Savage 12BVSS
Savage 12BVSS
Koledzy chciałem zapytać o przydatność sztucera Savage 12BVSS do strzelania konkurencji myśliwskich czyli dzik i rogacz. O ile rogacz powinien być ok, to zastanawia mnie przydatność do osi dzika, a mianowicie długość lufy 66 cm? Czy to nie przeszkadza? Oglądałem sztucer u kolegi, który używa go do polowania na drapieżniki i jest bardzo zadowolony z wyważenia i celności. Ja chciałem używać sztucer na strzelnicę i na zimowe wypady na lisy. Za wszelkie opinie będę wdzięczny. Pozdrawiam, Cervus.
Strzelałem z tunningowanego 12FV - mi osobiście wydaje się za ciężki - choć znam wielu którzy dociążają swoją broń właśnie do dzika. To jest bardzo subiektywne czy broń leży czy nie - zdecydowanie większy komfort miałem strzelajac z HW66 czy mam strzelając z Krico 600. Jak nie spróbujesz - nie będziesz wiedział. Znacznie bardziej istotne jest dopasowanie osady - miałem osadę od sportowego anschutza wolę pistoletowy chwyt - ale tu znowu subiektywna opinia...
Piotr
Re: Savage 12BVSS
raczej nie przeszkadza bo dłuższa lufa będzie teoretycznie celniejsza. Ja nie jestem fanem długich luf bo są zwyczajnie niewygodne. Na 100 strzelam praktycznie jedną dziurę z lufy 51cm. Na strzał do lisa na te 200m 60cm a nawet krótsza też będzie. ale jak masz wysoki samochód albo Ci wcale nie przeszkadza że lufa stuka w dach to i 66cm też się nada.cervus pisze:a mianowicie długość lufy 66 cm? Czy to nie przeszkadza?
O celności myślę że nie ma co dyskutować bo na pewno będzie super. Chodzi mi bardziej o ergonomie sztucera w konkurencji dzik w przebiegu. Do tej pory zdecydowany byłem na Tikke Varminta ale po przypadkowym spotkaniu z kolegą i oglądnienięciu jego zabawki powstała jakaś niepewność, czy czasem nie zainwestować w taki sprzęt. Cenami broń jest zbliżona. Sztucer wizualnie podoba mi się bardziej od Tikki, ale wyglądem się nie trafia ;-) Wątpliwości budzi również spust AccuTrriger, pewnie przy strzelaniu do nieruchomych celów na pewno jest bez zarzutu ale jak jałowy ruch tej śmiesznej blaszki będzie miał wpływ na strzelanie do ruchomego celu, pewnie przed złożeniem trzeba będzie wybrać palcem do wyczuwalnego oporu, albo zdemontować to cudeńko. Cervus
Nie znam tej broni, natomiast widziałem (składałem się też) broń gdzie kolega do dzika miał dokręcaną "rurkę" o długości lufy - powstała taka wędka, że hej. Idea tego taka, że jak już się rozpędzisz w lewo lub prawo to masz dużo większą stabilnośc prowadzenia. Ja nie byłem do tego przyzwyczajony, ale poza stanowiskiem popróbowałem i rzeczywiście fajnie się tym jechało na boki, tak więc z tego domniemywam, że dłuższa lufa może nawet pomóc.
DB
Jarek
DB
Jarek