega Cyrograf15 napisał: "ma gów... a nie stabilność, totalny brak sztywności" to chyba mamy inne pojęcie na temat sztywności. Albo po prostu, ktoś czegoś nie umie. Pewnie ja.
sokal pisze:
Cyrograf15 pisze:[...]a i miałem okazje pomacać przyrząd Pawła dzięki czemu wiedziałem o co chodzi...

:D :D :D
Chętnie zatem zobaczę przyrząd Kolegi Pawła. Ale interesuje mnie tylko ten, do mierzenia osiowości szyjki łuski, jak rozumiem - Jego pomysłu. Proszę o zdjęcia, najlepiej tutaj - na Forum.
MADMAX
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 16:13
Lokalizacja: Mrągowo

Post autor: MADMAX »

Maz pisze:Właśnie wczoraj zastanawiałem się poważnie nad zakupem tego urządzenia. Trochę mnie zniechęciłeś - dlaczego jest niestabilny?

Jeśli chodzi o akceptowalną granicę bicia, to też czytałem sporo na SH. Generalnie zgadzają się, że bicie rzędu 0,02" nie wpływa ujemnie na skupienie. Bicie rzędu 0,05" nie ma znaczenia jeśli strzelanie nie jest benchrestowe. Więc jeśli masz 0,07mm to jest idealnie, nic nie musisz poprawiać.

Jeśli nie ten z Parabellum, to jaki przyrząd do kontroli osiowości polecacie Panowie?
Doświadczenia na strzelnicy pokazują, że właściwie wykonana komora nabojowa, w zasadzie niweluje błędy osiowości osadzenia pocisku, czy też "niepokojące odchyłki w osiowości szyjki łuski". Przy czym, należy podkreślić, że "niepokój" jest sprawą bardzo subiektywną i niektórzy odczuwają go wcześniej niż inni.

Reasumując: krzywymi* nabojami można wygrać zawody. Byle karabin był dobrze zrobiony.



*krzywe naboje - to dla jednego takie co widać gołym okiem że krzywe, dla innego takie co mają 0,01 mm bicia na "sztywnym" przyrządzie.
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

MADMAX pisze:
Na fotografii z załączonego linku jest narzędzie do mierzenia grubości ścianek łuski. Nijak nie da się tym zmierzyć osiowości.

.
I tu Kolego jesteś w błędzie [-X

Na dole przyrządu jest takie dwa suwaczki ze złotymi śrubkami. Ten z lewej ma jeszcze taki wystający bolczyk. Służą one do położenia na nich naboju w taki sposób aby dno łuski opierało się o rzeczony bolczyk, a pocisk z szyjką wystawał poza ten z prawej. Po opuszczeniu czujnika na odpowiednią wysokość jak najbardziej da się zmierzyć osiowość naboju. CNU
( Co Należało Udowodnić ).

A tak BTW coraz lepsze przyrządy można kupić w BestHunt....
forester
MADMAX
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 16:13
Lokalizacja: Mrągowo

Post autor: MADMAX »

Przepraszam. Mój błąd i karygodne niedpatrzenie. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
PKU_Parabellum
Posty: 453
Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
Lokalizacja: Sulejówek
Kontakt:

Post autor: PKU_Parabellum »

Przyrząd Sandersa to wyrób naszego kolegi którego pewnie nie jedni z tego forum znają, strzelca i elaboranta. Przyrząd wielokrotnie pokazywaliśmy na zawodach Longshot, F-class, itd. i większość raczej wypowiadała się o nim pozytywnie, a Ci co używają z tego co mi wiadomo chwalą sobie to rozwiązanie.

Moim zdaniem podsumowanie w stylu "gówna" to raczej mało merytoryczna wypowiedź, nie zagłębiając się nad jej innymi aspektami.
Awatar użytkownika
Maz
Posty: 368
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maz »

Byłem nieco zdziwiony Twoją wypowiedzią Cyrograf. Jestem inżynierem i patrzyłem krytycznym okiem na różne przyrządy do mierzenia osiowości - przejrzałem wszystkie dostępne u Sinclair'a. Przyrząd "Sandersa" wydał mi się, patrząc na zdjęciu, najsolidniejszy. Obrót łuski na kulkach, łuska obracana nie palcami tylko kółkiem dociskowym. Warto by było, abyś opisał szerzej, z czego wynikają Twoje zastrzeżenia. Madmax stwiedził coś wręcz przeciwnego.

Parabellum - miałem dzisiaj wpaść i obejrzeć ten przyrząd. Przepraszam, nie dałem rady dojechać, muszę sprawę odłożyć na 2-3 tygodnie, tym niemniej przyrząd na pewno obejrzę zanim zdecyduję.

Jeszcze dwa słowa - po lekturze SH jestem przekonany, że Madmax ma rację i mierząc osiowość nie zobaczę poprawy wyników na tarczy. Zrobię to raczej dla zabawy z jednej strony (elaboracja to fajne hobby) i świętego spokoju z drugiej (błędy na tarczy będą zawinione tylko przeze mnie). Tak samo planuję neck turning i annealing - nie dlatego, że mam rzeczywistą potrzebę, tylko dla zbierania nowych doświadczeń.

MarcinR - przepraszam, ale byłem już umówiony na testowanie przyrządu Sandersa i będę się trzymał pierwszych ustaleń z Parabellum. Jeśli z jakichkolwiek względów okaże się, że mnie nie satysfakcjonuje, odezwę się do Ciebie.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Straszne OT się z tematu zrobiło, nie mniej czuję się wywołany do tablicy.
Przyrząd jest bardzo ładnie wykończony, na fotkach jak i w realu wygląda świetnie. Niestety zmiana docisku naboju do pryzm powoduje wyginanie przyrządu. Nie trzeba obracać naboju a jedynie zmieniać nacisk palca aby zegar szalał. Są za wąskie kostki pryzm i za cienkie pręty łączące je. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia.
Wojtek

PS
Pewnie mam za silny palec i się nie znam. Trudno, wybudowałem własny sztywny przyrząd który się pod moim palcem nie wygina. W Pawła książce są fotki jego przyrządu, jest on prostej budowy zapewniającej sztywność. Przy pomocy piłki i wiertarki można go wykonać w domu.
Awatar użytkownika
michalop
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:02
Lokalizacja: Münster/Sosnowiec

Post autor: michalop »

Przyrząd do mierzenia osiowości konstrukcji Sandersa http://www.sanders-shooting.com/product ... ucts_id=20 mam i używam.
Moim zdaniem nie ma lepszego na europejskim rynku.
Znam kilku niemieckich i francuskich benchrestowców którzy go używają i też sobie chwalą, podobnie jak znany niektórym pan Schwarze z NC Rado.
Jak każde urządzenie precyzyjne, trzeba używać go z wyczuciem.
Suwmiarki czy mikrometru do mierzenia grubości ścianek też nie dokręcamy "na chama"

piotrek
6mmBR
ODPOWIEDZ